fbpx

Kurde Blatt: Cavaliers zwolnili trenera!

40

db

A więc stało się! Włodarze Cavaliers postanowili przed momentem zwolnić trenera Davida Blatta. Zaskoczeni? Powiem szczerze, ja osobiście nie bardzo. Ta ekipa mimo bardzo przyzwoitego bilansu 30-11 od dawna gra poniżej swoich możliwości. Pisałem o tym dwa dni temu:

…na usprawiedliwienie Kevina Love’a -> wcisnęli biedaka do narożnika i każą czekać na piłkę. W życiu nie rzucał tylu trójek z rogu parkietu, do tego ma bardzo przeciętne minięcie, całą karierę operował ze środka pola gdzie trudniej jest podwajać, odciąć od podania. Jestem bardzo ciekaw jak wypadłby w roli lidera drugiego składu. Z dwojga złego, to LeBron sprawdziłby się znacznie lepiej jako opcja catch and shoot ze skrzydła. Pierwszy krok wciąż ma piekielny. Tyle, że on nigdy nie zmieni stylu, nie odpuści klepania piłki. Może to właśnie miał na myśli Kevin mówiąc, że James powinien spojrzeć w lustro…

1

Problemy Cavs z “asymilacją” Kevina znane są nie od dziś. Gołym okiem widać, że facet którego jeszcze dwa sezonu temu można był brać pod uwagę w dyskusjach o nagrodzie MVP, dziś jest cieniem własnego siebie. Cały jego talent polegający na rozegraniu piłki ze środka, fenomenalne podania i rozciąganie gry dalekimi rzutami (które pochodziłyby z podań w tempo!) są w Cleveland kompletnie niewykorzystywane. Chris Bosh po własnych doświadczeniach z “Wielką Trójką” w Miami ostrzegał, ale nikt go nie słuchał.

tr

Blatt miał swoje momenty, ale zadania nie udźwignął. Nie szanuje go LeBron (Blatt został zatrudniony nim świat dowiedział się o jego powrocie do Ohio) a co za tym idzie, trudno mówić by zszedł z dawno obranej i jedynej znanej sobie ścieżki “człowieka orkiestry” czytaj: rozgrywającego/ centra i grającego head coacha w jednym. By przestał tyle klepać i sam zaczął grać bez piłki. Do tego potrzeba wizji, respektu i zaufania a’la Pat Riley. David Blatt jest/był nowicjuszem na ławce NBA i jego czas właśnie się skończył.

Głównym szkoleniowcem zespołu zostaje Tyronn Lue, ten sam, któremu w Finałach 2001 roku wydawało się, że potrafi pokryć legendarnego Allena Iversona:

[vsw id=”grXws5m11SA” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Jak donoszą źródła, nikt nie skonsultował decyzji z LeBronem, o zwolnieniu coacha dowiedział się tak jak Wy, z wiadomości. Co myślicie?

~~

Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba

40 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Lue nadal pamięta ten cross!
    Sądzę, że LeBron nie będzie miał nic za złe, nie ma takiego charakteru nie będzie chciał zgrywać niepotrzebnych emocji, zwłaszcza że już jest kiepsko 🙂

    (5)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie bardzo chce mi się wierzyć, że w zespole k.erowanym przez Lebrona i pod którego to wszystko jest zbudowane on dowiaduje się o zwolnieniu głównego szkoleniowca z wiadomości tym bardziej w połowie sezonu zasadniczego. Myślę, że ta kwestia była z nim wcześniej omówiona i bez jego akceptacji by do tego nie doszło.

    (59)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Tam było coś chyba na rzeczy między Blattem, a Love, więc być może musieli wybrać.
    Nie oszukujmy się, Cavs mimo, że w statystykach wypadają nieźle to bronią jak jakieś przeciętniaki. Ciekawe tylko teraz jak to będzie wyglądać za Tyrone’a Lue

    (0)
  4. Array ( )
    Diabła trzeci róg 22 stycznia, 2016 at 23:04
    Odpowiedz

    To nie sam David Blatt wpływa na atmosferę w Ohio, fakt jest nowicjuszem w NBA i może jego pozycja jako head coacha nie jest taka jak u popa w SA. Jednak powodem dlaczego Cavs są w stanie jedynie dotrzeć do finału to zgnile jabłka z new york knicks. Tak samo jak z melo nic nie ugrali tak teraz historia się powtarza. Blatt to europejski basket oparty na IQ a tego od lat nie przejawia jr Smith, szwagier shumpert pozornie nieco lepiej. Póki maja czas lepiej szukać dobrego tradea, wywietrzyc szatnie i wpakowac kyrie wraz z kevinem w system oparty na robieniu punktów przez tych panów, a lbj niech robi swoje

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    1. Jak ja nie cierpię takiego sztucznego gadania. Tak, tak nasza główna gwiazda, ikona organizacji dowiedziała się z telewizji o tym, że właśnie zwolnili trenera jego zespołu. No na pewno nie konsultowali z nim tej decyzji. Bardziej uwierzę w to, że on sam ta decyzję przepchnal. Panowie za sobą nie przepadali.
    2. Nikt nie słucha naszego trenera? Nasz trener nie ma doświadczenia jako coach w nba? W porządku, zwolnijmy go i zamienmy na praktycznie to samo, o ile nie gorzej bo Blatt przynajmniej jakieś doświadczenie jak trener miał.

    (18)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    W sumie to co to za trener który w NBA Finals podczas czasu tylko słucha tego co nakazuje robić Lebron…
    Trzeba przyznać ze mając LBJ , Irvinga , Love o zwycięstwa nie jest trudno ale nie da się ukryć ze z GSW i Spurs są bez szans a kolejny przegrany finał to żaden cel.
    Powiem więcej, z tym składem i w bądź co bądź w tej konferencji to oni wraz z Warriors i Spurs powinni być na drodze do próby pobicia rekordu Bulls.
    Trochę dziwna decyzja ale raczej na +.
    No i cóż, Cavs zmieniają a niby jest dobrze ,Wittman nic specjalnego nie robi a ma swój stołek.

    (10)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Powaleni jesteście? Co wyście się tego LBJ tak uczepili? Co jeśli jest tak jak piszą na reddicie czyli “Me or Kevin Love”?

    (-19)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    O ŻESZ KUR**!!WŁAŚNIE OGLĄDAŁEM TVN24 I DOWIEDZIAŁEM SIĘ ŻE KAWALARZE ZWOLNILI DEJWIDA BLATA!OCZYWIŚCIE ŻE NIKT ZE MNĄ TEGO NIE OMAWIAŁ,PRZECIEŻ TO JA JESTEM HEAD COACH,BLAT MIAŁ STANOWISKO BENCH WARMERA.OGRZEWAŁ MI MIEJSCE TRENERA NA ŁAWCE.DOBRA SPADAM IDE WZIĄĆ TROCHE STERSÓW I POOGLĄDAĆ SWOJE FLOPY Z OSTATNIEGO MECZU.

    (48)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    SORRY ZIOMY ZE DWA RAZY TEN SAM KOMENT ALE NIE MOGE UWIERZYC NADAL W TO CO ROBIĄ KAWALARZE ZEM NACISNAL DWA RAZY

    (20)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    IM SORRY MY FANS.LEBRON IS BETTER COACH.I GOING TO WORK WITH MY FAVOURITE TEAM STELMET ZIELONA GÓRA AND I WORK WITH MY FIREND MATEUSZ PONITKA.

    (59)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    @pdz
    I właśnie dlatego LeCiota ze swoim atletyzmem i grą do 33-34 roku życia może najwyżej zrobić laskę emdżejowi, a ich do siebie porównania są co najmniej nie na miejscu…Chce być Head Coachem? W ilu grał finałach, i ile ma pierścieni? Hm? Riley był tolerancyjny… I równocześnie potrafił złapać aroganckiego gnoja za mordę… Był też D- Wade (to moja ekipa, więc uważaj co mówisz)… Teraz wychodzi kim LeCiota na prawdę jest. ten facet burzy chemię w każdym zespole,. do którego przyjdzie. Chyba, że ów zespół akurat nie ma pierwszej opcji.
    Swoją drogą… Pierwsza opcja, i 29% z za łuku? Pffff… King? Hahahahahahaha xD
    Moim subiektywnym zdaniem gość robi z siebie pośmiewisko. Dołączył do Irvinga, dostał jeszcze Love’a… W rankingach ofensywnych powinni być w czubie… Jeszcze świr JR Smith… Tym czasem? Nie znam rankingów NBA na pamięć, ale jak ostatni raz je oglądałem, to przecierałem oczy ze zdumienia. Krótko: LBJ pasuje do Emdżeja tylko fizycznie, bo to nie jest ta mentalność…

    (-16)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Co to za trener który wpuszcza na 4 kwarty tych samych zawodników ? Każdy z nas mógłby poprowadzić Cavs i doprowadzić do takiego samego bilansu. Nic w tym dziwnego, że go zwolnili (delikatnie pisząc)

    (5)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam dosc czepiania sie Love. To nie jego wina ze gra jak gra. Zostal sprowadzony jako 1 opcja a kaza grac jako 3. To bezsensu. Tak sie nie tworzy druzyny. Z gwiazdy robia rzemieslnika. Moim zdaniem lepiej sprowadzic od razu rzemieslnika dla ktorego gra w cieniu jest naturalna sprawa. Szkoda mi Love. Dla mnie zespol ktory go przechwyci bedzie wygranym bo on nie zapomnial jak grac tylko potrzebuje srodowiska. Wstawcie do jednej druzyny Jordana Jabara i Lebrona to zobaczymy jak bedzie gral niby krol. Tworzenie zespolow z gwiazd to glupota. W pilce real pokazuje jaki to swietny pomysl. W koszykowce uwazam ze w zespole powinny byc 2 gwiazdy a reszta uzupelnienie od zadan specjalnych. Spojrzcie na Chicago Jordana byl pippen jeszcze a reszta uzupelnienie. Nawet o Miami uwazam ze nie mozna powiedziec ze plan sie powiodl bo tylko 2 tytuly majac w skladzie Lebrona Wade Bosha to nie uwazam ze duzo. Wymienic Love dobrze wyjdzie na tym cleveland i love.

    (13)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ale to nie Blatt był winowajcą obecnego stanu rzeczy w Cavs a właśnie LeBron.

    I jak myślicie, że LBJ przestanie się wpie@dalać bo przyszedł inny trener to nic tylko śmiać się z was 🙂

    (-2)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    -halo david ma pilną sprawę
    -witaj królu co się dzieje oświeć mnie
    -yyy.. zwolnijcie blatta.
    – Co kuźw@??
    -Słowo rzekłem, a i kontrakt mi się kończy…
    -ehhm Skoro tak to ujmójesz, to kogo i kiedy za trenera.
    -żeby nie było burzy to powiemy że oficjalnie mały Lue będzie trenerem,
    obiecałem mu jak ostatnio mnie w pokera orżnął, a do tego super blanty kręci.
    -ok..a kiedy
    -Najlepiej dziś to ogłoś, a i zadzwoń do dana i powiedz mu, narka.
    -….(omg) Ale mamy organizację normalnie spurs:)- by david griffin.

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Mowi sie ze Blatt juz do alby chorzow na skrzynke CV podeslal, prezes juz liczy ile skladki podniesc,zeby mu na wyplate, a sobie na premie uzbierac

    (5)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    @PanHeat nie byłby pierwszym trener Wilkins był pierwszy, ale swoją droga nie byłby to zły pomysł i tak Lebron robi po swojemu i rozgrywa. W razie porażki odpowiedzialność musiałby zebrać na włąsne barki:D
    @TracyMcKobe wszyscy podniecaja sie tymi samymi akcjami, które sa wałkowane ja tamte finały pamiętam bardzo dobrze i Iverson nie raz raził crossem i osmieszał Lue. TL był wolniejszym zawodnikiem cięższym pomimo tego samego wzrostu co Iverson. Pamiętam jaka podnieta była jak sobie tez rowki zrobił i jak 1 na 5 akcji udało się sprawić, że Iverson nie trafił ehhh szkoda, że Phila nie skopała w tedy LAL tyłka;)

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    cavaliers chyba przesadzili z rozmiarem zlekceważenia meczu versus Warriors. ta 34-pkt porażka u siebie, zdaje się mocno nadwątliła image organizacji.

    ewentualnie, zawodnicy rzeczywiście przestali reagować na Blatta i dali temu wyraz.

    tak czy owak, zrzucają z sań postać, która najpewniej była bez większego znaczenia dla układu sił. Blatt czy Tyronne Lue – to nieważne, rządzi szatnia, wszyscy wiedzą kto konkretnie.

    Blatt odpada, bo potrzeba zmiany image’u, odświeżenia atmosfery, jakiegoś impulsu. jak się okazuje odebrana jednak jako prestiżowa, porażka z Warriors to świetny moment na dokonanie zmiany makijażu.

    niewiele można powiedzieć o Lue, poza tym że jako zawodnik zawsze dawał z siebie wszystko, rozumiał system w którym działa i wiedział jak się w nim poruszac. Poza tym, ktoś musi na siebie wziąć odpowiedzialność za ewentualną porażkę w tym sezonie. nie może ona spaść na zawodników, w razie czego Lue stanie do raportu, tak jak teraz zwolnieniem davida Blatta Cavaliers poinformowali opinię publiczną, kto ponosi winę za blamaż versus Warriors.

    co do Kevina Love’a – Cavaliers ponoć szukają wymiany, co może sugerować że rzeczywiście nie znajdują dla niego miejsca w swoim systemie.

    na to kilka osób wskazywało jeszcze przed przyjściem Love’a do Cavs – że zawodnik, który przez kilka lat był centrum w słabym zespole, dostawał wszystkie rzuty które chciał i nie wymagano od niego nic poza byciem sobą, nie gwarantuje bycia odpowiednim fitem w zespole silniejszym, w którym będzie complementary player, z bardzo określonym pakietem zadań. Niektóre gwiazdy ze słabszych teamów nie są po prostu dośc elastycznymi zawodnikami, żeby taką metamorfozę przejść.

    (5)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Blatt uważam, że fenomenalny trener. Mimo to, decyzja dla Cavs jak najbardziej słuszna. Tam po przyjściu LBJ-a odrazu był potrzeby ktoś, kto mu zaimponuje. Z niemozliwych to Phil Jackson by się nadał: ) i Pat Riley 🙂 Najbardziej mi pasował Tom Thibodeau, pod warunkiem, żeby się nie skłuci odrazu z Jamesem o to kto rządzi, tylko by się dogadali, że musza sobie pomagać.

    Niemniej Tyronn Lue jednak poza wzrostem 😉 ma wszystko czego potrzeba, żeby być dobrym coachem i u mnie ma kredyt zaufania:) Cavs-ów duzo oglądałem w tym i zeszłym sezonie i widzę, że facetowi bardzo zależy i ciężko pracuje. Mam nadzieję, ż ma jakieś pomysły na dobre sety defensywne. Powinnien zdecydować jak pogodzić grę LBJ-LOVE. Zdaje się, żę Love musi się ten sezon przemęczyć, licząc na mistrza. A później przenieść do zespołu, gdzie będzie znowu 1 opcją, np LAL.

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Głównym szkoleniowcem zespołu zostaje Tyronn Lue, ten sam, któremu w Finałach 2001 roku wydawało się, że potrafi pokryć legendarnego Allena Iversona”

    Uwielbiałem grę Iversona i często wracam do Jego highlightów. Często analizowałem Jego crossa i próbowałem odtwarzać na boisku. Zgadzam się z opinią LeBrona, że był to najlepszy gracz, gdyby porównać masę do ilości talentu. Obejrzałem więc mecz, który jest uważany za najwybitniejszy w wykonaniu Iversona, kiedy to samodzielnie poskromił Lakers. Chciałem zobaczyć moment meczu, w którym zaistniało to słynne zagranie. Szczerze… Iverson miażdżył Lakersów, dopóki… Nie posadzili na Nim Lue. Kiedy Tyronn Go pokrył, to skończyło się rumakowanie. Wiadomo, swoje rzucił, ale… skuteczność spadła. Co do samego zagrania? Wcale nie jest jakieś wybitne. Ot stepback i trzy. Harden, czy Melo robią tak non-stop. Lue, pomimo takiego crossa, świetnie do Niego doskoczył. Przewrócił się idąc tyłem, patrząc na piłkę i deptając na stopę Answera. To nie był Brandon Knight, który rzucił się do stóp Kyrie. Uwielbiam to zagranie za to przejście nad Lue, tak, cudownie wręcz, zaakcentowane. To spojrzenie z góry, jak pokazał, kto tam rządził, choć mecz rozgrywany był w LA. Tak jak Heatmani znęcający się nad Jason Terrym na Jego własnym (bostońskim) podwórku (dokładnie tak to widziałem, dlatego to jedno z moich ulubionych zagrań ever, te podania, rozglądający się Terry plus te kontrastujące barwy biel-zieleń vs. czerwień-czerń). Trzymajmy się jednak faktów. Choć w ogóle nie skojarzyłem, że to ten sam gościu, który krył wtedy AI, to Laker, który Go wtedy krył w tamtym meczu odwalał świetną robotę. Wyśmiewanie się Lue przez pryzmat jednego zagrania (a raczej potknięcia zaraz po nim) świadczy o braku poszanowania dla rzemiosła zwanego 1-on-1 defence. Przeze mnie niesamowicie uwielbianego, a przez wielu niedocenianego przez brak odzwierciedlenia w personalnych statystykach. Smutno.
    https://www.youtube.com/watch?v=CSYFUoVFjgo

    (9)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przepraszam bardzo za błąd, gdy napisałem, że AI “swoje rzucił. Sprawdziłem. Odkąd wszedł Lue (5:23 do końca trzeciej kwarty, 72-58 dla Sixers), Iverson trafił RAZ do końca regulaminowego czasu. Gdyby nie Lue, dogrywki by nawet nie było. 😉

    (3)

Skomentuj MJ1981 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu