Kevin Love zwiedza Boston
Nade wszystko, Timberwolves mogą zaoferować swojej gwieździe kontrakt dłuższy i wart 26.5 miliona dolarów więcej niż konkurenci. Takie są obecnie przepisy NBA. Jak pokazują jednak doświadczenia np. z Dwightem Howardem, chodzi nie tylko o kasę. Każdy chce wygrywać, a przede wszystkim znaleźć miejsce, w którym będzie czuł się komfortowo zarówno na jak i poza parkietem. Niestety, dla pochodzącego z Kalifornii 25-letniego Love’a, Minnesota wydaje się być jedynie przystankiem.
A więc wracamy do punktu wyjścia. Jak donosi Adrian Wojnarowski z Yahoo! Sports: Celtics wyłaniają się jako intrygująca opcja w potencjalnym transferze Kevina.
Boston trzyma w garści: szósty i siedemnasty pick tegorocznego draftu oraz siedem kolejnych w ciągu czterech następnych lat. Czy zatem: tegoroczne picki draftu + Jared Sullinger + np. schodzący kontrakt Brandona Bassa nie stanowiłyby dla władz Minnesoty wystarczającej zachęty?
Co powiecie na sparowanie K-Love’a z Rajonem Rondo? Dla przypomnienia, rzucający za trzy podkoszowy to zawsze więcej miejsca na manewry dla kreatywnego i wciąż piekielnie dynamicznego RR#9.
Mnie najbardziej podoba się koszykarskie IQ obu zawodników oraz ich gra podaniem. Obaj grają równo, nie łamią pod presją – byłby to z pewnością ciekawy fundament nowej ery Celtics.
Może i tak, ale coś czuję, że facet wróci do domu.
Skoro chce isc do ekipy, ktora ma mu gwarantowac walke w playoffs, to aktualnie nie wiem czy boston jest mu to w stanie dac.
skąd wiadomo jak Love gra pod presją, jak nigdy nie rozegrał meczu playoffs. A 3 zmissowane rzuty wolne niedawno?
Byłoby pięknie. Stevens nauczy Love’a bronić. O to bym się akurat nie martwił.
@kejdi
krew mnie zalewa jak czytam takie komentarze…. nie czytałeś artykułu, głupi jesteś, czy oba? 7 picków w 4 lata + to że do pary Rondo-Love chętnie ktoś się podłączy…
Love odejdzie tutaj nie ma co się łudzić, ale spekulacji przed draftem będzie sporo, bo dużo zależy od samego draftu
Wydaje mi się, że w gre wejdą predzej picki z przyszłych lat. Przypomina mi to bardzo sytuacje ze stworzeniem wielkiej trójki w Bostonie. Jeden rok przebudowy i Ainge robi zespół, bierze Lovea + dwa dwóch swietnych młodych z draftu i PO na słabym wschodzie murowane. Bass który ciagle gra niezle i któremu schodzi kontrakt + ze dwa przyszłe picki + Sullinger to za mało i mysle, że pójdzie Bass + Green plus wybory, zwłaszcza, że idealnie zgadzaja sie kontrakty. Autor artykułu chyba nie spojrzał na zarobiki… W kazdym razie Love w Bostonie to super opcja!
Ktos mi chyba usunął komentarz, więc jeszcze raz… Sam pomysł pasuje bardzo do Ainge. Rok przebudowy transfer plus picki i mamy zespół gotowy sie bic o PO. Dlatego Boston nie odda tegorocznych picków odda te z przyszłych lat… Bardzo mi to przypomina sytuacje z wielka trójka w Bostonie.Problem z Bassem + Sullingerem plus tegoroczynym wyborami jest taki, że autor artykułu chyba nie pofatygował się, że spojrzec na zarobki i kompletnie nie zgadzaja sie kontrakty miedzy nimi a Lovem. O wiele bardziej prawdopodobna opcja jest Bass + Green + plus picki z przyszłych lat ( albo jeden ) wtedy zarobki zgadzaja sie idealnie i Timberwolve tez dostaja coś czego im potrzeba a nie Sullingera… Jesli to by wypaliło PO na słabym wschodzie z tym skladem i trenerem praktycznie murowane zwłaszcza, że mysle, że jakiegos wolnego agenta tez by podpisali.
pofatygował, zgadzają
Love 15.7 mln
Bass 7 mln, Sully 1.4 mln, VI pick 2.6 mln, XVII pick 1.3 mln = 12.3 mln
z resztą: “non-taxpaying team can trade one or more players and take back the outgoing salary plus $5MM, for any amount between $9.8MM and $19.6MM”
pozdro!
Love gra pod presją ? Dopóki dopóty nie rozegra żadnego meczu w playoffs, nie można mówić, że umie grac pod presją, tym bardziej, że Timberwolves przegrali mnóstwo zaciętych spotkań i jakoś Love nie pokazywał, że umie grać pod presją. Nie ma po co grać w Celtics, jeśli chce być w PO i walczyć o mistrzostwo, to niech idzie gdzie indziej. Ponadto w pierwszej piątce drużyny Love powinien grać u boku jakiegoś dobrego defensywnego centra, który ukryje jego bardzo duże braki w obronie.
Nie zapominajcie o tym, że Celtics posiadają trade extension co jest dodatkowym atutem, bo zapewne Wilki nie zechcą płacić kokosów w czasie przebudowy 😉
Czy Love z Rondo dadzą radę porowadzić Celtów przynajmniej do Finałów Konferencji? Jak teraz patrzymy na skład Bostonu to KL i RR nie mają żadnego wsparcia oprócz Jeffa Greena. Więc zarząd Bostonu będzie musiał bardzo się postarać żeby sprowadzić jakieś wsparcie po to by zachęcić Kevina Love’a do przenosin do Bostonu. Na pewno Boston z Love na czele będzie faworytem Konferencji lecz pamiętajmy że nadchodzi bardzo mocny draft więc drużyny z dna tabeli będa znowu mocne, też mocny będzie prawdopodobnie NYK po roszadach Phila Jacksona dlatego Boston nawet z Love może mieć na prawdę bardzo trudną sytuację w następnym sezonie NBA.
Ale czy Love wart jest aż dwóch picków w tym bardzo mocnym drafcie+ogromny talent Sullyego? Bo moim zdaniem nie
O przepraszam z te strony na to nie spojrzalem. Pozdro! 🙂
Roster Bostonu na 2014/15:
Pg Rondel
Sg Bradley
Sf Green
Pf Love
C Gortat
Wyszłaby z tego niezła paka 🙂 Jednak jak dla mnie, jeśli Boston chce w najbliższym czasie zbliżyć się do misia, do w/w paczki musiałby dojść jeszcze franchise- player z pozycji sg/sf. Chyba że tegoroczny pick zachowają dla siebie i jakimś cudem bez tego wyrwą Love z minessoty, a w drafcie wybiorą jakiegoś kota (parker, smart, exum). To tylko gdybania, ale coś czuje że Ainge szykuje jakąś niespodziankę 🙂
RR + Love + jakiś FA, to tego paczka defensywnie ukierunkowanych zadaniowców i Boston znów mialby swoją wielką trójkę
Super sprawa gdyby Love dołączył do jednej z moich ulubionych drużyn.Sullinger/Olynyk mieli by mnóstwo miejsca na grę w pomalowanym a Love rozciągał by grę robić miejsce na przykład dla Rondo.