fbpx

Kolejny rekord Jamesa Hardena, Luka Doncic wyrzucony z boiska

70

Dzień dobry. Ja rozumiem, że dzieci są najważniejsze, ale żeby urządzać urodziny dla dziecka o godzinie 10:00 rano w niedzielę?!!

oklahoma city thunder 117 philadelphia 76ers 115

Mecz nie tylko rozpoczął się o 21:30 polskiego czasu, ale mógł się podobać. Russell Westbrook nie miał przewagi fizycznej nad kilkanaście centymetrów wyższym Benem Simmonsem, który sporo mu skradł zbiórek, ale gdy tylko widział naprzeciw siebie TJ McConnella, oczy zachodziły mu ogniem i atakował wprost na kosz. Końcówka dramatyczna, kolejne trafienia obu stron nieźle rozbujały emocjami oglądających:

  • 40 sekund do końca: Jimmy Butler pcha się z piłką na kosz, akcja 2+1
  • 20 sekund: Paul George faulowany, dwa pewnie wykonane wolne i 3 punkty zaliczki
  • 15 sekund: Joel Embiid faulowany zza łuku: trzy trafienia, remis!
  • 10 sekund: Jimmy Butler kradnie piłkę, wyprowadza gospodarzy na prowadzenie!!!
  • 5 sekund: Paul George trafia trójkę z faulem, finito!

PG-13 zawody kończy z dorobkiem 31 punktów 6 zbiórek 5 asyst i 3 przechwytów po raz kolejny będąc najważniejszą postacią, killerem na usługach OKC. Ben Simmons? Miał możliwość oddać trójkę z czystej pozycji, ale wolał piłkę podać Butlerowi, który pod presją dwóch obrońców ledwie widział obręcz… Po drodze Westbrook znienawidził Embiida, który próbując bloku mocno gwiazdę gości poturbował.

dallas mavericks 99 indiana pacers 111

Tyleśmy chwalili więc zgańmy: nie popisał nam się Luka Doncić (8 punktów 3/14 z gry 5 zbiórek 6 asyst 3 przechwyty). Co prawda Indiana słynie z bezpardonowych napaści na kreatorów gry rywala, ale faktem jest, że młody chyba po raz pierwszy nie utrzymał ciśnienia. Złościł się, coś nim wyraźnie targało od środka, tuż przed zejściem do szatni na przerwę nakrzyczał coś do sędziego, a w trzeciej ćwiartce niewinnie i bez agresji, ale jednak kopnął piłkę w trybuny…

los angeles lakers 134 houston rockets 138 (OT)

Jaki rekord pobił tym razem James Harden? Już mówię: 163 punkty w trzech ostatnich meczach (średnia 54.3) ale żaden nie padł po asyście! Dziś w nocy było tego 48 punktów 8 zbiórek 6 asyst i 4 przechwyty. Wciąż brak mu dynamicznego partnera, który postawiłby zasłonę i pobiegł na obręcz, ale Kenneth Faried pojawić ma się lada moment.

Lakers zaczęli z kopyta, wydawało się, że powiozą Houston trzydziestoma, ale Lonzo Ball skręcił kostkę, gra znacząco zwolniła, piętnaście oczek z rzędu zdobyli gospodarze, a do zabawy nieoczekiwanie dołączył Eric Gordon (30 punktów) -> w końcówce regulaminowego czasu gry trafił na trójkę na dogrywkę, a w niej dołożył cztery wolne.

sacramento kings 103 blake griffins 101

Andre Drummond został objęty ligowym protokołem urazów głowy i prewencyjnie pauzował w tym meczu. Znów dostaliśmy 35 minut Zazy Pachulii, obrona podkoszowa znów była dużo lepsza niż zazwyczaj i tylko ofensywnie nie dało się Detroit oglądać. Większość kolegów włożyła głowy w piasek, akcja po akcji piłkę klepał Blake Griffin (38 punktów 6 zbiórek). I tak przeważali, bo nie licząc Buddy’ego Hielda, goście z Sacramento kompletnie nie mogli złapać rytmu, próby podkręcenia tempa nie przynosiły rezultatów, ale ponieważ byli lepiej zbilansowani i więcej podań między sobą wymieniali, w końcu dopadli gospodarzy. A dokładniej Hield trafił rzut, o którym będzie opowiadał wnukom: 35 punktów 7/9 zza łuku -> kolejny kandydat do statuetki M.I.P.

boston celtics 113 atlanta hawks 105

Jastrzębie nieźle sobie ostatnio poczynają, pełni energii i żywiołowości znów zamierzali sprawić niespodziankę, ale ich Boston zestrzelił w czwartej kwarcie. Goście wygrali tę część 30:16, a animuszu dodał im chyba wyrzucony z parkietu Marcus Smart. DeAndre Bembry, z którym starł się przy okazji rzutu sędziowskiego to jeden z najzacieklej grających ludzi w lidze więc można powiedzieć, trafił swój na swego. Bohaterem meczu po raz kolejny Kyrie Irving (32 punkty 5 asyst 5/8 zza łuku) głównie za to, że nie pozwolił zmęczonemu zespołowi zginąć w pierwszej połowie. Wyprowadził chłopaków z deficytu 34:50 zdobywając 15 z 19 ostatnich punktów zespołu przed przerwą.

memphis grizzlies 90 toronto raptors 119

Trener gości zapowiadał dobrą grę w kolejnych meczach, ale absencja Marca Gasola sprawiła, że całą strukturę Memphis szlag trafił, a na dodatek Danny Green przypomniał sobie 2014 rok i siedem trójek w III kwarcie trafił!

cleveland cavaliers 102 denver nuggets 124

Mam napisać, że było równo? Nie było! Blisko trzydziestoma punktami prowadzili gospodarze po pierwszej połowie. W centrum wydarzeń klasycznie: Nikola Jokic 19 punktów 11 zbiórek 12 asyst w ograniczonym czasie gry.

miami heat 117 chicago bulls 103

Obie strony dostały, czego chciały. Entuzjastycznie przyjęty został żegnający się z ligą Dwyane Wade. Nie zapeszajmy ale chyba w końcu przyzwoitą formę łapie obwód Miami: Josh Richardson 16 punktów 10/15 z gry, Dion Waiters 21 punktów 9/13 z gry, Tyler Johnson 14 punktów, Wade 14 punktów 10 zbiórek 7 asyst. Panowie z nawiązką pokryli dziś absencję playmakera Gorana Dragica, który po grudniowym zabiegu artroskopii kolana pauzować będzie jeszcze co najmniej miesiąc.

phoenix suns 115 charlotte hornets 135

Dwucyfrowa przewaga gospodarzy od pierwszego gwizdka, nie ma o czym mówić. Hornets grają pełniejszym składem i mocniej w obronie. So far so good.

milwaukee bucks 118 orlando magic 108

Na Florydzie także zgodnie z planem choć miejscowym kibicom marzy się oczywiście udział w playoffs. Eric Bledsoe, Giannis i Malcolm Brogdon bez litości nawrzucali dziś koszy magikom. Ich łączna skuteczność wyniosła 30/42 z gry, co daje 71% skuteczności! Były też fajerwerki, bloki o tablicę, ale to już obejrzyjcie sami:

Dobrego dnia!

70 comments

    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 20 stycznia, 2019 at 14:11

      Panowie (tak se kurze kulturalnie zaczną mój wywód). Panowie i Panie… James Harden, którego po prostu ku*wa nie trawie być może gra sezon na miarę TOP3 All-Time. 35.7ppg/6.4rb/8.5as/2.1st – liczby nie kłamią. Jego styl gry mni cholernie irytuje, ale BB IQ, cwaniactwo i spryt są po jego stronie. Nie można tego nie doceniać, bo chłop ciągnie to Houston, które Antoni woła z kuchni za uszy. Jest ich Gordonem Ramseyem. Jako fan Pistons ( nie pytajcie, czasy Granta Hilla i najlepsze logo w NBA) i Giannisa (finał konfy musi być) i ubolewam nad tym co piszę, ale Harden to kandydat numer jeden do nagrody MVP. Trzeba być strasznym hejterem by tego nie doceniać. Kropka. Ps. Pamiętające jedno – John Wall hates you.

      (23)
    • Array ( )

      @Admin
      Człowieku Ty się uważasz za dojrzałego człowieka? Co za biedny tekst rodem z gimbazy. Jako dzentelmen, który od lat trenuje boks znokautował bym Cię lewym prostym w sekundę gdybys mi tak odpowiedział. Szacunek należy mieć do rodziców bez względu na okoliczności. Wyjmij słomę z butów nim będzie za późno. Dramat…

      (-5)
    • Array ( )

      Chciałem tylko zaznaczyć czego się mój post dotyczył, bo admin usuną.A mianowicie na pytanie użytkownika czemu artykuł tak późno, admin odpowiedział – bo poznałem Twoja stara. Stad moja reakcja, może za bardzo wybuchowa, ale gardzę tego typu tekstami.Pozdrawiam.

      (22)
    • Array ( )

      Chciałem tylko sprostować czego tyczył się mój post.A mianowicie na pytanie użytkownika dlaczego artykuł tak późno i co się zmieniło,admin odpisał – bo poznałem twoja stara. Widzę, ze to usuną wiec prostuje.Moze mój post był zbyt wybuchowy,ale gardzę takimi tekstami.Pozdrawiam.

      (6)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Dlaczego 2-3 lata temu artykuły odnośnie relacji meczowych pojawiały się najpóźniej o 10.30, a teraz jest to zazwyczaj po 12. Co takiego się zmieniło przez ten okres?

    (-13)
    • Array ( )

      Serio? Abstrahując od pytania, to czasem można odnieść wrażenie, że admin ma 12 lat.

      (29)
    • Array ( )

      Admin jesteś żałosną namiastką człowieka. Gość kulturalnie BEZ AGRESJI pyta co sie zmieniło, a Ty wjeżdżasz w jego rodzine. Swoją drogą też jestem ciekaw, bo 2/3 lata temu artykuły były pisane rzetelnie i pojawiały się do śniadania. Nie chce Ci się? To zawijaj mandżur pajacu i zamknij tą strone.

      (34)
    • Array ( )

      Admin aż trudno uwierzyć,że jesteś ojcem czyli dorosłym człowiekiem a zachowujesz się jak stulejarski gimb,naprawdę chociaż trochę kultury i szacunku do czytelnika z samego faktu,że jest on twoim pracodawcą,świetnie świadectwo wystawiasz sobie i portalowi ale w następnym artykule napiszesz coś w stylu “w życiu czasami nie panujemy nad emocjami… bla bla ” i się zapewne tak usprawiedliwisz,naprawdę żałosne.
      p.s. Dociekliwy ma 100% rację,kiedyś artykuły były o wiele wcześniej teraz są później,nie rzadko po 13-14 i się zwyczajnie zapytał co się zmieniło bo nie każdy musi się znać na twoim życiu 😉 Zwykłe pytanie (na które nie masz obowiązku odpowiadać jakbyś nie wiedział)

      (39)
    • Array ( )

      Ciesz się ze wogole jest taki portal. I mimo że liga coraz gorsza jest co poczytać. W czasach największej świetności ligi w latach 90tych miałeś telegazete i gazety. A gdy w 93 gdy nie mialem jeszcze telegazety o tym że Phoenix dotarło fo finału dowiedziałem się dopiero o 20 w wiadomościach. A interesowałem się ligą bardzo mocno.

      (-11)
    • Array ( )

      Ale bzdurzycie. Po dobrej ripoście pupsko boli, tóż to logiczne! Jaka nienawiść XD dajcie mu pospać chociaż te pół godziny. Wchodzicie na tą stronę żeby przeczytać parę tekstów odnośnie meczów NBA, a po skonsumowaniu informacji hejtujecie gościa który to napisał. Nieźle. Polecam więcej dystansu, może dzięki temu uchronię was przed wczesnym zawałem serca.

      (-7)
    • Array ( )

      Admin zachował się jak lamus. Nic tylko gardzić taka postawa godna gimbusa przez duże G. Jego postawę mogą lajkowac tylko ameby. Dno.

      (16)
    • Array ( )

      I jeszcze ponad 100 lapek w górę za taką odpowiedź. To tylko ilustruje poziom komentujących. Brawo dla admina ! Tak się zdobywa szacunek .

      (4)
    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 20 stycznia, 2019 at 16:03

      Chyba wam się w dupach przewraca. Krytyka Admina jak najbardziej uzasadniona, bo zaprezentował zenujący poziom. Gdyby nie tacy jak ten użytkownik z pytaniem to ten portal by nie istniał. Bez czytelników by nie istniał. Trudno to zrozumieć?! Trochę szacunku należałoby mieć, a jak kultury brak to wypad do normalnej roboty. Proste.

      (7)
    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 20 stycznia, 2019 at 16:22

      Z tą cenzurą to trochę przesadzasz, tym bardziej że nie napisałem niczego co można by cenzurować.
      Brak ci dystansu, a to nie zaleta. 😉

      (4)
    • Array ( )

      TheWhiteMamba
      jak zapłacisz za dostęp do treści portalu to będziesz mógł sobie formułować roszczenia…pracodawco:D:D:D:D:D:D:D:D

      (0)
    • Array ( )

      @Kamil
      Jesteś idiota jeśli nie rozumiesz prostej zależności, a mianowicie – bez czytelników ten portal umiera wiec czytelnicy jak najbardziej maja prawo głosu. Twój komentarz to idealny przykład ignorancji i głupoty. Być może tego nie rozumiesz, być może…bo jesteś typową stulejką. Bywa.

      (0)
    • Array ( )

      Po 1 Obejrzyj jeszcze raz akcje, Ben simmons miał szanse na rzut przed podaniem butlerowi. Kiedy simmons zatrzymał sie PG zrobił jeszcze 2 kroki do przodu bo myślał na początku , że będzie wchodził na kosz i kiedy zmienił kierunek, Benek się zestresowal i oddał piłkę butlerowi, który został podowjony przy rzucie… Po 2 jak już obejrzysz akcje zobacz na zegar i pomysl jak zdążyłby oddać rzut simmons po odegraniu mu z powrotem piłki przez Jimmiego. Po 3 zobacz gdzie stał Ben po podaniu i jak miał je dostać

      (1)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    76ers mogą się podobać.
    Podobna klasa do OKC.
    Embiid jest piekielnie utalentowany. Momentami okrutnie jeździł świetnego w defensywie Adamsa. Zdrowy jest nie do zatrzymania.
    Simmons przy Butlerze też da się lubić. Przede wszystkim nie popełnia już głupich strat.
    Butler to wojownik, trudny charakter, ale naprawdę pasuje do Phila.
    Martwi trochę nadmierne wykorzystanie Reddicka. Weteran, a biega i rzuca cały czas. Niezbędny.

    (4)
    • Array ( )

      Albo oglądałem inny mecz albo oglądałeś nieuważnie bo trochę tych głupich strat było

      (3)
    • Array ( )

      Embiid oprócz ciągłych roszczeń do sędziów nie zaprezentował nic w pojedynku z Adamsem, który robił na atakowanej desce co chciał.
      Embiid może potrafi zdobywać punkty. Jednak sobą nie prezentuje zupełnie nic. Jest strasznie miękki, gra pod publiczkę. Gdy jest potrzebny znika. Zrobi swoje show, po memla jakieś bzdury do kamer, po macha łapami i tyle. Gdy zaczęła się poważna gra pod koniec 4 kwarty grał tylko Butler, RW i PG13. Wielki Embiid nie odegrał żadnej roli.

      (2)
    • Array ( )

      Silver uznal, ze trzeba bardziej naklonic inne teamy do wesolej koszykowki z rzutami za 3pkt i od teraz te oddane z przed linii za 3 sa liczone za 1

      (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Buddy Hield dobry, gracz ale ostatnia akcja to błąd podwójnego kozłowania wg mnie. Zbyt naciągane na poprawę chwytu piłki, nikt mu nie wybijał… 😀

    (4)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Widziałem mecz Lakers Rockets i jestem pod dużym wrażeniem tego co Lakers grają od dwóch meczy. Widać, że coś tam pękło po meczu z Cavs. Przeszli niezła metamorfozę. Cholernie szkoda kontuzji Lonzo. Pod jego rozegraniem drużyna miała świętny flow, a Kuzma to już przechodził samego siebie. Wygraliby to, ale jak rakietom zaczyna siedzieć trójka to jest grubo. Mam nadzieję, że kostka Balla ma się dobrze. Nie mogę się doczekać ich gry w pełnym składzie. Nawet Ingram pokazał, że ma jaja i warto na niego stawiać. Świętny mecz do oglądania. Lakers są szczęściarzami. Tylu świetnych, młodych gości.

    (23)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    OOO matko jaki rzut Buddy’ego jak on to wykminił. Jestem fanem zaraz po drafcie gościa i niesamowicie miło mi się robi jak sie rozwija chłopak.

    (4)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Wczoraj w czasie meczu Phila-OKC podali informacje na temat tego, które kościoły i placówki religijne będą zamknięte wieczorem, więc żeby Was nie zaskoczyli też w niedzielę daję Wam namiary poniżej:

    Zion Luteran Church, An-nur Islamic School, United Methodist – N. Tonawanda, Ambest Presbyterian Church, Assumption Church, Infant Jesus Church, Immanuel Lutheran Church, Grace Gospel Church, First Baptista Church of Newfame, Mt. Zion Church, St Paul’s Cathedral, Blessed Trinity Church, Calvary Baptist Church, Faith United Presbyterian, Lutheran Church of Our Saviour, Niagara Community Church, St. John’s UCC – Buffalo, Riverside Baptist Church, Christ Episcopal Church, Cold Spring Church, St. Gregory the Great Church, Salem Lutheran Church, New Jerusalem – ICOGIC, Clarence Church of Christ, Concordia Lutheran Church, Faith United Presbyterian, Old Peace Church – Clearence, Machias United Methodist Church, Fellowship World, DelavereAvenue Baptist Church, Cold Spring Church, Holy Cross Lutheran Church, Grace Gospel Church, Grace Lutheran Church, Immaculate Conception – East Aurora.

    Także bądźcie uważni.

    Ok, to tyle, Antoni woła z kuchni, wielebnie inkantując: ruchy, ruchy, w tej kuchni, bo zaraz goście się zejdą po sumie.

    (7)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    O ile dobrze usłyszałem przed meczem Phila przegrała 18 meczów z rzędu z OKC i to najdłuższa bieżąca seria w NBA. Ciekawy był mecz Phila-OKC, ale na średnim poziomie. Nie podobało mi się ani rozegranie Westbrooka ani Simmonsa. Jakkolwiek to zabrzmi przy ich średnich asyst, to trochę takie 2 fizole, które mają niespecjalnie przekonującą wizję gry. Także momentami ciosali swoje toporne akcje, ale jak wiadomo wszelkie braki nadrabiali dynamiką i atletyzmem. Zresztą Simmons broniący Rusa to był wczoraj powtarzający się obrazek i trzeba powiedzieć, że Benek postawił twarde warunki. No i obaj dali popis na linii osobistych – zawodnik bez rzutu jednak robi kolosalne wrażenie.
    Na tle innych zawodników wyróżnili się George, który w przeciwieństwie do w/w kolegów błyszczy techniką i miękkością swoich ruchów. Ma czysty skill, duże koszykarskie IQ i świetnie maskował deficyty zespołu. Drugi bohater ale na dnie piekieł to Butler, który kojarzy się mi po wczorajszym meczu z dźwiękiem piłki odbijającej się od obręczy. Koszmarny występ w ofensywie.
    OKC bardzo cierpi z powodu braku shooterów, stąd najgorsze miejsce pod względem rzutów zza łuku w lidze. Tu aż się prosi o uzupełnienie składu. Bez wzmocnień nie będzie można Thunder poważnie traktować jako kandydata do mistrzostwa. Przyjdą play-offy i George zostanie stłamszony.
    Generalnie okazuje się, że nie trzeba czekać do fazy play-offs by obejrzeć dobry, zażarty mecz.

    (12)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Te punkty hardena to jakas kpina .nie chce byc zlosliwym ale ogladam nba od 1992 roku i jestem przekonany ze w latach 90 on nie rzucilby nawet 30 % tych swoich dzisiejszych punktow .wysarczy popatrzec jak bronil go w jednej akcji lanzo ball.poprostu schowal obie rece za plecy zeby go nie dotknal .reszta chlopakow z lakers tez go puszczala pod kosz zeby fauli nie zlapac .tego sie ogladac nie da .serio ta liga cos musi zrobic z obrona , bo niedlugo to beda autostrady do kosza otwarte zeby sobie chlopaki pkt nabijali .nie chce nawet myslec jakby michael jordan gral dzisiaj w nba .skoro taki brodaty potrafi co mecz rzucic 40 to co zrobilby michael .

    (20)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden najlepszy ofensywny gracz w lidze, a biorąc pod uwagę całokształt w 3 najlepszych. Facet inteligenty, czyta obrońców i obronę, wykorzystuje przepisy bez litości. Wszyscy mówi ile wolnych wymusza, ale jakby obrońcy go nie faulowali, to i tak większość tych akcji kończyłby punktami.

    (-1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Końcówka thunder-76ers prawdziwy horror! Pytanie do częściej oglądających Phile – czy Simmons w wyrównanych końcówkach zawsze boi się brać na siebie odpowiedzialność? Wczoraj zagrał moim zdaniem świetny mecz, ale w ostatnich 2-3 minutach patrzył tylko żeby podać do Embiida albo Butlera.

    (8)
    • Array ( )

      Bo mu faja mięknie, nie pracował nad rzutem przez offseason i są efekty, odpuszczany 10s do końca a i tak odda do podwojonego kolegi

      (7)
    • Array ( )

      Ta sytuacja, w której zamiast rzutu za 3 bez krycia wrzuca na minę kolegę to prawdziwy obraz możliwości tego człowieka w zażartych końcówkach. Zresztą widziałeś też hack-a-Sinmmons w ostatnich 3 minutach. Deficyty Simmonsa, jak się okazuje, będą dawać rywalom możliwość budowania strategii gry w oparciu o eksploatowanie jego braków. Ciekawy gracz, ale rzeczywiście wybrakowany. A rzucać się już nie nauczy bo to w kwestii rzutu zupełny kołek.
      Oczywiście były sytuacje nawet w tym sezonie gdy Simmons wygrał mecz dla Phila, ale to polegało na wjazdach, albo ewentualnie to on musi być otrzymującym podanie w pobliżu kosza.

      (7)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Po obejrzeniu meczu OKC-Phila.

    Ja rozumiem, że Ben Simmons to gracz XXI wieku, boiskowy cyborg i atletyczny freak, który w tak młodym wieku grając naprzeciwko najlepszym koszykarzom na świecie co noc zalicza statystyki na poziomie prawie Triple Double, ale….

    ROZGRYWAJĄCY, który boi się rzucać za 3 pkt.? Jeszcze jakoś przeżyję ten fakt, w końcu dookoła wszyscy koledzy włącznie z Emiidem rzucają, on niekoniecznie musi.

    ROZGRYWAJĄCY, który nie rzuca z półdystansu? No ok, ta sztuka wymiera w obecnej NBA.

    ROZGRYWAJĄCY!!! notujący 57% skuteczności z osobistych?! dziś w nocy 4/8 (z tego spartolone 2 z rzędu z tego co pamiętam, kiedy mecz się rozstrzygał) ?! tego jak dla mnie – uzasadnić się po prostu nie da.

    I taki zawodnik ma dostać niebawem pewnie maksymalny kontrakt…. Nie żebym jęczał, że “koszykówka lat ’90tych była super, a ta obecna jest do kitu”, ale niedługo się okaże, że koszykarz nie musi umieć rzucać w ogóle.

    (14)
    • Array ( )

      No właśnie – Ben Simmons to wartościowy gracz, tylko ciągle znajdzie się jakieś ale. A to ale we wczorajszym meczu było aż nadto widoczne

      (6)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Dallas spory regres od kontuzji J. J. Tutaj chyba o playoffs w tym sezonie trzeba zapomnieć. Swoją drogą dużo ciekawiej to wyglądało ze Smithem.

    (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Embiid może być najwybitniejszym ofensywnym centrem w aktualnej lidze, ale w obronie przecież to jest klops. Adams go robił prostackimi zagrywkami 1:1, ciągle go nie mógł upilnować przy zbiórkach przez co Adams miał 7 ofensywnych zbiórek, kilka razu uciekł Embiidowi zza plecy na alley upa. Co z tego, że Embiid robi 30 pkt jak swoją obroną powoduje, że przeciwnik ma 10 rzutów więcej oddanych w meczu.

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Świetne mecze Hou – Lal i Okc-Fila… zapachniało PO.
    ze strony komentatorów usłyszałem że Phila zaproponowała trejd Simmons za D. Michela… Nie dziwię się bo Simmons ten cyborg jest niestety tępy w rozegraniu i rzucać się nie nauczy… końcówka była do wygrania ale aby trafić trzeba rzucić Już widzę jak go Brokuł przy wszystkich w szatni zbeształ

    (3)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę, że taki tekst o siostrze czy kimkolwiek z rodziny w niektórych środowiskach kończy się liściem albo czymś więcej

    Pytanie było grzeczne, a zawsze można było je zostawić bez odpowiedzi

    (16)
  16. Array ( )
    Kareem Aby Bakał 20 stycznia, 2019 at 17:20
    Odpowiedz

    Embid to jest tylko Black Salami, poza kiełbą nie widzę tu przebłysku geniuszu ale może się nie znam na tym sporcie

    (0)
    • Array ( )

      Hm chyba Kolego przesadzasz. Gość jest praktycznie nie do zatrzymania – rzuca za 3, wali crossy, eurostepy, dunki, gra świetnir przodem u tyłem do kosza rzuca wzotowo rzuty wolne a Ty tego nie widzisz…. Jedyną jego wadą jest kondycja co wychodzi w 4 Q i OT….

      (3)
    • Array ( )

      Zeb
      Oprócz zalet zdobywania punktów nie wymieniłeś nic co sprawiło by że Embiid jest jakiś wybitną jednostką.
      To co zdobył i to co wypłakał od sędziów wcale nie przeważyło tego co zrobił Adams dla swojego zespołu. A nie oszukujmy się. Steven wcale wybitny w ataku nie jest, a mimo to wyszedł z pojedynku z Embiidem na tarczy.

      (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    B.admin chyba byłeś na kacu pi szac to…. ze swojej strony mogę powiedzieć, że na pewno nie zyskales szacunku wśród czytelników i dobrze o tym wiesz. Dodam jeszcze, że tylko % mogły sprawić by komuś publicznie tak nap isac. Kultura to podstawa.

    Co do dzisiejszej serii nie będę się zbytnio rozpi sywał, warto jednak zwrócić uwagę na kryzys Doncica, oczywiście może być to incydent, ale moim zdaniem jest to to co wspominałem jakiś czas temu. Braki w atletycznosci sprawiają, że jak mu się założy kogoś kto broni na większej intensywności i jednocześnie jest jest atleta LD będzie miał problemy z trafieniami. Ta sytuacja sponteguje się w PO. Tak czy inaczej praca na siłowni w okienku między sezonami LD nie ominie.

    (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Tyle się mówi o mowie nienawiści. Wystarczy poczytać “rozmowy” admina z komentującymi i odwrotnie. Tragedia. Pozdrawiam.

    (6)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    GWB jeśli myślicie coś poważnie i szanujecie czyelników i siebie
    usunąc tego admina
    a reszta redakcji przeprosić i odciąć się od takiego zachowania
    stracicie i tracicie wiele – szacunek
    a potem kasę za kliknięcia i reklamy

    (5)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda, że nie pochwaliliście słoweńca, bo byłem pewien, że coś wymyślicie na usprawiedliwienie jego słabej gry. Kolejny znakomity mecz duetu OKC, czekam na artykuł o nich zwłaszcza o moim ulubiencu RW.

    (1)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten kto wyzywa od gimbusów niestety ale w 99% tez nim jest.
    Ta sama osoba wypisuje pod różnymi nickami obraźliwe komentarze.
    Na prawde jest to beznadziejny poziom.
    Z jednej strony brak rejestracji bardzo ułatwia wymiane komentarzy ale z drugiej jest siedliskiem trolli.
    Trzeba by nad tym pomyslec.

    (0)
    • Array ( )

      choćby podanie maila i sprawdzenie adresu IP
      tylko problem jeśli tymi prowokatorami, trollami i obrażającymi zaczynają być Admini…

      (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu