fbpx

Jordan Melo M10: najlepsze koszykarskie buty na rynku

31

Carmelo Anthony z Jordan Brand związany jest od 10 lat. Aby uczcić dekadę współpracy szefowie marki postanowili wyposażyć jego najnowsze kicksy w coś wyjątkowego…

Czwartego stycznia przyszłego roku na rynek trafią sygnowane nazwiskiem koszykarza Jordan Melo M10. Aby przekonać się dlaczego będą to najlepsze koszykarskie buty na rynku wystarczy zerknąć na podeszwę. Widzimy dokładnie tę samą technologię, jaką zastosowano w Jordan XX8, czyli popularnych “kaloszach”. Flight Plate oraz podwójna jednostka zoom w części przedniej stopy to klasa wyżej od wszystkiego co znaliście do tej pory.

Gram w kosza naprawdę długo i przerobiłem w swej “karierze” naprawdę wiele kicksów, ale te są zdecydowanie numer 1. Jeśli chcecie znać szczegóły – obejrzyjcie niedawną recenzję XX8:

 [vsw id=”zRvqhZ4Htko” source=”youtube” width=”425″ height=”344″ autoplay=”no”]

Jak dotąd cena była zaporowa, kto o zdrowych zmysłach wydałby tysiąc złotych na “kalosze”, których design delikatnie mówiąc do zakupu nie zachęcał. Tym razem powinno być inaczej. Cena detaliczna Melo M10 ma wynieść 165 dolarów. Na stopach Anthony’ego zobaczymy je zapewne na Boże Narodzenie.

zobacz więcej >>

1 2 3

31 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Osobiście mi się nie podobają, systemy mogą być kosmiczne, lecz wygląd w tym przypadku taki nie jest. W ogóle nie podoba mi się to, iż buty Melo mają na przodzie jumpana, wcale mi się nie podoba to, iż Jordan zbiera do swojej stajni zawodników i ich buty szpeci swoim znaczkiem.

    (-29)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    jakby jeszcze zaczęli knicksi dzięki nim wygrywać:)
    może materiał świetny, ale designersko szału nie robią 🙁

    (8)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Gram w kosza naprawdę długo i nawet najbardziej zaawansowane technicznie buty nie zrobią z nikogo lepszego gracza…

    Jasne że w jednych gra się wygodniej niż w drugich…ale bez przesady….przecież to jest czysty marketing…a dla innych lans/leczenie komplexów…

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    to musicie mieć pretensje do tego dziadka co tworzy design w JB moim zdaniem znalazło by sie ze 100 młodych projektantów którzy by zrobili buciki jak się patrzy, a oni na jedno kopyto

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    mam dziewiątki, jeśli te są performance’owo lepsze, to jest to kosmos, ale pożyjemy-zobaczymy. Teraz tyle hype’u na lebrony XI było, a sam LBJ gra dalej w X, bo jedenastki mu nie leżą, więc o co halo.

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @BLC

    Bo LeBron ma pokraczne, pokrzywione stopy, a buty stworzyli na zwykłego śmiertelnika. Czysty marketing, nie wypuszczą przecież linii obuwia, które jest dostosowane tylko do jego platfusa, bo nikt inny by w nich nie pograł :). Nie słyszałem, żeby zwykli użytkownicy na nie narzekali.

    Swoją drogą, czy samo zerknięcie na podeszwę wystarczy, aby wysnuć wniosek, że będą to najlepsze buty do kosza? Ciekawe czy wiele się różnią technologicznie od M9.

    (3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @Hater: a np. X dla kogo były dostosowane, skoro i LBJ w nich gra i zwykli śmiertelnicy? jednak chyba można pogodzić i jego i resztę…

    (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @BLC

    Jasne, że można, ale Nike dał plamę i zapomniał o specyfice LeBrona. Zmierzam do tego, że jeżeli masz normalną stopę to nie powinno (teoretycznie) być problemu. Nie zmienia to faktu, że marketingowo jest to wtopa i każdy dwa razy się zastanowi nim sięgnie po XI.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak będzie cena mieściła się w ok. 500 zł to są moje, bez dwóch zdań. Miałem kupić w przyszłym roku M9, ale jak się dowiedziałem o M10 i w dodatku je teraz zobaczyłem to juz wiem co kupie ;D

    (1)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Hater – Gdyby była taka potrzeba, to z pewnością Nike zrobiłoby wyłącznie dla LeBrona wersję dostosowaną do jego stopy. Widocznie but jako całość mu nie odpowiada.

    (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @Gadom

    LBJ o sytuacji:

    „Chciałbym być w stanie je nosić. To dość frustrujący proces. Wiem, że Nike chce dla mnie jak najlepiej. Redefiniujemy but, żeby pasował do moich stóp. Mógłbym grać i w tych ale nie czuję się w nich tak, jak chciałbym się czuć”

    A czy mu odpowiada jako całość, czy też nie, to nie wiem. Mówi co mówi, bo musi. Tak czy owak przerabiają mu te nieszczęsne XI.

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kupiłem XX8 Lite w footlocker w Wiedniu i po 3 treningach poszedl zoom z przodu w prawym bucie( trafiłem na wadliwy egzemplarz). Niestety nie mieli już rozmiarówki i wymieniłem na Lebrony XI. To oczywiście indywidualna kwestia, ale dla mnie te jordany pod względem wygody i amortyzacji w tej chwili nie mają konkurencji. Lebrony również wygodne i może nawet “miększe” niż XX8 ale foamposite z przodu strasznie gniecie i obciera dopóki but się nie rozbije( przynajmniej 4-5 trenigów). Melo M10 to prawie ten sam but co XX8 lite a dostępnośc na pewno będzie lepsza, także jak tylko pokażą się na rynku kupuje!!!

    (0)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    W końcu na rynku pojawią się buty, które nie wyglądają jak wymysł człowieka z kosmosu. Klasyczna bryła z paroma SUBTELNYMI elementami sugerującymi nowoczesność. Szkoda tylko tej chromowanej klapki na tyle buta, mimo to jednak cała reszta zjada ten niesmak.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      wentylacja jest najmniej istotnym z elementów, jakie powinieneś brać pod uwagę jeśli chodzi o performance butów do kosza. Zakładasz porządne skarpety i jedziesz z tematem. pozdro!

      (-2)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jest to w zasadzie tan sam but, co Jordan XX8 SE (nie Lite). Jedyna różnica jest w wyglądzie midsole’a. XX8 są chyba trochę bardziej przewiewne

    (1)

Skomentuj Mercury214 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu