fbpx

Koniec z Lob City, czy Doc Rivers uczyni z Clippers mężczyzn?

13

Chris Paul najlepszym rozgrywającym na świecie? W świecie Doca Riversa nie osiągnął jeszcze niczego! Mając na koncie ogrom wyróżnień indywidualnych, wybitne statystyki i renomę genialnego PG, jedyne co liczy się dla nowego szkoleniowca LA Clippers to mistrzowski tytuł, a w tym aspekcie CP3 w odróżnieniu od Riversa nie ma się niestety czym pochwalić.

Jako zawodowy sportowiec zawsze chcesz mieć obok siebie kogoś kto pcha cię do przodu i motywuje. Pierwsze nasze spotkanie, w zasadzie powiedział mi, że jestem nikim. Niczego nie wygrałem w tej lidze i miał rację. Nie zawsze potrzebujesz ludzi, którzy będą mówić ci to, co chcesz usłyszeć.

1

Jedną z rzeczy, której dowiedziałem się na temat Riversa jest fakt, że będzie oczekiwał pewnych postaw. Nie będzie nas niańczył, ale traktował jak dorosłych facetów i da nam możliwość odniesienia sukcesu.

1

A propos szans: poza dominującym na swej pozycji CP3 klub ma w swych szeregach nareszcie zdrowego Blake’a Griffina, powracających centra DeAndre Jordana i super strzelca Jamala Crawforda, a także wsparcie grupy zadaniowej w osobach: JJ Reddicka, Jareda Dudleya, Darrena Collisona czy Antawna Jamisona, którzy dołączyli do zespołu tego lata. Mówi Rivers:

Nie wierzę w teorię, że każdego powinieneś traktować tak samo. Traktuję chłopaków fair, co nie koniecznie znaczy równo, oto moje podejście jako coacha (…) Wierzę, że jesteśmy w stanie zdobyć tytuł, ale czeka nas wiele pracy.

1

Zacznijmy od wybicia chłopakom głupot z głowy:

KONIEC LOB CITY >>

1 2

13 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    nie wiem kogo bardziej propsować, deandre że tak kozacko zapakował, czy Knighta że w ogóle wstał prawie o własnych siłach po tym 😀

    (15)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Widze Doc chce zrobić drugi Boston w LA 😀 Ruch bez piłki? podstawa to obrona? Już to chyba gdzieś widziałem. Zobaczymy tylko czy Paul odnajdzie się w roli Ronda 😀

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    lubię artykuły poświęcone LAC wielu tutaj nie wierzy w ich sukces, a ja tak może trochę ślepo, ale od wyboru w draficie Griffina kibicuję LAC. Jak co roku jestem przekonany o sukcesie tej drużyny w tym roku jeszcze może troszkę za wcześnie na mistrzavvo, ale finał zachodu będzie jak najbardziej w ich zasięgu. Moim zdnaiem to najperspektywiczna drużyna w NBA. Wszyscy zdrowi i gotowi do walki

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie wiem po co zmieniać coś co jest dobre. Doc w Bostonie miał zupełnie innych graczy. Mam nadzieję że przez niego nie popsuje się chemia i atmosfera jaką zbudowali Clippers. Mogą grać na mistrzowskim poziomie i bez wprowadzania wojskowej atmosfery C’s.

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @zoom100 – ale niestety bez tej tzw wojskowej atmosfery nie da się wygrać mistrzostwa, zresztą Clipsy czasem miały problemy z obrona zespołową, a Doc ma to poprawić. Clipsy maja potezny potencjał kwestia wszczepienia tego zorganizowania

    (2)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Da się wygrać bez tego. Nie twierdzę że nie mają bronić, ale moim zdaniem nie wyjdzie im to na dobre jak nowy trener rozwali im chemię w zespole, która jest jedną z najlepszych w lidze.

    (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @zoom100 wprowadzenie nowego systemu wcale nie musi oznaczać psucie atmosfery, natomiast dyscyplina musi obowiązywać wiele prawdy w tym jest, że musi się skończyć radosna koszykówka i muszą zacząć być twardzi. Napisałem, że mają potencjał ponieważ maja bardzo atletycznych zawodników, maja również najlepszego rozgrywajacego, który jest również niezbedny. Można powidziec, ze maja wszystko to co maja zespoły które wygrywały mistrzostwo. Moim zdaniem w tym roku mistrza nie zdobeda, ale dojda do finału

    (0)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dziwne są te drużyny z Los Angeles szczerze mówiąc.
    Najpierw Lakers mieli pobić 72-10… teraz te zapowiedzi Clippers… smutno się już robi.

    Aby wygrać mistrza trzeba mieć żyłkę wojownika… a w Clippers brakuje jej najważniejszym postaciom.

    Bo chociaż Paul, Reddick czy Crawford nie zawodzą, to Jordan’a do tego grona zaliczyć nie możemy (podobnie defensywy Griffin’a).

    Nie ma co się oszukiwać. CP3 rozegra kolejny fenomenalny sezon… który zostanie przyćmiony przez:
    1. LBJ’a i Heat
    2. Powrót Rose’a
    3. Wojnę NYK z Nets
    4. Dwie czarne Rakiety sterowane przez Azjatę (brzmi jak atak Korei Północnej…).

    LAC… max 2 runda.

    (9)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    paradoksalnie może to i dobrze że chłopaki trochę się powygłupiali i pobawili w lob city, a nic do tej pory nie wygrali. Doc spróbuje zaszczepić im nową mentalność, a że powinni już być dość wybawieni tymi cyrkami to może zrozumieją że teraz pora na zwycięstwa i poważną grę. CP3 zrozumie na pewno, z DeAndre może być trudniej, ale nie ma rzeczy niemożliwych

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @all3
    Jest dużo racji w tym co piszesz. Ja również nie uważam że zdobędę mistrzostwo. A to czy dojdą do finału zależeć będzie od wielu czynników. Na pewno od zdrowia Spurs i postawy Memphis 🙂 Pozdr.

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    a mi się wydaje, że Clippsy znowu popłyną w półfinale konfy, przede wszystkim do poprawy gra ofensywna Blejka.. niestety technicznie gość jest drewniany strasznie i kończy tylko co mu Paul narzuci albo co 5 akcję, w której się poprzepycha dupą do obręczy. Brakuje im dużego, ogarniętego kloca pod dziurę (bo z całym szacunkiem do Jordana, to nie zalicza się do tego typu zawodnika).

    (0)

Skomentuj zoom100 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu