fbpx

Komisarz Adam Silver wytrąca broń z rąk rebeliantom NBA

22

Witajcie, komisarz Adam Silver właśnie poinformował opinię publiczną, że między władzami NBA oraz związkiem zawodników (NBPA) doszło do porozumienia. Jeśli dany gracz odmówi przyjazdu do Orlando i dokończenia sezonu, NIE będzie to tożsame z zerwaniem kontraktu. NIE będzie dyscyplinarnie zwolniony.

Wow. Pełen szacunek z mojej strony. W taki właśnie sposób pokojowo rozwiązuje się konflikty.

Czym innym jest opór aby kolejny raz ustąpić przed białym “panem” a czym innym eleganckie pozostawienie możliwości wyboru. Innymi słowy komisarz Silver pozwolił Kyrie Irvingowi i reszcie “wyjść z twarzą” z kłopotliwej sytuacji. Jakie jest ryzyko, że do Disney World nie przyjedzie połowa ligi? Moim zdaniem znikome. Nawet jeśli parę znaczących nazwisk odmówi restartu, to nie tegoroczny mistrz NBA będzie oznaczony gwiazdką “niepełnoprawnego”. To konkretni gracze wystawią sobie laurkę oraz wystawią na szwank swe dalsze kariery.

Żeby było jasne, nie kupuję argumentu pod tytułem: Kyrie Irving “kręci nosem” bo nie chce mu się pracować. Nie osiąga się mistrzostwa w swym fachu bez solidnej etyki pracy. Zresztą o czym my mówimy, wszystko widać w oczach. Oczy Irvinga zmieniają się, błyszczą jak u Wiedźmina gdy wstępuje na parkiet i serią zwodów atakuje obrońcę. Występ w meczu to dla tego zawodnika jak lot dla ptaka. Pewnym argumentem może być zagrożenie COVID-19 (czy większe niż w hotelowym apartamentowcu albo willi gdzie służba chodzi po zakupy?) oraz utrata letnich wakacji. No cóż, pewne roszczenia zawsze się pojawią. Lato upłynie pod znakiem koszykówki co może być niektórym zawodnikom nie w smak, bowiem od marca do maja kazano im siedzieć w domach wkładając jednocześnie patyki do gardła przez nos. Teraz mają trenować, za chwilę na 2-3 miesiące zamknięci zostaną w bańce, a następnie rozpoczną się przygotowania do kolejnego sezonu.

Naprawdę jestem pod wrażeniem odważnego ruchu Silvera. Latami pracował na zaufanie względem zawodników, myślę że czuje ich lepiej niż oni sami. Dając przestrzeń graczom wytrącił im oręż z rąk. Piłka po ich stronie, co zrobią? Taki na przykład Damian Lillard otrzyma szansę na awans do playoffs, jak sobie tego życzył. Co teraz? Strach przed pandemią? Jeśli miałbym złośliwie zażartować, toć gwiazdor Portland i tak trzyma się z dala od rywali rzucając do kosza z dziewięciu metrów, a w obronie również stroni od kontaktu… Przepraszam fanów Blazers, identycznie mógłbym napisać na temat wielu innych.

Silver poszedł o krok dalej: ZACHĘCA zawodników by skorzystali z ekspozycji, jakie zapewni im powrót na parkiet NBA. Sam otwarcie opowiada się przeciwko wszelkim formom dyskryminacji społecznej i chce by gracze przed kamerami opowiedzieli o problemach, jakie trawią ich oraz ich lokalne społeczności.

Jednocześnie tak zmęczonego Adama nie widziałem dawno. Jeszcze raz: szacunek dla tego pana.

Wznowienie sezonu wiąże się z ogromnym poświęceniem ze strony zawodników oraz wszystkich biorących udział w tym przedsięwzięciu… [AS]

Other NBA news

Ludzie odpowiedzialni za social media Sacramento Kings zastawili pułapkę na kibiców Lakers. Kto jest lepszy LAL czy Królowie? Udostępnianie to wyraz poparcia dla Lakers, serduszko to głos na Sacramento. Jak się okazało, nieznacznie wygrali ci pierwsi, ale czy na pewno. Zwróćcie uwagę na pewien, niemal niewidoczny szczegół tuż nad logo LAL…

 Wielokrotne zbliżenie obrazka ujawnia ów niepokojący detal:

Rudy

W lecie 2021 roku kończy się umowa Rudy’ego Goberta. Przed wybuchem pandemii przekornie przebąkiwano (chyba każdemu zdarzyło się choć raz w życiu przekornie przebąknąć, co?) o gigantycznym, opiewającym na przeszło 247 milionów dolarów (!!) pięcioletnim kontrakcie. Francuz spełnił potrzebne wymogi (All-Star, DPOY) aby macierzysty klub złożył mu super maksymalną ofertę.

Sprawa wydaje się klarowna, nie potrzeba do tego oficjalnych doniesień. Jeśli obie strony nie dojdą do porozumienia w nadchodzących miesiącach, Gobert zostanie wystawiony na listę transferową. Z mojej strony: nie ma opcji na choćby połowę z podanej powyżej gaży.

Z jednej strony Gobert to kotwica najlepszego zespołu, jakim dysponowali Jazz od czasów Karla Malone i Johna Stocktona. To nie tak, że nie potrafi przejąć zasłony, do czwartego metra w promieniu obręczy radzi sobie doskonale w obronie. Wiadomo, że na obwód nie wyjdzie, ale defensywa Utah przy słabościach atletycznych skrzydeł (Ingles, Bogdanovic) jest właśnie tak ustawiona, by Rudy pozostawał w środku. Nadziewają rywali na wyciągnięte ramiona środkowego i całkiem przyzwoicie na tym wychodzą. Dużo gorzej wygląda to na atakowanej połowie. Tacy na przykład LA Clippers swobodnie przejmujący krycie na pozycjach 1-4 czynią Goberta niemal bezużytecznym ofensywnie. Innymi słowy, kierunek w którym podąża NBA nie premiuje talentów RG i szefowie Jazz mają tego świadomość.

Prawdziwy charakter człowieka poznasz, gdy sprawy nie idą zgodnie z planem

Na koniec wypowiedź Steve’a Kerra nawiązująca niejako do początku artykułu:

W całym tym zamieszaniu, jedną z rzeczy której jestem pewien: zdobycie mistrzowskiego tytułu w tych warunkach, będzie się liczyło jako pełnoprawny tytuł. Ludzie będą chcieli umieścić gwiazdkę przy tegorocznym mistrzu. W mojej głowie nie będzie żadnej gwiazdki. To będzie brutalnie trudna i ciężka droga by wywalczyć pierścień w tym sezonie [Kerr]

Dobrego dnia wszystkim!

Bardzo, bardzo się cieszę, że podoba Wam się książka. Dziękuję za każdą wiadomość i maila, nawet te niepochlebne albo wręcz chorobliwie nienawistne. Każdego dnia lepiej poznaję swoją publikę, mam świadomość popełnionych błędów przy wydaniu / logistyce i wiem tyle, że następna opowieść będzie jeszcze lepsza.

KUP KSIĄŻKĘ: https://iltg.gwbastore.pl/

22 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Może zwalniać z kontraktu nie, ale na pewno gracze którzy postanowią nie przyjeżdżać nie powinni otrzymywać wypłaty za tą część sezonu

    (60)
    • Array ( )

      z tego co się orientuje kontrakty nie zostaną zerwane ale zawodnicy wypłaty dostają za rozegrane mecze, a np za zawieszenie i nie zagranie przez to meczu wypłat nie otrzymują, moim zdaniem będzie to właśnie polegało na tym że kontrakt zostaje ale wypłata za te spotkania im się nie należy 🙂

      (18)
    • Array ( )

      To, że nie dostaną wypłaty to jest już chyba z góry postanowione i rozchodziło się wyłącznie o to, że moga też zostać zwolnieni, ale Silver właśnie zapowiedział, że się to nie stanie.

      Ciekawe co powiedzą ziomki Irvinga z Nets, którzy będą walczyć w PO, a ten będzie sobie siedział w domku, bo ma takie widzimisie?

      (17)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dlaczego ciągle trąbią “niepełnoprawny” tytuł?
    Przy lockoucie ok, można jeszcze się zgodzić… Ale patrząc na obecną sytuację, na przerwę w grze, wytrąceniu z rytmu, braku siły własnej hali, czy brak publiczności (dla niektórych może lepiej, ale dla większości podejrzewam podetnie skrzydła)
    Może być tak , że w tej dziwnej sytuacji tym bardziej turniejowo może być sporo trudniej ??

    (11)
    • Array ( )

      Przy jakim lockout’cie?
      Jeżeli chodzi Ci o skrócenie sezonu, to miało to miejsce w ’99 i co? Spurs, to niepełnoprawni mistrzowie?

      Jeżeli chodzi Ci o odwołanie sezonu z racji lockoutu, to przecież nie jest wtedy oficjalnie wyłaniany mistrz ligi. Przynajmniej w USA z racji systemu opierajacym się na PO, bo nawet gdyby chcieli, to by nie dali rady tego zrobić.

      (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobrze że dał im wolną rękę, ale która drużyna wybaczy typowi, że dobrowolnie osłabił drużynę przez jakis powód z dupy, bo przeciez ten teren Disneylandu będzie tak zabezpieczony że totalnie nie kumam o co mają problem..

    (11)
    • Array ( )

      I na tym właśnie polega dyplomacja, ze teraz Irving robi co chce, ale czego nie zrobi to na tym przegra 😉 no chyba że teraz będzie chciał upupić LBJ i przekonać Howarda i Bradleya żeby nie grali.

      (8)
    • Array ( )

      Tylko że teraz chyba już nie chodzi o wirusa, tylko jak można grać w koszykówkę skoro w Polsce łamana jest konstytuueee…eee jak można grać w kosza skoro czarni są uciśnioni?

      (29)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Silver to odpowiednia osoba na tym stanowisku. W przeciwieństwie do Irvinga zwraca on uwagę na rozwiązanie problemu a nie kluczenie wokół niego, żeby tą uwagę zwrócić na siebie

    (28)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Zastanawia mnie po cholerę czytać tę samą książkę dwa razy w krótkim odstępie czasu i na ile obiektywną jest opinia kogoś kto musi to robić

    (4)
    • Array ( )

      Jak się czyta w drodze, to wiadomo że wiele rzeczy może umknąć i imersja na tym również cierpi, bo masz rozpraszacze koło siebie. Ja jak czytam książkę w pociągu albo samolocie i mnie wciągnie, to później zabieram za nią od nowa na spokojnie aby ją po prostu lepiej poczuć.

      Co w tym dziwnego?

      (4)
    • Array ( )

      Mnie za to zastanawia czy przeczytałeś kiedyś jakąś książkę? Ale tak do końca. Streszczenia się nie liczą.

      Bardzo dziwny komentarz, w życiu bym nie zauważył że można się uczepić kogoś o to, że napisał o przeczytaniu jednej książki dwa razy. Zdarzało mi się czytać książkę dwa razy. Tak jak obejrzeć film dwa razy, niektórych płyt slucham już prawdopodobnie tysiące razy. Już nawet nie pamiętam o czym był artykuł, bo tak mnie zbił z tropu ten komentarz.

      (5)
    • Array ( )

      Czasami można przeczytać książkę 4 razy. Sam co jakiś czas powracam do niektórych książek po raz “enty” i wcale nie uważam, że to coś dziwnego. Wręcz przeciwnie, dobre książki mają to do siebie, że się fo nich chce wracać. A kiedyś, na studiach, jeden doktor powiedział, że podręcznik napisany przez jednego z profesorów czytał 6 razy. A zrozumiał go dopiero, gdy musiał go przetłumaczyć na niemiecki. Taką dygresja

      (3)
    • Array ( )

      Chłopaki, wezmę trochę w obronę Sira, bo tak, można czytać książki wiele razy, sam na raz na 3-4 lata wracam do niektórych książek bo są dla mnie ważne, ale w tym przypadku to trochę jak wracać się do wczorajszego artykułu żeby przeczytać go ponownie i zachwycanie się jaki był fajny, no po prostu – nie rozumiem.

      (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciekaw jestem matchupu Jazz z np. Houston, bo tak zanosi sie w drabince play offs. Moim zdaniem small ball Rakiet zrobi z Jazz mielonkę. Ok, będą mieć przewage przez brak Bojana ale nawet z nim nie dawałbym wiekszych szans Jazzmanom.
    Gobert przypomina mi młodego Dwighta Howarda ale mniej utalentowanego. Koniu też był DPOY, nawet trzy razy jesli mnie pamiec nie myli. Wedlug mnie jesli Gobert nie zacznie grozić rzutem, chociażby z połdystansu to jego czas szybko przeminie.

    (9)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Uczepiliście się Irvinga, a facet może rzeczywiście jest osrany covid 19.Jak nie bedą mieli za mecze płacone to według mnie bardzo dobre rozwiazanie.Może w rodzinie któregoś z koszykarzy gnębią inne choroby, a oficjalnie o tym nie mówi. Różne są powody

    (1)
    • Array ( )
      Marian Paździoch syn Józefa 18 czerwca, 2020 at 19:03

      Przecież Irving jest po operacji barku więc i tak nie może grać.

      (1)

Skomentuj Pacers Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu