fbpx

Lakers szukają trenera, proszą Chicago o Toma Thibodeau!

15

Tak, tak. Dobrze przeczytałeś. Dziś nad ranem z funkcji trenera LA Lakers dobrowolnie zrezygnował Mike D’Antoni. Klub szuka nowego szkoleniowca, gościa z jajami i charyzmą, wybaczcie dosadność, ale jest już późno.

W tym celu planują wystąpić do kierownictwa Chicago Bulls o zgodę na rozmowę kwalifikacyjną z Tomem Thibodeau!

Zanim przejdziemy do wyjaśnień, naświetlmy może sytuację TT w Chicago. Po tym jak władze klubu posłały w celach oszczędnościowych precz Luola Denga, ulubionego gracza Thibodeau, biorąc pod uwagę jak trudno przewidzieć przyszłą sytuację zdrowotną Derricka Rose, wczesny wypad ekipy z playoffs, a także liczne “różnice zdań” między kadrą kierowniczą a szkoleniowcem – istnieje prawdopodobieństwo, że oszczędni Bulls (Nate Robinson? podatku od luksusu nie zapłacili nigdy) oddadzą Jeziorowcom swojego head coacha. 

W październiku 2012 roku Thibodeau podpisał z drużyną przedłużenie kontraktu, opiewające na 18 milionów dolarów w zamian za cztery lata służby, z czego dzielnie odsłużył już dwa sezony. Teraz najważniejsze: jaką przyszłość planują Bulls? Wchodzą do gry licząc na powrót do pełnej formy D-Rose’a, czy … jak wskazywałby manewr z Dengiem, myślą o przebudowie. Jeśli tak z pewnością potrzebna będzie w zespole nowa krew, między innymi na ławce trenerskiej. Po co więc płacić Thibodeau tak dużo kapuchy, a niechże go biorą…

Sam zainteresowany niedawno mówił tak:

Tak, obowiązuje mnie kontrakt, ale kompletnie nie mam kontroli nad tym co się wydarzy. W każdej chwili mogą przyjść i powiedzieć, że dłużej mnie nie chcą. Podoba mi się tu, planuje zostać w Chicago, ale nigdy nie wiesz…

1

Tymczasem Mitch Kupchak z ekipą działają prężnie:

dm

Jak podaje ESPN, na radarze Lakers oprócz TT są: Kevin Ollie (tegoroczny trenerski mistrz NCAA), John Calipari (legenda, mistrz trenerski NCAA sprzed dwóch lat) Byron Scott, Alvin Gentry, Mike Dunleavy, Derek Fisher (!), George Karl, Jeff Van Gundy i Kurt Rambis…

To będzie ciekawe lato!

15 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Myślę ze Thibodeu Karl lub Van Gundy to najepsi trenerzy dla Lakers uważam ze powrót Dereka też byłby dobrym ruchem może już nie jako podstawowy zawodnik ale mentor dla młodych i dbałby o poprawną chemie w zespole w dodatku ma smykałkę mistrzowską

    (9)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dlaczego nikt nie chce Lionela Hollinsa? :/ wiem, ze mial problemy z zarządem Miśków, ale czy to aż tak źle rzutuje na jego osobę? Przecież to swietny trener…

    (15)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ze wszystkich podanych w newsie nazwisk dla mnie najlepszymi wyborami byliby Jeff Van Gundy i Thibodea.

    Od razu skreślam obu trenerów z NCAA i Gentryego, Dunleavyego, Scotta i Rambisa. Fish byłby spoko jako asystent.

    Osobiście boję się, że LAL wybiorą trenera równie nie ogarniającego LAL jak D’Antoni.

    (23)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Pewnie znów wybiorą któregoś z bardziej ofensywnych trenerów, bo przecież LAL muszą dawać show, a nie grać ciężki, defensywny basket…

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    jakoś trudno mi sobie wyobraźić by Bulls puściło Thibsa, chyba że Lakers będą mieli jakiś argument w postaci np $, lub czegoś innego…. jak Thibs odejdzie to Bulls poszybują w dół tabeli i kto wie czy ten skład sie nie rozsypie…. Wszystkie te laury, które dostały sie Bulls-om również MVP Rosa to zasługa Thibsa i Kobie to wie, wie że Thibs ułozył by tak skład, że Kobe mógłby by sobie rzucać, a reszta zawodników pracowałą by defensywnie

    (7)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @all3

    Nie jest to związane z tym postem, ale czekam na twoje wymówki, gdy pojawi się post o wygranej GSW nad LAC ;).

    @Top

    Chicago popełni duży błąd jeśli wyśle TT…

    (2)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chyba nikt nie stawia na to, że Derrick wróci i nie będzie śladu kontuzji.
    Przebudowa Bulls czy nie to i tak Tom Thibodeau będzie niezbędny. Jak dla mnie za dobry trener.
    Niech staja na głowie, żeby go zatrzymać bo to pierwszy krok do udanej przyszłości.

    (-1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    @Eregative nie ma powodu by szukać wymówek, każdy widział jakie bagno się zrobiło….
    Dla Clipsów to jeden z tych momentów, które zadecyduje jaką są drużyną… a jeśli chcesz usłyszeń moje zdanie to jest takie, że trudno mi sobie wyobrazić przegraną Clipsów
    a) graja u siebie
    b) O’neil kontuzja na moje prawdopodobnie zakończy kariere, bo jesli to ACL to raczej pewne
    Wygrana Warriors może tylko się dokonac jeśli Klay T i Curry zdobęda po 40 punktów na wysokim procencie

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Wiesz… Warriorsom zależy tak samo na wygranej jak Clippersom, poza tym już raz wygrali w LA – Game 1, moim skromnym zdaniem mogą zrobić niespodziankę, chyba, że DeAndre znowu zaliczy +/- 20 zbiórek + 20 punktów 😉

    (1)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Bzdury piszecie. Przyszłość Bulls maluje się w jaśniejszych barwach niż Lakers, TT uwielbia swoich zawodników i nie bardzo płacze po Dengu. To lato będzie bardzo ważne dla Bulls, jak stwierdził Gar Foreman. Lakers mogą sobie prosić a bulls moga odmówić, tym bardziej że TT jest chyba jeszcze 2 lata związany kontraktem.

    (3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Lionel Hollins by ich poukładał. Gasol I Mamba nie potrzebują spowolonienia gry i lepszej obrony. Znacie kogoś lepszego w tym elemencie?

    (0)

Skomentuj Eregative Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu