fbpx

Kolejne triple-double Kobe, najgłupszy faul w historii NBA?

30

ko

#Kobe: drugie triple-double z rzędu!

– cześć Kobiaszek
– cześć twardy soczku, walczyłeś jak lew
– ty też, gratulacje, pobij Jordana!
– zrobi się!

Dziś w nocy Lakers pokonali Detroit Pistons i pomimo wielce niekorzystnego bilansu wciąż są niepokonani (4-0) w meczach z oponentami reprezentującymi wschodnią konferencję. Kobe Bryant zaliczył drugie triple-double z rzędu: 12 punktów, 13 asyst i 10 strat.

Rzucał niewiele (4/11), wkręcił sobie asystowanie co momentalnie zdaje się przynosić efekty w postaci zwycięstw. Bądźmy jednak realistami, ten facet urodził się by rzucać a i do przeskoczenia Michaela Jordana na liście wszech czasów zostało 140 punktów. Czyżby Kobiaszek celował w Święta Bożego Narodzenia?

#Rondo: jedyny w swoim rodzaju

Znacie drugiego gracza, który notowałby regularnie statystyki na poziomie: 2 punkty, 12 zbiórek, 19 asyst, 1/8 z gry?  Jak wielką awersję do oddawania rzutów można prezentować? Rajon Rondo nie zna pojęcia “półdystans”, łapę wciąż ma nieułożoną, trafia co czwartą próbę z 5-6 metrów mimo, że rywale zostawią mu dwa kroki wolnej przestrzeni  i jest to jego cholerne ograniczenie!

I nie mówcie mi, że przyzwoicie rzuca z półdystansu. Na treningach ja też trafię 8-9/10 trójek. Chodzi o występy w meczu, jeśli nie wierzysz w swoje umiejętności rzutowe albo masz zbyt wolny cyngiel by złożyć się do rzutu przeciwko obrońcy to żaden z Ciebie strzelec. Druga rzecz, co to za “best PG alive” który nie jest w stanie wykreować sobie pozycji rzutowej? Hę? Prove me wrong!

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

30 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Wyczuwam kolejne hejty przez głupich redaktorów tej strony 🙂 rondo z palcem w dupie nie rzucając z dystansu ani półdystansu cb ograł a ty byś rzucił okrągłe 0 😉 POZDRAWIAM WASZĄ CAŁĄ STRONĘ I NIEKTÓRYCH PISARZY :**

    (-34)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie zdziwiłbym się, jak by źle facet nie zagrał to propaganda musi być.
    A Hinrich najwyraźniej nie ogarnął zbytnio jaki jest status meczu. Bywa

    (1)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Hehe, pamietam jak w ostatnich finalach gdy tylko Kawhi wchodzil na boisko Lebron fakowal pod nosem 😀 . A, i pamietam podobny tytul na Gwiazdach jak Kobe wrocil po kontuzji (pierwszej) i w pierwszym meczu mial 8 strat i 8 zbior. Tez smieszkowaliscie z tym triple double 😀

    (5)
    • Array ( [0] => administrator )

      serio to dla Ciebie taki wyczyn?
      nabiegnij na piłkę, nie garb się i góra
      po paru miesiącach rzucasz jak automat
      z wyskoku ma się rozumieć!

      (-65)
    • Array ( [0] => administrator )

      ale minusów!! naprawdę na treningu z kolegą podającym Wam piłkę nie traficie 5,6,7 trójek z rzędu?
      gdzie jest Kacper Lachowicz?!! zgłoście się do niego!

      (-19)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Rondo to po prostu słaby PG, na początku wyglądał fajnie, ale nie zrobił prawie żadnych postępów, rzut jak był słaby tak dalej jest słaby, w tym momencie nie robi nic po za nabijaniem sobie asyst. i nie mówcie ze sobie nie nabija – kozłowanie przez całą akcje, potem szybko oddaje do kogoś piłę i ten ktoś rzuca często w ostatnich sekundach, to jest właśnie nabijanie sobie asyst. w tym momencie jestem w stanie wymienić przynajmniej 10 lepszych od niego rozgrywających, a może i nawet więcej

    (8)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Wszystko spoko, ale jeśli D-Rose rzucił tróję w ostatniej sekundzie wyrównując stan meczu jest to fart i przypadek jakich mało, natomiast jeśli tak samo rzuciłby to np. taki Curry, w identycznej sytuacji, to byłby to kolejny pokaz jego niesamowitych umiejętności?

    C’mon!

    (24)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    co do RR to gosc na serio przez ostatnie 2-3 lata nie zrobil ZADNYCH postepow. ma swietny przeglad pola i jest swietnym obronca ale to wszystko nie ma prawa byc w TOP10 PG NBA

    (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Wymagacie od Rondo zeby sypal z poldystansu a ten ceglarz nawet nie potrafi trafic osobistego… W tym sezonie rzuca zabojcze 30% z linii. Chyba zaden PG w historii nie rzucal na tak zalosnym procencie. Jak mozna go porownywac do CP3? Toz to bluznierstwo!

    (5)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Przez długi czas RR był dla mnie “czystym” rozgrywającym. Takim ze starych lat kiedy to PG rozdawał podania bo od tego jest i taką ma mentalność a nie kolejnym SG, któremu się nie urosło więc wsadzili go na jedynkę ( mam tu na myśli np. Westbrook’a czy Rose’a i tego typu pseudo rozgrywający nazywanych combo-guard, czego niecierpię). Niestety on podaje raczej dlatego, że nie ma rzutu. Swoją drogą go nie doskonali i nie nabiera pewności bo podaje i tak koło się zamyka:( Jeśli tylko poprawiłby ten element byłby TOP 2-3, teraz niestety sporo mu brakuje jednak i tak wolę jego niż wspomnianych rzucających obrońców w ciele rozgrywającego.

    Bezimienny autorze, który wstydzisz się jak zwykle swego artykułu i nie podpisujesz się nawet inicjałami żeby ludzie mogli go ominąć, chyba pomyliłeś linie osobistych z tą za 3. tych pierwszych może i trafisz 9/10, pewnie często zdarza Ci się i 100% ale jeśli nie nazywasz się Ray Allen albo Mike Miller to te 8-9/10 raczej rzucisz raz na rok i to jeszcze w swoje urodziny niż z marszu na każdym treningu kiedy Ci się zachce.

    (9)
    • Array ( [0] => administrator )

      @gość: nie podpisuję się ponieważ się wstydzę, jak napisałeś. Co to, to nie. Nie podpisuję się żebyś nie wiedział komu zazdrościsz. Tak jest lepiej. Nie zależy mi na rozpoznawalnym nazwisku, podobnie jak kolegom. Dzięki temu możemy nadal być sobą. Chodzić na mecze / boiska i zachować dawny klimat. Strona nazywa się gwiazdy/basketu, ja nią jestem, ty i każdy któremu koszykówka jest droga. Jedni byli kiedyś gwiazdami basketu, inni dopiero się nimi stają. Nie wciskaj mi proszę, że wstydzę się swojego projektu, jakim są GWBA, bo to temat który wykracza poza twój hejt, sposób na życie, pasja.
      ale popłynąłem, a Ty jak się nazywasz? hee

      (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No ja nie wiem vzy te podania Rondo są takie proste i czy to zwykle nabijanie asyst. On ma naprawdę genialne podania, szkoda, że przez to jakich ma kolegów często te genialne podania nie sa asystami. Wystarczy spojrzeć na ten ostatni mecz z Bulls. A Pop to jednak jest mistrz.

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Tego gościa z MSG podobno wynieśli bez tej protezy 😛

    A Rondo jest słaby i tyle. Wszyscy myślą, że ma tak dużo asyst bo ma świetny przegląd pola, a tak na prawdę to ma tak dużo asyst bo nie ma rzutu i jedyne co może robić to podawać innym, żeby rzucali, a jako, że rzutu nie szuka, to może więcej uwagi zwrócić na to gdzie ustawieni są partnerzy. Większość jego podań jest strasznie prosta i wpadł by na nie każdy zawodnik w NBA.

    W ogóle nie ogarniam tych wszystkich hejtów, a admin ma rację, jak potrenujecie trochę rzuty, to będziecie spokojnie na treningu po 8-9/10 trójek rzucać, trzeba tylko sobie utrwalić mechanikę rzutu, żeby nim nie szarpać.Polecam takie proste ćwiczenie:

    Mamy 5 stacji, z których rzucamy w takiej kolejności: prawy róg, lewy róg, prawe skrzydło, lewe skrzydło, środek i z powrotem. Na każdej stacji stoimy i rzucamy aż trafimy dowolną ilość razy jaką sobie ustalimy, a jak spudłujemy rzut to po piłkę sprintujemy i również sprintem wracamy na miejsce. Zaraz się nauczycie trafiać, bo każde pudło będzie się po pewnym czasie równać ogromnym męczarniom.

    (-2)
  11. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    … dobry mecz Kobe… malo rzucal i duzo podawal… tak jak mowilem juz wielokrotnie wczesniej z tak grajacym Kobe Lakers moga pare meczy wygrac… problem sie pojawia jak rzuca bez opamietania…

    (11)
  12. Array ( )
    gość (a.k.a. zazdrośnik szubrawiec) 4 grudnia, 2014 at 01:36
    Odpowiedz

    @admin

    Żeby była jasność. Nie sugeruję, że wstydzisz się projektu jakim jest GWBA. Gdybym uważał, że masz się za niego wstydzić to bym go nie odwiedzał. Pośród masy dobrych tekstów pojawiają się jednak czasem artykuły/wpisy, w których zarzucacie/zarzucasz tytuł wskazujący na sensację a jak tylko zaczyna się czytać to entuzjazm opada razem z kliknięciem numeru następnej strony. Chciałbym wiedzieć jak czytam np. o nieudolności LeBrona jednego dnia, a tydzień później o tym, że jest prawdziwym królem, czy pisała to jedna osoba zmieniająca zdanie jak chorągiewka zawieje czy dwie różne konsekwentnie trzymające się swojej argumentacji, ew. zmieniające ją pod wpływem argumentów. Nie każę Ci podpisywać się imieniem i nazwiskiem, nie jest mi to do niczego potrzebne i niech tak zostanie. Wystarczy “admin”, “xyz” czy inny znak, że to napisał ten konkretny autor, który napisał wcześniej tamto. Ja podpisuje się wprowadzając nick oraz email i wiesz, że ja to ten sam marudzący, zazdrosny gnojek, który wpisał się gdzie indziej. Nie widzę w tym “hejtu”.

    (11)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Autor zapewne gra w najwyższej lidze rozgrywek koszykarskich w polsce(wybaczcie nie ogladam tego [xxx] wiec nie znam nazwy nawet teraz, czy to sokołow top golonka liga koszykarska czy innego sponsora własność.) Bo przecież co to jest rzucić 8 trójek pod rząd, pikuś.

    A jeśli nie gra to na co czeka, przecież w polskiej lidze te jełopy nie potrafią trafiać z czystych pozycji trójek, jak na treningu.

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Admin dobrze gada, jak sie zaprzesz i bedzie naparzal rzut za rzutem (nawet bez ziomka podajacego) jest sie w stanie wyrobic nadgarstek i celnosc 🙂
    pozdrav

    (1)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Admin
    Wrzuc wideo. Mozesz nie pokazywac twarzy zeby dalej byc anonimowym. Nie mow tylko, ze nie ma takiej technologii. Na bank mozna nagrac bez twarzy jak nabiegasz na pilke, nie garbisz sie i walisz jak automat. Z wyskoku ma sie rozumiec! 😉

    (7)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    “Druga rzecz, co to za “best PG alive” który nie jest w stanie wykreować sobie pozycji rzutowej? Hę? Prove me wrong!”

    Może to kolejny hejt których sporo – nie dziwota ALE.

    Kto powiedział, że PG musi rzucać i kreować sobie pozycje rzutowe ?? Jak to możliwe, że na stronie o koszykówce autor tekstu nie wie co oznacza pozycja POINT GUARD !! ?? LOOOOOL

    Prove me wrong! ?? Nie ma problemu.
    Wymień obecny top rozgrywających 🙂 Przy czym słowo klucz jest “rozgrywających”. PG nie jest gracz, który oddaje więcej rzutów niż reszta zespołu. PG to pozycja na boisku, która obecnie nie odzwierciedla zadań boiskowych. Boli, że osoba pisząca artykuł nie ogarnęła tematu.

    Prove me wrong!
    Odsyłam do artykułu o idealnym PG. Na 9 zdolności/kryteriów idealnego PG TYLKO jeden punkt odnosi się do ofensywy = kreowania sobie pozycji do rzutu.
    Jak to jest możliwe, że w następnym artykule olewamy 8/9 i określamy jednego z lepszych PG słabym bo nie ma 1 pkt z naszej listy ??

    Można by ten błąd udowodnić jeszcze na inne sposoby ale myślę, że te dwa wystarczą. Jeden podany przeze mnie, a drugi przez samych siebie na tej stronie 🙂

    BTW: Rozumiem, że artykuły pisze kilka osób ale jak to jest możliwe, że kryteria oceny i zdanie zmienia się tak drastycznie ? Wypadało by trzymać poziom.

    (4)
  17. Array ( )
    gość (a.k.a. zazdrośnik szubrawiec) 4 grudnia, 2014 at 23:34
    Odpowiedz

    Wracając do głównego wątku… Fanem Bostonu nie jestem ale to wcale nie wygląda tak, że RR ma tak łatwo z rozdawaniem asyst jak niektórzy z Was piszą. Faktycznie nigdy nie zdobywał wielu punktów a na tą chwilę notuje w tym względzie najgorszy sezon od czasów kiedy był rookie. W czasach Big 3 albo i nawet Big 4 jak niektórzy mówili o tamtym Bostonie, rzucał więcej mimo, że jego zadaniem było granie jak prawdziwy klepacz “najpierw podaj, potem rzuć” albo raczej “najpierw podaj, jak nie masz podania to podaj do kogoś innego a dopiero potem rzuć”. Miał w składzie przynajmniej 4-5 gości z bardzo dobrym rzutem, a sam też groził wjazdem jeśli go nie podwoją. Miejsca nie zostawiali ani zawodnikom z jego drużyny ani jemu. Teraz te czasy się skończyły i shooterów brak on i tak zalicza te 10+ as. na mecz. Ktoś z Was pisał, że”nabija sobie” asysty bo gra do końca akcji. W drużynie bez strzelb tak to powinno wyglądać! Skoro nie masz całego arsenału, który możesz odpalić z dobrą skutecznością to im mniej akcji będzie przeprowadzonych przez obie drużyny tym lepiej bo przecież nie będziesz leciał jak głupi 5 sekundowych, zerwanych akcji na wymianę ciosów skoro tego ciosu nie masz. Jak wiadomo jeśli musisz złapać oddech to rób to w ataku. W ten sposób przeciwnicy spinają się przez 18-22s i broniąc, męczą się bardziej niż Ty atakując. Chciałbym zobaczyć jak CP3 czy inny z Top 5 (swoją drogą którzy to?:> ) radziłby sobie teraz w tak miałkim i bezpłciowym zespole jakim są teraz C’s. Rzucaliby pewnie co noc po 27+ z 4 asystami na koncie i nie mieliby zbyt wiele wspólnego z byciem PG oprócz wzrostu i literek podawanych przy nazwisku kiedy prezentuje się pierwsze piątki:)

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu