fbpx

James Harden uderza w masę, święto koszykówki w Kaliszu!

24

Witajcie. Ja wszystko rozumiem, w naturze nic nie ginie. Żeby jeden znalazł, ktoś musi zgubić. Mnie na przykład od tego biegania ubyło 6 kilo, ale kolega James Harden z racji gabarytu przybrał chyba jeszcze więcej… a jak jest u Was? Jedziecie w dół czy w górę? Niekiedy ekstra kalorie i pancerz są wskazane dla regeneracji i poprawy niektórych parametrów. Tyle, że w NBA pójdzie taki na miesiąc kuracji i sadło znika. Gorzej wśród amatorów, naprawdę nie polecam hodowli organizmu ponad zdrową miarę. Każdy dodatkowy kilogram z czasem zamieni się w zbędny balast, który kolana i plecy muszą dźwigać. Zrzucić nie jest już tak prosto, o czym dotkliwie się przekonuję mając 36 lat.

#Rookie challenge

Cholinder jasny, byle kogo do NBA nie biorą. Cała sala ludzi, a ci urządzają sobie zaimprowizowany konkurs trójek. Michael Porter Junior ma nie tylko 211 cm wzrostu, ale “łabądka” przy rzucie robi lepszego niż niejeden rasowy strzelec. Pamiętam jak przed laty, w podobnej roli podglądałem młodego KD. Oby tylko zdrowie dopisało! MPJ zarzeka się, że bólu w plecach nie czuł od miesięcy. A Trae? Trae jest wariatem, który zapomnieć o sobie w Atlancie nie pozwoli.

#My name is Luca

19-letni Luka Doncić dostał wolne od sztabu szkoleniowego Mavs. Nie tyrali go na lidze letniej, jedynie doglądają inwestycji licząc, że nie zapuści brzucha. Młody ma podreperować zdrowie, odpocząć po trudach sezonu w lidze hiszpańskiej, w Eurolidze oraz mistrzostwach Europy. Wierzcie lub nie, ale wygrał wszystkie trzy! Co za tym idzie, chłopak ma więcej ogrania niż reszta rocznika draftu razem wzięta, jedyny znak zapytania stanowią aspekty fizyczne. Jego karierę określi sposób, w jaki będzie znosił obciążenia i rygory 82-meczowego sezonu. Nerki i wątrobę też musi mieć silne. Trzymamy kciuki!

#Wesele kolegi

32-letni George Hill w minioną sobotę wziął ślub! Wybranką zawodnika została 26-letnia Samantha Garcia, wieloletnia partnerka, pochodzenia brazylijskiego. W 2016 roku na świat przyszedł synek pary Zayden. W styczniu 2018 roku dołączyła córeczka Zoe. Po raz pierwszy państwo młodzi spotkali się podczas charytatywnego eventu, za kadencji Hilla jeszcze w San Antonio. Jak pamiętacie, w 2011 roku Hill został wytransferowany do Indiany w zamian za Kawhi Leonarda.

Na ceremonii zaślubin obecni byli właśnie byli koledzy z pracy w Indianapolis, między innymi Paul George, Roy Hibbert, CJ Miles, Leandro Barbosa, DJ Augustin, Ian Mahinmi oraz ówczesny szkoleniowiec zespołu Frank Vogel. Gratulujemy! Przy okazji, skumajcie te kocie ruchy PG-13:

#Little Chris

Pięknie widzieć CP3 trenującego wraz z synem. Czuję się zainspirowany. Czy istnieje coś lepszego widzieć, jak twój własny syn idzie w Twoje ślady? Jak z przejęciem zasuwa nogami po drabince koordynacyjnej i ściga się z tobą na drugi koniec boiska?

#Predictions

Tym razem fabularne Bleacher Report wzięło się za ustawianie rankingów przyszłego sezonu NBA. Oto co wymodzili:

  1. Golden State Warriors 60-22
  2. Houston Rockets 55-27
  3. Utah Jazz 51-31
  4. Oklahoma City Thunder 51-31
  5. Denver Nuggets 50-32
  6. Minnesota Timberwolves 49-33
  7. San Antonio Spurs 45-37
  8. Los Angeles Lakers 44-38
  9. New Orleans Pelicans 44-38
  10. Portland Trail Blazers 42-40
  11. Dallas Mavericks 36-46
  12. Los Angeles Clippers 36-46
  13. Memphis Grizzlies 30-52
  14. Phoenix Suns 27-55
  15. Sacramento Kings 25-57

Jak widzicie zero miłości dla Memphis, za to przesadny optymizm względem Utah, Denver i konserwatywnie prowadzonej Minnesoty. Lakers dodali LeBrona, zgodnie z planem mają zaliczyć tylko 7 zwycięstw więcej? Hmm.

  1. Boston Celtics 57-25
  2. Toronto Raptors 56-26
  3. Philadelphia 76ers 50-32
  4. Indiana Pacers 47-35
  5. Milwaukee Bucks 45-37
  6. Miami Heat 45-37
  7. Wahington Wizards 44-38
  8. Charlotte Hornets 39-43
  9. Detroit Piston 37-45
  10. Cleveland Cavaliers 30-52
  11. Brooklyn Nets 29-53
  12. Chicago Bulls 28-54
  13. New York Knicks 28-54
  14. Orlando Magic 27-55
  15. Atlanta Hawks 20-62

Bardzo brzydko potraktowane Detroit z nowym trenerem i zdrowymi Blejkiem i Reggie Jacksonem. Heat za wysoko. Zdrowy Waszyngton też uważam, że powinien być dużo wyżej. A co Wy widzicie?

Na koniec przypominam, że już w nadchodzący weekend jedna z najważniejszych koszykarskich imprez w naszym kraju, czyli “Kaliski Streetball 2018”. Klimat bardziej podchodzący pod święto koszykówki, pasja wylewa się chłopakom uszami. W następujących konkurencjach:

  • 1 na 1 (piątek)
  • turniej open (sobota)
  • slam dunk (sobota)
  • freestyle (sobota)
  • rozgrywki młodzieżowe (niedziela)
  • konkurs wsadów na niskim koszu U18 (niedziela)

wystąpić mają reprezentanci dwunastu krajów! To już ostatni gwizdek jeśli chodzi o zgłoszenia. Impreza startuje w piątek (17/08) w godzinach popołudniowych. Na pierwszy ogień idzie 1-na-1, czyli siła, kondycja, wytrzymałość, ale i miękka kiść wokół obręczy. Miejsce spotkania: Pola Marsowe w Kaliszu. Więcej szczegółów tutaj:

/kaliski streetball 2018/

Dobrego popołudnia wszystkim!

24 comments

    • Array ( )

      Rekord poprawiony czy ja wiem… Raz już się na tym przejechali, chociaż wiadomo, że to było przed wzmocnieniem KD… I przed wzmocnieniem DMC
      #Superteams sucks ”)

      (1)
  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Powiem wam co widzę, łatwy hajs xd Serio gdzie nie czytam to analerzy dają dla Bulls o/u 27-28 wygranych, ciężko uwierzyć, że drużyna która nie będzie na siłe sadzać zawodników ( co robili w poprzednim sezonie), z więcej jak 25 meczami od Lavine’a, z jeszcze lepszym Markkanenem, w contract year Portisa, z lepszym zgraniem, dodająca Parkera i 2 młodych WCJ i Hutchinsona wygra tyle samo lub mniej meczów niż w poprzednim sezonie(27 wygranych). Tak tak juz spotkałem się z teorią, że sporo wygranych to zasługa Miroticia, ale ten też nie jest świetnym obrońcą a to co dał w ataku spokojnie przejmą Lauri/Parker/Lavine. Bulls gdyby nie specjalne sadzanie na ławie lub leczenie przemęczenia i innych bzdet po 2-3 tygodnie i posadzenie Lopeza na ławie praktycznie do konca sezonu to by spokojnie 30-32 wygranych mieli.

    (22)
    • Array ( )

      Ja stawiam że Jabari ma sporo papiery na MIP w tym roku. Ewentualnie to ostatnia szansa u niego na odpalenia.

      (3)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Siema. Ja tego balastu miałem tyle, ze ledwo wiązałem sznurówki. Pizza i piwo robią swoje. Od lutego z 118 zszedłem na 103 kg także da się. Trochę wsparcia od najbliższych i motywacja działają cuda. Pozdro mordki

    (32)
    • Array ( )

      gorzej jak się ma 70 kg i roztrzaskane kolana – wtedy zrzucenie choćby 1kg już nie jest takie łatwe bo nie ma z czego – a stawy ciągle krzyczą że za dużo noszą…: (

      (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dżordż Pol to chyba jakieś konkursy taneczne wygrywał przed NBA. Czasem patrzę na tych czarnych i ich tańce to nie raz morda się cieszy.

    (6)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Paul George do you can dance!Lebron też.Tylko musi ogarnąć pare sezonów programu.Bo pewnie do finału by dobrze tańczył-ale w finale jak w NBA wiadomo

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    1. GSW, 2. HOU, 3.UTAH, 4. OKC, 5. SAS, 6. DEN, 7. MIN, 8. NOP.
    1. BOS, 2. IND, 3. TOR, 4. PHIL, 5.MIL, 6. DET, 7.CHIC, 8.MIAMI

    (-8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Optymizm w stosunku do Utah? Raczej pesymizm. Odkąd Gobert wrócił po kontuzji w styczniu mieli bilans 30-8 w RS, wyeliminowali OKC w 6 meczach i urwali spotkanie Houston grając bez Rubio. Latem utrzymali wszystkich kluczowych zawodników, wrócą silniejsi, spodziewam się 55 wygranych i 3 miejsca na Zachodzie.

    A Lakers swoje 37 wygranych nabili, wygrywając w końcówce sezonu z tankującymi drużynami, których było aż 9 ! (mam nadzieję że to się nigdy nie powtórzy) Im się przegrywanie bez picku nie opłacało, więc wyszli na lepszy bilans niż mieli skład. Trójki gorzej od nich rzucali tylko Suns, i niewiele się zmieni pod tym względem w przyszłym sezonie. LeBron, Rondo, Stephenson, McGee, Beasley – letnie wzmocnienia, każdy z nich wniesie coś do zespołu, ale żaden nie będzie siał zza łuku na chociaż 38%. jeśli Lakers nie podpiszą jakiegoś strzelca zwolnionego z tankowca w trakcie sezonu, to jedyne na co mogą osiągnąć to miejsca 7-8 i first round exit.

    (6)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Znowu będę lamentował jak zawodowe płaczki: a czemuż to Houston jest tak kolegialnie nie doceniane przed kolejnym sezonem? Koledzy wyjaśniali niby coś tam ale nie brzmi to wszystko przekonywająco.

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ktoś czyta te rankingi poza gimbami????Każdy może sobie taki zrobić.PUDELKOWA AKCJA.W sumie zarobkowa,ale czym tu się jarać?Oglądać mecze kibicować swojej drużynie i tyle.

    (0)

Skomentuj Alanek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu