fbpx

KD przejmuje stery w Warriors, Linsanity is back!

26

Chicago Bulls 108 Indiana Pacers 115

Zawodnicy rozstawieni w rogach parkietu. Nikt się nie rusza. Rondo klepie gałę. Zasłonę próbuje stawiać brodaty Mirotić, ale dokąd ma się udać, skoro na drodze do kosza stoi ustawiony Robin Lopez. Wade z Butlerem po przeciwległej stronie, wyłączeni z akcji. Pacers tylko czekają na przechwyt. Paul George z łatwością kończy akcję sam na sam z koszem.

Nie chcę wysuwać zbyt daleko idących wniosków na przyszłość, ale póki co nie najlepiej to wygląda. Dlaczego Cristiano Felicio znów zagrał tylko 6 minut? Lopez znów nie nadążał na nogach przeciwko szybkiej i mobilnej ekipie. Mirotić jest bez formy. Wade: 10 punktów, 3/9 z gry. Paul George 7 punktów, 3/11 z gry.

Boston Celtics 107 Charlotte Hornets 92

Celtowie nie pierniczą się w tańcu. Skupienie na twarzach, dobre pomysły taktyczne, więcej talentu. 40 punktów w trzeciej kwarcie! Al Horford pięknie odnajduje się w nowym zespole (13 punktów, 8 zbiórek, 5/10 z gry). Miejmy tylko nadzieję, że z nadgarstkiem Isaiah Thomasa (15 punktów, 5/10 z gry) wszystko w porządku.

Wyróżnienia: rookie Jaylen Brown -> jak się okazuje zagra na pozycjach od 2 do 4. Nie boi się oddawać rzutów, wymusza faule jak weteran. Terry Rozier -> będzie podbierał minuty Marcusowi Smartowi na PG.

W pozostałych meczach:

Washington Wizards 125 Philadelphia 76ers 119 (2/OT)

Młodzi Sixers robią robotę. Patrzcie jak kameruński lew Joel Embiid radził sobie naprzeciwko Marcina Gortata (17 punktów, 6 zbiórek, 8/13 z gry). Dario Saric też dobre wąsy!

Atlanta Hawks 104 Memphis Grizzlies 83

Czternastu zawodników ATL spędziło na parkiecie w okolicach kwadransa. Zadebiutował Dwight Howard (6 punktów, 7 zbiórek) i co najważniejsze, nie przetrzymywał gały! Będzie dobrze. Memphis też w mocno rezerwowym składzie, bez Mike’a Conleya. O gwarantowany kontrakt walczy “najlepszy lotnik NBA” DJ Stephens (13 punktów, 8 zbiórek). Pisałem o nimi przed paroma dniami, póki co jest na dobrej drodze!

1 2

26 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    No chyba średnio sobie poradził ten cały “lew Embiid” przeciwko Marcinowi… Rozumiem, że ktoś jest utalentowany i nie grał 2 lata ale jaranie się pierwszym lepszym fade awayem (czy jak to się pisze) tego zawodnika jest chyba troszkę na wyrost. Ale dobrze mu życzę bo lubię zawodników z Afryki i mam nadzieję, że wyrośnie z niego przyszły All Star i franchise player dla Sixersów 🙂

    (17)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Bez zbędnego hałasu (oprócz zapowiedzi Paula MVP Georga) Indiana robi swoje. Konsekwentnie do przodu, progres 😉 Props ! Go Indie !

    (20)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    przepraszam za mały off – widzieliscie moze zmiany jakie zaszly w nba league pass?
    70 zł miesięcznie za premium.
    119$ rocznie za mecze ulubionej drużyny (jednej nie pięciu..)
    lub 7$ za pojedyńczy mecz…
    dramat..
    dodatkowo nie będzie można obejrzeć na żywo meczów, które transmitują w national TV..
    Co o tym myślicie? decyduje się ktoś może? mmm…
    piona

    (17)
    • Array ( )

      no dokładnie mam ten sam problem, co roku kupowałem i było nawet ze zniżką dla stałych abonamentów, w tym roku nie wiem czy sie zdecyduje…

      (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Ejże Ludkowie! A gdzie słowa pochwały dla Gortata?? Nawet na nba.com go wyróżnili! Ostatnio pisaliście, iż zardzewiały Marcin jest. A teraz cisza? Nie ładnie Ludkowie 😉

    (52)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę za szybki wniosek , że gsw bedzie mieć problemy z przeciwnymi centrami. Nie zapominajmy , że Boogie robi takie linijki przeciwko każdemu zespołowi

    (18)
    • Array ( )

      Bo Marcinowi najłatwiej jest wytknąć każde potknięcie. Nie wiem czym ten chłopak sobie na to zasłużył, ale niestety jest bardzo nie doceniany przez wielu kibiców koszykówki w naszym “pięknym” kraju 🙁

      (16)
    • Array ( )
      1st Team All-Defense 7 października, 2016 at 17:06

      No tak. Gortat jest tak nielubiany w Polsce, że gdy wprowadzono system głosowania do All-Star Game przez portale społecznościowe, cała Polska społeczność koszykarska i nie tylko, mobilizowała się, żeby zdobyć dla Gortata jak najwięcej głosów.

      A jak Ci się w tym kraju nie podoba, to zawsze możesz wyjechać.

      (1)
    • Array ( [0] => administrator )

      w zeszłym sezonie połowę czasu spędził na PG
      w playoffs mniej, ale wszystko było wywołane kontuzją Avery Bradleya, a piłkę dużo klepał uzdolniony jeśli idzie o przegląd parkietu Turner
      od tego sezonu winien grać na pozycjach 1-2 stąd takie, a nie inne sformułowanie, pozdrawiam!

      (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    A z League passem to nie jest czasami tak , że nie można oglądać tylko tych spotkań z ABC, TNT itp. na multiscreanie ? Bo jeżeli jest tak jak mówicie to straszny downgrade. Jeżeli ktoś tak jak ja ogląda Cavaliers bądź inne popularne teamy typu Spurs, Clippers , Wariiors to nie może na żywo obejrzeć najciekawszych spotkań. Jestem użytkownikiem LP już od 3 lat jednak jeśli te ograniczenia to prawda to NBA strzela sobie w stopę .

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Chicago jest skazane na Lebrona, który od wielu lat daje im lekcję jak się gra w playoffach.

    Szkoda Wade, najlepszym rozwiązaniem było zostać w Heat, albo pójść do przyjaciela Lebrona, a tak będzie się męczył w Bykach.

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Znalazłem info że niestety najlepsze mecze (bo te puszczają w american TV) nie będą na LP (blackout)..
    Myślałem by wykupić konto premium, ale raczej zrezygnuję. Płacić a później i tak szukać streamów najlepszych spotkan:(
    Nie wiem też czy tylko ja mam problem by znaleźć opcję zakupu inną niż premium?
    Jak wchodzę na LP to tylko taka możliwość. Chyba, że inne pojawią się chwilę przed rozpoczęciem sezonu?

    I pytanie za stówkę – czy dwie osoby mogą korzystać z jednego konta w tym samym czasie?
    Ehh.. co za czasy. Masz siano do wydania, jesteś zdecydowany, ale po prostu nie ma oferty..

    piona

    (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    W moim odczuciu – CHI 2016/17 – będzie kolejnym przyczynkiem do biografii Rondo – jako specyficznego PG, którego gra jest wartością dodaną tylko wówczas, kiedy system gry i koledzy z drużyny są odpowiedni. W praktyce działało to tylko w Bostonie za czasów Doca.
    Rondo, to taki PG, którego gra nie winduje w górę gry drużyny jako całości (jak robili to Magic, Stockton, czy Kidd) ale sprowadza się do linijki statystycznej. Patrząc na dzisiejsze Chicago – nic się w tym nie zmieni. Bo PG powinien być przedłożeniem woli trenera na boisku, a kiedy trzeba też trenerem. Poza Bostonem – Rondo zawsze gra z boku, w opozycji i ciągle na jedno kopyto, tylko z roku na rok gorzej w obronie …
    Właściwie poukładać Bulls, tak aby razem byli lepsi niż prosta suma całości – to będzie niesamowicie trudna sztuka, w której wybitny PG – jakim bez wątpienia jest RR – MUSI pełnić wiodąca rolę – generała parkietu, ekstensji woli trenera i kleju dla indywidualności kolegów.
    Niestety ostatnie lata RR – nie napawają optymizmem: schematyczność, indywidualizm, brak polotu, konfliktowość oraz słabnące ciało mogą stanąć na drodze odbudowy kariery gracza, który jeszcze niedawno określany był jako “Best PG Alive”.
    Mam nadzieję że się mylę 😉 i cały opisany wyżej czarny scenariusz nie będzie miał miejsca.

    (4)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    No tak, niby preseason ale zrobiony 4-takt przez Lina powinien być odgwizdany. Później w sezonie robią podobne buble. No i jeszcze ten niedolot z layupu…ehhh

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu