Według mnie straci najwięcej Miami Heat, ponieważ po tym co pokazali w zeszłym sezonie mieli duże szanse na tytuł, stracić również bardzo mocno może Orlando Magic, które po nie udanych tradach zeszłego sezonu ostrzyło pazury na Chrisa Paula, który do spółki z Howardem mógłby powalczyć o tytuł.
Odwołanie rozgrywek najbardziej zaszkodziłoby Miami Heat. Minął rok od zbudowania jednego z najbardziej ekscytujących trio w historii NBA, w finałach otarli się o mistrzostwo i w tym roku byliby murowanym faworytem. Muszkieterowie mają po 3 lata gwarantowanych kontraktów, a Heat 3 lata na wykorzystanie ich potencjału.
Wydaje mi się, że najwięcej stracą na tym dwie ekipy potentatów do ewentualnego mistrzostwa. Chodzi tutaj przede wszystkim o San Antonio Spurs i Boston Celtics. Sa to przecież drużyny, gdzie podstawowi zawodnicy (wyjątek Rondo) są już grubo po 30-stce i ich czas w NBA powoli dobiega końca.
Koszykarsko najwięcej stracą drużyny, które pozyskały nowych liderów, nowe gwiazdy, świeże twarze i zawodników bez kontuzji. Starzy wyjadacze swoje skręcenia wyleczą i zdążą się odpowiednio fizycznie przygotować na krótki sezon..
Pieniędzy najwięcej stracą drużyny, na mecze których są najdroższe bilety..
San Antonio Spurs – są coraz starsi, Timowi Duncanowi coraz bliżej do emerytury – brak im świeżej krwi i to oni najbardziej tracą.
Phoenix Suns – Steve Nash – on potrzebuje gry, żeby być w formie.
Drużyna kibiców-my tracimy najwięcej !! Czekam na kolejne niesamowite wsady Derricka Rose’a i elektryzujące akcje Gortata
Myślę, że drużyną, która straci najwięcej na odwołaniu sezonu będzie San Antonio Spurs. Sądzę tak, ponieważ najważniejsi gracze tego teamu już się starzeją. Oczywiście nie wszyscy dobrzy gracze odejdą z klubu, jednak pozostali nie wystarczą aby była to drużyna walcząca o mistrzostwo. Ale Popovich sobie z tym poradzi 😛
Najwięcej moim zdaniem straci drużyna z San Antonio ponieważ ich czołowi zawodnicy są już w “podeszłym” jak na zawodnika wieku i niedługo ich kariera dobiegnie końca
Przez Lockout najwięcej straci Boston Celtics. Celtics to w Bostonie świętość. Dzięki temu jest jednym z najbardziej wartościowych zespołów ligi, a przez Lockout nie może generować zysków. Dodatkowo, pierwsza piątka Celtics to w większości jedną nogą emeryci, a przez Lockout nie młodnieją.
Miami Heat, ponieważ oni stworzyli Big 3 z zawodników w ich “prime time”, skoro oni są w najlepszym wieku do grania to rok przerwy im dużo zaszkodzi, stracą sezon w którym ich produktywność będzie najwyższa, a i możliwość zdobycia mistrzostwa odłoży się na dalszy termin.
Myślę że mogło być to Heat gdy dzieliło ich nie wiele by objąć prowadzenie w finale . W tym sezonie mogli by dać sobie jeszcze rade gdy jest u nich LeBron James a mogło by go później nie być .
Najwięcej straci San Antonio Spurs. Ma zawodników w ‘podeszłym’ wieku. To ostatni sezon w którym mogli coś zdziałać. Bez Duncan’a i Parker’a będzie im o wiele ciężej.
Sądzę że stracą kluby mało popularne w europie bo nie dostaną pieniędzy od sponsorów. A kluby popularne takie ja Heat , Lakers , Celitcs , czy Magic będą żyli reklam.
według mnie najwięcej stracą na tym drużyny Celtics, Lakers i Mavs, gdyż wszystkie wyżej wymienione zespoły mają wiekowe składy …
drogą dalszej selekcji można odrzucić Celtics, gdyż mają młodego Rondo…
Osobiście chyba jednak Mavs, bo są najstarsi + nie będą mogli bronić tytułu ;]
Wiele drużyn na tym straci, ale myślę, że jedną z nich będzie Boston… Gracze tacy jak Jermaine O’Neal, Paul Pierce, Ray Allen, Kevin Garnett będą powoli kończyli kariery i drużyna z Bostonu straci kilku wspaniałych graczy…
Jeżeli nie odbędzie się ten sezon NBA najwięcej starci Los Angeles Lakers, Dallas Mavericks i Boston Celtic, ponieważ z grona faworytów do tytułu mają najstarsze teamy, a rok bez gry u starszych graczy może stosunkowo bardzo zmniejszyć ich fizyczność, przez co będą mieli mniejsze szanse w upilnowaniu młodych graczy.
Lakers’i. Dlaczego? Bo Bryant jest człowiekiem i też się starzeje. Jeszcze nie mówi się o tym otwarcie ale Kobe z roku na rok jest coraz bliżej swojego deadline. Tak samo jak Bostonowi zapowiadano że ten sezon może być ich ostatnim w którym powalczą o pierścień, to samo powiemy w odniesieniu do LA Lakers 2012-2013.
Uważam, że paradoksalnie najw. finaliści sezonu2010/2011…why?
już argumentuje…
mistrzowie z Dallas, nie są co raz młodsi i 60letni mózg drużyny Jason Kidd, oraz Dirkus Circus, mogą już nie wrócić, do tej formy, która dała im tytuł…a trzej Królowie z Florydy, straciliby kolejny rok ze swojego prime time…
myślę,że najwięcej straci na tym drużyna Los Angeles Lakers ponieważ słabo im poszło w tym sezonie i pewnie chcieliby nadrobić w kolejnym ale jeżeli kolejnego nie będzie to kto wie czy Kobe będzie jeszcze grać.
Sprawa jest jasna – Miami. Nie po to została zbudowane Big 3, żeby był lockout. LBJ, Wade i CB są młodzi i mieli tworzyć nową dynastię. Dla reszty klubów lockout staje się szansą na stworzenie mocniejszych teamów i dorównanie ekipie Żaru. Na rynku pojawią się free agenci na których Miami i tak stać nie będzie
LA Lakers. Wahałem się jeszcze między DAL oraz SAS, ale myślę, że to Lakers mogą stracić najwięcej. Obie drużyny teksańskie w nowym sezonie już raczej by nic nie ugrały a dla Lakersów może to być ostatni dzwonek na mistrza pod wodzą Kobe. Bryant już młody nie jest, i gra coraz słabiej, więc upływający czas szkodzi LAL.
Boston Celtics.
Stary skład, weterani. R. Allen 36l. P. Pierce 34l. K. Garnett 35l.
Brak sezonu = spadek formy. Spadek formy w tym wieku = KONIEC.
Kto będzie miał na tyle sił, aby wrócić do mistrzowskiej formy?
Łatwiej odejść. Pierścień jest. Hall of Fame też będzie.
A Shaq’a już nie ma. Nie ma ich nie ma CELTICS!!
Lakers i Celtics. Oba składy z kalendarzem nie wygrają. Konkretniej chyba Lakersi stracą najwięcej gdyż nie mają młodych perspektyw takich jak R. Rondo w Bostonie. Ponadto może być to ostatni dzwonek KB24 na piąty tytuł. Później taka okazja może się już nie trafić.
Lakersi ze swoim starym i niezgranym składem mogą stracić najwięcej. Kobe jak zwykle postara sie pociągnąć całą drużynę, lecz myślę że taka przerwa w grze jeszcze bardziej rozbije niezgrany skład LA.
Najwięcej tracą weterani z Bostonu. Nie wiadomo ile sezonów pociągnie jeszcze BIG3, chłopaki razem przezyli już 105 wiosen!!! jeśli Celtowie maja w tym squadzie coś osiągnąć to jest to ostatnia szansa…wszyscy są już dawno po swoim “prime” 2,3….młodości. Lokaut to zabójstwo profesjonalnej koszykówki w Bostonie.
Jeżeli sezon się nie odbędzie najwięcej straci Memphis ponieważ byli oni odkryciem sezonu i byłoby to uśmiercenie nowej jakości w NBA. Dodać do tego zdrowego Gay’a i mamy drugie Thunder, przez co zachód zyskał by na atrakcyjności.
Trudne pytanie… Ale wydaje mi się, że najwięcej straciło by Cleveland. Mają oni w końcu numer jeden draftu: Kyrie Irving’a dzięki, któremu mogliby coś osiągnąć.
Boston Celtics
Shaq skończył karierę, Garnett, Pierce i Allen będą teraz szybko się starzeć, więc prawie cała pierwsza piątka z tamtego sezonu powoli wypada z gry. Jeżeli GM Celtów nie dokona sensownych wymian i nie odmłodzi składu to nie będzie miał kto biegać, tym bardziej, że Lockout może potrwać więcej niż sezon.
Według mnie straci najwięcej Miami Heat, ponieważ po tym co pokazali w zeszłym sezonie mieli duże szanse na tytuł, stracić również bardzo mocno może Orlando Magic, które po nie udanych tradach zeszłego sezonu ostrzyło pazury na Chrisa Paula, który do spółki z Howardem mógłby powalczyć o tytuł.
Odwołanie rozgrywek najbardziej zaszkodziłoby Miami Heat. Minął rok od zbudowania jednego z najbardziej ekscytujących trio w historii NBA, w finałach otarli się o mistrzostwo i w tym roku byliby murowanym faworytem. Muszkieterowie mają po 3 lata gwarantowanych kontraktów, a Heat 3 lata na wykorzystanie ich potencjału.
Wydaje mi się, że najwięcej stracą na tym dwie ekipy potentatów do ewentualnego mistrzostwa. Chodzi tutaj przede wszystkim o San Antonio Spurs i Boston Celtics. Sa to przecież drużyny, gdzie podstawowi zawodnicy (wyjątek Rondo) są już grubo po 30-stce i ich czas w NBA powoli dobiega końca.
Koszykarsko najwięcej stracą drużyny, które pozyskały nowych liderów, nowe gwiazdy, świeże twarze i zawodników bez kontuzji. Starzy wyjadacze swoje skręcenia wyleczą i zdążą się odpowiednio fizycznie przygotować na krótki sezon..
Pieniędzy najwięcej stracą drużyny, na mecze których są najdroższe bilety..
San Antonio Spurs – są coraz starsi, Timowi Duncanowi coraz bliżej do emerytury – brak im świeżej krwi i to oni najbardziej tracą.
Phoenix Suns – Steve Nash – on potrzebuje gry, żeby być w formie.
Drużyna kibiców-my tracimy najwięcej !! Czekam na kolejne niesamowite wsady Derricka Rose’a i elektryzujące akcje Gortata
Wydaje się że najwięcej stracą la lakers, mniejsza sprzedaż koszulek, biletów oraz brak treningu graczy.
Myślę, że drużyną, która straci najwięcej na odwołaniu sezonu będzie San Antonio Spurs. Sądzę tak, ponieważ najważniejsi gracze tego teamu już się starzeją. Oczywiście nie wszyscy dobrzy gracze odejdą z klubu, jednak pozostali nie wystarczą aby była to drużyna walcząca o mistrzostwo. Ale Popovich sobie z tym poradzi 😛
Najwięcej moim zdaniem straci drużyna z San Antonio ponieważ ich czołowi zawodnicy są już w “podeszłym” jak na zawodnika wieku i niedługo ich kariera dobiegnie końca
Przez Lockout najwięcej straci Boston Celtics. Celtics to w Bostonie świętość. Dzięki temu jest jednym z najbardziej wartościowych zespołów ligi, a przez Lockout nie może generować zysków. Dodatkowo, pierwsza piątka Celtics to w większości jedną nogą emeryci, a przez Lockout nie młodnieją.
Miami Heat, ponieważ oni stworzyli Big 3 z zawodników w ich “prime time”, skoro oni są w najlepszym wieku do grania to rok przerwy im dużo zaszkodzi, stracą sezon w którym ich produktywność będzie najwyższa, a i możliwość zdobycia mistrzostwa odłoży się na dalszy termin.
Mysle że Boston Celtics, z powodu ich wieku, ten sezon moze byc dla nich ostatnim w którym moga się liczyć w walce o tytuł.
Myślę że mogło być to Heat gdy dzieliło ich nie wiele by objąć prowadzenie w finale . W tym sezonie mogli by dać sobie jeszcze rade gdy jest u nich LeBron James a mogło by go później nie być .
Najwięcej straci San Antonio Spurs. Ma zawodników w ‘podeszłym’ wieku. To ostatni sezon w którym mogli coś zdziałać. Bez Duncan’a i Parker’a będzie im o wiele ciężej.
Sądzę że stracą kluby mało popularne w europie bo nie dostaną pieniędzy od sponsorów. A kluby popularne takie ja Heat , Lakers , Celitcs , czy Magic będą żyli reklam.
według mnie najwięcej stracą na tym drużyny Celtics, Lakers i Mavs, gdyż wszystkie wyżej wymienione zespoły mają wiekowe składy …
drogą dalszej selekcji można odrzucić Celtics, gdyż mają młodego Rondo…
Osobiście chyba jednak Mavs, bo są najstarsi + nie będą mogli bronić tytułu ;]
Wiele drużyn na tym straci, ale myślę, że jedną z nich będzie Boston… Gracze tacy jak Jermaine O’Neal, Paul Pierce, Ray Allen, Kevin Garnett będą powoli kończyli kariery i drużyna z Bostonu straci kilku wspaniałych graczy…
Jeżeli nie odbędzie się ten sezon NBA najwięcej starci Los Angeles Lakers, Dallas Mavericks i Boston Celtic, ponieważ z grona faworytów do tytułu mają najstarsze teamy, a rok bez gry u starszych graczy może stosunkowo bardzo zmniejszyć ich fizyczność, przez co będą mieli mniejsze szanse w upilnowaniu młodych graczy.
Lakers’i. Dlaczego? Bo Bryant jest człowiekiem i też się starzeje. Jeszcze nie mówi się o tym otwarcie ale Kobe z roku na rok jest coraz bliżej swojego deadline. Tak samo jak Bostonowi zapowiadano że ten sezon może być ich ostatnim w którym powalczą o pierścień, to samo powiemy w odniesieniu do LA Lakers 2012-2013.
Uważam, że paradoksalnie najw. finaliści sezonu2010/2011…why?
już argumentuje…
mistrzowie z Dallas, nie są co raz młodsi i 60letni mózg drużyny Jason Kidd, oraz Dirkus Circus, mogą już nie wrócić, do tej formy, która dała im tytuł…a trzej Królowie z Florydy, straciliby kolejny rok ze swojego prime time…
myślę,że najwięcej straci na tym drużyna Los Angeles Lakers ponieważ słabo im poszło w tym sezonie i pewnie chcieliby nadrobić w kolejnym ale jeżeli kolejnego nie będzie to kto wie czy Kobe będzie jeszcze grać.
Sprawa jest jasna – Miami. Nie po to została zbudowane Big 3, żeby był lockout. LBJ, Wade i CB są młodzi i mieli tworzyć nową dynastię. Dla reszty klubów lockout staje się szansą na stworzenie mocniejszych teamów i dorównanie ekipie Żaru. Na rynku pojawią się free agenci na których Miami i tak stać nie będzie
LA Lakers. Wahałem się jeszcze między DAL oraz SAS, ale myślę, że to Lakers mogą stracić najwięcej. Obie drużyny teksańskie w nowym sezonie już raczej by nic nie ugrały a dla Lakersów może to być ostatni dzwonek na mistrza pod wodzą Kobe. Bryant już młody nie jest, i gra coraz słabiej, więc upływający czas szkodzi LAL.
Boston Celtics.
Stary skład, weterani. R. Allen 36l. P. Pierce 34l. K. Garnett 35l.
Brak sezonu = spadek formy. Spadek formy w tym wieku = KONIEC.
Kto będzie miał na tyle sił, aby wrócić do mistrzowskiej formy?
Łatwiej odejść. Pierścień jest. Hall of Fame też będzie.
A Shaq’a już nie ma. Nie ma ich nie ma CELTICS!!
Lakers i Celtics. Oba składy z kalendarzem nie wygrają. Konkretniej chyba Lakersi stracą najwięcej gdyż nie mają młodych perspektyw takich jak R. Rondo w Bostonie. Ponadto może być to ostatni dzwonek KB24 na piąty tytuł. Później taka okazja może się już nie trafić.
chicago bulls
Lakersi ze swoim starym i niezgranym składem mogą stracić najwięcej. Kobe jak zwykle postara sie pociągnąć całą drużynę, lecz myślę że taka przerwa w grze jeszcze bardziej rozbije niezgrany skład LA.
Najwięcej tracą weterani z Bostonu. Nie wiadomo ile sezonów pociągnie jeszcze BIG3, chłopaki razem przezyli już 105 wiosen!!! jeśli Celtowie maja w tym squadzie coś osiągnąć to jest to ostatnia szansa…wszyscy są już dawno po swoim “prime” 2,3….młodości. Lokaut to zabójstwo profesjonalnej koszykówki w Bostonie.
Jeżeli sezon się nie odbędzie najwięcej straci Memphis ponieważ byli oni odkryciem sezonu i byłoby to uśmiercenie nowej jakości w NBA. Dodać do tego zdrowego Gay’a i mamy drugie Thunder, przez co zachód zyskał by na atrakcyjności.
Najwięcej straciła by drużyna Chicago Bulls,ze względu na ich ogromne szanse na zdobycie tytułu.Ucierpiała by również ekipa z Miami . :_)
Trudne pytanie… Ale wydaje mi się, że najwięcej straciło by Cleveland. Mają oni w końcu numer jeden draftu: Kyrie Irving’a dzięki, któremu mogliby coś osiągnąć.
Boston Celtics
Shaq skończył karierę, Garnett, Pierce i Allen będą teraz szybko się starzeć, więc prawie cała pierwsza piątka z tamtego sezonu powoli wypada z gry. Jeżeli GM Celtów nie dokona sensownych wymian i nie odmłodzi składu to nie będzie miał kto biegać, tym bardziej, że Lockout może potrwać więcej niż sezon.