fbpx

# Koszykarska moda na ulicach #

32

Kicksy, jerseye, fullcapy… Mało kto pamięta, że te powszechnie spotykane elementy ubioru są nierozłącznie związane z koszykówką.

Nierzadko można spotkać na ulicach młodzież “bujającą się” a to w retro Jordanach, a to w butach z tańszej półki typu Nike Overplay albo Visi Pro. Często też widuję młodych szpanujących butami powszechnie znanego i docenianego Allena Iversona. Mowa tu oczywiście o serii butów The Answer / The Question, kicksów rodem z lat dziewięćdziesiątych ze stajni Reeboka. Pezet, znany sneakerhead polskiej sceny rapu, wie co dobre i w klipie wozi się w The Question’ach w kolorystyce “Apollo Young”:

[vsw id=”M1_7MXWwnzI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

W.E.N.A zaś twierdzi, że “Nie przejdziesz kilometra w jego butach”:

 [vsw id=”jxf3Zo_fS_o” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Ale dlaczego ludzie chodzą na co dzień w butach do kosza?

Niewątpliwie największe zasługi w rozpowszechnianiu koszykówki na świecie ma nikt inny jak sam Michael Jordan. To za sprawą jego niesamowitych osiągnięć  i równie imponujących działań marketingowych marki Nike, basket docierał do coraz dalszych zakątków świata, a wraz z nim moda na kicksy.

To Jordan jako pierwszy łamał ustanowiony na długo przed jego przybyciem do NBA “dress code”. Każdy występ w czerwon0-czarnych “jedynkach” kosztował Nike pięć tysięcy dolarów kary. Płacili. Klienci także.

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

32 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    miałem te Jordany co ma je ten czarny blondyn na zdjęciu bo już zapomniałem z imienia, przyjemnie się w nich chodziło, czułem się jakbym nosił przed nogami maskę nowego modelu bejcy

    (-2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    W kontekście butów nie można nie wspomnieć o 3 sprawach.
    Po 1, za pioniera można uznać Chuck’a Taylor’a, przynajmniej tak mi się wydaje. Sam Chuck Taylor był koszykarzem, więc można uznać że to pierwszy “pro model”, chociaż sama koszykówka była wtedy średnio pro. Chuck dołączył do zespołu Conversa w 1921 roku 😀
    Po 2, Dr. J. Też Converse. Dr. J to niesamowity koszykarz i ciekawa osobowość. Wielu się na nim wzorowało. Jego buty były podobno niesamowicie popularne w Nowym Jorku. Grał w nich Dominique Wilkins, grał też sam MJ, między innymi w finałach NCAA. Z resztą sprawdźcie jak Doktor grał i wyglądał. Afro, pełno wsadów, rzucie gumy, jak go nie lubić?
    Po 3, Nike Air Force 1. Moje ulubione buty, do dzisiaj śmigam. Milion edycji, jest w czym wybierać. No i także klasyk, grali w nich wielcy koszykarze ( np. Sir Charles, Moses Malone) i uwielbiali raperzy ( sprawdźcie Kanye West, Rakim, Nas & KRS-One – Classic na bicie Premiera). A Sheed udowadniał jeszcze w poprzednim sezonie, że można w nich grać jeszcze dzisiaj. Classic!

    (3)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Od kiedy to fullcapy wywodza sie z koszykowki? Piszacemu artykul sie basketball z baseballem pozajaczkowal…

    A buty… Buty sa do chodzenia, czym sie tu podniecac? W gumiakach tez sie da chodzic :D.

    (8)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    oj buty do kosza sa teraz strasznie modne, mnóstwo ludzi w nich chodzi, nawet ci co nie graja w kosza 😉 duzo ludzi widze na ulicach ma nie tylko jordany, ale tez kobe i lebrony.. mi tam to nie przeszkadza, jesli ktos nosi buty do kosza, a w niego nie gra, ale bardziej mnie wkurza ten swag na np. chicago bulls.. snapbacki, noszenie latem koszulek Rose’a itd. 🙂

    (2)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Niestety ale spory procent ludzi (młodzieży) nie ma pojęcia o koszykówce, NBA, jakichkolwiek zawodnikach, a i tak śmigają w czapkach klubowych, jordanach itp. Taka moda.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    chodzę w Jordanach jedynkach, retro playoffs 93, gram w melo m9 nemesisach. to tak ostatnio, ale mam dużo butów ogólnie, lubię też reeboki pump, zwłaszcza do krótkich spodni.

    (-1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    A ja myślę, że najbardziej obciachowym, żenującym i wieśniackim jest używanie terminu “kicksy”, jakby w naszym języku brakowało słów.

    (8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja na codzień chodze w jordnach 1 grape, za kilka dni powinny trafić do mnie 4 green glow, mam też air maxy 1 pragnę jordanki 3 black cement ale nie moge nigdzie znaleźć ich. Gram w hyperdunkach 2012

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Kupuję i noszę dane kicksy nie ze względu na żaden hołd składany ulubionym zawodnikom, czy mode, a ze względu na to, że mi się podobają, są dla mnie wygodne i są to porządne buty nie do zdarcia i chodząc w jednej parze przez okrągły rok mają żywotność na przynajmniej dwa lata.
    Miałem różne egzemplarze: Iversony, TMac’i, AND1, Lebrony, Shaq’i, Jordany, co ciekawe jestem wielkim fanem Kobasa, ale krój jego butów mnie nie pociąga i nigdy sobie żadnych nie kupiłem.

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Jakim : Ale słowo kicksy głupio przetłumaczyć na tramki lub poprostu buty. Zresztą w koszykarskim słowniku np. dużo lepiej brzmi Dunk niż Wsad , Kicksy niż Trampki…

    (-1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Osobiście jestem szczęśliwym posiadaczem Adidas Isolation 2. Wygodne, zajebiste i tanie. Jestem człowiekiem, który szanuje pieniądz. Przed zakupem czegokolwiek muszę pomyśleć. Szkoda mi wydać 800zł na Jordany, które i tak po roku będą niezdatne do noszenia. Każdemu mogę polecić moje adasie 🙂

    (0)

Skomentuj gość Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu