James Harden: alfa i omega
Pringles
Jak mówię, to wszystko nie miałoby prawa się ziścić, gdyby nie Mike D’Antoni i nowe nabytki zespołu. Ryan Anderson i Eric Gordon dobitnie ułatwiają Hardenowi robotę, zapewniając przestrzeń do penetracji. I z wzajemnością, panowie tylko czekają na podanie, obaj trafiają ponad 40% rzutów zza łuku w sytuacjach catch & shoot. A gdy dodamy do tego nieustanne zagrożenie spowodowane czającym się w prawym rogu Arizą (45.9% za trójkę z tamtej klepki) oto jawi się cała potęga artylerii Houston. No dobra, może nie cała, bo są przecież jeszcze penetracje i 2+1 brodacza oraz zręczny pick and roll Capeli, który chwilowo wypadł z gry z powodu złamania kości piszczelowej. W każdym razie, pamiętajcie dzieci:
Jeśli masz pięciu gości, którzy potrafią biegać i wiedzą co to pick-and-roll, to nie potrzebujesz żadnej innej ofensywy. Kontra i pick-and-roll, cały czas, całą noc… [Bob Cousy]
Proste, prawda? Tak jak prosta okazała się być koncepcja D’Antoniego na wygrywanie w Houston. Wystarczyło po prostu dać Hardenowi piłkę. Ich rating ofensywny (111 punktów na 100 posiadań) czyni z nich czwartą siłę w NBA. Gdy Harden jest na boisku, wynik rośnie do 113.7 / 100 posiadań, bez niego spada do 102.3. Nic zatem dziwnego, że tak dobrze ogląda się Rakiety w tym roku. Jak myślicie, co zdolny jest nam jeszcze wysmażyć Broda w tym sezonie? Kibicujecie mu w walce o MVP?
[BLC]
Wesołych Świąt GWBA Familia! Celnych trójek, wielu zbiórek i żeby zawsze naszła noga przy dwutakcie, hehe.
~~
Patron GWBA: jesteście gwiazdami! Dziękujemy. Zamówienia na koszulki zbieramy do 27 grudnia, każdy otrzyma indywidualnego maila. Do usłyszenia.
Wesołych Świąt ziomale. Życzę Wam by Boston zdobył Miska. 😉
A tak serio po prostu spedzcie miło czas w Święta. Dla redakcji strony tez!Robicie super robotę.
ja to nie moge sie doczekac jak Westbrook zagra z Durantem….. w jednej ekipie, w All-Star Game
czekam na to bardziej niz GSW vs OKC
To pokazuje jak ważne jest wysokie IQ zawodnika prowadzącego grę. Harden ofensywnie 1v1 jest nie do powstrzymania. A ze swoim przeglądem każde podwojenie kończy się punktami. Prostszego rozwiązania nie ma…
W OKC nawet potrajany RW kończy akcje rzutem co np w dzisiejszej potyczce z Bostonem było absurdem. Aż prosiło się o podanie. Raz wpadnie, ale nie można cały czas liczyć na łut szczęścia rzucając przez ręce 2/3 obrońców. To nie MJ ani Kobe.
Rakiety w perspektywie PO mają większe szanse niż OKC. Bo i ile Houston jest uzależnione od Hardena to ten nie zawaha się podać w decydującej akcji.
Ja za to w przeciwieństwie do Popovicha nie lubię oglądać takiej gry. Mimo, że nie jestem z pokolenia oglądania Jordana na żywo i tej oldschoolowej koszykówki to to co oglądamy od ostatnich kilku sezonów w wykonaniu niektórych drużyn dla mnie jest nieciekawe dla oka. Szczególnie męczy mnie oglądanie OKC i Rockets, gdzie filozofia jest podobna, polegająca na tym że jest dominujący grę zawodnik, ze świetną penetracją co z kolei wymusza podwojenie wewnątrz łuku, oddanie na zewnątrz i mnóstwo asyst po trójkach. Nie zaprzeczę, bo jest to skuteczna i efektywna gra przy odpowiednim personelu i wybitnych umiejętnościach tegoż dominującego gracza ale zabija mi to piękno koszykówki. Dlatego też w ocenach Westbrooka i Hardena nigdy nie będę obiektywny, bo zabierają moją koszykówkę na ciemną stronę mocy
Mam nadzieję, że ten cytat Popovicha zamknie papy znaffcom ktytykujacym Hardena na podstawie kompilacji z yt, jeśli nie robi tego jego gra.
Kto jest za tym, żeby do każdego artykułu, był dołączona lista kontuzjowanych obecnie zawodników i mniej więcej planowany powrót ? Jakaś tabela w rogu w pełnej wersji, a zakładka w aplikacji
Hardena po prostu lubię o niebo bardziej od Beastbrooka. Jego gra wygląda PO PROSTU INTELIGENTNIEJ. Nie pcha się między 4 rywali, nie przetrzymuje piły… Jest moim MVP
W końcu coś o brodzie, moim zdaniem zasługuje na mvp już co najmniej od 2 sezonów, mój ulubiony i obecnie chyba najlepszy zawodnik 1vs1. Łeb na karku i cholernie wysokie iq. Zatrudnienie nowego trenera i małe ruchy kadrowe zrobiły z rockets prawdziwą bestię.
Harden jest genialny ofensywnie, do tego jego wpływ na Rakiety jest ogromny, nie potrzebują kolejnej gwiazdy ale kogoś kto byłby dodatkowym stoperem w drużynie.
Chciałbym Paula Georga za Ryana Andersona ale to niemożliwe 🙁 Wtedy skład Harden-Beverly-George-Ariza-Capela to by była niezła kosa 😀
Rakiety sa 4, Clippers 3
@P
Ale mają taki sam bilans co Clippers, więc obie drużyny zajmują trzecie miejsce.
Jestem fanem Harden jak i Rockets. Westbrook gra kosmiczny sezon, zasługuje na MVP, ale według mnie to Harden powinien dostać tą nagrodę. Oczywiście jeżeli będzie tak grać do końca sezonu, a Rockets skończą RS w TOP3 zachodu z conajmniej 50 zwycięstwami.
Wesołych świąt wszystkim życzę 🙂
W końcu coś miłego o Hardenie. Artykuł, w którym nie krytykują jego obrony nie jest spotykany zbyt często. Facet jest ofensywnym geniuszem a co do obrony, to po prostu czasem trudno jest utrzymać skupienie przez cały mecz. Mocno kibicuję Brodzie. Jeden z mych ulubieńców.
Wesołych Świąt wszystkim!
A mnie zastanowiło jedno. Tak marudzono na Hardena z powodu defensywy, myślał o niebieskich migdałach, zapominał się. A spójrzcie na jego linijkę w zestawieniu z Currym i Westbrookiem. 60 -16 -14? I to faktycznie racja, koleś sprzedał 60 bloków w tamtym sesonie. Nie miałem pojęcia, że facet tak dobrze broni obręczy ( nie mówię o ogólnej obronie ). W porównaniu do Westbrooka ( Curry to wiadomo… ) to sztos.
Houston graja lepiej bo nie maja w składzie “Big Baby Debil” 😀
https://www.youtube.com/watch?v=zMw8nmXDk2k
@Dandrew: kazdy widzi to, co chce zobaczyc. Tak jak o Hardenie, w kwestii gry w defensywie swego czasu mowilo sie o KD, ze odpoczywa w obronie. Wszystko zalezy od systemu w jakim sie funkcjonuje
Dobrze, że w Rockets nie ma tego matoła “konia” Howarda. Każdą drużynę jest w stanie rozwalić Dwajdek. Atlanta ma przesrane