fbpx

Kevin Durant: Jordanesque

29

Jordanesque – czyli po naszemu “jordanowski”. Przymiotnik slangowo określający wszelkie formy perfekcji, z oczywistych względów szczególnie chętnie i często używany w branży koszykarskiej.

No cóż, wczorajszy występ Kevina Duranta przeciwko Toronto Raptors należałoby nazwać tym określeniem:

* 51 punktów, 12 zbiórek, 7 asyst, 7 na 12 trafień za trzy, w tym bezczelna trója przez ręce obrońcy na zwycięstwo.

* 34 mecze z rzędu z dorobkiem minimum 25 punktów

* kluczowe zbiórki

* drugi najlepszy bilans w lidze (51-18) pomimo braku 2-3 graczy pierwszej piątki przez większość sezonu

Co mam w tym miejscu napisać, żeby się nie powtarzać?

Od czasu Kobe Bryanta circa 2006 nie było w NBA bardziej dominującego gracza ofensywnego.

Tegoroczne średnie KD to:

32.2 punktu (najwięcej w karierze)
51% skuteczności z gry (najlepiej w karierze)
41% skuteczności zza łuku (najlepiej w karierze)
87% skuteczności FT
7.7 zbiórek
5.6 asyst (najwięcej w karierze)

Nie będę opisywał przebiegu wczorajszych wydarzeń, bo słowa nie oddadzą napięcia, jakie obserwowaliśmy pod koniec regulaminowego czasu gry oraz dwóch kolejnych dogrywek.

Niezwykle gorzką pigułę musieli przełknąć kibice Thunder: w trzeciej kwarcie Kyle Lowry wskoczył w kontakt z niedawno operowanym kolanem Russella Westbrooka! Ten momentalnie wykrzywił się w bólu i przerwał grę. W oczach widać było wściekłość. Do szatni zszedł kuśtykając, lekarze zdiagnozowali “skręcenie”. Sam gracz opuścił halę o własnych siłach twierdząc, że kolano “nie boli”. Zobaczymy ile czasu opuści. Trzymajcie kciuki!!

CZYTAJ DALEJ >> 

1 2

29 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    btw Oklahoma ma w tym sezonie strasznego pecha, jeżeli chodzi o kontuzje. Thabo, Perk i przede wszystkim Westbrook to gracze bez których formy ciężko będzie OKC coś ugrać w Playoffach.

    (6)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Na tym zdj jakby podobni do siebie 😉 Seria Duranta jest powalająca, a nagroda MVP po takich meczach to teraz tylko formalność 😉

    (5)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Jamblo – widzę że kolega skopiował mój komentarz z niedawnego postu o Durancie :)|

    A co do RW to sam ostatnio skręciłem kolano i mam przerwę około 2-3 tygodni od gry 🙂 w NBA to kilka dni i będzie grał dalej 🙂

    (-1)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Tak jak już pisałem kilka razy, Kobe przejmował NBA od MJ’a tak teraz w miejsce Kobasa wchodzi KD, nie ma co do tego wątpliwości. Ja sie modlę żeby na PO kadrowo byli w miarę ok bo mistrzu jest blisko.

    (1)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ten facet musi dostać MVP. Zwyczajnie musi !! Sorry Bron, jesteś moim ulubieńcem ale ten gość ewidentnie cię wyprzedził. Ten sezon to sezon KD. Miejmy nadzieję, że w PO nie spuchną i OKC zdobędzie trofeum.

    (10)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    CO ZROBIŁ LOWRY? Naprawdę, bardzo przypadkowo wpadł na kolano Westbrooka… Co to {xxx} ma w ogóle być?
    No i szacunek dla Dereka Fishera – najlepiej grający w clutch time zawodnik drugiego garnituru, potężna psychika, odporność na stres.

    (9)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak Slim Reaper nie dostanie MVP w tym sezonie to będzie jakiś żart.Mówię to będąc wielkim fanem LeBrona Jamesa

    (0)
  8. Array ( )
    DeCarcous Mousins 22 marca, 2014 at 14:52
    Odpowiedz

    Zwycięstwo Thunder podarował Salmons nie trafiając 2 osobistych przy 2 punktowym prowadzeniu Toronto. Szkoda mi Kanadyjczyków ale Durant zasługuje na MVP i zwyciężyli zasłużenie.

    (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    hehehehehe wiecie na czym polega paradoks okc ?

    “Thabo, Perk i przede wszystkim Westbrook to gracze bez których formy ciężko będzie OKC coś ugrać w Playoffach.”

    a z nimi i ich formą jeszcze ciężej cos ugrac w playoffach

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Hmm a ja widzę pewne podobieństwo między MJ a KD, obydwoje weszli do ligi, grali świetnie ale trofeum od razu nie zdobyli. Więc kto wie… może za kilkanaście lat dzieciaki będą na równi z MJ mówiły o Durancie- czego mu życzę, jakoś wielkim fanem OKC nie jestem i w tamtym roku gdy Miśki z nimi grały szczerze życzyłem Durantowi jakiejś kontuzji krótkiej (co jak co… ale on w pojedynke ciągnął im te mecze pomimo grania na najlepszą w owym czasie defensywę NBA) Ale to co robi w tym roku… myślę, że 2 MJ nie będzie, za to będzie pierwszy Kevin Durant 😉

    (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    The Truth King Durant 🙂

    M.D.D1Rose
    Bliżej Durantowi do MJ niż Jamesowi, który sam ogłosił się jego następcą, a to gówno prawda… Durant to czysty talent koszykarski, LeBron to przekoks grający siłowy kosz. Jordan nigdy tak nie grał.

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Niespecjalnie za Nim przepadam, ale jak On w tym roku nie dostanie MVP…
    “King (Pfff…)” James, może mu wiązać buty najwyżej…
    Dla mnie? W ogóle nie ma dyskusji na temat “Kto jest lepszy? LeBron, czy Durant?”…
    W ciemno wybieram szczupaka 🙂

    (1)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Emdżejem nie będzie już nikt, ale kto wie? Może stworzy swoją legendę na zbliżonym do emdżeja poziomie? 🙂

    (3)

Skomentuj nbvn Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu