fbpx

James Harden za sterami, Rockets wygrywają w Oklahomie! (3-2)

25

houston rockets @ oklahoma city thunder [Game 5]

Odpalam sobie league-pass, żeby zobaczyć co ten Broda dziś zmajstruje, a tymczasem wszyscy kibice siedzą ubrani na niebiesko, a brodaty James Harden ma oczka przyćmione jeszcze bardziej niż zwykle, podobno zmaga się z przeziębieniem.

Dla gości ta seria zaczęła się od miss-matchu na “jedynce”, pięć meczów później okazuje się, że przywołany z Europy Patrick Beverley jest gwiazdą na rozegraniu. Szybki w ruchach chłopak gra z prawdziwą dzikością w sercu.

Niepokojący jest fakt, że Thunder jako jeszcze niedawni faworyci do mistrzowskiego tytułu, nie umieją poradzić sobie z zasłonami na szczycie boiska. Pole trzech sekund pozostaje zupełnie opuszczone, gdy atakują Rakiety. Gospodarze boją się odstąpić o krok rywali na obwodzie, a w efekcie ci z łatwością rolują pod kosz. Dlaczego się boją?

Niesamowitą rzecz osiągnął Kevin McHale, takiej swobody w ofensywie oraz przekonania, że każdy rzut wpadnie do obręczy nie było od czasów trójki Run TMC, zorientowani wiedzą, o co chodzi. Ilekroć tylko nadarza się okazja, Rockets sieją do kosza i jako zawodowcy robią to na niezłej skuteczności. Mimo, że ustępują fizycznie potężniejszym rywalom, udaje im się zbierać piłkę no i są szybsi na otwartej przestrzeni. Dokładnie nie tak miało być, jeśli jesteś fanem OKC.

Kompletnie nie rozumiem za to dlaczego Serge Ibaka nie wykorzystuje olbrzymiej przewagi masy, jaką posiada nad kryjącym go Hardenem. To raczej Broda korzysta z przewagi mobilności, bowiem posadził już rywalowi trzy trójki, a gramy dopiero pierwszą kwartę!

Widzieliście podwójną szarżę Asika? Mam na myśli faul w ataku, po którym w dół runęli dwaj zawodnicy OKC. Wyglądało efektownie, przyniosło efekt, ale czy w ten sposób broni drużyna, która chce wykończyć swojego przeciwnika? Próbując naciągać na offens? Houston nie ma skrupułów, atakują bez oglądania się na wynik. Francisco Garcia zaliczył przed chwilą czwartą swoją trójkę!

KD: numer dwa na świecie? czytaj dalej >>

1 2

25 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Techniczny za to, że Patrick Beverley odepchnął przeciwnika ;). Nie widzisz jak z bara mu pociągnął ?

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Rakiety mają sporą szansę na wygranie meczu u siebie, a może nawet na historyczne wyjście ze stanu 0-3.
    Będzie ciekawie

    (0)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    W zeszlym sezonie OKC byli silniejsza druzyna, obecnie to tylko Durant+Westbrook, wystarczy ze jeden lapie kontuzje i cala druzyna sie sypie, brawa dla Houston za walke do konca. Mysle ze jednak Oklahoma sie jakos przecisnie do drugiej rundy ale do finalow w tym sezonie nie dojda

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że KD nie powinien być nazywany nr.2 na świecie, ponieważ lepszym zawodnikem od niego jest CP3, a w tym sezonie Melo również gra lepiej. Kevin stracił tytuł najlepszego strzelca ligi i dlatego nie jest już w niczym najlepszy tak jak to miało miejsce w ostatnich sezonach. Zobaczymy co pokaże w dalszej części PO. Jeżeli naprawdę chce być na szczycie to musi to udowodnić w tym roku.

    Brawo Houston

    (0)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Sam Durant nie wygra…

    W poprzednim meczu zawiódł Sefolosha, tym razem Martin nie potrafił znaeźc drogi do kosza.

    Po pierwszy powinni sie pozbyc Perkinsa, który absolutnie nic nie wnosi, tylko niepotrzebne faule i and one`y. Mam nadzieje, ze przy okazji nastepnego(oby ostatniego meczu tej serii) gracze z pozycji nr 2 w OKC odzyskaja celnośc i przejda do drugiej rundy.

    Brawo dla Hardena, naprawde wczoraj siadało mu wszystko, trójki były kluczem do wygranej Houston

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Coraz bardziej lubie Jamesa. “Rośnie” na super gwiazdę ligi. Nie rozumiem dlaczego Oklahoma nie chciała mu zapłacić tyle co chciał. Z nim byli by wstanie wygrać z Heat a teraz nie są w stanie pokonać Rocket.
    Brawo Harden

    (0)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    … Jeśli James Harden zagra w następnym meczu na podobnej skuteczności to Houston mogą wygrać….. Ale nawet jeśli wygra Oklahoma to coś czuje , że w następnej rundzie szybko odpadną…. Bez Westbrooka to nie ten sam zespół…….

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Okazuje się, że Westbrook nie taki szkodnik jak to go niektórzy malują! Obecnie wszystkie serie mają stan 3-2, mam nadzieję że doczekamy się przynajmniej dwóch game 7, zawsze emocje największe 😀

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    owszem fajnie walcza i gratki dla nich za to . Ale obawiam sie ze skoncza najwyzej na 4-3 dla OKC . Bo jesli OKC przegraja z stanu 3-0 . To bd smiech na sali na dlugie lata

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    nawet jak przegrają 4:3 to i tak wielki szacunek dla Rockets 🙂 podobnie zresztą dla Celtics którzy są w podobnej sytuacji 🙂 obu ekipom życzę game 7 🙂

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @O.J
    Koleś nie chcę wyjść na jakiegoś psycho-fana, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Durant gra na poziomie MVP od conajmniej 3 sezonów. Na KD zawsze możesz liczyć, że rzuci ci 30 punktów i zbierze 7 piłek. Melo może też rzuci te 30, ale popatrz na jakiej skuteczności. A CP3 wcale nie jest lepszy od Kevina Duranta. Zgadzam się, że musi pokazać całemu światu kto jest numerem jeden. Cholera! Niech nawet pokaże, że stara się nim być. Było ich trzech- został jeden…

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Nameno: Celtics z wielką chęcią przyjmą Perkinsa, który wraz z Kevinem ’18 min pg’ Garnettem w przyszłym sezonie zamiataliby pomalowane 🙂 I właśnie wtedy zobaczyłbyś, jakim graczem jest Perk. Jeśli kogoś miała się pozbyć oklahoma, to właśnie Ibaki, a nie Hardena. Wysokich jest dość, ale niektórzy może byliby zbyt drodzy, ‘niektórzy’

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @up

    wg mnie Ibaka duzy progres zaliczył w odniesieniu do zeszłego sezonu i mowie tutaj o przekroju całej jego gry nie tylko poprawieniu o pare setnych sredniej bloku na mecz, ogladałem wiekszosc meczów OKC i Ibaka daje rade o wiele lepiej niż Perk, jest szybszy, bardziej skoczny i lepiej wkomponowuje sie w dynamiczny styl gry Oklahomy.

    Moim zdaniem, gdyby Harden nie odszedł z Oklahomy, to jego gwiazda nie rozbłysneła by tam tak bardzo, wybrał dobrze, bo naprawde ma ogromny talent.

    Problem OKC to pozycja nr 5, Thabeet(nie wiem czy tak sie go dokładnie pisze) jest takim samym drewnem jak Perk, a robienie z Ibaki centra nie wychodzi zespołowi na dobre.

    Jako kibic Oklahomy nie lubie Westbrooka i jego stylu gry, jednak obecna sytuacja, w której sie znaleźli pokazuje jak wazna jest on czescia ich składu i stylu gry, ciezko sie tak z meczu na mecz przestawic na typowego PG, którego pierwszym zadaniem jest kreowanie partnerów, a nie własny dorobek punktowy:)

    Niemniej licze, ze jutro Durant powtórzy wyczyn z game 3 i zakończy serie, dla Rakiet wielki szacunek za walke.

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie lubię OKC, ale nie lubię też Harden’a…
    Mam jednak cichą nadzieję, że Rockets wygrają tą serię…
    Bo jeszcze bardziej niż Harden’a, nie lubię Durant’a 😉
    Na poważnie, to OKC bez Westbrook’a wyglądają cieniutko…
    Nawet jeśli ograją Rockets, to w następnej rundzie czeka ich zderzenie z rzeczywistością…

    (0)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Yaw
    Polałbym Ci, gdybym mógł…
    Ibaka, poza monster blokami, NIE POTRAFI NIC INNEGO…
    Z Harden’em w składzie, OKC (których nie trawię) byliby zupełnie inną ekipą…

    (0)
  16. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Puter
    “A CP3 wcale nie jest lepszy od Kevina Duranta.” Może jakaś argumentacja?
    Co do Melo… Weź pod uwagę, że On właściwie sam ciągnie atak Knicks’ow (z wyjątkiem JR Smith’
    a). W OKC jest jeszcze Westbrook, który “odciąża” się wzajemnie z Durant’em…
    Nie obraź się, ale w Twoim komentarzu zapachniało mi gimnazjum, albo Game Recap’em… 🙂

    (0)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @NYK_fan91
    Nie zaprzeczę, że Melo praktycznie w pojedynkę ciągnie atak NYK. W tej chwili to samo robi Durant w Oklahomie. Podczas RS spokojnie mógł polegać na Westbrooku- teraz tak nie jest. CP3 jest generałem, dowódcą bez którego okręt o nazwie Los Angeles Clippers już dawno by zatonął na głębokich wodach Playoffs. I choć bardzo zioma szanuję (uważam za najlepszego PG) to wszystkie porównania do Duranta i tak są nie trafione. A dlaczego? Bo mają inny styl gry, grają na innych pozycjach, mają inną mentalność itp. Moim zdaniem powinniśmy poczekać co stanie się dalej w game 6. Pozdro!

    (0)

Skomentuj O.J Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu