fbpx

LeBron James ostrzega komisarza NBA, bostońska młodzież pluje ogniem!

46

Witajcie, w Hong Kongu palą jerseye LeBrona Jamesa. Zawodnik tłumaczy, że nikomu prawa wolności słowa nie odmawia, że chodziło mu wyłącznie o kwestie przezorności w zajmowaniu stanowiska na ważne tematy, ale mleko się rozlało. Nie tylko trykoty Lakers, ale media społecznościowe również zapłonęły. LBJ odmawia dalszych komentarzy w temacie, rzecz kwituje hasłem “nie jesteśmy politykami”.

ESPN, których połowa gadających twarzy przez ostatnie półtora dekady żyje opisując przeróżne perypetie King Jamesa sposobności do kontrowersji nie przegapiło. Dla przykładu Max Kellerman (ten z żelowaną grzywką, który na co dzień zawodowo kłóci się ze Stephenem A. Smithem) peroruje tak:

To się nazywa sprzedać się. Bardzo łatwo jest zabrać głos i zająć stanowisko w sprawach gdy w grę nie wchodzą wielkie pieniądze, a ewentualne straty są minimalne. Kiedy trzeba zapłacić naprawdę wysoką cenę, kto się postawi? Muhammad Ali się postawił, Lebron James nie.

Jeszcze jedna sprawa, James rozmawiał ponoć z komisarzem Adamem Silverem. Chodzi o następującą kwestię: gdyby to zawodnik, nie menedżer NBA wywołał tego rodzaju zamieszanie wpisem na twitterze, ewentualne reperkusje dosięgnęłyby wyłącznie graczy i ich poziomu wynagrodzeń… W domyśle: jeśli przyjdzie Wam obniżać salary cap, zastanówcie się dwa razy, straty we wpływach pokryjcie z własnych kieszeni…

Jak widzicie, gdy w grę wchodzą duże kwoty, kończy się klepanie po pleckach, a zaczyna ostra gra. Dobra, jedziemy z koszykówką:

boston celtics 118 cleveland cavaliers 95

Po niedzielnej przegranej różnicą 46 punktów sądziłem, że Cavaliers będą chcieli zatrzeć złe wrażenie. Że sportową złość wywoła w nich nawet jeśli nie dotkliwa porażka, to fakt iż Boston tym razem nie wystawił do meczu SIEDMIU najważniejszych zawodników! Nie zagrali Kemba Walker, Jaylen Brown, Jayson Tatum, Gordon Hayward, Daniel Theis, Marcus Smart ani Enes Kanter. O kolejnym wysokim zwycięstwie Celtów decydowali ludzie z zaplecza, walczący o ligową przynależność. Wśród nich absolutnymi gwiazdami okazali się filigranowy combo-guard Carsen Edwards, autor 30 punktów w tym nieprawdopodobne 9/15 zza łuku (!) oraz jeszcze bardziej filigranowy playmaker Tremont Waters (24 punkty 7 asyst 10/16 z gry). Sądzę też, że dobrych rzeczy przy pewnych lineupach możemy się spodziewać w tym sezonie po francuskim środkowym imieniem Vincent Poirier (8 punktów 6 zbiórek 3 asysty 20 minut, plus/ minus na poziomie +28).

Wśród Kawalerzystów powodów do wstydu nie ma Kevin Love wokół którego zespół robić zamierza całą grę. Dlaczego ten masochistyczny facet nie zażąda transferu? Colin Sexton nadal uprawia streetball, z braku lepszych pomysłów jedzie na pałę pod obręcz. To będzie długa i bolesna przebudowa w Ohio.

minnesota timberwolves 119 indiana pacers 111

Lepszych, solidniejszym zespołem będą w tym sezonie Pacers, zwłaszcza mając dyspozycji zdrowego Victora Oladipo, ale dziś na zwycięstwie bardziej zależało trenerowi gości. No, kto powie z pamięci jak nazywa się head coach Timberwolves? Najszybszą odpowiedź nagrodzimy. W odróżnieniu od starterów Minnesoty, główny trzon zespołu Indiany spędził na placu 15-17 minut. Drugą połowę zaczynali już zmiennicy. W takich warunkach nie dziwi dominacja Karla Anthony’ego Townsa, który w czasie 26 minut dostarczył 33 punkty 10 zbiórek 4 asysty 3 bloki 13/20 z gry i 4/8 zza łuku. Miał dziś dzień rzutowy, co tylko pokazuje potencjał tego zawodnika. Inny bohater publiczności w Minnesocie Kevin Garnett mógł tylko pomarzyć o takiej miękkości ofensywnej, ale obrońcą był wielokrotnie lepszym. Jeśli mamy więc KAT-a traktować jako materiał na mistrza, musi nabrać ambicji i charakteru w defensywie.

A propos, uwagę zwraca 19 zbiórek autorstwa Roberta Covingtona, ach ten preseason, nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. No i jeszcze rookie Culver > Andrew Wiggins, to kwestia czasu. W izolacjach Andrew dostaje piłki na daleki półdystans, gdzie jego instynkty biorą górę, pali dalekie dwójki i wychodzi z tego 4/16 z gry. Z pewnością byłby o wiele mocniejszy u boku bardziej kompetentnego rozgrywającego aniżeli Jeff Teague, w bardziej płynnej ofensywie. Mógłby też wzorem końcówki zeszłego roku klepać gałę, wprowadzać ją do gry, inicjować akcje. Gdy gra spowalnia, chłop traci połowę wartości.

Po raz pierwszy w grach przedsezonowych ujrzeliśmy też Goga Bitadze (14 punktów 4 zbiórki). Zbyt wcześnie by mówić cokolwiek, Gruzin szczerze przypomina mi Enesa Kantera, niewątpliwie ma talent ofensywny, ale na nogach może nie wyrabiać w obronie, a to abecadło i absolutny fundament w ekipie coacha Nate’a McMillana.

detroit pistons 86 philadelphia 76ers 106

Wiadomo było, że nie zagrają Blake Griffin oraz że Markieff Morris jest chory, absencja Andre Drummonda pojawiła się w ostatniej chwili. W z tak osłabioną drugą linią Pistons nie mieli żadnych szans nawiązać walki z Joelem Embiidem, który w czasie 22 minut dostarczył 24 punkty 8 zbiórek i 8/18 z gry. To jednak tylko część opowieści, defensywnie ukierunkowywani Sixers skoczyli na próbujących kreować grę rywali Reggie Jacksona i Thona Makera. Obaj panowie zawody zakończyli kolektywnym dorobkiem 1/16 z gry. Dodaj 61-42 na tablicach, 58-36 w punktach z pola trzech sekund a wynik końcowy nie stanowi zaskoczenia.

Furkan Korkmaz rusza się sprawniej, dobrze mu zrobił udział w World Cup no i wszyscy spodziewamy się, że będzie grał w tym sezonie więcej. Matisse Thybulle kolejny raz uwodzi mnie energią, zaangażowaniem i możliwościami defensywnymi. Wyszedł w pierwszej piątce, zebrał 6 piłek, zabrał 4 piłki, zablokował 2 piłki z pomocy, dołożył do tego trójkę. Będzie mega zawodnik.

Other NBA news

-> trwają rozmowy handlowe na zapleczu ligi, wielu menedżerów odezwało się ponoć do Miami Heat w kwestii pierwszoroczniaka Tylera Herro. Młody jest “nietykalny”, nawet wymiana uwzględniająca nazwisko Bradleya Beala nie przekonuje Pata Rileya, który uważa że trafił mu się następca Klaya Thompsona.

-> Houston Rockets powoli godzą się z faktem, że złamana noga Geralda Greena kosztować go będzie cały sezon…

-> LA Clippers mają nowe trykoty klubowe, bardzo fajne!

-> Anthony Davis wziął wczoraj udział w treningu zespołu na normalnych zasadach, kciuk daje radę, uff.

Dobrego dnia wszystkim.

46 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Syn Flipa Saundersa 🙂 Ryan
    Lebron masakra. Samozaorał się tą wyhpowiedzią, nie tak dawno cisnął Trumpa, a teraz zupełnie inny dialog. Słabo, stracił w moich oczach.

    (37)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czemu nie wspomniano o tym w relacji, ale spójrzcie na skrót z meczu przeciw tłokom Norvela Pelle! w tym 5 monster bloków (i to w jakim czasie gry!) widzę że w 76ersach linia podkoszowa z nim + Embiid Horford O’Quinn będzie moooocnaaaaaa

    (1)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Przykry upadek LeBrona. Nie tak dawno stawałem w jego obronie ws „shut up and dribble”.
    Teraz kiedy chodzi o jego własną kieszeń i wartości nagle zrobiły się skomplikowane i wymagające doedukowania się… Smutne to to już trzeba był trzymać gębę na kłódkę od początku.

    Ktoś napisał na tt że łatwiej wspierać Kaepernicka za pieniądze Nikea niż być Jak Kaepernick za własne..

    (22)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Zapomniałeś Admin dodać że Steve Kerr też nabrał wody w usta w sprawie Hong Kong. Pięknie obu pojechał Trump wskazując im że sprzedają się za pieniądze jak tanie xxx. Tyle pozostało z “bohaterstwa” obu gentlemanów w ważnych sprawach. Kilka centów na stole.

    (38)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Carsen Edwards możliwy steal draftu (33 pick) rzuca 8 trójek tylko w 3 kwarcie. W ogóle Celtics z 14 pickiem początkowo celowali w Herro , ale Miami sprzątnęli go centralnie sprzed nosa. Ależ by było.. 😀

    (2)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy Lebron nie pruł się do Trumpa A teraz mówi, że nie są politykami ? Jego wpis na twitterze to wgl samozaoranie “miał ciężki tydzień z drużyną” i odnosiło się to do wypowiedzi o wydarzeniach w Hong Kongu i już abstrahując czy ktoś się z tym zgadza czy nie, to tam giną i zostają ranieni ludzie i nie wiedzą czy dozyja następnego dnia ale to krol Lebron miał ciężki tydzień . It’s easier to support Kaepernick than BE Kaepernick panie Lebron.

    (28)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Hahaha, teraz to “nie wypowiadam się, bo nie jestem politykiem”. A jak było z Trumpem? Tak to właśnie jest z tymi lewicowymi “elytami” z Ju-Es-Ej spod znaku mafii Clintonów. LBJ to sprzedajna kurtyzana i nikt więcej.

    (10)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Hahaha, teraz to “nie wypowiadam się, bo nie jestem politykiem”. A jak było z Trumpem? Tak to właśnie jest z tymi lewicowymi “elytami” z Ju-Es-Ej spod znaku mafii Clintonów.

    (4)
    • Array ( )

      Za samo poświęcenie na mistrzostwach świata im się należy. Wysłali prawie cały skład, kiedy politycy z Houston, LAL, GSW i innych “wielkich” olało kadrę narodową.

      (4)
    • Array ( )

      Obejrzyj sobie kilka dokumentów, lub nawet jakieś wycinki jego wywiadów. Miał swoje rację, poglądy. Można się z nimi zgadzać lub nie ale trzeba przyznać, że jak na swoje czasy miał jaja. Miał tyle samo do stracenia co LeBron, a może i więcej ale miał wyjebane.

      Między innymi przeszedł, ku ogólnemu zaskoczeniu, na (tfu tfu tfu) islam oraz na głos protestował przeciw wojnie w Wietnamie. Często krytykował władzę oraz często mówił o rasie. Jest fajny wywiad , w którym mówi, że oczywiście że czarni jak i biali czy azjaci różnią się między sobą ale to nie oznacza że nie są równi. Głupotą jest twierdzić, że każdy człowiek jest identyczny.

      (16)
    • Array ( )

      Myślę że bardziej chodziło o fakt, że Ali odmówił służby w armii Stanów Zjednoczonych i udziału w wojnie w Wietnamie przez co został skazany, odebrano mu pas i zabroniono walczyć czyli zarabiać a mimo to Ali się nie ugiął.

      (12)
    • Array ( )

      Ali został skazany… ale przeżył, przypominam, że legalnie wybrane władze w demokratycznych wyborach w USA rozpoczęły wojnę, prawo mieli jakie mieli (przymusowy pobór do wojska w trakcie wojny) – Ali to przestępca, który bał się o swój tyłek (gdyby został wysłany do Hanoi). Dorabianie do tego ideologii jest śmieszne.

      (-1)
    • Array ( )

      @up
      ej ty “demokrata” – nie ma lepszej legitymizacji dla istoty ludzkiej niż obrona własnego życia – no może poza obroną życia potomstwa
      Więc nawet jak odmówił nie z powodów ideologicznych ale z obawy o własne życie to mi nie potrzeba lepszego argumentu
      Oczywiście poza tym wiesz jak wyglądały zasady poboru dla ludności afroamerykańskiej i białej (i dalej biednej i bogatej) podczas wojny w Wietnamie ?
      Ali to przestępca bo odmówił brania udziału w przestępstwie jakim była ta wojna – dobre

      (3)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Niestety, ale większość pieniaczy, opozycjonistów, celebrytów próbujących kształtować opinię publiczną, chowa głowę w piasek gdy pojawia się ryzyko poniesienia konsekwencji.

    Biedny Trump. Wszyscy najgłośniej szczekający krytycy, schowali się teraz za płot i będą obserwować jak załatwia za nich sprawę…

    # lebron skoncentruj sie na odbijaniu piłki

    (12)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie wiem czy ci co krytykują Bronka wiedzą, że on od Chińczyków wyciąga nie 1000 czy 100 000 $ tylko potężne miliony. Jak zdecydowana większość świata ma w d… HongKong i jego mieszkańców. Nie odpuści milionów bo anonimowym dla niego ludziom dzieje się krzywda. Ciekawe czy wy odpuścilibyście taki hajs w imię zasad, w imię obrony wolności słowa w państwie na drugim końcu świata. Ja na pewno nie. i pewnie 99% z was także, Tak działa natura człowieka. Możecie mnie zmieszać z błotem, nazywać sprzedajną k… czy co tam chcecie. Nie dbam o to. Ale nie napisałem ani słowa nieprawdy w ty, komentarzu. I wszyscy o tym wiecie.
    Pozdro od wuja

    (2)
    • Array ( [0] => administrator )

      ja jestem zdania, że każdy wujek ma swój rozum
      nie jestem natomiast pewien czy ten konkretny komentarz dodatnio przełoży się na jego możliwość zarobkowania 🙂

      (2)
    • Array ( )

      Bardzo możliwe, że to co napisałeś to prawda, jednak tak samo rację ma każdy, kto zarzuca LeBronowi HIPOKRYZJĘ.

      LeBron James to hipokryta.

      (15)
    • Array ( )

      Jakbym był tak nachapany kasą jak on to bez mrugnięcia okiem odpuściłbym i miliard dolarów. Niestety ludzie są generalnie pazerni i apetyt im rośnie wprost proporcjonalnie do zarobków. W wielu oczach obecnie jest po prostu człowiekiem o bardzo giętkim kręgosłupie moralnym.

      (2)
    • Array ( )

      Dobrze, ze jesteś szczery masz prawo, ale dla odmiany są ludzie, którzy nie myślą tak jak Ty. Kasa to nie wszystko to rzecz nabyta, zawsze można ja zdobyć i stracić…. są zdecydowanie ważniejsze rzeczy i jest ich bardzo dużo. Nie będę oceniał LJ, ale jeżeli ktoś broni swojego interesu to może dlatego, ze życie przyzwyczaiło LJ do życia za duża kasę, wiec po prostu nie może sobie na to pozwolić ponieważ ma duże koszta…. zapewne tez ma plany już na kilka lat na przód i zapewne jest wśród nich plan zakupu klubu NBA… być może w przyszłości rywalizacja przeniesie się gdzieś indziej

      (4)
    • Array ( )

      Lepiej siedzieć cicho i wyglądać na głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości
      Jeżeli Ciebie albo leona interesują tylko pieniądze to lepiej w ogóle na takie tematy się nie wypowiadać.
      Ty mówisz to otwarcie i ok – mogę się zgadzać albo nie ale uczciwie stawiasz sprawę a leon opowiada bajki z “mchu i paproci” odpowiednie dla danej chwili i słuchaczy
      Zawsze uważałem go za dwulicową szuję i nigdy zdania nie zmienię
      Przytaczam n-ty raz sytuacje kiedy leon rzucał na prawo i lewo części dresu chłopcu zbierającemu je z podłogi w Chicago albo jak urządzał sobie razem z innym bucem Wade’em “podśmiechujki” z choroby Nowitzkiego w playoffach
      Te sytuacje określiły dla mnie jaki to człowiek – i zaraz ktoś powie, że to było dawno i się zmienił – no fakt teraz już nie pomiata jednostkami ale “awansował” na wyższy poziom – może pomiatać tysiącami ludzi

      (2)
    • Array ( )

      WujekBogdan

      Masz miliard procent racji.
      Tylko wiedząc że zarabiasz na Chińczykach pierwsze co byś zrobił po powrocie z ich kraju to wypowiedział się na ich temat wbrew temu co sam już wcześniej mówiłeś?

      Gdyby się LBJ w ogóle nie pchał z mordą tam gdzie nie trzeba nie byłoby w ogóle tematu. LeBron dalej zasysał by hajs z Chin i nikt nie srał by mu na głowę. Zachował by twarz nie będąc hipokrytą który raz dba o wolność a raz nie w zależności od tego czy może coś stracić czy nie.

      Wystarczyło się nie wypowiadać. Ale tak to jest jak się ma parcie na szkło i niewiadomo jakie mniemanie o własnej wartości. Myślał że jest kimś i ma wpływ na opinie publiczną i się bardzo zdziwił.

      A za te żałosne teksty do komisarza powinien jeszcze zawieszenie zgarnąć. Bo ewentualnie konsekwencje poniosą kluby które będą szukały cięć i tak i tak na kontraktach. A czy przez to za boli dupka jakiegoś zwykłego gracza to nikogo to nie będzie obchodzić.

      (1)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli faktycznie jest taka opcja aby pozyskać Beala za Herro, to Riley nie powinien się nawet zastanawiać, a Heat z Bealem w rosterze, z miejsca stali by się 3-4 siłą Wschodu. Adebayo/Winslow/Butler/Beal/Dragić, daaamn. Co do LeBrona, brak mu jaj, po prostu. To będzie ciężki sezon dla fanów Lakers. Coś tak czuje.

    (4)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    > LBJ odmawia dalszych komentarzy w temacie, rzecz kwituje hasłem “nie jesteśmy politykami”

    Wspaniały przykład oportunizmu i hipokryzji …

    (4)

Skomentuj Szeryf Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu