fbpx

Kawhi najlepszym graczem konferencji, LeBron nie dał rady w końcówce

121

Chciałoby się powiedzieć: witamy na zachodnim wybrzeżu panie LeBron! Po pięknym rzucie na remis, takie jaja w dogrywce? Nie wiem, może sprawdzicie, kiedy ostatnim razem King James rozpoczynał sezon bilansem 0-3. Można rzecz: porażka na własnym parkiecie i na własne życzenie. Lakers mieli San Antonio na deskach w doliczonym czasie, ale dostali liścia z podłogi i oszołomieni zaliczają kolejną porażkę. Jednak po kolei…

charlotte hornets 106 toronto raptors 127

Żadnego kiwania głowami, przywitania ani zbijania pion po zakończeniu. Kawhi Leonard naprawdę musi nie lubić Tony’ego Parkera… nic to… czwarty mecz i czwarte zwycięstwo Toronto. Kawhi po raz kolejny postacią numer jeden na parkiecie (22 punkty 9/14 z gry) żaden z rywali nawet nie próbuje grać z nim 1-na-1. Raptors są nie tylko mocni fizycznie i utalentowani, ale jest ich wielu. Na dodatek motywacja i energia dwójki liderów są zaraźliwe: 36 asyst! No i właśnie, trwa dobra passa Kyle’a Lowry (16 puntków 14 asyst 5/9 z gry) wielkiej pewności siebie nabrał i super efektywnie zagrywa. Ozdobą spotkania kolejny chase down block Danny’ego Greena no i paczka Normana Powella, ma chłopak lekkość odbicia, tylko pozazdrościć.

Charlotte byliby i powalczyli, ale tym razem zabrakło talentu. Świeżo nominowany “Gracz Tygodnia” wschodniej konferencji Kemba Walker zzaliczył 26/5/5 przy 50% z gry, ale za plecami lipa. Znów trochę zbyt indywidualnie było, ale łatwo powiedzieć gdy mocny przeciwnik wywiera presję.

orlando magic 93 boston celtics 90

Zupełnie jak przed rokiem, magicy zaskakują na starcie sezonu, a Nikola Vucevic jest najlepszym ofensywnym centrem w galaktyce (24/12/3). Nie wiadomo skąd i dlaczego akurat teraz odpalił Jonathan Isaac (18 punktów 12 zbiórek) w sumie pięciu ludzi z dwucyfrową zdobyczą.

Słabiutki dzień rzutowy Jaysona Tatuma (7 punktów 3/12 z gry) Kyrie jakiś taki średnio zainteresowany wydarzeniami, popuszczający w gacie w obronie, żadnej sportowej złości malującej się na twarzy, bardziej zdegustowanie brakiem gwizdka, czyli gwiazdorstwo, kozioł też przytępiony. Druga linia obrony C’s też leniwa. Słabiutko się zaprezentowali.

chicago bulls 109 dallas mavericks 115

Luka Doncic znów robił za pierwszego playmakera i w przeciwieństwie do niektórych, hehe, ma dodatni bilans (2-1). Widzieliście jak obsłużył DeAndre Jordana po ball-fake’u? Jedziesz z nimi młody: 19 punktów 6 asyst 7/14 z gry – jestem fanem! Na  uwagę zasługuje także trzecie z rzędu spotkanie Zacha LaVine z dorobkiem 30+ punktów.

washington wizards 125 portland trailblazers 124 (OT)

Wizards postanowili stanąć na rzęsach byle nie zacząć sezonu trzema porażkami. Liderzy grali bardzo słabo, ale Markieff Morris zaliczył dzień konia, inaczej tego nazwać nie potrafię: 28 punktów 9 zbiórek 6/10 zza łuku. Ilekroć potrzebowali punktów – on dostarczał. Wyjątkowo kiepski dzień z dystansu dla Splash Bros z Oregonu (3/19). Masa przestrzelonych, prostych rzutów stąd zwycięstwo uważam za dzieło przypadku. Jedno spostrzeżenie: Dame powinien podać w ostatniej akcji.

san antonio spurs 143 los angeles lakers 142 (OT)

Ciekawy matchup: Spurs nijak nie bronią pozycji point-guard, ale point guards Lakers nie strzelają więc nie ma ich kto ukarać. Spurs są dramatycznie wolni pod koszem, tempa nie trzymają, w biegu płuca ich palą, ale za to Lakers w ogóle nie mają zmiennika na centrze przez co można ich męczyć w środku. Dość powiedzieć, że LaMarcus Aldridge w pojedynkę wyautował McGee, miękkiego Zubaca po pięciu faulach w pięć minut w trymiga zawinęli z parkietu, a w dogrywce przewinienia zbierał niejaki Johnathan Williams.

Obronę SAS dobrze obrazuje linijka snajpera Światosława Mikhailiuka, który przez siedemnaście minut spędzonych na placu dwa razy (!) doszedł do pozycji rzutowej! Popovich i jego “uczeń” Mike Budenholzer w Milwaukee bronią tak samo: zaczopować wjazd podkoszowy oraz odciąć trójkę – z półdystansu proszę bardzo. Olewali non-shooterów i stawiali ścianę przed Jamesem.

Mecz trzymał w napięciu. Z przyjemnością oglądam DeRozana dystrybuującego piłki i bijącego rekord kariery w asystach, ale co wieczór tak nie pociągnie – zbyt wiele zadań, wyraźnie brakowało mu zdrowia pod koniec. LeF%ck You: fantastyczny rzut zza łuku Jamesa doprowadził do dogrywki. A w niej dominacja gospodarzy, już mieli wytyranych Spurs na widelcu. No i co? Rudy Gay pali desperacką trójkę na utrzymanie (który to już raz gdy człowiek Jamesa trafia za trzy?) a po dwóch przestrzelonych wolnych Jamesa, Patty Mills najprostszą akcją świata wyprowadza zespół na prowadzenie. James ostatni rzut bierze na siebie, ma 7 sekund by się złożyć, ale nic z tego nie wychodzi. Z opuszczoną głową panowie schodzą do szatni, a realizator szybko kończy nadawanie. Spurs odrabiają 6 oczek straty w ostatniej minucie!

W rolach głównych wystąpili: LaMarcus Aldridge (37 punktów 10 zbiórek 5 asyst) DeMar DeRozan (32 punkty 8 zbiórek 14 asyst!) LeBron James (identycznie: 32 punkty 8 zbiórek 14 asyst!) Kyle Kuzma (37 punktów 8 zbiórek) Josh Hart (20 punktów 10 zbiórek).

Nowe zasady

Także ten, 0-3 to zdecydowanie poniżej oczekiwań, stygnie entuzjazm kibiców LA a sfrustrowany Luke Walton nie może dłużej utrzymać języka za zębami:

Nie chciałem nic mówić, zamierzałem zachować pieniądze w kieszeni, ale już dłużej nie mogę. W punktach spod kosza byliśmy lepsi 74:50, a jednak rywal znów ma przyznane więcej rzutów wolnych (26:38). Obejrzyjcie sobie powtórkę akcji po której dostałem technika. Zobaczcie co się stało z ramieniem LeBrona. Identyczna sytuacja jak w przypadku Jamesa Hardena czy Chrisa Paula po której dostali 30 osobistych dzień wcześniej.

Zobaczcie w jaki sposób gra Josh Hart. Dziś spędził na placu 40 minut. Nie robi nic innego jak atakuje obręcz. Dziś zaliczył zero rzutów wolnych. Zero! Jeśli mamy trzymać się jakiś zasad, przestańcie nagradzać floperów kozłujących piłkę 9 metrów od kosza, w sytuacji która nie ma nic wspólnego z próbą zdobycia punktów. Albo przynajmniej zacznijcie nagradzać graczy, którzy wchodzą pod kosz w celu zdobycia punktów i dostają po łapach.

Ciężko jest zaadaptować się do nowych reguł. Nie możesz dosłownie nikogo dotykać w ataku – no chyba, że w danej akcji akurat możesz. Nie mamy na to wpływu. Nie wiemy co robić. Za każdym razem gdy wychodzimy na parkiet, zwłaszcza w trzeciej kwarcie, nasi rywale wędrują na linię rzutów wolnych. Musimy rozgryźć zamiary sędziów, w tym momencie jesteśmy zagubieni [LBJ]

Wiem co powiecie, Michael Jordan nigdy nie przegrałby tego meczu, ani nie skarżył na sędziów…

phoenix suns 103 golden state warriors 123

Czwarty mecz mistrzów w szóstą noc, zajechani, wczoraj w Denver wyglądali fatalnie więc znaleźli się mądrzy, którzy pałowali dodatni handicap Phoenix. Ja tam wiedziałem swoje, we własnej hali, bez niespodzianek sędziowskich i przerywania każdej akcji gwizdkiem maszynka zaczęła mielić i już po połowie nie było z gości czego zbierać. Czwartą kwartę GSW litościwie odpuścili, bo byłoby czterdziestką. Pierwsze skrzypce zagrał Stephen Curry: 29 punktów 8 asyst, który odpalił wrotki w trzeciej kwarcie. W ekipie gości wyróżnili się Booker (28/5/6) Ayton (20/14/5) i TJ Warren (27/4/3) z ławki. Reszta składu Phoenix pokazała niewiele.

W pozostałych meczach:

memphis grizzlies 92 utah jazz 84

Pick and roll Conley/Gasol wciąż kosi! Słabiutki dzień rzutowy Jazz i umiejętnie spowolnione tempo przez Miśki. Może ten sezon jeszcze nie jest dla nich stracony? Czekamy na przebudzenie Donovana Mitchella (14 punktów 6/17 z gry).

indiana pacers 91 minnesota timberwolves 101

Wilki trwają w stałym stadzie tzn. składzie. Dziś pokazali charakter odjeżdżając w czwartej kwarcie. Derrick Rose napada z ławki, a publika widzi cross i przypomina: “M-V-P”.

new york knicks 113 milwaukee bucks 124

17/40 zza łuku Bucks, dziewięć ofensywnych zbiórek Giannisa, 61 punktów pary Antetokounmpo/Middleton.

Dobrego dnia wszystkim!

121 comments

    • Array ( )

      za mocna teza :]

      statystyki nie kłamią :

      Lakers są jednym z 3 najgorzej rzucających za 3 pts zespołów w lidze i jednym z 3 najgorzej broniących trójki; tutaj muszą się zmienić proporcje, żeby gra zaczęła klikać, bo jest to team shooterów i bez dobrych procentów nic nie osiągną.

      nie jestem też pewien, czy naprawdę służy im to wysokie tempo gry, skoro tak źle działa przejście z ataku do obrony.

      (9)
    • Array ( )

      LeBron: 3/19 za trzy + 46% skuteczności.
      Jakby grał tak jak rok temu z CAVS w RS to byłoby 2-1 jak nic…

      (5)
    • Array ( )

      @ Anonim

      Ingram, Kuzma i Hart to podręcznikowi shooters, a tak się składa, ze ta trójka gra najwięcej, obok Rondo i LeBrona.

      LOnzo Ball nie jest typem shootera, ale w tych 3 meczach najczęsciej taką właśnie pełni rolę, zatem : yep , to jest team shooterów, co nie dziwi, bo LeBron ciągle rozgrywa piłkę i jest podwajany, wiec wręcz sami rywale ustawiają w takiej pozycji graczy Lakers.

      (1)
    • Array ( )

      Ze swoją formą rzutową to Hart może być najwyżej spot up shooterem bo jego release jest tak powolny, że po koźle czy zasłonie nie rzuci nic. Ingram (wiem jest zawieszony) nie jest gościem, który bardzo straszy za 3 punkty. Lance wiele nad tym rzutem pracował ale to nadal tylko opcja a nie pełnoprawny shooter. W tej drużynie strzelcem wyborowym jest Kuz i blady Sviat, do tego możesz podciągnąć Lebrona, który jak zauważyłeś rozgrywa piłkę. Moim zdaniem skuteczność wzrośnie w miarę upływu sezonu. Martwi mnie natomiast brak minut Beasleya. Były momenty kiedy Lakersom brakowało punktów a przecież Beas to jest gość, który wchodząc na plac, może na dzień dobry dać 10 punktów samą grą 1 na 1.

      (10)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe Bryant rzucił oba “clutch” osobiste z zerwanym achilesem… i z wizją blisko rocznej kontuzji…
    LeBron… to NIE jest Cleveland… tu Cie nie będą kochać za to, że jesteś…

    (92)
    • Array ( [0] => subscriber )

      w ogóle wydaje się jakiś nieobecny…
      dziś, przed tym jak trafił za 3 w końcówce, chciał time-out, którego Lakers nie mieli (JR?)
      to jest faul techniczny – więc miał szczęście, że sędziowie tego nie zauważyli…

      (10)
    • Array ( )

      Kuzma nie ma separation moves, żeby zrobić ostatnią akcję w set play; wszystko trafiał ze stacjonarnych pozycji i asyst LeBrona.

      (-10)
    • Array ( )

      jest wiele polskich słów, które spokojnie zastąpią określenia takie jak separation moves czy set play… serio…
      Kuz wszedłby pod kosz… co winien był zrobić LBJ…

      (21)
    • Array ( )

      i nie wszedł do PO…

      z portland można było wygrać…
      z houston można było wygrać…
      ze spurs trzeba było wygrać…

      to wszytsko mecze za “2 punkty”, bo każda z tych ekip walczy o PO…

      (21)
    • Array ( )

      Ostatni sezon z PO dla Lakers też zaczął się 0-3, potem 1-4…
      34 Kobe pod koniec sezonu zerwał achilesa…
      Lebron za niedługo obchodzi 34. urodziny….

      (3)
    • Array ( )

      po 3 meczach : Kyle Kuzma ma 27 % celnych trójek, Caldwell Pope 16 %, Brandon Ingram w ogóle nie trafił trójki z 5 prób, naprawdę uważasz, ze to dowodzi słabości LeBrona ?

      biega obok niego kilku debiutantów i sophos plus wyciągnięci z lamusa podstarzali prospects. Daj im czas, żeby zrozumieli koszykówkę na wyższym poziomie niż ten, który dotąd znali.

      sądzę też, ze brak Rondo i Ingrama mocno się odbił na wyniku Lakersów z San Antonio.

      (7)
    • Array ( )

      Dokładnie tak, mało kto to widzi. Pędzą jak szaleni od kosza do kosza, to najbardziej ekscytująca drużyna obecnie i nie pisze tego fan LeBrona. Okej, może nie mają doświadczenia i umiejętności, ale wszystko przyjdzie z czasem. Tak czy inaczej wejść do PO będzie w tym roku ciężko.

      (2)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    DeMar zajechany – fajnie grał ale na koniec już brakło pary i parę razy dał się dziabnąć.
    “Patty Mills najprostszą akcją świata wyprowadza zespół na prowadzenie.” – śmiechłem, ale true story bro!

    Końcówka w wykonaniu Lakiers i LeBro EPICKA! Taki wynik zawsze cieszy.
    Smuteczek! 🙂

    (-6)
    • Array ( )

      chodzi o to, że:
      1szy mecz – LeBron pasywnie
      2-gi mecz – LeBron pasywnie
      3-ci mecz – LeBron choke…

      a potem idzie do mediów i mówi, że “NIC SIĘ NIE STAŁO” i pieprzy, że były jakieś straty??? i sędziowie?!
      come on!… po prostu powiedz “zjebałem – sorry”

      (10)
    • Array ( )

      @ Anonim

      LeBron “pasywnie” ?

      9 FTA per game, to najwięcej od sezonu 2010-11

      21 FGA per game, to najwięcej od 2007-08

      (0)
    • Array ( )

      o rany… oglądaj mecze, a nie statystyki…
      a jak już chcesz tak pieprzyć to pieprz do końca…
      kiedy jego ekipa robiła 125,3 punktów na mecz?

      (2)
    • Array ( )

      @ Anonim

      jasne, czucie i wiara zamiast szkiełka i oka :]

      liczby dowodzą, ze LeBron od lat nie grał tak agresywnie w regular season, jak w obecnym, ale wg ciebie jest “pasywny”.

      nie masz żadnych rzeczowych argumentów, ale wydaje ci się ze jak bedziesz głośno krzyczał i tupał nózkami, to będziesz miał rację.

      dorośnij.

      (13)
    • Array ( )

      @wielmozny pan p
      Wydaje mi się ze Anonimowi chodzi o to ze przez zmianę przepisów na 14 sekund po zbiórce ofensywnej tempo gry jest dużo szybsze i wyniki sa po 140+. Wiec teoretycznie to ze ktoś oddaje dużo rzutów z gry czy osobistych nie oznacza ze zagrał dobry mecz. Za chwilę może się okazać ze moi ślamazarni Memphis będą mieć średnio 130 pkt na mecz zamiast swoich zwyczajowych 90-95

      (6)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    0-3 lakers i poranek od razu lepszy. Jeszcze jak mówi walton przestać gwizdać floperom z houston i rockets będą mieć problemy z załapaniem się do play off

    (4)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    0-3, LeBrick itp. – Hejt hejtem, ale w LAL liczy się tylko wygrywanie – dobry mecz bez W to zawsze będzie rozczarowanie dla kibiców Lakers.
    Wierni fani LAL przeżyli lata posuchy, kilka meczy na dotarcie nowego składu też damy radę strawić 😉

    (11)
    • Array ( )

      Jejku, ale się przykro czyta te hejty na LeBrona
      Ludzie xxx na niego, że “choke”. Oczywiście nikt nawet nie wspomni o 3 W TYM SAMYM MECZU, KTÓRA W OGÓLE DAŁA IM TĄ DOGRYWKĘ.

      A co do waszego “Kobi I Nieomylnego”. Prześledźcie sobie wszystkie “clutch” rzuty spudłowane w jego karierze, jest ich więcej niż tych udanych 😉
      Papatki hejterzy

      (10)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    La Vine jak nie złapie kontuzji to na dzień dzisiejszy Wiggins może mu czyścić buty i pomyśleć jak wielki potencjał został zmarnowany w Minnesocie coś jak kiedyś w OKC (Durant, Westbrook, Harden w jednym zespole) chociaż jeśli popatrzeć na to co robi sztab Timberwolves to nikt im nie dorównuje w głupocie.
    Mieć takiego grajka jak Zach i postawić na taką miekką fajkę jak Wiggins . Bulls wygrało tą zamianę w dłuższej perspktywie jak nic.

    (36)
    • Array ( )

      halo halo…

      tylko Wiggins to byl trade za Love do CLE
      a Zach i Dunn za Butlera do Wolves

      gorszy deal jedynie Chicago zrobilo na oddaniu Mirotica

      (14)
    • Array ( [0] => subscriber )

      LaVine gra naprawdę super po atakowanej stronie parkietu, ale w defensywie jest jeszcze gorszy od Wigginsa i w przeciwieństwie do skrzydłowego Wolves wciąż nie robi postępów…

      (-5)
    • Array ( )

      @nyers ja rok temu zdziwilem się, że wolves w ogole wpadli na taką wymiane oddali 3 picki z ostatnich lat(Lavine 13 pick w 14′ Dunn 5 pick w 16′ i do wyboru 7 pick 17′) za jednego Butlera, który w tym samym wieku mial gorsze statystyki od Zacha. W dodatku wiecej widze w Lavine kobiego niż w wigginsie, który miał byc przyszlym bryantem. Jak kiedyś 76ers byli “mistrzami” na rynku transferowym teraz przejeli tą pałeczke przejela minesota majac obecnie najgorszego trenera w nba i menadzera, ktory zrobilnajglupszy deal w historii…

      (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Brawo LAL, brawo Lebron! caly James, mial 7 sekund, Hart pusty po lewej, Lebrona kryje 2 typa. pewnie ze lepiej sie schamic i byc gwiazdka niz liczyc na dobro druzyny i nie podac!
    Oby tak dalej LAL!
    W koncu druzyna moze zobaczy, ze media i parcie na szklo to nie parkiet!
    Na parkiecie LAL lezy! niech sobie dalej w TV i mediach mowia o tym, z ktorego miejsca wejda do play off.
    W CNN/ESPN/TNT beda moze nawet na 4-5 miejscu.
    W realu max 9-10 miejsce (w co osobiscie watpie).

    (0)
    • Array ( )

      Nie znoszę LeBrona ale popatrz na to. Podaje do kolegi, ten nie trafia i wszystkie media piszą że LeBron to miękka faja i się obsrał. I tak źle i tak nie dobrze. Tak to już jest najlepsi gracze najczęściej podejmują się ostatnich rzutów.

      (9)
    • Array ( )

      LeBron był kryty 1 na 1 :]

      akcja była dobrze rozpisana i rozegrana, po prostu nie weszło i już, takie jest zycie

      nie przesadzaj, @Stevie, za wcześnie by się przejmowac 0-3; przecież to całkiem nowa drużyna, potrzebuje czasu na dotarcie się i złapanie rytmu gry, jakieś korekty.

      9-10 miejsce ?
      oczywiście, że wejdą do Playoffs, no doubt.

      (4)
    • Array ( )

      @Shaman

      na siłę szukasz dziury w całym

      podanie pod linię nie spowolniło akcji, był czas spokojnie podkozłować, spot up shooter zajęli pozycje, LeBron miał czas podejść, złożyć się i rzucić. po prostu nie wpadło.

      tak bywa.

      (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    caly James, mial 7 sekund, Hart pusty po lewej, Lebrona kryje 2 przeciwnikow. pewnie ze lepiej sie schamic i byc gwiazdka niz liczyc na dobro druzyny i nie podac!
    Oby tak dalej LAL!
    W koncu druzyna moze zobaczy, ze media i parcie na szklo to nie parkiet!
    Na parkiecie LAL lezy! niech sobie dalej w TV i mediach mowia o tym, z ktorego miejsca wejda do play off.
    W CNN/ESPN/TNT beda moze nawet na 4-5 miejscu.
    W realu max 9-10 miejsce (w co osobiscie watpie).

    (-6)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Dodałbym że do połowy starterzy GSW pięknie dzielili się piłką przez co na 28 trafionych rzutów z gry 24 były zakończone po asyście

    (5)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    jaki hejt?

    tu byl lansowany wielki hype na Lakers i LBJ
    a reszta realnie oceniala i ocenia ich mozliwosci w tym sezonie.
    Król zbawca nie pomoze

    (8)
    • Array ( )

      Chciałbym żeby tak było bo jestem fanem z tym ze w wątpliwość nie jest poddawane to czy poradzi sobie mentalnie czy z poziomem gry a bardziej fizycznie i niestety na to musimy poczekać dłuższy czas, dopiero wtedy się okaże czy organizm podoła trudom i intensywności

      (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Cóż to się dzieje w tej naszej lidze,
    Kolejne mocarstwa ograne widzę.
    Jazzmani z Utah, rewelacja sezonu,
    Tym razem kiepsko, startują z dołu.
    Joe z Rickim zeszli na ziemię,
    Czy Donovan to takie objawienie?
    Cały skład słabo, skuteczność marna,
    Przeciwnik nie lepiej, a jednak przegrana.
    Celtowie z Bostonu allstarów odzyskali,
    Co z tego jak znów strasznie d… dali?
    Irving nieco lepiej, choć i tak na minusie,
    Tatum też słabo, a jednak powiedzieć muszę,
    Do Kobe Bryanta wciąż porównywany,
    Co to za Kobe przez myszkę ograny?!
    Wizards ledwo o włosek, w końcu wygrali,
    Markieff Morris był niepowstrzymany.
    Jasiek się spina, wciąż mięśnie pręży,
    Tak się napina, że aż się nadwyrężył.
    Trafić jak nie mógł, tak dalej nie może,
    Dobrze, że czasem Beal go wspomoże.
    Wracamy do Lakers, drużyna na Lebronie oparta,
    Łzy Harden i ślina Rajona już dawno wytarta.
    Lakers przegrali, Clippersi zwycięzcy ponownie,
    LBJ myśli czy team wybrał roztropnie.
    Nic to jednak, przeciwko Spurs mecz zaczynamy,
    Po 1Q Walton myśli – słabo się ruszamy…
    Pierwszy skład Popa, profesjonalny jak zawsze,
    LAL ławka ratuje, tylko popatrzcie…
    Lebron z kolegami, starting five całe w plecy,
    Udało się wywalczyć dogrywkę, ale tylko dla hecy.
    OT dobiegało końca, ostatnie sekundy, będzie afera,
    Lonzo od Ballów spóźniony w obronie, Mills wali daggera!
    Taki długi ten chłopak, niby dobry obrońca,
    0-3 Lakersów i nie widać końca…

    (28)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Potwierdzam, Mike nigdy się nie skarżył na sędziów i nigdy by tego meczu nie przegrał. Poza tym, tak naprawdę, to on odkrył bozon Higgsa. Bozon Higgsa brzmi po prostu lepiej niż bozon Jordana. Miłego dnia. 😉

    (19)
    • Array ( )

      Wiem, że takie są realia NBA(bardzo krzywdzące w niektórych przypadkach), ale najwidoczniej nie wie o nich Luke Walton i to jemu wypadałoby coś takiego powiedzieć.

      (0)
    • Array ( )

      @obs

      Walton o nich wie, ale ma rację : w NBA gospodarze mają swoje fory, sądzisz że wyścig o HCA w Playoffs, to wyścig o własne klepki parkietu ?

      gospodarze zwykle są faworyzowani, dostają więcej gwizdków, sędziowie częsciej im sprzyjają, taki jest w NBA zwyczaj.

      jesli goście dosatają na boisku gospodarza 38 FTA , to coś tu jednak nie gra, Spurs nie grali aż tak agresywnie.

      trenerzy często dyskutują o gwizdkach, pamiętam jak Larry Bird, jako coach Indiany, niemal wymusił na sędziach spowolnienie Scottiego Pippena, który w serii Pacers-Bulls krył krótko i blisko Marka Jacksona i kompletnie dusił w ten sposób ruch ofensywy Pacers. po interwencji Birda Pippen w następnym meczu dostał szybkie ostrzegawcze gwizdki i Pacers wrócili do serii.

      coach Walton dobrze wie co robi, i co mówi, gospodarz w NBA ma prawo liczyć na względy u sędziów, taka jest niepisana zasada, tak jak to, ze nie rzucasz do kosza w ostatniej sekundzie rozstrzgniętego już meczu albo że nie bronisz gościa, który kozłuje do linii, żeby zgłosić timeout.

      (3)
    • Array ( )

      @wpp
      Wiadomo, że Walton chce wywierać presję na sędziach i na lidze przez te wypowiedzi. Oczywistością jest też, że gospodarze mają pewne fory u sędziów. Ale to nie oznacza, że każda sporna sytuacja będzie gwizdana dla nich.

      Spurs dostali 38FT ponieważ grali lepiej zorganizowaną koszykówkę, a Lejkerski są w tyle jeżeli chodzi o obronę. Dodając do tego nowe przepisy to nic dziwnego.

      “sądzisz że wyścig o HCA w Playoffs, to wyścig o własne klepki parkietu ?”
      Tak sądzę ;] chodzi o własne klepki parkietu i o wszelkie korzyści z tym związane czy to chodzi o sędziowanie, lepsze czucie parkietu czy też publiczność ;] chyba zresztą też tak uważasz ;]

      (3)
    • Array ( )

      Dodam jeszcze, że spośród tych 38FT to Aldrige wykonał 18, a DeRoznan 9. Dwie największe gwiazdy SAS. W dodatku LAL nie mają odpowiedzi jeżeli chodzi o match-up dla Aldrige’a.

      (2)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers sie zaraz odpala, po tym blamażu lebrona mogę obstawiać wygrana z PHX na 100%, ale jednak no LAL nie zaskakują, grają fajniej niż Clevland rok temu, ale to jednak zachód ;c
    mimo wszystko trzymam za nich kciuki !

    (10)
    • Array ( )

      @GSW

      stay cool :]

      ci sami komentujący rok temu wieszczyli detronizację Warriors i koniec serii NBA Finals z LeBronem, także : trzeba czytać ich ofensywne posty z przymrużeniem oka.

      (2)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @wielmozny pan P
      to nie tak, że “ci sami”…
      po prostu:
      – zawodnik/zespół A zagra dobrze – hejterzy A siedzą cicho, kibice B szaleją w komentarzach
      – zawodnik/zespół B zagra dobrze – hejterzy B siedzą cicho, kibice A szaleją w komentarzach

      (1)
    • Array ( )

      Jeszcze pytasz ? Ja do niedawna bylembich fanem ale teraz nie mogę nawet pojąć co tam się odpie***a i zażaleń mieć zupełnie w duszy ich losy

      (-2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Skurczybyk Kawhi jest wybitnym koszykarzem. Już pal licho jego firmową defensywę, ale ta wszechstronność w ataku jest powalająca, zagra dosłownie wszystko co głowa wymyśli. Nie do zatrzymania.
    Liczyłem po cichu, że z Aytonem Phoenix będzie trochę bardziej waleczne, a wyglądają przy rywalach jak masło przy rozpalonym nożu. Początek dzisiejszego meczu, to 5 koszy straconych przy rywalach punktujących bezkarnie bez krycia pod koszem. Wygląda na to, że są 2 talenty+ anonimy. Zresztą czy Booker to obrońca?
    Fatalnie OKC i LAL. Albo te teamy potrzebują czasu by się dotrzeć, albo będzie ciężka walka o play-off, wcale nie powiedziane, że zakończona sukcesem. Nie ma co myśleć, że będzie w kwietniu Lebron w play-off mode, kiedy nie ma pewności, że będzie play-off. Zresztą na Zachodzie wygrywanie serii w pojedynkę nie wchodzi w rachubę.

    (7)
    • Array ( )

      @ Triple Double

      Ayton to projekt wieloletni, nie oczekujmy za wiele po raptem 3 meczach.

      Suns mają dobre tools : Booker, Ayton i Jackson, to jest świetny core przyszłościowego składu. Nie sądzę , że head coach Kokoszkow będzie trenował ten zespół na przestrzeni najbliższych 5 sezonów, ale teraz, kiedy ci gracze łapią doświadczenie, minuty, budują kulturę gry – z pewnością może się przydać.

      ergo : proponuję patrzeć na Suns w dłuzszej perspektywie, nie liczyć zbytnio na to, że już zaraz będą wygrywać. to musi trochę potrwać.

      (-2)
    • Array ( )

      Napisałbym to lepiej wielmożny:

      Ayton to project 4 years to come, nie oczekujmy too much po raptem 3 meczach.

      Suns mają good tools : Booker, Ayton i Jackson, to jest świetny core future składu. Nie sądzę , że head coach Kokoszkow is going to trenować ten zespół na przestrzeni najbliższych 5 seasons, but now, when ci gracze łapią experience, minutes, budują kulturę of the game – może się przydać, 4 sure.

      ergo : proponuję patrzeć na Suns in longer perspektywie, dont count zbytnio na to, że już zaraz będą win. to musi potrwac a little bit.

      (30)
    • Array ( )

      @Ziemniak

      “parodia jest najlepszą formą pochlebstwa”

      z tą uwagą, że ja używam amerykanizmów wyłącznie tam, gdzie dotyczy to terminów ściśle związanych z koszykówką jako grą i kulturą, tak jak medycy używają łaciny w odniesieniu do lekarstw i ich składników.

      kto jest spoza… Rodziny :], ten raczej tego nawyku nie zrozumie, dla nas zaś, to po prostu tak naturalne jak oddychanie :]

      (-7)
    • Array ( )

      Wielmozy, uzywasz tez zwrotu “ofk”, a to niby of course, co z kolei powinno byc napisane z c… “ofc”…

      (5)
    • Array ( )

      @Budum w

      w necie od stu lat funkcjonuje “ofk”, od spolszczonej wersji oryginału : “ofkors”.

      (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    0/3 poniżej oczekiwań? MYŚLĘ że jak na zespół który dopiero się zgrywa małe różnice punktowe dają fajne szanse na wysoką lokatę w jakże mocnej konferencji zachodniej.

    (-1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      ten mecz był do wygrania…
      gość z takim doświadczeniem nie może w 3 posiadaniach (ogólnie):
      1) robić state podając w powietrzu
      2) nie kryć gościa na 3-ce
      3) zrobić 0/2 z osobistych

      (4)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Z Lebronem to jest tak, gdyby podał w ostatniej akcji i rzucający nie trafiłby do kosza, to szum nie miałby końca, że stchórzył, że MJ by rzucał itp. Gdyby podał i rzucający zdobyłby punkty też wielu narzekałoby, że lider powinien rzucać, że brak mu jaj itp. Wzbudza tyle emocji, że zawsze z jego osobą będzie związana jakaś dyskusja, co wielu pasuje bardzo… Prawda jest taka, że końcówkę meczu rozegrał super, końcówkę dogrywki bardzo daleko od ok. I czasami warto to samemu przed kibicami przyznać, a nie tłumaczyć się sędziowaniem itp. Obiekcje do sędziów to mozna zglosic na spokojnie dwa dni po meczu. Wielki gracz, ale w tej jego wielkiej karierze tego “ale” coś mi za dużo… Gdy za dużo jest stresu, Lebron czasem traci głowę, podejmuje dziwne decyzję. Wydawało się, że w drugim epizodzie w Cavs było z tym lepiej, wręcz nabrał mocy mentalnej. W Lakersach widać ma stresu co nie miara, czuje presję i to widać na boisku a łatwiej nie będzie. Każda porażka, każdy tydzień poza ósemką ułatwiać sprawy nie będzie.

    (12)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja pi*****e ludzie jakie wy czasami piszecie głupoty. LeBron jest podwajany, wolny Hart, rzuca, nie trafia – żyła, choke, LeBrick. Jakby mu wtedy podał, a Hart by trafił to byłoby – LeBron frajer, boi się kończyć mecz samemu, Jordan by rzucił, znowu ktoś kończy mecz za LeChoke’a. Ciekaw jestem ilu z was, grających przy takiej presji, w końcowych minutach wzięłoby odpowiedzialność za wynik. I ja wiem, że za to im płacą – ale pytanie ilu? Łatwo jest hejtować w Internecie. Inna sprawa, że wystarczyło trafić osobiste – zabrakło skupienia i tyle. To dopiero początek sezonu, dajmy im czas. Wnioski po meczu – Hart do s5, KCP na ławę. Z tej mąki będzie chleb, tylko trzeba czasu. A co do wypowiedzi Luke’a Waltona odnośnie fauli – zgadzam się z nim, jak widziałem ile razy przy wejściach na kosz zawodnicy Lakers byli ładowani po łapach i nie gwizdano fauli to zastanawiałem się po co jest sędzia na biosku.

    (20)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Fajnie fajnie, że Lavine trzeci mecz z rzędu i 30pkt… ale co to daje jak nie może upilnować swojego w obronie… Dramat, Wendell Carter Jr ma solidne podstawy i kuma, ale trzeba mu dać czas bo facet jak narazie jest zagubiony. Poza tym, defensywa NIE ISTNIEJE!!! tęskno mi za bulls 2011, hehe. Co do Lakers to trzeba dać trochę czasu by ci ludzie się zgrali. Hart, Lonzo i Kuzma pokazali się z naprawdę dobrej strony! Jest w co pokładać nadzieję i gra u boku Lebrona, według mnie, tylko im posłuży.

    Nieważne jak ch***** jesteście, i tak będe wam kibicować, GO BULLS!

    (1)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Długo się zabieralem i w końcu musiałem to podkreślić. MJ by tego nie przegrał 😉 Obiektywnie trzeba powiedzieć, że LJ z tą gromada młodzieży będzie potrzebował trochę czasu,aby pewnie wygrywać..no chyba że nie zaczną wygrywać:-D
    Witam wszystkich “normalnych” forumowiczów, a w szczególności STARa GWARDIE epoki piątkowych spotkań z 2jka (obiecuję że dołączę do każdej wspominkowej dyskusji)
    Pzdr cała ekipę moderatow – good job?

    (5)
  19. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Ja bym jeszcze Lakers nie skreślał. To były cieżkie spotkania. Pierwszoplanowe zgrane zespoły, a Lakers i tak narobili problemu. Lebrona na zachodzie przywitali jak trzeba, ale te przegrane nie były oznaką dominacji przeciwnika. Zespół dopiero nabiera cech, gdy ukażą się mocne i słabe strony wierze ze Lakers będą dużo lepsi.

    Największym pozytywnym zaskoczeniem Lakers jest dla mnie Hart. KCP powinien czuć się zagrożony.

    Zachód jest w mojej ocenie rekordowo mocny. Walka o PO będzie naprawdę ciekawa.

    Toronto
    dodanie Leonarda jest kluczowe. Gra wygląda dobrze. Bardzo mocny kandydat do finału konferencji.

    (2)
    • Array ( )

      Bez przesady z tymi pierwszoplanowymi zgranymi zespołami, tak można powiedzieć ewentualnie o Portland, Rockets stracili czołowych obrońców i “zyskali” Melo i już widać że ten sezon będzie dla nich ciężki, Spurs stracili najlepszego zawodnika i starą gwardię, a do tego mają problem na rozegraniu, więc tutaj w ogóle ciężko mówić o pierwszoplanowym zgranym zespole.

      (1)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      Wiesz co źle to napisałem. Zapomiałem o przecinku. TO nie są pierwszoplanowe zgrane zespoły lecz pierwszoplanowe i zgrane zespoły. Diabeł tkwi w szczegółach.

      fakt straty są istotne, ale fundament pozostał. Rockets systemu gry nie zmienili, a kluczowe postaci trener, Harden, Paul, Capela, Gordon kontynuują zeszłoroczne założenia. TO samo tyczy się Spurs. Odeszli Parker(który z godnością utracił swoje atuty, Leonard który mało grał w zeszłym sezonie, Green- ok, kontuzja Dejounte- ok. Lecz zyskali Derozana, to jeden z lepszych drugoplanowych zawodników ligi. Derozan na przestrzeni 3 spotkań dostarcza 29,3 ppg i 8 asyst. Wydaje mi się że może uzupełnić braki Spurs z zeszłego sezonu w seryjnym zdobywaniu punktów. Spurs będą mocniejsi niż rok temu, a pod wodzą Popa to groźny rywal!

      (0)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    wgle śmiesznie, że jak ktoś napisze negatywne komentarze o LAL albo LBJu to hejter, a nazwać osoby które jarały się tegorocznymi Lakersami gimbami to obraza xD

    (2)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    ciagle doskonalenie przepisow jest ok, ale to nowe zmiany sprawiaja ze gwizdkow jest tona, wszyscy sa troche zdezorientowani, ciezko sie to oglada, mialo byc bardziej widowiskowo, a nie jest. Gra robi sie jeszcze bardziej miekka i rządzą floperzy 🙁

    kawhi profesor na poczatku sezonu..

    (4)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Zmiany zasad to 14 sekund po zbiórce w ataku i większa czułość sędziów na kontakt czy coś jeszcze? O ile te 14 sekund zaczerpnięte z Europy to dobry pomysł to wyczulenie gwizdkow na kontakt broniacego to poprostu śmieć moim zdaniem.. Gra przez to staje się pizdowata, brak twardości w obronie bo trzeba uważać na faule :/ nie podoba mi się to i te wysokie wyniki rodem ze sparingów lub gier all star.

    (14)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    A co wszyscy piszecie, że lbj witaj na zachodzie? Co to ma do rzeczy, przecież w zeszłym roku też grał z drużynami z zachodu, dajcie spokój. Bardziej irytuje, że lal nie bronią, a offense mimo wszystko lekko zatkany. Zwycięstwa będą, a to czy to wschód czy zachód jest bez znaczenia

    (-1)
    • Array ( )

      Nie do końca tak jest, że ‘strona’ nie ma znaczenia. W RS wiecej meczów gra się z drużynami ze swojej konferencji 😉

      (3)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      jesteś w błedzie drużyny częściej rozgrywają spotkania ze swoją konferencją i dywizją. 52 mecze odbywają się przeciwko drużynom z tej samej konferencji w tym 16 z drużynami z tej samej dywizji. Z przeciwną konferencją 30 spotkań po 2 (u siebie i na wyjeździe) Lakers są w dywizji z GSW, Clippers, Suns, Kings. Nie jest źle, ale w konferencji mają ciężko: Denver, Warriors, utah, portland, Spurs, OKC, Portland, Rockets, Dallas, Memphis…

      (4)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Już niech tak Walton nie narzeka, bo do tej dogrywki w ogóle nie powinno dojść po faulach w końcówce lakersów. Aż dziw, że żaden sędzia nie użył gwizdka.

    (0)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Każdy szanujący się kibic nie bawi się w proroka po trzech meczach. Zobaczymy co będzie z tych lakers, na razie wszystko na styk, szkoda tych porażek, ale jest o wiele za wcześnie żeby cokolwiek wróżyć. Przykładów jest wiele, poprzedni sezon w Cavs, początki LBJ’a w Miami, tam też sie nie kleiło. Pożyjemy, zobaczymy

    (2)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Leonard się przypomniał?????bo już go tu na forum wielu spisało na straty..gość jest obok KD najlepszy obecnie w lidze..i Toronto w finale też nikt nie brał poważnie pod uwagę wszyscy zafascynowani Bostonem,a tu jeszcze Kozły kandydatem do finału konferencji..wiem dostanę masę minusów ale zobaczymy..finał wschodu Raptors – Bucks.

    (6)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Cała dzisiejsza NBA LA przegrywa 1 pkt a porywają się na rzut za 3pkt. Wystarczyło tak rozpisać ostatnią akcję żeby kończyć z pod obręczy było 7 sekund

    (3)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    Moja koleżanka była pierwszy raz w zyciu na meczu nba raptors z charlotte. Marzenia się spełniają. Mam nadzieje, że też kiedyś sie spełni moje 🙂

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu