fbpx

Lakers rozbici w pył, mistrzowie ustanawiają rekord NBA!

61

zz

16-0. Tyle od dziś wynosi najdłuższa seria zwycięstw na otwarcie sezonu NBA.

Spotkanie z Lakers przypominało raczej odbieranie dziecku lizaka niż faktyczny mecz. Tak jednostronnego widowiska nie oglądałem przez co najmniej 20 lat! Mistrzowie wyraźnie chcieli wyrwać ten rekord, popełnili minimalną liczbę błędów i po dwunastu minutach spotkania prowadzili już 20 punktami. Ilekroć na parkiecie pojawiał się pierwszy skład przewaga rosła w tempie geometrycznym, aby w pewnym momencie wynieść już 41 oczek. Gdy po końcowej syrenie konfetti poleciało spod kopuły hali, mało który gracz Warriors celebrował. 111:77 to nie był godny rywal.

Kobe Bryant trafił 1 z 14 rzutów, w tym względzie był to najgorszy jego występ w 20-letniej karierze zawodowej.

Rookie D’Angelo Russell nie miał nic do powiedzenia przeciwko prącemu do przodu MVP, Lou Williams stał jak zamrożony, a Clarkson pogubił kostki po crossie. Gospodarze z maestrią wymieniali się piłką, wiedząc dokładnie co chcą w danej akcji osiągnąć. Lakers (2-12) nie byli w stanie ich dotknąć, stawić oporu. Obrona obręczy nie istnieje. W ataku zamiast rozsądku rządzi polityka. Zero planu. Osobiście uważam, że Byron Scott powinien zostać jak najprędzej zwolniony, a Kobe zakopany na ławce rezerwowych.

> młodzież nabiera fatalnych nawyków
> ich pewność siebie zostaje mocno, być może nieodwracalnie, nadszarpnięta
> klub traci wiarygodność względem free-agentów
> relacje w zespole mogą się jedynie pogorszyć, a propos:

Co możemy zrobić by grać lepiej? Nie możemy pozwolić by jeden zawodnik decydował o wszystkim. Musimy grać zespołowo. To tak jakbyś w grze komputerowej wciąż cisnął jednym, ulubionym zawodnikiem. Wszyscy musimy dzielić się piłką. [Nick Young]

1

Tak oto Swaggy P naraża się na niechybną śmierć ponieważ własny trener nie ma odwagi nic z tym zrobić.

sw

Jak mówię, Lakers muszą jak najszybciej zatrudnić nowego szkoleniowca. Where are you Tom Thibodeau? Tymczasem Scott nadal wierzy w przebudzenie Black Mamby, nie będzie skracał jego minut, chciałby tylko by Kobe oddawał mniej trójek, których ten trafił dotąd 15 z 77 oddanych (19%) Najbardziej przerażająca jest jednak ta wypowiedź:

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

61 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czo ten Kobe… Smutno się go ogląda wraz z całymi Lakersami. Jedyne co nam zostaje na pocieszenie, że stary wariat Vince dał z góry 🙂 no i główne zdjęcie artykułu

    (58)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Co jemu się w głowie poprzewracało?
    Dlaczego tak klasowy zawodnik robi taki bajzel w drużynie? Czemu nie spełnia roli podobnej do tej jaką obecnie pełni Garnett w Wilkach? Wszyscy by na tym zyskali a tak, pomijając już bilans, to wyrządza ogromną “krzywdę” młodym, którzy zamiast się uczyć dobrego basketu, popadają w psychiczne dno i 3 metry mułu.

    (47)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Przykro było patrzeć, gdy raz za razem piłka odbijala się Kobemu od obręczy… wychowałem się patrząc na niego jak na herosa, ktory dzwigal całą drużynę na barkach. A teraz praktycznie nieatakowany nie trafia prostego layupa, boi się wejść pod kosz. Poldystans nie siedzi, o trojkach niewspominajac. Jeszcze nie tak dawno wszyscy ekscytowali się, gdy “Kobe Johnson” rozdawał po kilkanaście asyst w meczu… liczyłem, że tak właśnie będzie grał “na starosc”, jednak bylem w błędzie. A szkoda.

    Ale jedno wiem, idol z dzieciństwa pozostaje idolem na całe życie 😉

    (48)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie chcę mówić złego słowa na Kobe ze względu na całość kariery, wszyscy widzą jak jest. Dobre słowa o pewności siebie młodych LAL. Wejście do ligi, dużo ambicji, presja otoczenia i bach, klapa po całości. Nie mam bladego pojęcia jak to będzie wyglądało za rok ale gorzej chyba nie będzie

    (5)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    @laik – To, co załatwiło Lakersów nazywało się David Stern i zablokowało tranfer CP3. Gdyby tamten transfer doszedł do skutku, jestem przekonany że w tej chwili w składzie byłby zarówno Paul jak i Howard a Kobe miałby conajmniej jedne finały więcej na koncie. Później szybka próba naprawienia błędu i ściągnięcie Nasha, który pozbawiony wsparcia sztabu medycznego Suns bardzo okazał się cieniem samego siebie i poszło. Sad but true. Mi się serce kraje jak patrzę, co tam się wyczynia w tym sezonie, a nie myślałem, że może być gorzej niż w poprzednim.

    (48)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Trener do zwolnienia. Widzac KB w takiej dyspozycji powinien go duzo szybciej zdjac i wziac sie za ukladanie alternatywy. Jest tez szansa ze menagement Lakers wydaje Scotowi zle polecenia. To by dopiero byl sabotaz.

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    jr8 polecam:
    thepiratesbay / kickass / sport-video.org.ua /
    a także nbahd (za pare dni znowu będzie działać najlepsza strona z meczami onlie zawsze w hd i fast upload) czy tvrex.

    Z szacunku dla dokonań “black mamby” nie wypowiem się co myślę o tym co dzieje się w L.A

    (8)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wydaje się wam, że Curry gra bardzo egoistycznie? 21 rzutów w 30 minut? 12 oddanych trójek i tylko 4 trafione. Tak się mówi o grze zespołowej wojowników, a tymczasem Curry oddaje najwięcej rzutów w lidze a jest przecież rozgrywającym. Nie zrozumcie mnie źle, jest prawdopodobnie najlepszym strzelcem w historii ligi i jak jest w gazie to może trafiać seriami, ale wg mnie zaczął grać bardzo samolubnie, czasami strasznie forsuje te rzuty jakby na siłe chciał bić rekordy. Rzuty przez ręce z 9 metra? To nie jest mądra koszykówka…

    (22)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    @gregory no wiesz… w NBA2K16 ma lepszy Playmaking od Rondo czy od… Chrisa Paula.. ale to ciekawostka. No tak. A najbardziej mnie irytuje to że Curry wcale lepiej nie gra niż Durant w swoim MVP sezonie.. Ale to moje zdanie. Co do Lakers to 1 krokiem do przodu będzie wywalenie tego durnia Scotta i zmiana na trenera gdzie dyscyplina jest. Nie może być tak, że jeden zawodnik decyduje o wszystkim jak to powiedzial Swaggy P

    (16)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Tak jak wspominałem jakiś czas temu. Zaczęła się Kobedrama. Będą memy, gify i cały ten szlam pokryje legendę. Na własne życzenie Kobiego, trzeba dodać.

    (32)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie będę się tu rozpisywał, bo kibicuję Lakers dwadzieścia lat i żal patrzeć… Kobe nie jest w formie i nie trzeba być mózgiem żeby to wiedzieć, ale piszecie tu o wpływie jednego zawodnika… Owszem, ale chwila, kto w zarządzie i w sztabie wpadł na tak “mądry” pomysł aby jedyną alternatywa gry było złozenie wszystko na barki byłego herosa w tym wieku i po takich kontuzjach… To, że Kobe rzuca to mnie nie dziwi, bo w tak słabych Lakersach nie ma znaczenia dla mnie czy będzie oddawał 15 czy też 30 rzutów. Lakers i tak nie mają widoków na lepsza pozycję. Dziwi mnie tylko, kto na to pozwala?

    P.S. Ktoś tu napisał jeszcze o Jordanie, chyba wczoraj, że ten walnął 50 jako rok starszy… Pomijam tu niepotrzebne snucie porównań, bo wiadomo, że MJ więcej osiągnął niż KB, ale z drugiej strony mnie jako fanowi epizod w Wizards zapadł w pamięć jako masa przestrzelonych layupów i kilku wsadów sam na sam… No sorry. Inny koszykarz, inna sytuacja, Mike jeszcze sporo odpoczął w międzyczasie… Bez sensu. Tak jak episod w Wiz’ był według mnie niepotrzebny, tak to co robi KB i LAL w chwili obecnej też nie jest.

    (24)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    I to by było na tyle w kwestii porównywania MJ do Kobe. Ja wiem że Kobe wraca po kontuzji. Wszystko rozumiem. Ale popatrzcie na statystyki MJ z czasów Wizards. GOAT.

    (-4)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe przez swoje ego i brak zaufania do reszty zespołu niszczy swoją legende. Jak tak dalej pójdzie to Bryant może i będzie kojarzony z tymi wszystkimi rekordami ale też z tym, a może głównie z tym że na koniec kariery zniszczył klub w którym grał 20 lat. Nawet tak wybuchowy i emocjonalny gracz jak KG mógł zrozumieć, że już nie da rady grać na dawnym poziomie i musi być mentorem dla młodych. To wszystko pokazuje że najlepszym graczem naszych czasów jest TIM DUNCAN, który fakt faktem gra pare lat krócej.

    (17)
  14. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    1 zdjęcie wygrało internety.

    Ja nie wierzę, że Scott jest tak głupi i się tak ośmiesza tymi wypowiedziami. A Kobe niestety bierze z niego przykład ostatnio..
    No cóż, koniec pewnej ery Lakersow. Mam nadzieję, że po tym sezonie nie będzie już Scotta. Bryanta bym widział za 5mln$ w roli taka sama Jaka pełni Garnett. Ale chyba wszyscy wiemy, że to niemożliwe..

    (4)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurde zrozumcie do cholery ze transfer CP3 to było po prostu zwykle odrzucenie transakcji… tak jak by to zrobił inny GM. ..

    (8)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    po pierwsze gratulacje należą się GSW naprawde maja szanse zagrozic drużynie Bulls. Teraz maja niby łatwy kalendarz, ale na wyjeździe wiec i zmeczenie i walka z ze słaba drużyna, której nagle wszystko bedzie siedzieć trzymam kciuki za rezultat, bo chciałbym juz poczuć smak JD;)

    po drugie ciągle to samo KB24 rzuca… nie trafia i znowu rzuca. JA rozumię brak gry systemowej (za która odpowiedzialny jest Scott) brak zgrania, duzo młodych kotów itp. ale jak można rzucac nietrafiac i dalej rzucac przeciez to istny egoizm. Jak KB24 chciałby te 80 punktów zdobyć rzucajac 1000 razy? Pewne jest teraz to, że łykaja draft tyle tylko, że szkoda trochę młodych, bo to oni powinni sie rozwijac rzucac, a tak to mamy jakas patologię. Jestem ciekaw czego Russell nauczył sie do tej pory od KB24. Randel tez mógłby robić staty na poziomie 20 punktów co mecz, ale gdzie skoro KB24 musi rzucac, zawsze go broniłem, ale to co teraz pokazał w meczu o najwiekszej ogladalności szok. Jestem pewien, że gdyby zbierał bronił asystował to i łatwiej było by mu zdobyć te kilka punktów. Może mógłby sie otrzec nawet o tripla, a takto mamy 1/14.
    Jestem pewien, że Kobe sie otrzasnie z tego wszystkiego i zrzuci rdze, ale czemu tak gra egoistycznie przeciez to spowoduje, że wzrosnie liczba antyfanów jego osoby

    (6)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Tom niech idzie do Clippersów zdetronizować trenera który na nim opierał swoje sukcesy. Mógłby z tej ekipy stworzyć mistrzowską drużynę. Taką która mogłaby powalczyć z GSW.
    Lakers i tak nikogo nie zatrudnią do końca sezonu, będzie ostre tankowanie po pick 1-3. Niedawno pisaliście o nowym Magicu który będzie do wyjęcia 😉

    (2)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    vs Wolves 8/24 przegrana 112-111
    vs mavs 3/15 przegrana 103-93
    vs Knicks 6/19 przegrana 99-95
    vs Blazers 6/22 przegrana 107-93
    oto wyniki “na styku” z drużynami co najwyżej przeciętnymi… zamiast 2-12 mogło by być 6-8 gdyby Kobe szczególnie w końcówkach postanowił czasem podać do kolegów, a więc panie Brayant chyba jednak ma to znaczenie!!! i w ciągu 14 meczy wygralibyście nie 1 a 4 więcej a ile przez cały sezon???

    (9)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Czego się czepiacie Scotta? Ma przegrywać i przegrywa! Ja na jego miejscu to bym sam odszedł bo i tak jest “trenerem technicznym” do kolejnego sezonu gdzie przyjdzie inny i od razu będzie mega progres. Wyjdzie na to że to on był “winny” temu, że muszą do loterii draftu przystępować….
    Co do LAL – Cytując klasyka :”Po co takie gówno oglądać”.

    (7)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    Co robi obrońca (chyba Lou Williams) w 0:28 min. Jak można tak zejść z drogi Curry’emu. Co tam się wyrabia. Jako starszy kibic przyzwyczaiłem się do faktu, że Knicks, Celtics, Lakers zawsze liczyli się w stawce. Mocni Lakers to ciekawsza i konkurencyjna NBA. W tym momencie to obok Philly najgorzej zarządzany team. Czy tam ktoś potrafi pierd**** w stół. Jak Scott może pozwalać na takie ceglenie za 3 (ilość oddawanych rzutów) Kobasa. Nie ważne, że to ikona. Trener ma trzymać i scalać zespół. Tak jak piszą poprzednicy młodzi (Randle, CLarskon, Russell) nabierają świetnych nawyków i zapewne ich morale jest na najwyższym poziomie na początku karier. Tak nie można! Jak sobie pomyślę, żę przed sezonem typowałem, że Lakers mogą powalczyć o 8 to jest mi wstyd.

    (5)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przykro to pisać, ale Kobe to w tej chwili najgorszy zawodnik w NBA. I to dosłownie, bo po prostu nikt tak nie niszczy zespołu swoim tragicznym IQ koszykarskim. Było jasne, że to 93 miejsce od espn to zdecydowanie za wysoko, bo on nie jest nawet top 200, ale teraz to już jest gruba przesada. No cóż, sam sobie to zgotował

    (-5)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Best starts in NBA History:
    1. 2016 Golden State Warriors – Lost Finals ? (16-0)
    2. 1994 Houston Rockets – Won Finals (15-0)
    3. 1949 Washington – Lost Finals (15-0)
    4. 2003 Dallas Mavericks – Lost Conference Final (14-0)
    5. 1958 Boston Celtics – Lost Finals (14-0)
    6. 1997 Chicago Bulls – Won Finals (12-0)
    7. 1983 Seattle SuperSonics – Lost First Round (12-0)

    (-5)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers mają plan na przyszłość, wiedząc że w tym sezonie nic nie osiągną bo mają Bryanta tankują ile się da, TOP 3 draftu mają zagwarantowany a ponadto młodych Russella, Clarksona, Randle’a i Nancy’ego, powinni wytransferować Willaiamsa i Younga a reszta jest bez kontraktu. Kasy mają tyle że mogą spokojnie podpisać dwóch najdroższych wolnych agentów 2016.

    (-1)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    budda

    Jakie zagwarantowany?

    Zajmując ostatnie miejsce mają 64% szans na utrzymanie w TOP3
    Miejsce 2 od końca > 56% , 3-4 od końca > 42%

    (3)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Przecież wiadome było od początku że lal będą tankowac od poczatku. W po nic by nie ugrali – zbyt małe doświadczenie, Kobe by się pewnie znowu kontuzji nabawił. Oni muszą mieć pick 1-3, dlatego się o to postarają. Młodzi się ograja, spadnie kosmiczny kontrakt Bryanta dzieki czemu będą mogli ściągnąć jakiegoś gracza-lidera. Taki plus, że Lakers to tak medialny klub. Na pewno polasza się na tłusty kontrakt bez Kobiego. Szkoda że taka legenda w takim stylu zegna się z kibicami. A mógł wybrać ~20min w meczu jako memtor (jak Garnett). Uwielbiam Bryanta, był niczym klon Jordana. Ci co przegapili Jordana ogladajac Bryanta mogli sobie wyobrażać jaki dobry musialbyc MJ. Mam nadzieje, że to ostatni rok Bryanta. Trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć dość..

    (6)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Kila faktów dotyczących KB:
    1. Kobe nigdy nie był superstrzelcem – shooterem, zdobywcą punktów owszem, ale jego skuteczność z większych odległości zawsze pozostawiała wiele do rzyczenia. Rzut KB to stara szkoła, rzut rozpoczyna się ae zgiętego łokcia znad głowy nawet czasem zza głowy – taki rzut daje przewagę gdy przed sobą ma sięblokującego zawodnikaale niestety jest trudny. Zauważcie że Curry rzuca zupełnie inaczej. Rzut ala Curry potrzebuje nistety więcej miejsca, trochę wolnego pola, step back…. no chyba że ktoś się nazywa Curry i jego rzut jest tak szybki! Rzut Btyanta jest płaski, Currego bardzo wysoki.
    2. Kobe nigdy nie był trójkowiczem – uczył się tego rzutu ale nigdy nie miał super predyspozycji rzutowych do dystansu
    3. Kobe upodobał sobie rzut z obrońcą przed sobą, nie wiem czy chodziło aby go ośmieszyć … może to oszczędność sił. Dziś praktycznie nikt tak nie rzuca jeżeli nie musi. Rzuca się z niewielkiego wyskoku, gdy nikogo przed nami nie ma.
    4. KB nigdy nie był tytanem obrony, patrząc dziś jest w niej po prostu słaby… oglądałem urywki wczorajszego meczu – jak można pozostawiać Barnsa stojąc obok Boguta na linni 3ki?
    5. Osiągi Kobiego wynikały z jego wszechstronności – rzut z dystansu, półdystansu a gdy trzeba wejsćie pod kosz, wymuszanie fauli, przechwyt – kontra i punkty, siła woli , motywacja. Dziś praktycznie nie ma wejść, nie ma szybkości, przechwytów i kontr w jego wykonaniu. Wszystko odbywa się na stojąco. Widać pewne zrezygnownaie.
    6. Kobe gra na fatalnej skuteczności ale nie jest najgorszym zwodnikiem LAL, spójrzcie na +/- … Wrzucenie rookie Russela na tak głeboką wodę to chyba nie jest dobry pomysł.
    7. Kobe zawsze był zawodnikiem dobrze podającym ale do zawodnika przed lub obok siebie. Rzadziej do tyłu. Do tego potrzeba dobrego wysokiego a takiego w LAL nie ma. Takimi byli Shaq, Gasol czy Odom.

    Dodam że oglądanie LAL z Kobim zawsze dostarczało mi wielu emocji. Zawsze chciałem aby pokazał że jest on Michaelem moich czasów. Niestety nigdy nie było to pewne, często przychodziło rozczarowanie. Albo zachwyt albo KB znowu spi….lił 😉 Nigdy oprócz moze jednego sezonu Kobe nie był “clutch”. Mimo wszystko za najlepszych czasó był zawodnikiem wybitnym. Liczą się przede wszystkim pierścienie i playoffy. Wsparcie Gasola było czesto niedoceniane.

    (3)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    Kobe przyznaje to co kazdy wie. I on też.

    NIE ZDOBĘDZIE JUŻ NIC.

    On chciałby zostawić Lakersów z dobrym kierunkiem wytyczonym. niestety się nie da. Bo co z tego ze on miałby super skutecznosci jak cały zespół leży i kwiczy.

    (3)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    @realista tak? no to ciekawe..

    1. 33.5% nie jest tak złym wynikiem jak ty mówisz i nie zostawia wiele do RZyczenia. I co ty pierdzielisz co ma mechanika rzutu do skuteczności patrz jak Ray Ray rzucał, a wielu nadal go uważa za tego prawdziwego mistrza rzutów za 3(tak, tak wiem Curry ma rekord w sezonie.)
    2. (to samo)
    3. (nie wypowiem się)
    4. tak? jesteś pewien? to ciekawe skąd to: 12-krotnie wybierany do NBA All-Defensive Team:
    pierwsza piątka: 2000, 2003, 2004, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011
    druga piątka: 2001, 2002, 2012
    co wróżka przyniosła?
    5. na stojąco to się mogło w latach 60 odbywać gdzie Rysiek z amatorskiej lepiej gra(żartuje, po prostu NBA jeszcze nie miała takich geniuszy, wiadomo)
    6. A jak D’Angelo ma się ograć? siedząc na ławce?
    7. No ok
    8. Kobe w 1 sezonie clutch? Śmiechłem https://www.youtube.com/watch?v=AQd2h4X0O2E obejrzyj,przemyśl

    Czas Kobe już się skończył, ale był on taki, że nikt z obecnych zawodników (-27) takiego czegoś nie doświadczy.

    Pozdrawiam.

    (4)
  29. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Nie chce mowic a nie mowilem… Od czasu kiedy Kobe rozwalil zespol, w ktorym byl Howard i Nash.. Zespol ktory gdyby na miejscu Kobe byl gosc ktory wie co to znaczy zespol moglby dojsc daleko w PO. Kobe jest samolubnym graczem, zawsze taki byl… NIektorzy dopiero teraz to dostrzegaja jak trafia 1-14. Jak trafial z gry 35-40 procent to wszyscy sie zachwycali jego gra, a nie widzieli, ze niszczy LA… Mark Cuban powiedzial pare lat temu, ze nalezy amnestiowac mu kontrakt.. Mamba wtedy wpadl w szal… Specjalisci i dziennikarze pare lat temu oceniali ze jest 20-30 graczem w NBA, Mamba znowu dostal okresu i sie miotal. Na tej stronie tez wszyscy gadali ze Kobe jest jednym z 3 najlepszych graczy w lidze… Kobe nigdy nie byl liderem za ktorym szedl zespol, nigdy nie sprawial, ze gracze w kolo niego stawali sie lepsi.. Nigdy nie byl Jordanem, Magickiem czy Lebronem. Nawet Curry za 5 lat bedzie mial lepsza kariere niz Kobe… Kobe byles zerem a teraz jestes zalosnym zerem… idz na emeryture i nie psuj moich Lakersow… Jest tam pare obiecujacych graczy, ktorzy musza sie rozwijac. Wez przyklad z Paula Pierce’a, Garnetta, Nowitzkiego, czy Duncana. Wszyscy ci gracze sa w tej chwili na wyzszym poziomie sportowym niz ty, a jednak dziela sie rzutami i minutami z mlodszymi. Dbaja o swoja organizacje i nie chca aby po ich odejsciu nastalo spustoszenie…. Urodzil sie egoista, byl egoista i umrze egoista… Zadufany w sobie gwiazdor… wypieprzyc go i tyle… zalosc bierze ze on jest najlepiej oplacanym koszykarzem w NBA…

    (5)
  30. Array ( )
    Odpowiedz

    Idź się wypłacz gdzie indziej chory hejterze…Twoich bredni nie da się już czytać.
    Bryant gra obecnie padlinę i to wie każdy, ale to co ty wypisujesz to już jest chora nienawiść. Proponuję wybrać się do specjalisty od chorób psychicznych.

    (-4)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    Leszczu13 słusznie zauważył jak kończą kariery inni “wielcy” zawodnicy. Każdy potrafi dostosować swoje ograniczenia fizyczne związane z wiekiem do potrzeb zespołu, wysokości kontraktu i granych minut. Można powiedzieć, że starzeją się jak wino, a egoista Kobe gnije jak sklepowa szynka.

    (3)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    Rzadko pisze ale dzisiaj nie wytrzymalem.Jak uważasz ze Kobe byl i jest zerem to kim ty jesteś żalosny hejterze leszczyku.Gdyby nie Kobe to organizacja LAL nie miala by ostatnich pięciu tytułow mistrzowskich.Od lat gwiazda i ikona tej ligi a ty takie bzdury wypisujesz.On zostanie zapamietany jako jeden z najlepszych rzucających obrońcow tego sportu a Ciebie buraku kojarzą tylko użytkownicy tej strony jako największego hejtera. No cóż najlatwiej siedzieć z piwskiem przed kompem i pisać swoje smuty.Nie wiem jak możesz być kibicem lekers przecież tam od x czasu gra leszcz Kobe.to jak zdobywali mistrzostwa to sie cieszyles ze lakersi sa mistrzami czy byles wkurwiony ze Kobe ma pierścień?.sezon jest stracony a lakersi maja tankowac,nba już zadba o to by mieli pick w trójce.wiec w przyszlym sezonie mamy 4 perspektywicznych graczy i kupe kasy.Scota żegnamy Kobe konczy kariere i można myslec o budowaniu nowej drużyny.

    (1)
  33. Array ( )
    Odpowiedz

    Leszczu13

    Szkoda komentować Twoje wpisy, bo jesteś Tomaszem Grossem tego portalu. Kobe gdy był w prime zjadał dwa pokolenia graczy, czy tego chcesz, czy nie, osiągnięć i tytułów nikt mu nie odbierze, a Ty możesz słać swoje żałosne hejty ku rozbawieniu odbiorców…

    Wiadomo, ze Kobe gra teraz piach, ale jadąc mu teraz, kopiąc leżącego, krytykując w momencie gdy jest stary i wolny, tylko sobie uwłaczasz. Jadąc mu w ten sposób ciśniesz 85% zawodowych sportowców.

    (0)
  34. Array ( )
    Odpowiedz

    w gwoli ścisłości dla tych zwłaszcza młodych, którzy czytają te przekomarzania na temat KB24 napisze coś od siebie na temat KB24.

    Cyferki wszyscy znają kiedyś KB24 uważany za najlepszego zawodnika ligi, dziś pomimo, że to ciągle jeden z najlepszych zawodników wszech czasów ligi NBA tylko cień siebie, a może nawet nie. Generalnie chciałem napisac coś czego nie pokazują statystyki, a mianowicie to, że tak ja jak i Leszczu oraz kilku innych kibiców miało okazję śledzić jego kariere od początku. Nie będę pisał całej historii Lakers-ów przed erą KB24, ale warto pamiętać, że przed wymianą z Hornets w Lakers na posycji sg grał Eddie Jones, który pomimo tej samej pozycji oraz budowy grał bardziej zespołowo. No właśnie! KB24 jak przyszedł do ligi od razu był namaszczony moim zdaniem zbyt sztucznie przez ligę. Pamiętam Slam Dunk kiedy KB24 wygrał konkurs wsadem pod nogą. Ogólnie konkurs nie był na najwyższym poziomie, ale kiedyś nie było tak spektakularnych wsadów po prostu. Pamiętam komentarz Allena Iversona po konkursie, który mówił, że bez problemu wygrał tą rywalizację. Swoją drogą Allen nie wystapił w tedy w konkursie z tego co pamiętam z powodu jakiejs małej kontuzji dłoni, lub ręki. W każdym razie kariera KB24 rozwijała się zgodnie z planem az do pozwu o gwałt. W między czasie Lakersi odpadali z PO i opinia wielu specjalistó była taka, że KB24 gra za bardzo egoistcznie pretensje miał oczywiście równiez Shaq. Mało tego selekcja rzutów też nie była najlepsza. Pisze o tym wątku egositycznego rzucania właśnie w kontekście tych ostatnich meczy LAkers. Później było tak, że Phil Jax miał przeprowadzac z KB24 rozmowy by grał dla zespołu i właśnie to oraz treningi rzutowe sprawiły, że Lakers zaczeły wygrywać. KB24 wspołpracował ze swoim osobistym trenerem od samego początku, ale to tak naprawde jeden nie pamiętam 3 czy 4 sezon sprawił, że w jedno lato wykonywał średnio po ok 2000 do 2500 rzutów dziennie. Pewnie część faktów o których napisałem można wyczytać w netcie, ale ten na pewno nie. Był taki moment kiedy KB miał 20-21 lat media podały, że koszykarz NBA KB urusł w jedno lato 5 cm, czyli z 196 do 201. Podały to równiez Nasz teleexpress. Ten wątek o egoizmie KB to nie była sprawa tygodnia, tylko kilku sezonów pisze o tym by co niektórzy mieli ta swiadomość. Dlatego nie do końca to co pisze Leszczu jest nieprawda. Wiec mozna troche wyluzować. Myślę, że ma prawo żalic się na niego. Jeśli chodzi o mnie to uwielbiałem Eddie Jonesa, a właśnie przez KB go wytransferowali, ale nie miałem żalu, bo tez byłem jego kibicem i Lakers z kumplami nosiliśmy czarne czapki z naszywkami Lakers hehe to były czasy:D KB należy szanować przede wszystkim za etykę pracy

    (2)
  35. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    @leszczu13

    Kobe zerem? hmm to po co go porównujesz do Duncana? porównaj go do Briana Scalabrine.

    Kobe zniszczył zespół, który się sam zniszczył przez kontuzje.

    a może się pomyliłem?? Sprawdz 🙂 prawie wszyscy zawodnicy kontuzjowani w tym mocno Howard, Gasol, Nash i w końcu Mamba który ich wciągnął do PO. Trenerzy Mike i drugi Mike z tego sezonu to totalne niewypały.

    Rozwalił zespół w którym był Howard.. człowieku weź się puknij, kto to jest Howard?? Teraz w Rocket widać najlepiej – drugorzędowy olbrzym.

    przyznam Bryant nie ma formy, ale zwalając wszystko na Bryanta?? Sytuacja Lakers (i 76-ers) to jakaś pomyłka. Odkąd zmarł dr Buss coś złego, nieudolnego dzieje się w zarządzie. To widać gołym okiem. Co robi trener Scott ?? Bryant nie trafia a ten mu daje 30 minut. Obrona w ogóle nie funkcjonuje. D’angelo nie wychodzi w 4 kwarcie. Skoro mecz przegrywają dlaczego nie spróbować i zostawić go na cała kwarte. Lakers bez Bryanta tez przegrali. PROBLEM JEST WIĘKSZY NIŻ SIĘ WYDAJE a ty Leszczu jeśli tego jako kibic Lakers nie widzisz to jesteś po prostu zaślepiony.

    dzis Wade trafił 1-9 +- = -26 gdzie są te hejty ????

    (-1)
  36. Array ( )
    Odpowiedz

    Dajcie spokój, nie od dziś wiadomo, że to człowiek który ma nie po kolei w głowie. Zwykly hejter , którego jedynym zajęciem jest wejść na GWBA kiedy matka pozwoli i pojechać Bryanta. Żałosny typek.

    Bryant to żywa legenda, gra słabo, jak cały zespół Lakers, gdyby tam przykładowo trenerem był Popovich to myślicie , że Bryant grałby to samo? Wątpię, grałby dużo lepiej i dla zespołu, ale że nie ma kto mu tego powiedzieć, to widzimy co widzimy. Trzymanie Scotta na ławce Lakers to sabotaż w czystej postaci i dopóki on tam będzie HC to Lakers będą na dnie, a młodzi zamiast się rozwijać, popadną w marazm.

    (-1)
  37. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Wątpię, grałby dużo lepiej i dla zespołu, ale że nie ma kto mu tego powiedzieć”

    To rzeczywiście żywa legenda, która po 20 latach zawodowej gry nie wie jak należy grać zespołowy basket i trzeba mu to mówić.
    Sposób w jaki fani Bryanta go bronią idzie w parze z jego grą.

    (1)
  38. Array ( )
    Odpowiedz

    Ty jesteś kolejnym hejterem na tym samym poziomie co ten Leszczu, sory ale za niski poziom sobą reprezentujesz, abym zaczynał z tobą dyskusję. Takim jak ty i leszczyk nie da się nic wytłumaczyć.

    (-1)
  39. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Wasyl: Widzę, że jesteś kolejnym fanboyem którego fakty przerastają. Twój brak argumentacji mówi sam za siebie, więc sobie dalej spędzaj całe dnie pod plakatami Bryanta, szkoda mojego czasu.

    (1)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    ciebie marnej jakości trollu przerasta życie, dlatego jedyne co potrafisz to siedzieć tutaj i hejtować co się da. Nigdy jeszcze nie napisałeś tutaj nic mądrego oprócz wylewania jadu ze swej parszywej m….

    (1)
  41. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A co ty wiesz o czyimś życiu? Albo o siedzeniu tutaj? Istotnie kretynizm za kretynizmem, którym trzeba zastąpić brak wiedzy w temacie.
    Jak skończysz płakać to odwołaj się argumentami do tego co zostało napisane albo płacz i wyzywaj dalej pogrążając się jeszcze bardziej.

    (-1)
  42. Array ( )
    Odpowiedz

    Sorki za ortografy.

    Michu – najbardziej zabolało mnie z Twojej strony punkt 4. Inne mniej – w pierwszym sam udowadniasz moją racje – tak Kobe zawsze rzucał za 3 poniżej średniej ligowej. To trochę słabo jak na zawodnika uważanego przez wielu świetnego trójkowicza…. Udowadniając że Kobe był clutch podałeś link do jednego meczu – to ma być dowód? Otóż Amerykanie prowadzą takie statystyki – Kobe wypadał tam blado przy LBJ, Durantuli czy innych. Okazało się że nie warto mu dawać gały w końcówkach. Miał chyba jeden sezon gdzie temu zaprzeczył.
    Wracając do pkt 4 , cytuje:
    ” to ciekawe skąd to: 12-krotnie wybierany do NBA All-Defensive Team:
    pierwsza piątka: 2000, 2003, 2004, 2006, 2007, 2008, 2009, 2010, 2011
    druga piątka: 2001, 2002, 2012
    co wróżka przyniosła?”
    Sam nie wiem, ale czy uważasz Kobiego za świetnego obrońce? Ja nigdy tak nie myślałem. Warto przyjrzeć się defensive ratings innych zawodników LAL z tamtego czasu, obserwacja +/- innych jeziorowców też może przyunieść ciekawe wnioski…
    Teraz pyatanie – czy porównujemy Kobe do Carmelo, VC, Pierce’a, Wade’a czy do LeBrona, Birda i MJ, Magica. To jednak różnica.

    Pozdrawiam,

    (0)
  43. Array ( )
    Odpowiedz

    Skończyłem z tobą dyskusję, tak jak pisałem, bo zaczynasz mnie niebezpiecznie sprowadzać w mielizny twojego myślenia…

    (1)
  44. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    Dziewczyny i chłopaki. dla mnie legenda sa koszykarze, ktorzy sprawiaja ze ich zespol wygrywa i koledzy z druzyny staja sie lepsi. Nie mowią Ja, tylko My. Kariera Kobe potoczyłaby się zupełnie inaczej gdyby trafil do Hornets i w cieniu Shaqa, będąc drugą opcją nie zdobyłby 3 tytułów. Nie jest przypadkiem, że Kobe zdobył tylko raz MVP sezonu i tylko dwa razy MVP finałów. I nie jest przypadkie, że Jackson powiedział o nim “uncoachable”… kiedy wygrywał kibice wybierali nie widzieć jego stylu “hero ball”… teraz widać to czarno na białym. NIe da się tego ukryć. Mógłby wziąć przykład z mądrzejszych i bardziej myślących perspektywicznie kolegów… Nowitzki, Pierce, Duncan, Garnett… wszyscy oni mają mentalność “My” a nie “Ja”… ostatnie wypowiedzi Kobe są podsumowaniem i kwintesencją jego postawy w tej lidze.. Ja, Ja, Ja… a cała reszta nie jest ważna…

    (3)
  45. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie ogarniam tych waszych klotni. Kobe przez 20 lat dal tyle Lakersom że oni teraz dają mu sezon aby robił co chce na boisku i zegnal sie z Nba. Co za różnica czy bylyby playoffy bez Kobiego w tym roku? I takby nic w nich nie ugrali, a tak to chociaz pick wysoki bedzie a Randle i Russell i tak sie ogrywaja. W latach 2005-2007 tez grał egoistycznie ale jakoś nikt o tym nie wspomnial bo trafial. Teraz jest niemal rok bez brania, zmienil styl rzutu aby nie obciazac stawow. Kiedy Gryffin zmienial styl rzutu i ceglil, to tez go jechaliscie? Kobe dal Lakersom 5 mistrzostw, na przestrzeni 20 lat tylko Duncan to osiagnal. Nie rozumiem czemu sie przy*** do Bryanta skoro tyle zrobił dla druzyny. Niech sobie tzuca co noc 1/14, niech lakers wylosuja 1-2 pich, niech Kobe zrozumie zagra na igrzyskach 2016, zdobędzie złoto i zakonczy tym kariere.

    (2)

Skomentuj likemike Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu