fbpx

Klub żelaznej dwunastki NBA

15

Tony Massenburg: 13 sezonów, 12 klubów NBA

kolejny wielki podróżnik, którego występy w NBA przerywały wojaże po Włoszech i Hiszpanii. Zdobył upragniony pierścień na sam koniec swojej przygody z NBA, występując w 2005 roku w barwach San Antonio. Łączne zarobki w NBA: 12 milionów $.

[vsw id=”256_WNjv1R8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Jim Jackson: 14 sezonów, 12 klubów NBA

również wydeptał ścieżki reprezentując barwy dwunastu drużyn. Niestety, pechowy Jimmy ani razu nie znalazł się w mistrzowskim składzie, przez co z zazdrością spogląda na bardziej utytułowanych kolegów wymienionych wcześniej. Na pocieszenie został mu brązowy medal Igrzysk Panamerykańskich, zdobyty w 1991 roku w Hawanie (wait, what?) i całkiem niezłe statystyki: 25.7 punktów i 5.1 zbiórek/mecz w swoim najlepszym (trzecim) sezonie w Dallas. W sumie zarobił: 31,2 miliona dolarów.

[vsw id=”SaaYgp-Qx4I” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

czytaj dalej >>

1 2 3

15 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    jak ci sie nie podoba w polsce kaleczniaku to wyp******* do stanów zrywać azbest, tam na pewno wszyscy wyczują twoją badziewną ironie..

    (-7)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Michael Jordan i Kobe Bryant również w nawiasie powinni mieć 2,ktoś tutaj zapomniał o ich występach kolejno w Washington Wizards i Charlotte Hornets 😉

    (-19)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    co to za klub jak się robi za mięso armatnie? naprawde jest się z czego cieszyć? to chyba sukces jak drużyna nie chce się ciebie pozbyć z zespołu czyż nie? a jak cię oddają z klubu do klubu tzn. że z tobą coś jest nie tak

    (-4)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    odnoszę wrażenie że Nate Robinson jest na dobrej drodze aby dobić do tego klubu, na razie ma 29 lat a już na koncie 5 zespołów, w tym roku go 6-ty czeka, jeszcze ze 2 trejdy i śmiało do 10 dobije, jak będzie dbał o kondycję o nie spasie się jak Bardon David to kto wie kto wie…

    (-3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @luki29 2013/07/22 11:53
    jak będzie dbał o kondycję o nie spasie się jak Bardon David to kto wie kto wie…

    …Baron Davis?

    (1)
  6. Array ( [0] => administrator )
    Odpowiedz

    ja jestem pod wielkim wrażeniem ich profesjonalizmu i twardości charakteru. Specjalnie dodaliśmy zarobki kariery każdego z nich. Pamiętajmy, że dla nich koszykówka to praca. Utrzymują rodziny i rodziny znajomych…

    (4)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @szk
    no tak Baron Davis, spasł się ale i tak robił dobre wsady do samego końca

    @admin
    “Utrzymują rodziny i rodziny znajomych…”
    utrzymują rodziny znajomych? kto jest taki hojny z nba? 🙂

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Hajs się musi zgadzać 🙂
    Ja to bym honorowo wyróżnił Roberta Horry’ego. Może nie podróżował za dużo (4 kluby), ale za to najbardziej efektywnie. Tak efektywnie, że ma najwięcej mistrzostw w NBA “naszych” czasów. A nawet najwięcej, od 1978, kiedy to karierę skończył John Havlicek, który ma na koncie tyle samo pierścieni co Big Shot Rob. Oczywiście, do tych zacnych dżentelmenów się nie umywa, ale wspomnieć można 😉 Z resztą, Big Shot Rob zawsze spoko!

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu