fbpx

Kevin Love opuści Timberwolves

22

Nikt nie wierzy, że zostanie w Minnesocie. Wszyscy wiedzą, że chce iść do Lakers. Wolves powinni go wytransferować. [menedżer klubu NBA na temat Kevina Love]

1

Wyjaśnijmy, w przyszłe lato 25-letni Kevin Love może skorzystać z opcji nieprzedłużenia kontraktu z Minnesota Timberwolves, klubem którego barwy reprezentuje od początku swej zawodowej kariery. Ambicją gracza jest walka o mistrzowskie laury, niestety jego drużynie awans do fazy playoffs nie udał się ani razu od 10 lat.

Czy dawać wiarę “transferowym rewelacjom”?

Pamiętajmy, NBA to biznes, a media niejednokrotnie używane są do walki podjazdowej przez klubowych działaczy. Niekiedy celowo podaje się nieprawdziwe informacje, aby zapewnić sobie lepszą pozycję negocjacyjną, bądź osłabić morale przeciwników. A jak dobrze wiemy, nic tak nie psuje atmosfery w szatni jak nieustanne “doniesienia” na temat transferów.

Dla nas to tylko zabawa, dla zawodników: potencjalna zmiana środowiska, miejsca zamieszkania, przenosiny do zupełnie nowej scenerii. Sytuacja niezwykle stresująca, wpływająca na pewność siebie i wyniki sportowe.

Po drugie, nawet jeśli to prawda, nie pierwszy raz działacze klubu stawiani są pod ścianą. W ostatnich latach transferu żądali choćby Kobe czy LaMarcus Aldridge. Zamiast jednak pozbywać się supergwiazdy, właściciele upewnili się, że chłopaki mają właściwych partnerów do grania, a na wyniki nie trzeba było długo czekać: Lakers sięgnęli po Pau Gasola, Portland zmienili sztab szkoleniowy czego rezultatem jest fenomenalny bilans tegorocznych Blazers. Pozostaje pytanie: który kierunek wybiorą Timberwolves?

Kolejny aspekt, być może Love, wzorem swojego kolegi Derona Williamsa, wymarzył sobie większy rynek reklamowy. Interesy obu panów reprezentuje ten sam agent. Dobrze też wiemy, że Kevin pochodzi z Kalifornii. Kto nie chciałby wrócić w rodzinne strony?

Frustracje

Na koniec rzecz najważniejsza, aktualny poziom sportowy Wilków oraz wiara w przyszłość przy obecnym składzie. Bilans 17-18 nie daje wielu powodów do optymizmu, jest lepiej niż kiedykolwiek w karierze Kevina, ale rekord na poziomie 50% póki co nie daje szans na występ w playoffs w silnej konferencji zachodniej, a na dodatek Wolves zaliczają formę spodkową.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Chyba Charles Barkley to powiedział: “Notuje mega statystyki, zbiera, rzuca za 3, ale jego teamu dalej nie było w play-off i wcale mnie nie ciekawi.” Jakoś wcale mnie nie jara ten K-Love, Garnett jakoś dał radę wprowadzić T-Wolves do play-off i odszedł po 30-stce – to też “drobna” różnica.

    (18)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ktoś niedawno powiedział że każdy wie że Love chce odejść do Lakers. W kalifornii sie urodził, jeśli Lakers go ściągną, będe zadowolony 🙂

    (16)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    NY? Lakers? To dobre kluby jeśli chcecie żeby się zmarnował 😀 Super duet z Kobem? hahahaha
    Trzon ekipy Rubio-Love-Pekovic jest, byle uzbierali resztę paki. Jeśli miałby gdzie indziej odejść to na pewno nie NY czy LA.

    (-6)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A od kiedy LA albo Nowy Jork maja mistrzowskie aspiracje? Na pewno nie w ciagu ostatnich lat. Nie wiem czemu wszyscy tak ciagna do tych dwoch klubow. Howard z Orlando, Carmelo z Denver – jakos nie bylo widac radykalnych zmian po tych transferach. Btw : szalony pomysl – moze powinien podpisac z teoretycznie jakas slabsza druzyna z aspiracjami np. Bobcats, brakuje im takiego lidera ktory poprowadzilby wcale nie najgorszy sklad do zwyciestw.

    (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale jeżeli to prawda to on chce zmienic klub a nie chca go sprzedawać, ani nie jest to powiedziane że lakersi chca go kupić, poza tym czemu miałby iśc do NYK skoro prawdopodobnie po sezonie Melo odejdzie a z nim szanse na PO.

    (-1)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja jak grałem w menadżera w NBA 2k14 to właśnie Lakers kupili Love’a w grze, może i w rzeczywistości też tak będzie. Warto też zaznaczyć, że jak grałem w My Career w 2k13 to Houston kupiło Howarda, więc nie ździwiłbym się gdyby miało to także się urzeczywistniło 🙂

    (-34)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przejście do Lakers ? Jedyny powód to chyba żeby wrócić do swojego miasta rodzinnego.
    Lakers na razie to mają Kobe i dużo kasy. To samo w Knick kasa i tyle.. Melo pewnie odejdzie z NY.
    Chyba że odejdzie do LA to wtedy Love do LA. choć nie wydaje mi się żeby to był dobry pomysł.

    (1)
  8. Array ( )
    jesusshuttlesworth 10 stycznia, 2014 at 18:36
    Odpowiedz

    Sota powinna go wymienić. Love to gość, który boxscorowe statystyki zawsze sobie będzie potrafił ponabijać, ale przełożenia na wyniki drużyny nie ma to żadnego.

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do Lakers ? I co wtedy z Gasolem ? Moim zdaniem jest lepszy niż Love, trzeba mu tylko dać pewność gry. Od dwóch sezonów nie wie, co będzie za chwilę. Ale wracając do Love’a – Jest dobry, gra świetny sezon, ale na ten moment, nic z tego nie wynika. Jeżeli wprowadzi drużynę do playoffs, to chwała mu. Natomiast póki co, na to sie nie zanosi.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    filipnba1

    Gasol lepszy od Love’a ? rly?

    Love bije go obecnie na głowę, Gasol to padlina w obronie i w ataku zagra dobry mecz, jak mu nie wyjdzie…Love to obecnie najlepszy ofensywny PF ligi i do tego MŁODY !

    (5)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    nie zdziwcie się jak Melo i Love wylądują w wakacje w LA. serio. to są Lakers, tam nie ma miejsca na słaby zespół

    (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Ta sytuacja jest dziełem jednego człowieka, za którym fani Wilków powinni rozesłać list gończy – David Kahn. W mojej opinii jeden z najgorszych GM-ów ostatnich lat, jak nie najgorszy. Warto sobie poczytać co ten koleś robił z tym zespołem, kogo draftował, ściągał i jakie kontrakty podpisywał.
    Co samego Kevina. Khan podpisał z nim dziwny kontrakt, 4 letnią umowę z możliwością rezygnacji zawodnika po 3 latach. Czyli Love może zostać wolnym agentem po sezonie 14-15. Gracza takiego kalibru trzeba podpisać na maks lat. Love to obecnie jeden z lepszych pf-ów ligi. 26 ppg, 13 rpg i 4apg. Rzuca trójki, bardzo dobrze osobiste. Kto by nie chciał takiego gracza u siebie? Ja bym obstawiał że odejdzie z Wilków. Ten zespół to masakra jest. Rubio jest chyba najbardziej przecenianym i przehajpowanym zawodnikiem NBA. Gość nie potrafi zdobywać punktów. Pekovic jest przepłacony, ale jest ok. Kevin Martin spoko. Poza Pekiem, Love i Martinem to reszty bym się pozbył. Love jest w Wolves od 2008 roku i ani razu nie grał w PO. To musi boleć. Poza tym Minnesota nie może być idealnym miejscem do życia dla bogatego gościa z Cali.
    Gdzieś czytałem “spiskową teorię” że Love i Westbrook (obaj z CA, razem grali w UCLA) są planowani jako trzon Lakers po erze Kobe. Bardziej taka spekulacja, ale może coś w tym jest.

    (7)

Skomentuj WPR Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu