fbpx

LA Clippers chcą transferów, szukają kupca na dwójkę swoich asów

24

Lance Stephenson: nie potrafi odnaleźć wspólnego języka z Riversem, nie idzie mu też bez piłki. Jakby nie czuł swej roli w zespole. Clippers wystawili go na sprzedaż. Szukają kupca. Marne szanse, no chyba, że z powrotem do Indiany… tyle, że tam role są już obsadzone, a chłopakom idzie całkiem nieźle.

Josh Smith: identyczna sytuacja co wyżej, Rivers byłby przeszczęśliwy mogą gościa wytransferować. Niestety ani jeden, ani drugi nie przedstawiają wielkiej wartości na rynku NBA. Smith z racji przepisów może być objęty transferem dopiero 15 grudnia.

Są utalentowani, ale możesz być pewny, że ich sprowadzenie zburzy dotychczasowy klimat w szatni. Nie sądzę by ktoś się skusił. Już wcześniej brakowało chętnych [anonimowy GM]

1

Paul Pierce: z jednej strony chciałoby się powiedzieć, dajcie chłopu spokój, to nie jego czas. Z drugiej swoje 20 minut na parkiecie spędza, a jego występy to niemała tragedia. Na nogach w obronie… nie ma o czym mówić, zza łuku sieje okrągłe 24%. No cóż, przynajmniej nie rzuca i nie zarabia tyle co Kobe, no i raczej zagra w playoffs, a tam jego zimne nerwy mogą raz jeszcze okazać się kluczowe.

Wesley Johnson: cichy i wycofany na tle kolorowych kolegów. Moim zdaniem gra dużo za mało. Rzuca najlepsze w karierze 41% za trzy.

Podsumowując, nie jestem pewien czy korzystne odsprzedanie pary Lance/ Josh wpłynie pozytywnie na losy tego zespołu. W lidze NBA nie oddaje się lekką ręką graczy z nastawieniem pro-zespół, a takich najwyraźniej brakuje Clippers. Odpornych psychicznie defensorów równie dobrze odnajdujących się bez piłki co rzucając z rogu parkietu. Jak sądzicie?

[vsw id=”q1lQKiGCUP0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

~~

Czytasz nas na telefonie? Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba

1 2

24 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgadzam się ze wszystkim. Dodałbym jeszcze rozważenie zmiany trenera, bo mam wrażenie jakby Rivers nie potrafił wykorzystać potencjału Clippers. Brakuje obrońcy na SG i jakiegoś dzika na Sf. Ciągle się zastanawiam po co oni podpisali J.Smitha….

    (21)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Za dużo mają talentu, żeby na przeciętnej obecnie lidze się nie wybić. W końcu zaskoczy system i będą wygrywać. 2 runda jest ich maxem obojętnie czy zmienią coś w składzie czy nie więc tutaj wydaje się, że bez różnicy jakie będą zmiany. Z takimi dziurami na 2-3 i ofensywną dziurą na 5, i tak nie położą Spurs czy GSW. Paul się starzeje, Griffin w końcu się zdenerwuje i odejdzie i wszystko niedługo wróci do normy w organizacji.

    (5)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    moim zdaniem tam przydał by sie ktoś pokroju Thibsa. Wydaje mi się, że system Riversa nie jest idealny on ma swój styl robienia trenerki swoja droga chyba nie rozni sie az tak bardzo jak było to w Bostonie. Clipsy maja poteżny potencjał, ale chyba za łatwo rozszyfrować ich. Trener z myślą kombinacyjna by im sie przydał jakis cwaniak pokroju Kidda.
    Nie wydaje mi sie, że jest potrzeba wymiany. Sezon temu rzeczywiście brakowało sf. Moim zdaniem równiez błąd uczynili pozbywajac sie Bledsoe oczywiscie w zamian przyszedł Rivers junior i pomimo, że czasem dobrze zagra, gra bardzo przewidywalnie.

    Chłopaki zróbcie jak co roku propozycje na prezent zwłaszcza dla dziewczyn

    (2)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chyba pora na zmiane trenera jednak……koleś z bostonem(garnett, ray, pierce, rondo) zdobył tylko jeden tytuł…a powinien ze trzy….teraz dostał wolna rekę do budowy druzyny jaką chciał i nic z tego nie wyszło….jak tak dalej pójdzie to w LA nie bedzie nawet jednej doberj drużyny

    (26)
  5. Array ( )
    Antony Kalesony 8 grudnia, 2015 at 19:10
    Odpowiedz

    Nie rozumiem, dlaczego Doc posiadając tak utalentowanych zawodników, ogranicza ich główne atuty. Nawet jeżeli ma w składzie jednowymiarowych koszykarzy, powinien wycisnąć z nich maksa w ich najlepszych zagraniach. DeAndrzej (po akcji z Dallas uważam, że to kretyn) powinien walczyć na jednej i drugiej tablicy. Gryzłby Drummonda po pietach w statystykach zbiórek, a tak średnio tych trzech na atakowanej mu do niego brakuje. Szkoda mi najbardziej Griffina. Z Pak-mana stał się naprawdę wszechstronnym zawodnikiem. Ale DeAndrzej to mega głąb. Dobrze, że nie poszedł do Dallas. Tam by zepsuł zespół. Co za idiota, zero honoru.

    (5)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby pisać ciagle ze Chris Paul to najlepszy PG. Chyba ktos nie wie, ze istnieje ktos taki Stephen Curry. Chris paul ma fatalny sezon, skutecznosc beznadziejan i coraz mniej asystuje. Westbrook w sumie tez ma wiekszy wplyw na swoja druzyne niz Cp3 tak wiec glupoty prosze mniej wypisywać

    (-17)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    “CP3 najlepszy rozgrywający świata” – to już dawno tylko slogan używany przez jego fanów. Najlepszym PG ligi, a jednocześnie graczem jest jej MVP z sezonu 14/15 i 15/16.

    (-18)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @AR90 Oczywiście że to co mówisz jest totalną bzdurą. Najlepszym ROZGRYWAJĄCYM jest Paul. Potrafi wszystko, sam skończy, uruchomi partnerów, trzyma tempo przez cały mecz, ma pełen wachlarz zagrań oraz mentalność zwycięzcy. Trochę mi go szkoda, bo wygląda na to że tytułu nie zdobędzie

    (14)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Ogólnie trener tam jest do bani, Smith zmienia Jordana na 5 co jest pomyłką, powinien Griffina i byłoby lepiej- ponadto Smith gra za minimum więc nie opłaca się. Dlaczego DJ-a nie zmienia Aldrich? Choćby na końcówki- dobrze zbiera i duuużo lepiej rzuca wolne od Jordana. Stephenson był porażką i jest porażką, to właśnie clipper są frajerami że sciągneli bałwana któremu płacą ogromne 9mln!

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie osobiście Doc Rivers jest chyba najbardziej przecenianym trenerem NBA. Przecenianym i przeplacanym. No może za wyjątkiem Byrona Scotta☺
    Rivers nie do końca wykorzystał potencjał ówczesnych Celtic. To ze tamten skład z Pierce, Garnettem i Allenem oraz Rondo wywalczył tylko jeden pierścień to zakrawa na kpinę. Pisaliscie ze coach Scott jest uparty. To w takim razie jak nazwać coacha Riversa i jego zakaz zbiórek na atakowanej tablicy czy jego przywiązanie do nazwisk? Wg mnie to słaby trener i jeszcze słabszy GM. Im szybciej właściciel zda sobie z tego sprawę tym lepiej dla kibiców LAC. Tym bardziej ze paru ciekawych trenerów jest wolnych.

    (13)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    dsds
    A od kiedy rozgrywający to shooter kręcący punkty ? Ani Curry ani tym bardziej Westbrook który ma problem z rozegraniem jakiejkolwiek zagrywki z play booka nie jest rozgrywającym, a jeb@nym Combo Guardem których jest nasrane w lidze 🙂

    Radzę się doinformować o czym w ogóle piszesz na dany temat. Bo Rozgrywających nadających tempo grze jak Kidd czy Stockton jest aktualnie 3 w lidze – Rondo, Rubio i właśnie CP3 🙂

    (8)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    ^mozesz se to nazywac jak chcesz jednak graja na tej samej pozycji a to ze curry > paul to nie ma nawet watpliwosci

    (-4)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Mają dużo talentu, ale mają też i Doca na ławce. Jak Balmer zamiast tańczyć z Fergie dostrzeże w końcu że trener to przeciętniak. To sukcesy do zespołu wrócą, oczywiście gdy zatrudnią solidnego szkoleniowca. Serio Doc już miał swój czas, wiele meczy ten zespół przegrał przez niego, za wiele.

    (3)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Bo Clipsy – to przykład, że nie wystarczy pozbierać graczy z TOP10 na poszczególnych pozycjach i to samo wystarczy na tytuł. Sztuką jest takie dobranie zespołu aby gracze się uzupełniali i razem grali na 110% swoich możliwości. Przykładem takiego ułożenia jest GSW, Atlanta, i SAS a ostatnio w tą stronę chyba także idzie Kidd w Bucks.
    Wytnij Greena, Leonarda czy Korvera z ich systemów i wsadź do dowolnej drużyny. Z marszu tracą 50%. Nawet MVP – wycięty z układu GSW spadłby w statach.
    Ale w połączeniu z SYSTEMEM i właściwym doborze kadr – okazuje się, że w grze wykorzystuje się wszystkie ukryte talenty. Że przeciętniacy stają się kluczowymi graczami.
    Tak się dzieje we wszystkich wybitnych zespołach, tak budują drużyny wszyscy wybitni trenerzy i GM. Jest to sztuka balansowania na krawędzi – gdyż jeden nierozważny transfer potrafi rozmontować drużynę (co udało się Larremu Birdowi parę lat temu z świetnie rozwijająca się Indianą).
    Aktualni Clippers – nie mają niczego z tych rzeczy. Ani systemu, ani rozważnie dobranych kadr, ani trenera potrafiącego wykorzystać to co ma pod ręką. Dodatkowo w jednej drużynie mamy Born Ready z ego wielkości Jowisza, DaJ – który przeglądając się w lustrze widzi Wilta Chamberlaina, CP3 – któremu wmówiono, ze jest Best PG ever – który chciałby być Napoleonem -i wszystko musi iść po jego myśli (a jak nie idzie – to jest furia i wrzask) , no i jest BG, który w tym towarzystwie wygląda na jedynego gościa, któremu zależy (bo niewielu z Wielkim kontraktem i popularnością jaką zdobył w pierwszych latach kariery – pracowałaby tak mocno nad rozwojem swojej gry – choć zamiłowanie do półdystansu i dystansu staje się chyba dla niego obsesją, która niestety powoduje zaniedbanietego w czym jest wyśmienity – czyli grze blisko kosza/i w związku z tym praktyczny brak rozwoju umiejętności w grze post up/).
    Ponadto jest Doc – o którym można powiedzieć wiele, oprócz tego że jest trenerem wybitnym, potrafiącym zrobić coś z niczego oraz właściciel…
    Kto zna biografie złotych dzieci krzemowej doliny – wie, że ich miliony w wielu przypadkach nie są wynikiem wybitnych umiejętności i zdolności, ale szczęścia, wręcz fuksa że zainwestowali w odpowiednią technologię w odpowiednim czasie. Co ciekawe – jak np. w apple – niekoniecznie najlepszą na rynku. Potem korzystali z benefitów błyskawicznie postępującej rewolucji IT, której nikt nie przewidział w zakresie i formie jaką przybrała. Dlatego nie oczekujemy, że on będzie osobą, która zrobi różnicę. To teraz gość, który się bawi – a Clippers to kolejny automat arcade – w jego kolekcji.

    (8)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    https://www.youtube.com/watch?v=gGj4c5CfII8
    Proszę cię Lance uciekaj stamtąd jak najszybciej!! jesteś graczem który potrzebuje o wiele więcej minut a nie wspominając o piłce w rękach, wtedy stajesz się świetnym zawodnikiem, a wszyscy wiedzą że obroną także nie grzeszysz 🙂 to po prostu typ zawodnika który się nie przydaje kompletnie gdy Paul klepie piłkę jak żonę po tyłku.. Run Lance, Run!!

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu