fbpx

Konflikt wokół polskiej reprezentacji koszykarzy, Adam Waczyński rezygnuje z kadry

35
zdjęcie głównie: marcin-gortat/instagram

Dwudziestego lutego reprezentacja Polski zagra w Gliwicach mecz kwalifikacyjny do Mistrzostw Europy z Izraelem. To fakt.

Na takie koło zamachowe, jakie dała nam Reprezentacja Polski wynikiem w Chinach, czekaliśmy bardzo długo (…) Chcielibyśmy, aby hala była wypełniona do ostatniego miejsca. Będzie to wydarzenie, na które warto przyjść – mówi prezes PZKosz, Radosław Piesiewicz.

Znamy już meczową dwunastkę na najbliższe spotkanie i kolejne starcie z Hiszpanami na wyjeździe. Niestety nie ma w niej Mateusza Ponitki ani Adama Waczyńskiego, czyli liderów zespołu, absolutnie kluczowych postaci turnieju w Chinach. Dlaczego? Ciężko połapać się w koszykarskim konflikcie, którym żyją obecnie media. Celem tego artykułu nie jest stawanie po czyjeś stronie, ale uporządkowanie toczącej się “dyskusji”. Zdanie każdy Czytelnik potrafi wyrobić sobie sam.

2 września 2019

Wygrywamy szalony mecz z gospodarzami turnieju Chinami, dzięki czemu uzyskujemy awans do kolejnej rundy mistrzostw świata. Emocje sięgają zenitu, radość jest wielka, a zainteresowanie basketem głównych mediów rośnie. Prezes gratuluje zawodnikom efektownymi słowami, co nagrywa czujne oko kamery:

Panowie, kocham Was k**wa, to jest kawał dobrej roboty, po prostu jesteście najlepsi na świecie.. Ch*j im w d*pę, brawo chłopaki, kocham Was.

Dodatkowo Gortat wymienia kilka zdań z Mateuszem Ponitką na twitterze. Były zawodnik Clippers mówi o oddaniu nam meczu przez Chińczyków, Ponitka pyta się, czy Gortat nie może po prostu cieszyć się z wygranej, nie umniejszając sukcesu kadry.

14 września 2019

Opublikowane zostaje zdjęcie z szatni, na nim uśmiechnięci polscy koszykarze, działacze i trenerzy. Nad fotografią widnieje podpis: Ósma drużyna świata! Dziękujemy FIBA, dziękujemy Chiny. To była niesamowita przyjemność. Ulegliśmy USA w meczu o siódme miejsce. USA. Miejsce. Siódme. Czas budować nową pozycję koszykówki w kraju.

4 stycznia 2020

Bal Mistrzów Sportu – w indywidualnym plebiscycie zwycięża żużlowiec Bartosz Zmarzlik, drużyną roku zostaje kadra koszykarzy. Nagrodę odbiera Mateusz Ponitka, dziękując kolegom z drużyny, Polskiemu Związkowi Koszykówki i kibicom. Ośmiu na dwunastu zawodników mogło osobiście bawić się na balu, zabrakło pracujących za granicą Slaughtera, Balcerowskiego, Olejniczaka, Waczyńskiego oraz trenera Mike’a Taylora.

Gortat i Waczyński podkreślają na twitterze, że przykrym jest niewymienienie podczas przemówienia wszystkich biorących udział w samym turnieju jak i przygotowaniach. Gdyby kapitan był to by na pewno na to nie pozwolił – pisze Waca.

Piesiewicz mówi podczas gali, że drużyna w końcu doczekała się lidera nie tylko aktywnego w mediach społecznościowych, lecz takiego, który i na boisku pomaga kolegom. Wystąpienia prezesa słucha obecny na trybunach Gortat, który szybko komentuje je przed kamerami:

…tylko przykre jest to, że prezes na scenie tak bardzo się skoncentrował by wbić szpilkę mi, a zapomniał o chłopcach, którzy się dziś na gali nie pojawili.

3 lutego 2020

Trener Mike Taylor podaje dwunastkę powołaną na mecz z Izraelem i Hiszpanią. Mówi wówczas:

Oczywiście brakuje kilku ważnych koszykarzy: Mateusz Ponitka leczy kontuzję, a Adam Waczyński postanowił odpocząć.

Taką samą wiadomość słyszę w radiu, jadąc do pracy. Myślę, cholera, szkoda, kto będzie teraz odpowiadał za ofensywę reprezentacji?

4 lutego 2020

Dotychczasowy kapitan kadry Adam Waczyński publikuje oświadczenie, w którym wyjaśnia swoje powody rezygnacji z gry w reprezentacji. Nieoficjalnie miały w jego kierunku paść słowa, że nie ma dla niego miejsca w kadrze narodowej. Dlaczego? Jako powody Waczyński wskazuje/ sugeruje brak szacunku wobec jego osoby, nierozwiązany temat finansowych warunków pracy kadrowiczów, a także swą prywatną znajomość z Marcinem Gortatem, jawnie skonfliktowanym z prezesem Piesiewiczem. Na jego wpis reaguje kilka tysięcy osób.

5 lutego 2020

Przed 15:00 swoje oświadczenie publikuje Mike Taylor, wieczorem własne pismo szykuje prezes Piesiewicz. Amerykanin podkreśla, że jest to jego suwerenna decyzja, jak każda, która podejmuje od czasu nawiązania współpracy z reprezentacją. Kontakty z Waczyńskim określa jako “dużą przyjemność”. Dodaje jednak:

Jako trener reprezentacji Polski jestem rozczarowany oświadczeniem Adama, oczekuję więcej od kapitana. Wolałbym, żeby zamiast publikować oświadczenie, wybrał prostsze rozwiązanie i osobiście skontaktował się z Prezesem Radosławem Piesiewiczem. Zawodnicy i trenerzy nie mają żadnego konfliktu z Adamem.

W tak zwanym międzyczasie krótkiego wywiadu udziela weteran kadry, Łukasz Koszarek:

Nie chcę komentować całej sytuacji i oświadczenia Adama. Tym bardziej, że sprawa jest bardzo “gorąca”. To na pewno nie służy koszykówce i reprezentacji. Byliśmy przekonani i oczekiwaliśmy, że Adam przyjedzie. Trener Mike Taylor bardzo chciał, żeby był razem z nami.

Po 21:00 pojawia się oświadczenie prezesa PZKosz, który podobnie jak Taylor, podkreśla, że skład kadry jest sprawą tylko i wyłącznie trenera. Długo tłumaczy się z rzekomych afrontów, jakie PZKosz miało skierować w stronę Waczyńskiego, po czym dodaje kilka zarzutów w stronę gracza, a list kończy tymi słowami:

Nie wiem, kto stoi za tymi działaniami, ale na pewno nie jest to najwłaściwsza droga do rozwoju koszykówki w naszym kraju. Wydaje się, że właśnie swoimi ostatnimi działaniami zacząłeś tę DRUŻYNĘ dzielić i wciągać ją w konflikt, którego nikt nie jest w stanie zrozumieć.

6 lutego 2020

Gortat jako przewodniczący Polskiego Związku Zawodowego Koszykarzy zabiera głos na antenie TVP Sport. Sposób odsunięcia Waczyńskiego od kadry nazywa dziwnym i niewytłumaczalnym, dodając:

Oświadczenia opublikowane w mediach społecznościowych przez prezesa i trenera Mike’a Taylora są dziwne i można odnieść wrażenie, że nie są pisane przez nich. Rzeczy zawarte w tych oświadczeniach są po prostu kłamliwe. Panie prezesie apeluję do pana, proszę przestać pisać oświadczenia. Proszę przestać chodzić po korytarzach i opowiadać bzdury i kłamliwe rzeczy na temat Waczyńskiego i sytuacji w polskiej koszykówce. Prosimy złapać za telefon, zadzwonić do Adama, wytłumaczyć sytuację, ponieważ to nasz kapitan. Chłopak, który całe życie poświęcił reprezentacji Polski.

Tego dnia drugie, i jak zapowiada – ostatnie oświadczenie, na facebooku publikuje Waczyński:

… jasne zajmowanie przeze mnie stanowiska w wielu sprawach sprawiło, że stałem się problemem. Dlatego też próbuje Pan obarczać mnie winą za konflikt, który to nie ja wykreowałem, a co więcej wielokrotnie próbowałem zakończyć.

Głosy poparcia dla kapitana reprezentacji wyrazili również panowie Lampe i Zieliński, podkreślając w wywiadach zgodną i spokojną naturę Waczyńskiego. Tymczasem prezes Piesiewicz w rozmowie z dziennikarzami Polskiego Radia RDC mówi, że próbował załagodzić konflikt już przed turniejem w Chinach. Padają słowa:

Ja drugi raz ręki nie wyciągnę.

Subiektywnie? Nie tym razem. Większość artykułów na GWBA, także tych mojego autorstwa, oparta jest na mocno subiektywnej opinii autora i to właśnie stanowi siłę tego portalu. W tej sprawie jednak pokuszę się tylko o jedno stwierdzenie – jako kibice koszykówki w Polsce znów tracimy. W radiu, telewizji i prasie ogólnokrajowej słychać obecnie tylko o konflikcie w reprezentacji, zamiast skupić się na promocji meczu z Izraelem. Świetny strzelec nie wystąpi w naszych barwach. Sukces MŚ potrafimy rozmienić na drobne w ekspresowym tempie. Plotek, donosów, anonimowych wypowiedzi wokół tej afery jest oczywiście multum, a znaleźć możecie je na łamach i Super Expressu i w radiowej Trójce. Cóż, jak nas widzą, tak nas piszą. W tym wypadku źle.

[Grzesiek]

35 comments

    • Array ( )

      Ta, szczególnie że Gortata koledzy z kadry szanowali i przeciez ze swoich wlasnych pieniedzy kilka rzeczy w kadrze finansowal aby mialo to rece i nogi, a jego tweet po prostu stwierdzal fakt, ze chiny popelnily bledy, ktore na takim poziomie nie mialy prawa miec miejsca i tym samym sprezentowali nam zwyciestwo.

      Nie rozumiem tej burzy o to, bo przeciez nikogo tym nie obrazil..
      Rownie dobrze Lakersi moga przegrac z Clippersami, bo w ostatniej akcji przy remisie James by podal do Kahwiego i ten by rzucil na zwyciestwo, a George by stwierdzil, ze Lakersi oddali im wygrana tak akcja.

      Ciekawe czy tez bylaby taka burza w mediach i fani Clippersow by pluli na George’a?

      (34)
    • Array ( )

      W sumie, to masz racje, bo PZK jest od wielu lat zadluzony, a koszykarze placa za swoje ubezpieczenia, wiec.. ten tego..

      (12)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Proponuję poczytać z kim powiązany jest prezes PZKosz oraz zestawić to np. z obecną sytuacją stadniny w Janowie. Jakoś mnie to zbytnio nie dziwi…

    (74)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Prezes mentality strasznie podobne do Kanar mentality, jak złapie studenta bez biletu – pan życia i śmierci, władca sytuacji, wszyscy święci razem wzięci.

    Ja drugi raz ręki nie wyciągnę, c’mon… Dawaj Polska…

    (36)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    A kto może zdjąć prezesa pzkosz ?

    po tym wystąpieniu przed kamerami po meczu z Chinami, sam powinien “zejść ze sceny” …

    (15)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    nic z tego nie rozumiem. taki fajny zespół i taki sukces na mistrzostwach . myślałem że się w końcu nasza ukochana dyscyplina odbija od dna w spektakularny sposób a tu znowu jakieś gówno się zrobiło .

    (25)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Prezes to cep… 20 sekund filmiku sprawiło, że wszystko o nim wiem, ch*j ci w d*pe… serio ? prezes tak gada ? tylko do kogo ? żenada

    (42)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatnio słyszałem wypowiedź prezesa w radiu odnośnie tej sytuacji. Z szyderą w głosie mówił, że to nie on powołuje zawodników tylko trener i nie ma nic z tym wspólnego.
    Dzizas…tłumaczenie mętne, słabe, mało męskie i krętackie. Z resztą czego się spodziewać od gościa, który na mistrzostwach świata, wchodzi do szatni pełnych kamer, i rzucza kurłami w stronę gospodarzy/sędziów. Zachowanie godne prostaczka, a nie prezesa. Boli mnie to, bo od takich osób wymaga się najwyższej kultury w każdym aspekcie, a nie bylejakości.

    (32)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    nie wiem czy obiektywnie, sportowo Sokołowski i Zyskowski nie przegoniliby Wacy w pierwszej piątce, forma Wacy już nie jest taka jak kilka lat temu, być może kapitan nie godził się na miano rezerwowego tak jak J.Dudek, który dlatego nie został powołany. To teoria sportowa. Myśle że toczy się wojenka na linii Prezestwo vs MG13, po którego stronie jako kolega stanął kapitan, Były zawodnik chciał na pewno coś robić po zakonczeniu kariery, założył swój związek sportowy, napewno chciałby przewodniczyć Pzkosz. Ale po serii lekkich kompromitacji wynikających z frywolnego pisania i nie przemyslanych działan internetowych to się oddaliło. Moim zdaniem jest konflikt interesów.
    Problemem są jakiekolwiek związki sportowe. Sport (w tym koszykówka) najlepiej rozwinął się w USA, gdzie nie było żadnych związków, dofinansowań itp itd. NBA może upaść tylko przez związki zawodowe np koszykarzy, które np ze względy na kase(bez patrzenia przyszłościowego) blokuje skrócenie meczy w sezonie i podwyższenie atrakcyjności ligi. Wszystkie związki sportowe na …..

    (-3)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    #muremzaWacą
    z tego co obserwuję konflikt Gortata z prezesem eskaluje pochłaniając kolejnych graczy, a traci na tym sam sport w naszym kraju. sport który i tak jest sportem bardzo niszowym. co do samego Waczyńskiego, to chyba wystarczająco pokazał swoje zaangażowanie, tym jak dużo stracił zdrowia z orzełkiem na piersi. prezes PZKoszu czy PZPNu jak to prezes, wszyscy są siebie warci. szkoda, po tak dobrych Mistrzostwach, pojawił się płomyk nadziei na kolejne sukcesy i zwiększenie znaczenia basketu w Polsce a tymczasem mamy telenowele i na najbliższym zgrupowaniu ciężko będzie o zwycięstwo z Izraelem, o Hiszpanii można zapomnieć

    (7)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Litwa, Łotwa, Estonia,Finlandia jak duże to kraje?? Ilu dały graczy na parkiety NBA? Nie wspomnę już o Niemcach, zaraz zacznę płakać. Gdzie my jesteśmy?? Syf z polityki, przeniósł się do władz koszykówki, walka na słowa, spychologia, brak kasy.. 40 milionowy kraj, super zdolna młodzież. Totalny brak szkółek dla najmłodszych, brak turniejów dla młodzieży, scauting w d… Kto to w końcu ogarnie? Kiedy kilku naszych mega zdolnych chłopaków zagra w NBA?? Co za syf..

    (19)
    • Array ( )

      PRL umrze za jakieś 20 lat, to wtedy moze cos ruszy do przodu o ile związki nie będą już tak zrujnowane, że nie będzie się dało tego uratować.

      PZK zadłużone, koszykarze płacą za siebie, campy nie są organizowane, a te które są, to sa wyszydzane przez związek. Dla nich najwazniejsze aby kasa na wypłatę dla siebie była i tyle.

      Pamiętam jak w 2017 roku zapytano sie Gortata o wynik kadry na ME i ten powiedział, że wygrają góra jeden mecz z jakimiś pasterzami, bo kadra jest za slaba aby rywalizowac z innymi w grupie. Oczywiscie burza w mediach, ze jak to mogl cos takiego powiedziec i ze nie ma szacunku do kadry i orzelka i w ogole, to antypolak z niego..

      Kadra na ME wygrala jeden mecz z tymi wlasnie pasterzami, ktorych wskazal Gortat.

      MG się po prostu nie lubi, bo on mówi prosto z mostu jak jest i tyle. Mówi co widzi, a nie kręci jak reszta, którzy obiecują złote góry i opowiadają jak to wielki postep jest w polskim sporcie robiony.

      W piłkę kiedyś Grecja wygrała mistrzostwo, ale nawet oni mieli o sobie opinię średniaków, którzy zagrali turniej życia i patrzyli na wszystko realistycznie.

      W Polsce, to jak coś przez przypadek wyjdzie, to od razu robią z siebie króli życia i zapowiadają większe sukcesy, a i tak kazdy wie jak to sie u nas konczy.

      (25)
    • Array ( )

      szkółki są,turnieje są,ligi młodzieżowe są-to są fakty[jestem na bieżąco…]-z drugiej strony:w najlepszych szkółkach nabory po 15 max 20!!!! dzieciaków w roczniku-brak chętnych, selekcji nie ma bo nie ma wyboru,trenerzy tragedia-kazdy chce wygrac nawet w u12-brak szkolenia techniki-grają w tym momencie więksi,szybkorozwojowcy bo musimy wygrać,na rozegraniu chłopcy dojrzali umięśnieni {13lat} typy piłkarzy-nic z nich nie będzie ale w danym momencie dają trenerowi gwarancję wyniku….typy przyszłych koszykarzy-szczupli ,długie ręce,nogi potencjał na przyszłość siedza na ławce albo nie przebijają się-wolnorozwojowcy czyli na zachodzie największe skarby u nas są spychani na margines-próba rozmowy z trenerami-jesteś szalonym rodzicem.koło się zamyka-trener chce wygrać nie wyszkolić zawodnika.Na dużych turniejach za granicą wygrywamy ale fizycznoscią widać juz wtedy różnicę w wyszkoleniu ale wynik się zgadza-rozmowy z rodzicami:…o co ci chodzi przecież wygralismy….To tak na szybko z jednej z lepszych szkółek w Polsce ……..

      (14)
    • Array ( )

      @michal gdy

      Ja slyszalem, ze te najwieksze szkolki i campy, to sa organizowane z prywaty bylych sportowcow, a nie przez PZK.

      Poza tym, o jakosci szkolenia w Polsce, to chyba wystarczy powiedziec, ze Gortat byl tutaj nikim, a byli koszykarze, ktorych dzieci chca grac profesjonalnie, to emigruja jak najdalej stad. Ostatnio bylo glosno, ze ktorys z bylych reprezentantow swoich synow wyslal do Hiszpanii aby tam sie uczyli grac w kosza, bo Polska to tragedia.

      Zreszta, w tym kraju sport nie ma prawa stac na wysokim poziomie jezeli cale zycie jest na niskim. Badzmy wszyscy realistami i zadajmy sobie pytanie, czy gdyby nie fakt, ze sie tutaj urodzilismy, to czy bysmy w ogole kiedykolwiek pomysleli o zamieszkaniu w Polsce? Tutaj jest takie mydlenie oczu i wspieranie socjalu oraz darmozjadow w postaci politykow, ktorzy niszcza ten kraj, ze szkoda gadac. Patologia na miescie i patologia w rzadzie – to nawet nie jest obraz tylko Polski, ale niestety sporej czesci Europy, ktora kulturowo stoi na nizszym poziomie niz anglojezyczna czesc Ameryki Pln. czy tez daleki wschód.

      (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Zastanawiam się, czy pisanie o tym w kolejnym miejscu faktycznie działa na korzyść polskiego basketu, czy wprost przeciwnie… Wygooglajcie sobie “prawdziwy obraz polskiej koszykówki”. Chyba jedyne sensowne podsumowanie tego bagienka…

    (-1)
    • Array ( )

      Naturalnie, że trzeba pisać. Zamiatanie sprawy pod dywan i udawanie, że nic się nie stało to nie wyjście. Problem polega na tym, że ktoś w pzkosz czy drużynie nie potrafi wziąć odpowiedzialności za swoje czyny i po męsku powiedzieć wprost co i jak.

      (8)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Jest taki „ambitny” program TRUDNE SPRAWY
    Proponuje zwaśnionym stronom sie do niego zgłosić ?
    I cytując prezesa ch** im w dupę
    Stare chłopy a dziecinadę odstawiają zamiast grać w BASKET

    (-6)
    • Array ( )

      no właśnie karierowicze i dyzmy się pchają i mącą wszystko, wpierw kolo miesza w siatkówce a teraz bałagan w koszu… a poważnej strategii, marketingu czy podejścia sportowo – biznesowego zero…

      (3)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    A tytuł tego artykułu tylko powiela kłamstwa. Waczyński nie rezygnuje z kadry, tylko nie dostał powołania od trenera.

    (9)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Pełnej prawdy pewnie nie poznamy. Ale rolą prezesa jest przezwyciężać dumę i rozmawiać, wyciągać rękę. Czy tak będzie? Wątpię.

    (7)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Gortat to rąk. Wciągnął Waczynskuego w swoje giętki, czego ten będzie żałować kiedy się obudzi z ręką w nocniku. Jakoś reszta kadry nie robi takiego cyrky. Cała ta akcja to kampania Marcinka aby zostać prezesem lub wsadzić tam swojego człowieka. Polityka tu nie gra roli i gortat i prezes to ta sama opcja.

    (-6)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    niestety patrząc w bio tego prezesa.. na liście są śledztwa cba, niejasne powiązania, kontrowersje, sponsorowanie kampanii wyborczych, kontakty z partiamii i z nikąd wparowanie na wyżyny związku siatkówki a teraz koszykówki… chyba najlepsze a zarazazem najgorsze podsumowanie to z cyt z wywiadu “Ursynowski działacz 3-literowej partii rządzącej opowiada: – Dla Jacka Radek był kimś w rodzaju Misiewicza. Ten związek też jest dziwny, trochę na przekór światu, dla Jacka na przekór instynktowi samozachowawczemu.”

    (7)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Piesiewicz to karierowicz z plecami w partii rządzącej. Fakt, że dzięki niemu troszkę kasy wpadło “od Państwa” ale nie przykryje to braku profesjonalizmu i doświadczenia w koszykówce. Konflikt z Wacą wynika z braku kasy na choćby ubezpieczenie kadrowiczów od kontuzji. Zamiast tego Piesiewicz woli wykupić miejsca dla kadry i swoich kolegów w drogim hotelu. Teraz PR’owo pięknie dba o kadrę, ale zastanówcie się co dla koszykarza jest ważniejsze hotel czy ubezpieczanie, szczególnie jak ma grać w okienku transferowym po zakończeniu aktualnego kontraktu?

    (6)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Bardzo wyrachowana sytuacja tu w naszej drużynie zapanowała. Ciężko dopowiedzieć ponadto. A szkoda bo każdy z chłopaków ma talent. Artykuł jak zwykle profesjonalny i w tempo. DZiekuje i pozdrawiam.

    (2)

Skomentuj Zajączek Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu