fbpx

LA Clippers nareszcie mają swoją halę, tragedia rodzinna Karla Anthony’ego Townsa

58

Witajcie, informacją dnia jeśli chodzi o NBA jest nagranie Karla Anthony’ego Townsa. Zrozpaczony center Minnesota Timberwolves umieścił w sieci film, w którym opowiada o matce, która zapadła na koronawirusa. Kobieta jest w śpiączce, podłączona pod respirator, jej stan jest ciężki. Przesłaniem zawodnika jest ostrzec ludzi, aby przysiedli na chwilę i potraktowali ogólnoświatową pandemię na poważnie.

W Bostonie także smutek, setki ludzi pracujących przy organizacji wydarzeń widowiskowo/sportowych w TD Garden, gdzie swoje mecze rozgrywają między innymi Boston Celtics, zostało oficjalnie zwolnionych. Ruch ma na celu umożliwienie ludziom wystąpienie o zasiłek dla bezrobotnych.

LAC znaleźli swój dom!

-> W Los Angeles wielkie zmiany: spółka należąca do Steve’a Ballmera, właściciela LA Clippers zakupiła właśnie halę “The Great Western Forum” czy też “The Forum” w dzielnicy Inglewood. Tak, to ta sama hala, w której w latach 1967-1999 swoje mecze rozgrywali między innymi Los Angeles Lakers. Obiekt jest położony szesnaście kilometrów na południowy zachód od Staples Center, w 2014 roku przeszedł gruntowną, wartą blisko 100 milionów dolarów renowację. Wiecie co to oznacza, Clippers nareszcie będą mieli swój dom!

The Tattoo

Jak Wam się podoba nowy tatuaż weterana parkietów Amira Johnsona? Kto bogatemu zabroni? Choć nie był nigdy wyróżniającą się postacią NBA, blisko 80 milionów dolarów przez czternaście sezonów przytulił. Chłop ma 32 lata i może robić co mu się żywnie podoba. Czuprynę też ma bujną, więc jeśli będzie chciał schowa malunki pod czarnym jak smoła i gęstym afro. Pamiętacie gościa? Jego najlepszymi atrybutami były tężyzna fizyczna, sprawność przy wzroście 206 cm oraz waleczność. Grywał na obu pozycjach podkoszowych.


Młody wymienia najlepszych

Trae Young wie już jak smakuje bycie “pierwszą opcją” zespołu NBA. W zaimprowizowanej wczoraj sesji Q&A z kibicami poznaliśmy jego zdanie. Najlepsza trójka obrońców:

  • Jrue Holiday (2)
  • Klay Thompson (1)
  • Kawhi Leonard (5)

Pełna, absolutna zgoda. Jeśli chodzi o obronę na piłce ci trzej to absolutny top. W nawiasie zaznaczyłem liczbę powołań trójki panów do All-Defensive Teams. To jednak nie wszystko, jak wygląda piątka najlepszych w historii zdaniem 21-letniego Younga? Lecimy:

  • LeBron James
  • Michael Jordan
  • Kobe Bryant
  • Kevin Durant
  • Steve Nash

Piąte wyróżnienie to prywatna sympatia młodego zawodnika. Wielokrotnie i przy różnych okazjach mówił o tym, że kanadyjski rozgrywający to jego inspiracja.


Onyeka Okongwu: NBA Draft Prospect

Kolejny duży chłopak: 206 cm wzrostu, 216 cm rozpiętości ramiom, 100 kilogramów wagi. Urodził się w Kalifornii w 2000 roku, oboje rodziców pochodzą z Nigerii. Na jego koszulce widnieje numer 21. na cześć tragicznie zmarłego w 2014 roku brata. Chłopak miał wypadek na deskorolce. Upadł na głowę, nieodwracalnemu uszkodzeniu uległ jego mózg. Zmarł po trzech dniach przebywania na oddziale intensywnej terapii.

Onyeka to niezwykły talent fizyczny. Jest nieprzeciętnie sprawny i silny co widać w tłoku podkoszowym. Bardzo fajnie zbiera i jeszcze lepiej blokuje. Podoba mi się porównanie do Bama Adebayo. Obaj pilnują obręczy, przejmują zasłony i są na tyle plastyczni, by angażować ich w kreowanie akcji. Młody widać, że nie jest tłumokiem, stara się czytać zamiary przeciwnika, nie daje się nabierać na słabe zwody, ma instynkt, po bloku stara się utrzymać piłkę w grze etc.

Póki co nie kozłuje, bardzo przeciętnie wykonuje rzuty wolne (70%) i trudno ocenić czy zostanie kiedykolwiek rozciągającym grę wysokim, to chyba nie ta “rodzina” podkoszowych. To znaczy bliżej mu do Shaqa niż Dirka Nowitzkiego. W najgorszym wypadku patrzymy na kolejne go Bismacka Biyombo. W najlepszym na… hmm… na rzucającego z wyskoku Big Bena Wallace’a.

W 28 meczach dla USC Trojans notował średnie 16.2 punktów 8.6 zbiórek 2.7 bloków (!) oraz 61% z gry. Zza łuku oddał 4 rzuty trafiając raz. Myślę, że największą pociechę mieliby z niego szkoleniowcy Hawks oraz Warriors, ale nie zapeszajmy. Co myślicie?


Na koniec, chyba najbardziej “fartowna”akcja LeBrona Jamesa w karierze. Wiecie, szkoda mi Lakers, taki fajny rytm łapali w drugiej części sezonu. Niestety czas nie stoi po ich stronie.

Trzymajcie się zdrowo i nie pękać. Jeszcze będzie normalnie!

58 comments

  1. Array ( )
    TajomaruRashōmon 25 marca, 2020 at 14:12
    Odpowiedz

    Steve Nash to TOP3 pg w skali All-Time, więc wybór młodego nie dziwi.
    Kanadyjczyk to była wielka klasa, a w ofensywie był graczem kompletnym.

    (9)
    • Array ( )

      @Tajomaru – niestety, wyłącznie w ofensywie…W żadnym wypadku nie jest TOP3 all-time, to brak szacunku dla Magika, Stocktona, Roberstona, Kidda, Curry’ego i jeszcze kilku innych.

      (35)
    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 25 marca, 2020 at 15:04

      Nie mogę się z Tobą zgodzić. Kidd był lepszy w obronie, ale o wiele gorszy w ataku (40% z gry w całej karierze). Nash>>>Kidd all the time. O tych, którzy ciągle grają nie ma sensu pisać, poczekajmy aż zakończą kariery. Dla mnie TOP3 to Magic, Stockton i właśnie Nash. Warto sobie odświeżyć mecze Phoenix, kiedy Kanadyjczyk był w prime i się trochę zreflektować, bo brak szacunku dla tego gracza to ignoranctwo. 🙂

      (8)
    • Array ( )

      Zgadzam się, że Steve był klasą samą w sobie i miał ogromny wpływ na drużyny, w których grał. Prawdziwy generał!

      Jednakże patrząc na listę PGs: Magic, Stockton, Robertson, Isiah Thomas, CP3 to nie dałbym go w top3 all time. Oczywiście byłby zaraz za powyższą piątką ex aequo z Jasonem Kiddem. Pamiętajmy, że Nash słabo bronił, a wszyscy wymienieni (w szczególności Stockton i CP3) byli dużo lepszymi obrońcami 🙂 Pozdrawiam!

      (12)
    • Array ( )

      Marcin Gortat, nie jesteś obiektywny, bo grałeś ze Stevem i dobrze się rozumieliście na parkiecie.

      (43)
    • Array ( )

      Radek, mój Ty ulubiony rudzielcu.Nash to geniusz i to nie tylko dlatego,że z nim grałem.Ty mogłeś jedynie oglądać jego popisy w TV, bo Twoim najlepszym PG był Łukasz Szubarga… Ja z Nashem trenowałem na co dzień. Nash to elita wśród PG. Pozdrawiam Cię Radziu, nie pij tyle. Fśśt pod nogo.

      (43)
    • Array ( )

      Redżi, Ciebie możemy rozpatrywać tylko w kategoriach GOAT, reszta nie ma sensu, pozdrawiam mordeczko 😉

      (5)
    • Array ( )

      Mnie z kolei śmieszy narzucanie swojej opinii, tak jak w przypadku @julius, który stawia wyżej Kidda od Nasha, i traktuje to jak prawdę objawioną. A prawda jest taka, że tutaj wszystko jest kwestią pewnych zależności. Np. stawiam na defensywną s5 to wystawiam Nasha, dlaczego? Ano dlatego, że Nash/Jordan/James/Duncan/Olajuwon miażdży twoje s5, a taki Nash w ofensywie daje dwa razy więcej od takiego Kidda. Z drugiej strony powiedzmy, że robimy to tak – Kidd/Jordan/Bird/Barkley/Russell. Też jest moc, prawda? Z tą różnicą, że Kidd jest w ofensywie bardzo średnim zawodnikiem, ale za to robi więcej w obronie.

      Jak dla mnie, narzucanie komuś, że Nash nie jest TOP3, bo ktoś inny jest lepszy to tylko twoje widzimisię, a że było sporo wybitnych graczy, to ciężko określić, który faktycznie jest najlepszy (impact, skills, MVP level). Jednakże Nash jest zdecydowanie lepszym graczem od Kidda, i tu nie powinno być żadnych wątpliwości. No chyba, że jesteś laikiem. Aha, jeśli chodzi o true PG to STOCKTON jest TOP1 (Magic nie był true PG, dzięki swoim 206cm mógł grać i na C). Nie ma lepszego od Johna, ale taki Nash to wcale nie jest półka niżej. Właściwie to jest bardzo blisko. Pozdrówki.

      (3)
    • Array ( )

      @Damn – Nasha pamiętam jeszcze z czasów rezerwowych w Phoenix (gdzie był zmiennikiem Kidda). Nash tak naprawdę odpalił dość późno i miał kilka świetnych sezonów, Kidd był na topie niemal całą karierę no i zdobył tytuł, był także wcześniej w finałach z mega przeciętnymi Nets, których pociągnął sam. Nash był błyskotliwy, ale nie ma żadnych sukcesów z tym porównywalnych (MVP za sezon to nie to samo). Laikiem – cóż, Magic Basketball prenumerowalem w czasach, kiedy większość czytelników robiła w pieluchy lub była w planach dopiero 🙂 Również pozdrawiam.

      (4)
    • Array ( )

      Dobra, zamykam temat. Steve z takiego ofensywnego wafla jak ja zrobił zawodnika na 15ppg, który POWINIEN ZAGRAĆ W ASG, a czy Stockton zrobił to samo z Ostertagiem?? No właśnie! Oczywiście Ja>Ostertag, ale łapiecie o co mi chodzi. Tymczasem spadam na jajka w majonezie, bo to jest to co lubię jeść. Pzdrawiam. MG.

      (23)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Cóż, narodowe kwarantanny w obecnej sytuacji to działanie pozornie zdecydowane i skuteczne, ale tak naprawdę przyniosą więcej szkody niż pożytku. Oczywiście, lepiej robić cokolwiek niż nic, ale (na szczęście) nie jesteśmy w Europie systemami totalitarnymi, więc model chiński i tak nie jest możliwy do przeprowadzenia, a to wszystko doprowadzi do zapaści gospodarczej.
    Gdybyśmy mieli tyle rozsądku i odwagi, żeby przyjąć za wzór Koreę Płd., wyszlibyśmy na tym dużo lepiej. Polecam tekst Lindenberga i link do artykułu po angielsku w nim zamieszczony:

    https://wiadomosci.onet.pl/opinie/koronawirus-w-polsce-i-na-swiecie-jak-panstwa-powinny-walczyc-z-pandemia/j1dh5b4?utm_source=m.facebook.com_viasg_wiadomosci_viasg&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2&fbclid=IwAR0OUFFsa1awRIyHcPIowBKMP2lWH9skc4xy4uEyqHUaKINErUI9ivvxB_s

    (-9)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Cóż, narodowe kwarantanny w obecnej sytuacji to działanie pozornie zdecydowane i skuteczne, ale tak naprawdę przyniosą więcej szkody niż pożytku. Oczywiście, lepiej robić cokolwiek niż nic, ale (na szczęście) nie jesteśmy w Europie systemami totalitarnymi, więc model chiński i tak nie jest możliwy do przeprowadzenia, a to wszystko doprowadzi do zapaści gospodarczej.
    Gdybyśmy mieli tyle rozsądku i odwagi, żeby przyjąć za wzór Koreę Płd., wyszlibyśmy na tym dużo lepiej. Polecam tekst Lindenberga na 0necie i link do artykułu po angielsku w nim zamieszczony

    (-9)
    • Array ( )

      a przecież Korea Pd, Singapur, Tajwan ostro pozamykały kraje…
      bo wybór jest pomiędzy 80% chorych na raz a rozłożony i zamiast śmiertelności (1-3% masz 8-10%) czyli zamiast 1000 masz 0.5-3+mln w ciągu kilku mcy … o to się rozbiega, o dbanie o innych

      o tyle masz szansy, że część firm padnie, ale powstaną inne jak i w innych kryzysach… choćby korpo, które na zachodzie będą za drogie, mogą dać więcej stanowisk w PL, wiadomo nie będzie łatwo, ale można coś robić

      (-3)
    • Array ( )

      Nie wiem czy udajesz, ale tatuaż ma Amir, a Rudy z nim po prostu rozmawiał na swoim vlogu.

      (2)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiem, że to nie miejsce na takie “żale” ale przyznam uczciwie, że człowiek jest maleńki i bezradny, do przykładowo obecnie panującej sytuacji. Wczoraj bliski przyjaciel dostał udaru pnia mózgu. I doznałem szoku. Nagle wszystkie problemy przestały istnieć. Nie będę mądrkować, bo nie od tego jestem, ale wszystko zmienia się o wiele stopni. Pozdrawiam i życzę zdrówka.

    (18)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Clippers nie będą grali w tej hali… W 2024 zakończy się budowa nowego kompleksu sportowego specjalnie dla nich. Zakup The Forum był potrzebny z powodów administracyjnych (prawo o konkurencji). Teraz mogą budować co chcą.

    (13)
    • Array ( )

      A do 2024 będą wynajmować hale LAL mając swoją? W ogóle, orientujesz się czym dokładnie są te “powody administracyjne”? Bo też już się natknąłem, że to tylko dlatego ją kupili ale nigdzie nie jest wyjaśnione o co dokładnie chodzi.

      (2)
    • Array ( )

      Clippersi muszą do 2024 wynajmować halę, bo mają umowę ze Staples Center. Nie muszą tam grać, ale płacić i tak płacą. Lakersi niby też swego czasu rozważali zerwanie umowy ze Staples Center i przeniesienie się gdzieś indziej.

      W każdym razie:
      W Inglewood mieści się The Forum oraz została właśnie wybudowana nowa hala dla chyba footballu, więc z racji, że nie może być X hal na kilometr kwadratowy, to musiano zakupić The Forum, ponieważ jest to hala, w której odbywają się koncerty, ufc itd., a wybudowanie nowej super hali przez Balmera spowodowałoby, że hala stałaby się bezużyteczna i ludzie straciliby pracę.

      Balmer, któremu zależało na tym aby domem Clippersów było Inglewood może dzięki wykupieniu The Forum zrobić co chce – zrównać z ziemią, przebudować albo zostawić na jakieś eventy.

      (8)
    • Array ( )

      Poprzednim właścicielem hali była spółka Madison Squer Garden. Mieli umowę bodajże z miastem że nie powstanie żaden konkurencyjny obiekt na danym obszarze. Balmer po prostu odkupił od spółki The Forum, więc teraz może budować co tylko mu się spodoba 🙂

      (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Z tą halą dla LAC to gdzieś czytalem ,że z czasem może bedą tam grać.Niby póki co tylko mają tam być koncerty itp.Ale to tylko info z neta wiec nic na 100%

    (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      teraz doczytałem że Clippers na Forum grać nie będą, chodziło o zgodę budowy nowej hali. Clippers mają umowę najmu do 2024 w Staples i do wtedy będą tam grać

      (2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Boli mnie to.
    Steve Nash. Koleś było geniuszem ofensywę wszystkich świętych drużyn. Wykreowal Wieleń gwiazd. Jedyne co to zawodnikowi powinno się przyznać medal że Wykreowal inne gwiazdki

    (0)
    • Array ( )

      Mimo wszystko mistrzem nba nie był. Podobnie jak Stockton czy Chris Paul

      (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    a dla mnie Steve Nash to tez najlepsza jedynka w historii tej gry, więc nie rozumiem tego zdziwienia autora, jakby tutaj z automatu miałby być umieszczony ktoś inny np. Magic, pozdrawiam

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Steve Nash TOP 3. Koniec kropka. Wspaniały zawodnik, idealnie czytający grę i znakomicie kreujący partnerów. Wymieniony tu wyżej Marcin Gortat powinien mu w zasadzie podziękować, bo dzięki temu, że Steve doskonale grał z nim pick’n’rolle nabił sobie na tyle dobre liczby, że potem podpisał kontakt życia z Washington. Zgadzam się też z kolegą powyżej, że Steve wykreował wielu innych zawodników (“gwiazd”), którzy grając z nim tak poprawiali swoje statystyki, że potem podobnie jak Gortat gdzie się nie pojawiali podpisywali mega kontrakty, wcale nie będąc warci tych pieniędzy (Amare Stoudmire-NY, Joe Johnson-BN, Quentin Richardson-NY, Shawn Marion-DAL). Też zgadzam się że Steve nie był super obrońcą, ale to jaki wpływ miał na grę zespołu w ofensywie, dostarczając mnóstwa punktów i asyst, sprawiło, że był MVP sezonu i jak dla mnie jednym z najlepszych PG w historii

    (0)
    • Array ( )

      Mordo, następnym razem chociaż spróbuj ukryć o co chodzi w linku, chyba że Twoje miasto płaci na reddit’cie 😉

      (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Mam jeden problem z The Forum, dla mnie zawsze będzie się kojarzyć z nażelowanym Patem, Magiciem i Showtime… 🙂

    (8)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Nash nie był w TOP3 nawet przez całą karierę (tak naprawdę odpalił dopiero podczas drugiego pobytu w Suns, a i tak największym sukcesem był Finał Konferencji). Uwielbiałem go jako człowieka oraz jego styl gry, świetny, inteligentny i dowcipny facet, ale nie oszukujmy się – nie jest to TOP3 PG w żadnym wypadku. Taka bardziej “flashy”, za to dziurawa w obronie wersja Stocktona, który go przewyższał we wszystkim poza sztuczkami.

    (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Leje z was dzieciaki, Nash nie jest nawet w top 25 w historii na PG.
    Nie chce mi się nazwiskami rzucać, ale sprawdźcie sobie jednego z największych szaleńców Boba Cousy! ?

    (-2)
    • Array ( )

      Ten Nash, to ten sam chłopaczek, który był 2x MVP?

      Nie wiem co ludzie mają w głowach.. poważnie..
      Chętnie poznałbym tych 25 lepszych PG od Nasha, dawaj!

      (2)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Może ktoś mi powiedzieć, jak w czasie kwarantanny się miewa LeBron, jego rodzinka i reszta zespołu LA Lakers? A także, jak kochani fani tegoż zespołu przyjmują do wiadomości, że szansa na ich tegoroczne PO zaprzepaścił jeden, z pozoru niegroźny, wirusek? 😀

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Problem Nasha jest podobny jak Stocktona – brak pierścieni. Jak poszukamy głębiej – obaj będa mieli swoje “-“. Nawet Wieli Stockton – był tylko wyrobnikiem, rzemieślnikiem i choć mistrzem w swym fachu, powtarzalnym i pewnym przez lata był tylko rzemieślnikiem, bez iskry bożej. Zwróćcie uwagę, że w 1989 i 2000 grał tak samo. Identycznie. 2-3 zwody i akcja z Mailmanem. Często gubił się i panikował w sytuacjach nietypowych i popełniał niezwykłe błędy. Jego gra nigdy nie dominowała drużyny i nie był w stanie pociągnąć jej do sukcesów.
    Podobnie Nash – z jednej strony błyskotliwy, z drugiej dość słaby w obronie. Z jednej strony umiał ciągnąć mecze, by potem ginąć. W połączeniu z pechem (kontuzjami Nasha lub kluczowych zawodników jego drużyn) – skończył bez pierścienia.
    I teraz top 3. Magic, I. Thomas i S. Curry.
    Dlczego? Ano dlatego, że każdy z nich miał to coś – iskrę wyróżniającą go od innych wielkich PG (bo wielkości ani Stoktonowi, ani Kiddowi ani Nashowi nie odmawiam). KAżdy z nich na inny sposób ale zaprowadził swoja drużynę do mistrzostwa. Fakt – można powiedzieć , że mieli szczęście , że grali dla wybitnych trenerów w wybitnych drużynach – ale każdy z Nich był w tych drużynach katalizatorem wygranej. Co ciekawe, to chyba w historii NBA jedyni PG będący najlepszymi zawodnikami swojej drużyny, którzy wygrali finały jako liderzy.
    Dla mnie na topie zawsze pozostanie Magic – własnie dlatego, żę to on ciągnął Showtime nawet jak na rok został Tragic Johnson i w 86 Larry Bird wygrał wszystko 😉
    I. Thomas – kwintesencja to 25 pkt. w IV kwarcie na jednej nodze. W finale.
    Dla niedowiarków – polecam kanały trenerskie, gdzie pokazywane są cuda jakie GSW robili drużynowo w ofensywie, dzięki właśnie nieortodoksyjnemu a błyskotliwemu rozgrywaniu Currego. Ta gra “urodziła” 37 pkt. w kwarcie Klaya i sukcesy Greena oraz pierwsze mistrzostwa i 73 wygrane w sezonie. I to zrobił chłopak ze szklanymi kostkami – który po pierwszych3-4 kariery latach był przez wielu skreślany.

    (3)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Odnoszę wrażenie, że Nash jest najbardziej doceniany za błyskotliwe highlity na jutubie, jednak liczby mówią same za siebie – Stockton i Kidd są w czołówce asyst i przechwytów w historii, Stockton popełniał też rekordowo mało strat i miał ponad 50 procent z gry przez całą karierę. Ekstremalnie efektywny zawodnik. Magic Johnson czy Isiah Thomas – nie tylko świetnie rozgrywali, ale też stanowili siłę w ataku i OBRONIE. Curry – niedoceniany jako kreator akcji i obrońca, najlepszy shooter w historii dyscypliny. CP3 – świetny, równy i wytrzymały od lat kreator, finisher i obrońca. Nawet ograniczając się do wyłącznie NBA od lat 80., Nash nie jest w TOP3. Przykro mi.

    (-1)
    • Array ( )

      Nasz miał cztery sezony z 50/40/90. Był bardziej efektywny jak Stockton.
      Innymi słowy, piszesz głupoty, ziomuś. 😀

      (1)
    • Array ( )

      @Doc Rivers – skuteczność kariery: Nash – 49, Stockton 51. Dodajmy, że Nash statystycznie miał wybitne 5-6 sezonów (double-double w punktach i asystach), Stockton grał na takim poziomie aż 10 sezonów, a przez pozostałe kilka był blisko. I kto tu pisze głupoty bez pokrycia w statystykach, “ziomusiu”? Polecam basketball-reference

      (-3)
    • Array ( )

      Julius
      Jesteś hejterem Nasha, ziomuś. Steve miał 8 sezonów ze średnimi DD na koncie. Jego skuteczność z kariery to 49/43!!/91!!, kiedy Stockton ma skuteczność z kariery na poziomie 51/38/82. Ewidentnie widać, że Nash był bardziej efektywnym zawodnikiem. Już w czasach gry dla Dallas był All-Starem. Szach mat.

      (0)

Skomentuj syn Balmera Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu