fbpx

Kawhi Leonard: Defensive Player of The Year 2016

29

dpoy

Kawhi Leonard najlepszym obrońcą NBA po raz drugi z rzędu! Nagroda Defensive Player of The Year przyznawana jest od 34 lat, z czego tylko ośmiu ludzi otrzymywało ją więcej niż raz. Chcecie poznać nazwiska? Proszę bardzo:

Sidney Moncrief (mocno zbudowany SG o nienagannej pozycji i technice w obronie, 36 calowy wyskok, coś jak dzisiejszy Avery Bradley ), Mark Eaton (223 centymetrowy olbrzym rozdający po 5-6 czap w meczu) Dennis Rodman, Hakeem Olajuwon, Dikembe Mutombo, Alonzo Mourning, Ben Wallace, Dwight Howard. Jak widzicie za wyjątkiem “The Squida” laureata w pierwszym i drugim sezonie oraz wszechstronnego Dennisa Rodmana – sami podkoszowi. No i właśnie do wczesnego Rodmana porównałbym dokonania defensywne Kawhi, a to komplement największy z możliwych.

To piąty sezon Leonarda, ma już na koncie dwa DPOY, występ w Meczu Gwiazd, statuetkę MVP Finałów i co za tym idzie oczywiście pierścień mistrzowski. W tym sezonie jego średnia urosła do 21.2 punktów, trafia 45% zza łuku, osobiste podciągnął z poziomu 80 do 90%, zbiera po 7 piłek w dalszym ciągu stanowiąc koszmar dla czołowych strzelb NBA. Podobnie jak młody Dennis pokryje wszystko: od 180 centymetrowego Chrisa Paula, 215 centymetrowego Duranta czy nabite cielsko LeBrona. Gdyby nie Stephen Curry, mówilibyśmy o chłopie jako prawdopodobnym laureacie do MVP sezonu!

A najlepsze jest to, że ten chłopak ma dopiero 24 lata, co oznacza że swój fizyczny prime time osiągnie za 4-5 sezonów!

Oczywiście nasz ulubieniec ze studia TNT Sir Charles Barkley już od dawna ogłosił, że “Kawhi jest najlepszym koszykarzem globu” a niedługo potem, że klęczeć będzie i powącha stare skarpety Shaqa jeśli Warriors obronią tytuł. No ciekawy jestem. Tak czy inaczej, żadne All-Star Game czy turniej olimpijski nie obędzie się bez udziału Leonarda, bo to już supergwiazda NBA pełną gębą a Obrońca Roku z całą pewnością mu się należał. A jak nie wierzycie, to popatrzcie:

[vsw id=”CK3iNc3op70″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

A może chcecie wiedzieć co na temat miał do powiedzenia Draymond Green?

W zeszłym roku czułem się okradziony (Kawhi grał niewiele wskutek kontuzji). W tym roku mu się należało.

~

Szacunek panie Green. Szacunek panie Leonard. Widzimy się w finałach konferencji!

29 comments

  1. Array ( )
    DRAJMOND 'ZIELONY" GREEN 18 kwietnia, 2016 at 21:03
    Odpowiedz

    NO EJ CZEMU NIE JA?ADASIOWI SILVEROWI ZNÓW COŚ SIE W PAPIERACH POMIESZAŁO.CHOLERA TO PEWNIE PRZEZ TE ‘RUCHOME” ZASŁONY.MÓWIŁEM IGODALI ZEBY PRZYSTOPOWAŁ I ŻE WKOŃCU SZCZAJĄ SIĘ ŻE COŚ KOMBINUJEMY.CHYBA ZAŁATWIE SOBIE KONTRAKT W TAURON BASKET LIDZE.TAM MOŻE DOSTANĘ NAJLEPSZEGO OBROŃCE.JEDEN TELEFON DO MOJEGO KUMPLA PONITKI I JUŻ BILET DO ZIELONEJ GÓRY ZAŁATWIONY.DOBRA SPADAM MUSZE JESZCZE KILKA TELEFONÓW ZROBIĆ MOŻE DA SIĘ JESZCZE ZAŁATWIC BEST DEFENDERA ZALATWIC,A I JESZCZE POWIEM O MVP DLA KERREGO I ZEBY LEFLOP DOSTAŁ JAKĄS KARE FINANSOWĄ I GITES.

    (-31)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Słyszycie to ? Ten trzask ? … Tak, dobrze myślicie. To odgłos pękających bolących dup sezonowców od GSW ( nie mylić z fanami ) bo HURR DURR SER DREJMOND NIE DOSTAŁ DIPOJ DURR HURR A KRYJE PIEŃĆ MIEJSC NA RAS ! DURR ! ROBBED ! 😀 😀

    (-30)
    • Array ( [0] => administrator )

      CP3 też nie ma 180 cm. To się nazywa hiperbola, taka figura retoryczna mająca na celu wyolbrzymienie zasług Leonarda.

      (72)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    jak dla mnie nie ma w obecnej NBA poważnych obrońców. Wyjątkowo slaby mixtape KL. Ten rok jak dla mnie bez nagrody powinien byc.

    (-54)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak bym mial sprawe w sadzie to na obronce bral bym Leonarda 😀

    Nic dodac , nic ujac. Wszedzie wsadzi te Swoje dlugie palce 🙂 jak Kobe wezmie na powaznie prosbe Popa o treningi z Kawhi to MVP jest tylko kwestia czasu 🙂

    (39)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jestem ciekawy jak wygladała by indiana gdyby nie wymienili Hila za Leonarda, PG#13 i Leonard stanowili by nie lada zespół obaj są świetnymi defensorami a i w ataku robią spustoszenie. Do tego dochodzi fakt ze Kwahi jesli chodzi o zdobywanie punktów jest mocno ograniczony przez myśl szkoleniową Popa. Swoją drogą mogło być również tak ze to własnie niemu prezentuje obency poziom. Lubie tego zawodnika przez postawę jaką prezentuje i wydaje mi sie ze nie jeden pierścień założy, czego mu życze!

    (23)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @ala a przykład Gasola? moim zdaniem tez nie powinnien mieć tej nagrody. Ogólnie KL to bardzo dobry obrońca w tym sezonie chyba nie było lepszego. Ja bym brał pod uwage Whiteside-a i Jordana, ale Ci też profesorami w defensywie nie są co jednak nie odbiera im zasług, że w swoich ekipach są najlepsi.. Moim zdaniem własnie CP3 robi tez całkiem przyzwoita robote w defensywie, a mało sie go bierze pod uwagę

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiecie co z kostką Currego? Zagra dzisiaj? Bo jak nie, to może wyrównają się szanse i nie wyłącze meczu po 20 minutach 😉 ?

    (2)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Co jak co, ale rok temu wygrał niezsłużenie. Ogólnie nie powinni przyznawać takich nagród zawodnikom mającym więcej niż 10 nieobecności w sezonie.

    (-5)
  9. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Jeden z tych graczy, których po prostu nie da się nie lubić. Nie mówię, już o grze ale o osobie. Skromność, szczerość, zero udawania, takie coś zawsze przejdzie. Nie chce nikogo obrażać, ale większość gwiazd ligi zachowuję się dziwnie, często bardzo nienaturalnie i próbują udawać na siłę.

    Z całego NBA jeszcze bardziej od efektownych paczek wolę mocny defense, a KL spełnia moje wszelkie zachcianki w tym temacie.

    Dzięki Kawhi zacząłem oglądać Spurs, ba, nawet planuję kupić koszulkę! Kto by pomyślał..

    (22)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mega jest, to jak Kawhi blokuje i później zbiera piłkę po swoim bloku i czesto tez od razu biegnie w kontrze, jakby wgl go te czapy nie cieszyły, a rozdaje je niesamowite

    (8)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystkim wątpiącym proponuję ogólnodostępne wykłady profesorów DPOY: Hakeem, Dikembe oraz Bena. Wystarczy ograniczyć swoje poszukiwania do finałów 1994-5 oraz 2001 i 2004 Tam proszę dokładnie obejrzeć (tylko proszę nie na skrótach) na czym polegadefensywa oparta na centrze. Drużynowa defensywa dodam. Teraz porównajcie to z grą Hassana i DAJ. Widzicie różnicę? Obrona to nie tylko bloki z pomocy. To całokształt zachowań scalający całą taktykę defensywną.Bloki nie są jej celem ani wynikiem – są efektem ubocznym. Poza tym ani H.W. ani DAJ nie notują zbyt wielu przechwytów – ich monstery, dobrze wyglądające w skrótach są tylko przeszkadzaczem, rozmontowującą atak ale w większości nie przynoszą straty przeciwników. Do Hakeema im jeszcze daleko (zobaczcie gdzie jest na liście przechwytujących). Najbliżej we. dwójki był Dwight, który sprawnością i szybkością naprawiał własne i kolegów błędy siejąc spustoszenie. Gdyby głowę miał poukładaną jak Dikembe na przykład mielibyśmy defensywnego GOATa.
    Do nauki możecie dołożyć sobie finały 1996 i zobaczyć, ze brak 5 cm i kilkunastu kg. Nie stoi na przeszkodzie skutecznej obronie przeciw MJ. Jordan w finałach nigdy wcześniej i nigdy potem nie grał tak słabo.
    Teraz po tej lekturze łatwiej Wam będzie zrozumieć dlaczego nagrodę DPOY dostał Noah i Gassol, dlaczego dziś liczy się tylko Green i Leonard oraz dlaczego Hassan i DAJ muszą się wiele nauczyć.
    Oby im się udało i nie poszli drogą Howarda, który w mojej ocenie już przynależy do drużyny “wouldda, shouldda, couldda been”

    (23)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    @idoru

    A propos 1996, to prawda, Payton przeciwko Jordanowi był niesamowity, ale to nie on go przystopował, a cała drużyna. Nie wiem kto w sztabie trenerskim Sonics był odpowiedzialny za defensywę, ale wykonał niesamowitą robotę. Warto zauważyć świetne rotacje w obronie. Tam gdzie był MJ było dwóch graczy Sonics. Każdy gracz agresywnie przejmował MJ’a po zasłonie, a gdy ten go minął pojawiał się trzeci! I to wszystko przy równoczesnym zabezpieczaniu reszty boiska. Warto zobaczyć, bo to była genialna defensywa.

    (7)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    @adikcz masz rację, kiedyś czytałem jak Payton mówił o komunikacji w defensywie i przy obronie tak ofensywnych zawodników jest to niezbędne. Trzeba rozróżnić defensywę pojedynczego zawodnika, który jest dynamiczny, szybki, inteligentny, sprytny, zawzięty od obrony drużynowej gdzie komunikacja to podstawa poruszanie się jak jeden organizm. SAS w tym momencie jest najlepsze i dziwne jest w tym wszystkim to, że inne drużyny na tle SAS są tak słabe

    (1)
  14. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Jordan przy tej wyjatkowo słąbej grze w finałach’96 wyciagnał jedyne 27,3 pkt na mecz..
    Sonics wtedy naprawde byli swietni.
    Bardzo dobrze w obronie grali tez Pistons z Lakersami w 2004r.
    Zobaczcie na srednie Kobe w tych finałach jak odbiegaja od pozostałych jego wystepów w tej fazie

    (5)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @ adikcz & all3 – pokrętnie ale właśnie o tym pisałem – to nagroda niekoniecznie dla najlepszego indywidualnie obrońcy, ale dla takiego zawodnika, który jest sercem, dusza i głowa obrony. Gary jest – tu wyjątkowym przykładem, gdyż oprócz tego był mały, chudy, a jednocześnie bronił jak szatan
    i indywidualnie i zespołowo.
    @MJ1981 – sprawdź inne finały Jordana. Zarówno skuteczność jak i ilość punktów były jak na MJ w finałach były niezwykle niskie – a faktem jest, że to zrobiło Seattle drużynowo – pod wodzą Rękawicy.
    Leonard – to moim zdaniem Opus Magnum Popa. On go wybrał, on go wychował. Niemal pewny jestem, że w żadnym innym systemie nie byłby ograniczony tylko do obrony. U Popa – nauczył się rzucać z dystansu (i to jak!) choć przychodząc do ligi był bardziej drewniany od Rasiaka 😉
    Dla mnie to połączenie Tima (fundamenty) z Paytonem (obrona indywidualna). Gracz, jakiego próżno szukać w lidze. Jego największą próba będzie odejście Popa z SAS.

    (4)

Skomentuj idoru Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu