fbpx

Kevin Durant Superstar: 48 punktów na 50% skuteczności

19

Spostrzeżenia:

# OKC bez Westbrooka są jak sportowe auto z połową działających cylindrów.

# Derek Fisher wciąż jest przydatny i ratuje skórę Thunder jako ofensywna opcja na PG. Zwłaszcza gdy Reggie Jackson popełnia niepotrzebne przewinienia.

# Steven Adams ma przyszłość w tej lidze. Co prawda, z niezrozumiałych dla mnie powodów zagrał tylko 16 minut, jednak dawno nie było w NBA tak twardego pierwszoroczniaka. Z resztą, kto w kwadrans zdobywa 10 punktów, 9 zbiórek i 2 bloki?

# Z drugiej strony ławka Minnesoty jest jedną z najsłabszych w lidze. W dniu wczorajszym zaproponowali z ławki całe 5 punktów, co w odniesieniu do wkładu zmienników OKC (36 punktów) jest po prostu smutne.

# Nawet Carmelo Anthony może czyścić podeszwy KD jeśli chodzi o “moc uciągu” drużyny, nikt nie potrafi tak skutecznie wziąć zespołu na własne barki: pod kosz leciał kiedy chciał, w pewnym momencie trafił cztery tróje z rzędu, a to wszystko przeciw naprawdę solidnemu obrońcy w osobie Corey Brewera. No i ten game-winner, miazga!

Mówi coach Rick Adelman:

To wybitny gracz. Zdobywa punkty na wiele różnych sposobów. W pojedynkę wywiera presję na całą obronę. Kiedy wpada w rytm, potrafi wyjść w górę na 9-10 metrze i wciąż trafia.

1

Kevin Love o spudłowanych osobistych:

Pierwszy raz w swojej karierze nie trafiłem czterech wolnych pod rząd. Zwykle trafiam na skuteczności 80-85%. Dzić nie wpadło.

1

1 2

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie przypuszczałem że bez Westbrook’a Durant będzie rzucał tyle punktów, ale to co wyczynia na parkiecie, jest godne statuetki MVP.

    (12)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Kevin jest w tym momencie najbliższy aby być nowym wcieleniem Michaela J. Zawsze porównuje się Jordana z LBJ a to gracze z zupełnie inną motoryką. Kev ma szansę na najlepszy dla siebie sezon w karierze, do sukcesu drużyny potrzeba jeszcze nie tylko Westbrooka. Powinni jak najwięcej ogrywać Regiego i Martina a będą bardzo wysoko… Inna sprawa że cały team jest super sympatyczny, nie ma bufonady, wielkiego zaglądania w oczy przeciwników, podskakiwania i okrzyków “and one!!!”. Po prostu grają!!!

    (3)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    KD ostanio gra cały czas powyżej 40 minut. Z Wolves zagrał 43 minuty. Oby tylko takie eksploatowanie Durantuli nie zakończyło się jakąś kontuzją…

    KD to dla mnie MVP. Lebron w tym sezonie gra średnio z minusem jak na swoje możliwości.

    (4)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Durantowi należy się MVP bardziej niż LBJ, uzasadnie to tym iż KD ma przez większą część sezonu gorszą sytuację kadrową w OKC niż LeBron w Miam. To jest prawdziwy franchise-player, gdyby on a nie Westbrook doznałby kontuzji to koszykarze z Oklahomy mieliby nie lada problem wygrać np. z Utah Jazz

    (4)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @SplashMan owszem na tą chwilę tylko trzeba pamiętać, że Lebron nie gra na przysłowiowe 100% moim zdaniem nacisnie -cenzura- gazu po ASG, a na ta chwilę się trochę oszczedza. Jak znam życie któryś zawodnik (w domyśle LJ) zagra kilka efektownych meczy pod koniec sezonu i większość zapomni o wynikach KD tzn może inaczej nie zapomni, a raczej LJ przycmi KD jak to zwykle bywa. Tak czy inaczej w zależności od wyniku drużyny KD zasługuje na MVP

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie jestem dokońca pewien, ale żeby zbić MVP 3 kolejnych sezonów, trzeba wykazywać WYRAŹNĄ przewagę – tutaj takiej nie widzę. wciąż ->KING JAMES

    (4)

Komentuj

Gwiazdy Basketu