Jason Richardson: kolejny wielki zawodnik kończy karierę!
Kibice zapamiętają go przede wszystkim jako atletę, ale pamiętać należy, że chłop potrafił do tego przymierzyć zza łuku. W całej karierze jego skuteczność wyniosła znakomite 37%! Miewał sezony, w których palił po 45% z rogów boiska, co bardzo ułatwiało grę nie tylko jemu samemu, ale przede wszystkim kolegom. Jako 25-letni gdy miał zielone światło na rzuty potrafił zrobić średnio 23.2 punktów w 75 meczach.
No cóż, szkoda, ale należy chłopa zrozumieć. Zdecydowanie ma co robić i dla kogo żyć. DZIĘKUJEMY za wspomnienia J-Rich, trzymaj się!
Wspomnienia pozostają, kolejny wielki zawodnik odchodzi.. Który to już z kolei, z gwardii 2000? łezka się w oku kręci 😉
Uwielbiam tego gracza i nie mogę się pogodzić z Jego decyzją.. Miałem nadzieję , że rozegra jeszcze chociaż dwa sezony.. Pamiętam konkursy wsadów z Nim w roli głównej.. Z biegiem lat udowodnił , że jest nie tylko dunkerem a solidnym strzelcem zza łuku… Szkoda , myślałem że zostanie weteranem , wzorem dla młodych graczy, ale niestety kontuzja wygrała… Dzięki J-Rich za te wszystkie lata…
Był całkiem niezłym strzelcem, choć nigdy nie zapomnę zarwanych nocek dla SDC w ktrych brał udział. Jako pierwszy wykonał reverse windmil oraz eastbaya z odbiciem o tablicę. Do dziś technika z jaka wykonywał swoje wsady robi na mnie ogromne wrażenie. Chyba jeden z najwyżej skaczacych zawodników, jako dunker mega kreatywny. Szkoda tych przestrzelonych prób w 2004, to byłby najlepszy występ w historii. Takich gości się nie zapomina!
http://www.sikids.com/sites/default/files/multimedia/photo_gallery/0902/nba.dunk.contest.winners/images/2002-jason-Richardson.jpg
Został KG, (Manu, Duncan, Parker), Pau, Kobe, Z-Bo, Vince, Pierce…
Gdy Oni odejdą mało co zostanie z mojego dzieciństwa.
W wieku 80 lat(daleka przyszłość, 50 lat) ile takich zdarzeń będziemy mieć za sobą.
Przyznam, że tego się po J-Richu nie spodziewałem. Jego kariera bardzo przypomina VC po utraconym atletyzmie. Carter kiedyś się wypowiadał, że z wyjściem w góre nie ma problemu. Gorzej przy opadaniu.
Szczególnie wspominam serię GSW(8) vs Dallas(1)
Davis, J-Rich i Jackson dali popis i przeszli nr 1 zachodu.
Mam wrażenie, że mineły wieki od tamtych chwil.
dzieki J-Rich ! PS : mam pytanie do wszystkich co to się znają na baskecie 🙂 !! UWAGA :
Zawodnik wychodzi do rzutu. Będąc w powietrzu rozmyśla się i jednak nie będzie rzucał. Więc wypuszcza sobie piłkę gdzieś koło siebie, piłka jest na parkiecie. Co się robi w takiej sytuacji? Podwójna ? Kroki ?
1. Pytam, bo była taka sytuacja dziś na meczu na którym byłem i sędzia nic nie odgwizdał. Zawodniczka zastawiała dupą piłkę i czekała na jakąś koleżankę z teamu żeby tą piłkę z parkietu podniosła i gramy dalej
2. Pytam bo była taka sytuacja na Eurobaskecie w Meczu Gruzja – ktoś tam. Gość zrobił dwutakt, wyszedł w górę i celowo wypuścił piłkę bo w innym wypadku dostałby czapę. Tam od razu był gwizdek i piła drużyny przeciwnej.
Jak to w końcu z tym jest ? Z góry dziękuję za pomoc 🙂
@laik
Gdy złapiesz ponownie piłkę śędzia powinien odgwizdać podwójną. Zastawiać własnym ciałem? – Na styl zasłony w granicach rozsądku, dozwolone. Gdy taka akcja ma miejsce lepiej rzucić w aut.
No tak trochę biedny ten artykuł jak na taką klase zawodnika 😀
a poza temat to MWP wraca do Lakersów i zagra z 37 na plecach 🙂
@laik
Bardzo dobrze zrobiła. Zasłoniła piłkę ciałem bo sama nie mogła jej dotknąć bo byłby błąd i piłka dla przeciwników. Jedyne co mogła zrobić to zasłaniać je przed przeciwnikami, oczywiście w granicach przepisów, bo zbyt agresywnie też nie może, oraz liczyć na to że jakaś jej koleżanka złapie i ocali piłke, wtedy akcja trwa dalej i błędu nie ma.
PS 3xDinPost jak sie nie znasz to sie nie staraj wymądrzać
Jeden z najlepszych dunkerów EVER, jedyny zdecydowanie lepszy to moim zdaniem nie kto inny jak Łukasz Koszarek!