fbpx

LeBron James zablokowany, Denver ma dwóch kandydatów do All-Star Game!

76

Witam wszystkich. Chciałem powiedzieć, że nawiązaliśmy fajną współpracę z człowiekiem, który dzień po dniu wyprowadza stronę z technicznej zapaści. Zaczniemy od poprawy bezpieczeństwa, wyglądu, przez uzupełnienie niezbędnych formalności, w dalszej kolejności “zabawki” jak na przykład baza graczy NBA, wyniki, tabele, usprawnienie sekcji komentarzy. Więcej nie zdradzam, w każdym razie: mamy nadzieję Was pozytywnie zaskoczyć.

cleveland cavaliers 92 indiana pacers 91

Jak gdyby NBA była za mało nieprzewidywalna… przetrzebiony z talentu skład Cavaliers przerywa serię ośmiu zwycięstw Indiany na jej własnym terenie! Piłka wybitnie wypada z kosza Victorovi Oladipo (4/15 z gry) trójka mocno pilnowana po obu stronach (10/53 zza łuku obu drużyn) ale pierwszy skład Pacers wciąż wydaje się za mocny, za solidny dla rywali.

Prawdę mówiąc nikomu nie siedzi, mecz jest tak brzydki, że przypomina zapasy w kisielu dwóch opasłych, obficie pocących się i owłosionych mężczyzn. Króluje partyzantka, streetball, kto stawiał overy zbiórkowe ten jest w raju, każda skuteczna akcja jest na wagę zwycięstwa. No i masz, Oladipo pudłuje dwa osobiste 9 sekund przed końcem, Cavs nie trafiają game winnera (obviously) ale pod koszem wojna i szczęśliwie piłkę dobija waleczny Larry Nance Junior. Uśmiech nie znika z twarzy przyjezdnych, żaden się tego nie spodziewał.

washington wizards 110 atlanta hawks 118

Debiut w nowym składzie Trevora Arizy (19 punktów 8 zbiórek 4 asysty 6 przechwytów) lepiej już nie zagra i obawiam się, że kres jego najlepszych lat pójdzie na zmarnowanie w stolicy USA. Zespołowo dramat. John Wall wyrzucony na obwód skąd zagrożenie stanowi owszem, ale dla własnej ekipy… zerowa zdobycz w pierwszej połowie.

Dramat: biegacze z Waszyngtonu przegrywają mecz, w którym tankujące ATL popełnia 24 straty! Janek szarżuje w trzeciej odsłonie, ale cóż z tego? W czwartej kwarcie na parkiet wchodzi ulubieniec skośnookiej publiczności Jeremy Lin notując 12 punktów. Kozioł wciąż ma paskudnie mocny, o czym przekonał się Tomas Satoransky lecąc do tyłu po sugestywnym zwodzie Lina. W sumie siedmiu gospodarzy kończy zawody z dwucyfrową zdobyczą.

Luźna obserwacja: jak się gwiżdże 62 faule w meczu i rytmu zespołowego nie ma za grosz, to wygrywa nie ten bardziej agresywny czy zdeterminowany, ale ten, który więcej potrafi z piłką. Pod względem stricte technicznym czy tam zręcznościowym: Lin > Wall.

los angeles lakers 110 brooklyn nets 115

Na wejściu dostał czapę, ale nie dał się zniechęcić. LeBron James (36/13/8) pizga punktów aż mu się uszy trzęsą jednak przewalczyć zwycięstwa nie daje rady. Anthony Davis where are you? Oszczędźmy sobie czasu i działajmy z tym transferem. JaVale McGee się rozchorował na dobre, czterech na pięciu grają w ataku i nawet trafiający zza łuku Lonzo Ball tego nie wyratuje.

Wierzcie lub nie wierzcie, Brooklyn to w tej chwili najgorętsza ekipa ligi (6 zwycięstw z rzędu) broni przed playoffs nie składają gotowi wkrótce wysiudać Orlando z ósemki. Przy tej formie obwodowych Russella i Dinwiddie (40 punktów 19 asyst 15/32 z gry) oraz intensywności frontcourtu wszystko jest jak widać możliwe. Wielu kompetentnych graczy, a każdy głodny siana i zawodowych sukcesów.

Czterdzieści sekund do końca Lakers doszli na 3 punkty, ale nadziei pozbawił ich były kolega z drużyny D’Angelo Russell. Zresztą co ja mówię, jaki były kolega? A kto się ostał w składzie LA od pożegnania Russela? Chyba tylko kontuzjowany Ingram i nieznaczący wiele Ivica Zubac… Bez cienia litości trójkę trzasnął i było po herbatce.

“Niesamowite uczucie widzieć jak ciężka praca i nieustępliwość przynoszą efekty, fajnie widzieć serię zwycięstw” – stwierdził elokwentny jak zawsze Rondae Hollis-Jefferson.

dallas mavericks 118 denver nuggets 126

Może być powolny, utyty i mieć platfusa, nieistotne – Nikola “Joker” bije wszystkich. Równie sprawnie operuje tyłem do kosza co na łuku, wychodzi po piłkę w środek boiska, szuka podania, stawia zasłony, zbiera, rzadko myli się oddając rzuty ze stacjonarnej pozycji. Podam jego indywidualne statystyki: 32 punkty 16 zbiórek 4 asysty 3 przechwyty, ale znacznie lepiej wkład pracy środkowego odda:

  • 55 do 42 na tablicach
  • 64 do 44 w punktach spod kosza
  • 33 do 26 w kategorii  asyst

W tym ostatnim elemencie brylował dziś Jamal Murray, dla którego 15 asyst to nowy rekord kariery. W drugim kolejnym meczu mocno zakończył spotkanie zdobywając 10 oczek w czwartej kwarcie. Widać, że odblokował się mentalnie, warsztat pracy widzieliśmy na treningach już dawno temu i co tu wiele gadać, młody stoi u progu All-Star Game! Tym bardziej, że Nuggets są na pierwszym miejscu w tabeli, to ich siódma z rzędu wygrana u siebie, a bilans (21-9) jest najlepszym w historii klubu!

Do składu gości wrócił JJ Barea, a wraz z nim ławka rezerwowych Mavericks. Mieli pecha, bo zmiennikom Denver wyjątkowo usiadła trójka (7/12 zza łuku). Jeszcze raz potwierdziło się, trudno gra się w górach, nawet jeśli jesteś złotym dzieckiem koszykówki ze Słowenii (23 punkty 6 zbiórek 12 asyst). A propos trójki, Denver to najzacieklej broniąca łuku ekipa NBA, na tym większe uznanie zasługuje 15/37 trójek zanotowane przez Dallas. Świadczy o zaawansowaniu taktycznym i wysokiej klasy wykonawstwie.

Kluczowym momentem spotkania seria 14:0 gospodarzy w trzeciej odsłonie, Mavs co prawda podgryzali deficyt, ale bliżej niż 2 posiadania nie doszli.

Dobrego dnia wszystkim. Z ogłoszeń parafialnych:

1/ Czy słyszeliście, że biologiczny ojciec Dennisa Rodmana ma w sumie 29 dzieci z siedemnastoma różnymi kobietami? Smutne to i straszne.

2/ Trzymam kciuki za powrót @WPP choć może w mniej intensywnej formie. Propozycja stworzenia autorskiego działu przecinkowych analiz wciąż aktualna. Trzymaj się chłopie, wiem że czytasz!

3/ Na konsultację szkoleniową i pracowite ferie zimowe zaprasza Basket Camp, tylko dla poważnych graczy. Link:

www.basketcamp.pl

76 comments

    • Array ( )

      Akurat ta informacja powinna się pojawić wszędzie :D. Dobrze że dziada kopnęli w 4 litery, bo MU pod jego rządami grało straszną padakę.

      (2)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zakładam że dalej na WordPressie będzie działać strona? Szkoda bo jest multum lepszych i bardziej elastycznych rozwiązań 😉

    (3)
    • Array ( [0] => contributor )
      PATRON

      WP jest spoko, o ile jest skrojony pod potrzeby strony. A nie poinstalowane jakieś wielkie pluginy, tylko po to, żeby użyć jakiejś małej funkcjonalności.

      (4)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla Ciebie to smutne i straszne, a w innej kulturze może to być normalne i godne pochwały, kwestia punktu widzenia 😉

    (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Witam w ten piękny dzień. Postanowiłem odpowiedzieć, bo wczoraj nie wyraziłem się wystarczająco jasno i wasze komentarze, uwagi też dały mi do myślenia.
    Na początku uzasadnie, dlaczego uważam że “wyrzuciliście go z forum”. Myślę tak, ponieważ admin, nałożył na niego takie ograniczenie, którego nie mógł przyjąć – to tak jakby zadać pytanie czy chciałbyś żyć bez siusiaka jeden powiem tak, drugi po co mam się nad tym zastanawiać,a trzeci że nie. To coś podobnego, oczywiście wyolbrzymiłem.
    Napisałem też, że jego komentarze były najlepsze. Nie tak chciałem napisać. Dla mnie były najlepsze, dlatego że lubię statystyki i takie dane, o których nie miałem pojęcia. Chociaż nie widziałem, żeby admin cytował w artykule kogoś innego oprócz właśnie WPP.
    I na koniec perspektywa, czyli postrzeganie kogoś we własny specyficzny sposób na podstawie poglądów, kultury, obecnego stanu emocjonalnego itp., itd, można wymieniać w nieskończoność. Wy chłopaki postrzegaliście go jako osobę arogancką, wywyższającą się wczoraj nawet pojawiła się punkt widzenia go jako Sheldona Coopera. Ja postrzegam jego komentarze jako coś wartościowego, że względu na inny punkt widzenia i nie mam potrzeby mu udowodnić czy się myli czy nie tylko po prostu biorę to co on napisał i się zastanawiam czy tak może być czy nie, czy jest to logiczne czy nie. I właśnie ta różnica perspektyw jest tu kluczowa, bo jeżeli postrzegasz kogoś jako aroganta to jego wypowiedzi będą budzić Twoją niechęć i to co on piszę nie będziesz odbierać jako wartość dodaną na forum tylko jako próbę wywyższania się i dowartościowania. Obu oczywiście nie neguje, bo każda jest poprawna.
    Przykład. Jak będziesz postrzegać osobę po tym jak się dowiedziałeś, że kłamię, a jak osobę, która w twojej opinii się po prostu pomyliła? No właśnie.
    Dlatego, myślę, że lepiej tworzyć, zmienić perspektywę dla forumowicza, który poświęca dużo czasu na przekazanie czegoś na forum.
    Z drugiej strony, jeżeli uważasz, że forma jego wypowiedzi jest tak bardzo toksyczna, że nie chcesz i tego czytać i uważasz, że lepiej będzie jak opuści forum to też się nie myślisz. PERSPEKTYWA to tak mało i tak wiele.
    Pozderki dla wszystkich( oprócz dlatego “ziomala”, który mnie wczoraj nie pozdrowił, Twój wczorajszy nick odzwierciedla Twój poziom kreatywności mały siusiaczku)

    (-4)
    • Array ( )

      Problem w tym ze on byl zakompleksiony zarozumialy i strasznie niespójne pisal i ciezko sie to czytalo czesto sie mylil i nawet wtedy sie do tego nie przyznawal no ale ja go porostu przewijalem i tyle niewiem o co ta cala spina. Apropos statystyk: sa niewazne bo inaczej moznA by powiedziec ze russ jest najlepszym koszykarzem w histori gwarantuje wam ze lepszy gracz co walnie regularnie 10 punktow w finalach w 4 kwarcie niz taki co przez pierwsze 3 walnie z 30 zreszta zobaczycie hardena w playofach jak bidulek nie zrobi nawet 3 krokow bez gwiazdka

      (29)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Adwokat Diabła Nie snuje teorii spiskowych, interesują mnie fakty. Po wpisaniu w Google: “Adwokat diabła site:www.gwiazdybasketu.pl” wyskoczyło mi 2 strony wyników, otworzyłem wszystkie i przeszukałem. Szukana fraza kilkukrotnie została użyta w artykułach, pojawiała się też kilka razy w sekcji komentarzy:
      1) http://www.gwiazdybasketu.pl/najszybsza-piecdziesiatka-w-historii-nba/
      2) http://www.gwiazdybasketu.pl/phil-jackson-vs-lebron-james/2/
      3) http://www.gwiazdybasketu.pl/kyrie-irving-moze-zostac-mvp-mistrzowie-nba-miazdza-obrona/
      4) http://www.gwiazdybasketu.pl/co-oni-graja-dallas-mavericks-201415/
      5) http://www.gwiazdybasketu.pl/kyrie-irving-show-siodme-kolejne-zwyciestwo-cavs/2/
      Co ciekawe użytkownik Adwokat Diabła pierwszą aktywność zaliczył wczoraj, po wpisie WPP. Drugą ciekawą rzeczą, która mnie zastanawia, jest to, że wyrażenia “adwokat diabła” w sekcji komentarzy w każdym przypadku używał tylko jeden komentujący: Wielmożny Pan P. Lubisz ten film, inspiruje Cię.
      WPP wiedzę na temat basketu ma, to niepodważalne, nie zgadzam się z wszystkimi jego teoriami i tezami, ale czytuję jego komentarze, bo czasem pozwalają spojrzeć na coś z innej perspektywy lub zwracają uwagę na coś co sam przeoczyłem. Jeśli to co myślę jest prawdą (nie ma dowodów, to tylko poszlaki), to bardzo kiepsko.

      (54)
    • Array ( )

      Idz z nim tam gdzie poszedl, ale czekaj…. WPP to Ty ? hmmmmm wcale bym sie nie zdziwil hahahahahahahaha

      (13)
    • Array ( )

      “Na początku uzasadnie, dlaczego uważam że „wyrzuciliście go z forum”. Myślę tak, ponieważ admin, nałożył na niego takie ograniczenie, którego nie mógł przyjąć – to tak jakby zadać pytanie czy chciałbyś żyć bez siusiaka jeden powiem tak, drugi po co mam się nad tym zastanawiać,a trzeci że nie. To coś podobnego, oczywiście wyolbrzymiłem.”

      Zupełnie nietrafione porównanie. Powiedzmy, że sytuacja wyglądała tak, że WPP sikał gdzie popadnie(niejednokrotnie trafiając inne osoby). Admin mu zaproponował żeby robił to rzadziej, a częściej sikał w specjalnie wyznaczonym dużym pokoju. On tego nie mógł przyjąć bo cenzura itp.

      (24)
    • Array ( )

      Adwokatdiabla to przecinek. Żaden dorosły i szanujacy się fan NBA nie pisał by elaboratów na temat człowieka, który ostatnimi czasy stracił kontakt z rzeczywistością i zrobił z siebie Jordana tego forum. Sam jestem z tych starszych i po prostu nie wierzę, że ktoś mógłby w ten sposób pisać o przecinku. Szczególnie, że tę megalomanię i pychę dało się wyczytać po kilku zdaniach. Przeraża mnie fakt, że ten człowiek może być na tyle pyszny by pod innym nickiem wychwalać samego siebie.

      (32)
    • Array ( )

      Owszem, WPP był (i mam nadzieję, że nadal) z pewnością najwięcej merytorycznie wnoszącym wśród komentujących, choć faktycznie ostatnio polemiki z milionem szczekających adwersarzy (którzy w większości nie rozumieli niestety bardziej skomplikowanego słowa pisanego, takie czasy…) były nie do zniesienia, więc nie dziwię się Adminowi, że postanowił to okiełznać…

      (-2)
    • Array ( )

      @adwokatdiabla
      @WPP

      Jesli chcesz pisać to pisz swoje relacje z meczów tak jak robiłeś to kiedys, bez agresji i megalomani.
      Admin dał Ci świetną propozycję, możesz mieć swój koncie i będziesz miał tam swoich fanów, a główne forum będzie czyste od Twoich „genialnych wpisów”. Sam pewnie od czasu do czasu zajrzałbym żeby zobaczyć co tam piszesz żeby sprawdzić czy już Ci się poprawiło.

      (13)
    • Array ( )

      Nie zgadzałem się z wieloma komentarzami Wielmożnego, niespecjalnie przypadł mi do gustu jego styl pisania niczym Jacek Dehnel. Obrażanie i wywyższanie są ble i naganne. Uwaga do dzienniczka. ALE (i to takie, ALE kasujące wszystko co napisało się wcześniej) jako pierwsze czytałem jego wpisy bo miały sens, poświecono na ich przygotowanie czas, były przemyślane, często w nieszablonowy sposób. A to, że większość miała odmienny punkt widzenia otwierało pole do polemiki i tak rodziły się setki komentarzy. Szkoda, że całość przerodziła się w walkę nakręconego do granic możliwości Wielmożnego z resztą świata. Wolałbym żeby pisywał tu, a nie w czeluściach nieodżałowanego Supergiganta.

      (5)
    • Array ( )

      @dario
      Ale żeś to pięknie wyłuskał ! ??
      Kolejny raz nam się kolega przecinek wygłupił !

      (7)
    • Array ( )

      Pisanie o sobie samym w 3. osobie pod nowym nickiem to już chyba jakaś paranoja psychiczna. Trzymaj się człowieku swojej dewizy: wygrywam i kończę temat, którą tak wbijałeś maluczkim do głowy.
      A tutaj zamiast końca, szykuje się męczenie buły po wsze czasy… Nuuuuuda.

      (7)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @Xxx głupszej tezy od Twojej dawno nie słyszałem haha. A zdajesz sobie sprawę, że żeby te regularne 10 punktów Twojego super bohater 4 kwart miały w ogóle jakiekolwiek znaczenie, to właśnie ktoś przez te 3 pierwsze kwarty musi rzucić te Twoje przysłowiowe 30 pkt, żeby w ogóle drużynę utrzymać w grze do tej 4 kwarty?
      I tak, statystyki mają wielkie znaczenie, czasami nie są najważniejsze ale czasami, bardzo trafnie rozmywają pierwsze wizualnie błędne pozytywne lub negatywne wrażenie i informacje o danym graczu.

      (-1)
    • Array ( )

      @Nick masz racje,ten sam charakter wypowiedzi co przecinek.100% to on.jaki to jest chory człowiek ???

      (5)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Super, że Jarrett Allen po wszystkich razach kiedy był brany na plakat wciąż ma jaja skakać do blokowania największych gwiazd ligi.

    (53)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Admin, artykuł idealnie do kawki! Nie to żebym narzekał jak postujesz o 14, 15 czy nawet o 18 bo dla mnie to rybka, ale zawsze miło zacząć dzień od GWBA 😀

    Pozdrawiam!

    (12)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Warto zwrócić uwagę na rezerwowego rozgrywającego Denver. Monte Morris to jest mocny kandydat do nagrody MIP w tym sezonie. Najlepszy wskaźnik asyst do strat w lidze! Prawdziwa perła wyłowiona w drafcie z numerem 51.

    (12)
    • Array ( )

      Sorry, ale nie ma szans. Siakam, Sabonis, Harrell, Rose – to głowni faworyci. Co do dzisiejszych meczów to Luka grając na swojej nominalnej pozycji czyli PG jest o wiele efektywniejszy od Luki grającego na pf. Choćby liczba asyst o tym świadczy. Byc moze powinien grac wlasnie jako pg. Nie wiem czy panowie sobie zdają z tego sprawę, ale Doncić ok 80% czasu grał jako pf właśnie. Niech to świadczy o potencjale i umiejętnościach tego chłopaka. Lonzo Ball to mniej więcej ten sam wzrost, ale czy on dałby rade jako pf? Nie sadze. Btw 18/7/5 robi wrażenie, oddala się chłopak rywalom do nagrody ROTY.

      (8)
    • Array ( )

      Morris jest dobry, ale raczej nie ma szans na MIP. Moim zdaniem wyżej stoją akcje Siakama, Sabonisa, Rose`a czy Harrella i to między nimi zostanie wybrany 6th man 2k19.

      (5)
    • Array ( )

      Już jakiś czas temu o nim wspomniałem i o jego małej ilości strat, jestem fanem 😀

      (2)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Serio sędziowie nie wyłapali faulu Larry’ego na Oladipo przed dobitką, która dała zwycięstwo Cleveland? Faula na Hardenie gwiżdżą z największą skrupulatnością, powtórki są nagminnie wykorzystywane ale w takiej sytuacji żaden z nich się o to nie pokusił.

    (5)
  8. Array ( )
    Olas @ Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi 19 grudnia, 2018 at 12:31
    Odpowiedz

    Trochę na kanwie obejrzanego wczoraj w nocy meczu Lakersów (wreszcie mi się udało), a trochę w odpowiedzi do tego co napisał user “Nie rozumiałem, kiedy mówiła mi…” z nocy z godziny 2:15.

    Mnie też podoba się ta układanka. Senior + gównarzeria z potencjałem ( i dodatkowo jakieś tam strzępy weteranów). Podobało mi się to, jak Lebron starał się kreować Kuzmę – gość ma szansę być naprawdę super, rzut ma, mobilny jest, tylko widać, że czasami mu się jednak ręka zatrzęsie albo głowa za gorąca. Lonzo, nie wiem czy zachęcany przez Króla, ale zaczyna więcej rzucać, to już coś. Tylko rzeczywiście nie będzie z niego rozgrywający (“wina” Lebrona i jego obecności w składzie) – w tym układzie sił staje się takich trochę “nie-wiadomo-co”. Lekko mnie ten Hart zawiódł. Żałuję, że Patyczaka Ingrama nie zobaczyłem.

    Wczoraj w nocy u Lebrona widać było niejednokrotnie rozczarowanie/zażenowanie w oczach, a to po kolejnym podaniu w plecy przez młodych (Hart z Lonzo zrobili to chyba dwukrotnie), a to po kolejnej pogubionej w ataku akcji (niestety do “młodych chyba ciężko dotrzeć” – perfekcyjne podania przez całe boisko nie znajdują receivera). Lebron jeszcze dużo może, widać że mu się chce, ale jednak też mu czasem ręce opadają… i wtedy robi to, co zawsze robił najlepiej – stara się przejąć mecz.

    Król już więcej tytułów nie zdobędzie (piszę to jako jego zagorzały fan), ale wydaje mi się, że chce jeszcze pograć i podszkolić młodzież.

    Tyson Chandler robi to, po co go sprowadzono. Nigdy nie zrozumiem Born Ready, chociaż jestem fanem (jak już jestem pewien, że Lance “tego rzutu nie odpali”, to on jak na przekór to zrobi 🙂 Beasleya też jeszcze niestety nie widziałem, chociaż to już któryś tam mecz LAL oglądam. Fajnie, że drugą młodość przeżywa wczoraj nieobecny Tragic Bronson.

    Play-offy to z tego będą, w to chyba nikt nie wątpił nawet przed sezonem. Czy coś jest potrzebne Królowi do zdobycia jeszcze jednego mistrzostwa? Bardzo dużo, ale na to chyba już mu czasu zabraknie. Do wygrywania z topowymi drużynami na bank potrzebny byłby mu ktoś a’la Anthony Davis. Do wygrywania ze średnimi drużynami, w tej układance wydaje mi się, że brakuje kogoś pokroju właśnie….Spencera Dinwiddie – takiej drugiej energii, kogoś kto pociągnie mecz jak Lebron słabnie, lub odpoczywa. Kogoś, do kogo Lebron ma zaufanie. A tego póki co u tych młodych nie widać. Stephenson raczej tego nie zrobi (bo w jego głowie nie dzieje się absolutnie nic;)

    A co do tych 2 pierścieni, których Lebronowi rzekomo brakuje, żeby obok “ery Jordana” mówić o “erze Lebrona”? Mnie się wydaje, że siłą rzeczy to i tak od jego momentu przyjścia do NBA jest “era Lebrona”, czy się go kocha, czy nienawidzi. Zdecydowanie najsilniejszy i najbardziej charakterystyczny zawodnik ostatnich lat. Swoje dla tej ligi, i co najważniejsze – dla koszykówki – zrobił 🙂

    Pozdro.

    (24)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Antony Davis where are u ?

    Tam gdzie jego miejsce.
    Przestańcie na siłę podrzucać LeGlacy All Starów aby mógł coś ugrać w tym Lakers.
    Taki z niego GOAT to niech sobie radzi a nie Davisów, Butlerów, Leonardów czy Georgeów mu co chwilę wrzucacie do składu….

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    2 tytuly Lebrona i wszystkie finaly znacza wiecej niz wszystkie tytuly Duranta jakie zdobyl z gsw i zdabedzie..
    Wielmozny co myslisz ??

    (-9)
    • Array ( )

      Moze dwa tytuly po prostu zdobyl w lepszym stylu, a znacza tyle samo na kartach historii

      (3)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do Ingrama – mam małe podejrzenie, że to nie kwestia zdrowia fizycznego.
    Spójrzmy na to z tej strony – gość od kilku lat kreowany na twarz organizacji, przyszłą supergwiazdę, drugiego Grim Rippera. Po przyjściu LBJ rozpoczęła się zmiana optyki – i gość powoli stawał się coraz dalszą opcją, a w końcu kreuje się go na lidera 2 składu. Dodatkowo cały czas jest elementem “plotek transferowych”.
    Zastanawiające jak poradzi sobie z tym ten w sumie bardzo młody człowiek. Szczególnie, że od wielu lat wielu mu mówiło, że jest “debeściak”. Ta cała sytuacja moze powodować “różnice nie do pogodzenia”, “różnice zdań co do roli w zespole” – i wszystkie inne frazesy, które wpływają na to, czy Ingram w LAL dostanie po rookie kontrakcie maxa czy nie. Ciekawe prawda?

    Co do komentarzy i wpp.
    Nie rozumiem całego zamieszania. Internet to specyficzne medium, gdzie jest miejsce zarówno dla “Pierwszych”, “Antoniego Wołającego z Kuchni”, Ciuusa i innych oryginałów szerzących swój talent pisarski na łamach GWB.
    Jeśli części czytelników takie wpisy przeszkadzają – dla czystości formy – molestujmy admina o ulepszoną funkcję rankingową zarówno dla komentarzy jak i artykułów – pozwalającą “zakopać” niepopularne wpisy.
    Dla admina czy moderatora forum – to nieocenione źródło wiedzy o tendencjach i preferencjach wśród czytelników – a właściwa moderacja pozwala eliminować niepożądane działania – np. przez modyfikację regulaminu, tak aby wycinać śmieci.
    Szkoda, że WPP nie utrzymał Jordan’s mindset i nie kąsa jak Black Mamba i zachował się jak Carmello i się obraził.
    Pomimo wszystkich minusów, które od wczoraj punktują hejterzy – jego wkład w żywą dyskusję pod artykułami był większy niż 90% komentujących, a szczególnie “jajcarzy” – realizujących misję szerzenia swojej twórczości.

    (16)
    • Array ( )

      @idoru
      Co do WPP. Tu nie chodzi o czystosc formy. Ciuus, pierwszy, Leszczu itp. nigdy nie próbowali udowodnić, że są Jordanami na tle reszty, sugerować, że inni są debilami jeśli się nie zgadzają z ich teoriami, nawoływać do nieustannej kłótni (bo to nie jest wymiana poglądów, tam jest zawsze element wyższości i nieomylności, nigdy nie ma próby zrozumienia drugiej strony). A glowna rzecz – spójrz na Supergiganta. Spójrz co się z nim stało i zastanów się dlaczego. I czy to, co sie tu działo i wzrost tego natężenia był tak daleko od historii Supergiganta Ja osobiście mam gdzieś część jego merytoryki w wypowiedziach, jeśli to ma kosztować istnienie tego portalu i forum. I tak jak napisałem “ja osobiście” i jestem w stanie zrozumieć Ciebie, że masz inne zdanie, tak jego nigdy nie będzie na to stać.

      (6)
    • Array ( )

      Z Ingramem to trochę zastawiające bo uważam że ma dalej największy potencjał rozwojowy z młodych tylko kwestia pracy i ogrania. Prawdopodobnie jest jakiś plan o którym się niebawem przekonamy, tylko szkoda byłoby go stracić lub zmarnować.

      (1)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Tata Rodmana otrzymałby w Polsce na swoje dzieci 29×500 zł czyli 14.500 złotych miesięcznie. No całkiem, całkiem. Taka sobie pensyjka grubo ponad przeciętną. Można by rzec, że w Polsce oprócz bawidamków da się zarabiać pen**em na życie (wykropkowałem na wypadek gdyby na forum taki wyraz mógłby kogoś zawstydzić).
    A ciekawe jak admin podsumuje polskie niesmutne i niestraszne społeczeństwo, jak za 50 lat co drugi rodak będzie staruchem, co czwarty dzieciakiem i nie będzie komu zarabiać na nich(nas) wszystkich. Koszula bliższa ciału i eskapady Rodmanowego tatki mnie nie dziwią ale nasza demografia a owszem, i wygląda przerażająco. Zresztą trzeba zrozumieć, że dla Afrykanów mających często liczne potomstwo, dziecko nie ma takiej wartości jak dla np. Europejczyków. A model polski 2+1 gdzie natrząsa się nad tym pojedynczym smarkaczem, chucha i dmucha i kupuje 10 ton zabawek, hodując przyszłego samoluba i egoistę (niestety brak rodzeństwa rodzi takie cechy w człowieku) prowadzi potem do wspomnianej zapaści demokratycznej. Także chłopaki, odpalać ptaki i brać się do roboty.
    Co do naszego aroganckiego kaznodziei. Sam broniłem faceta, bardzo lubiłem go czytać, ale ostatnio zaczął przypominać pisarza, który stracił wenę i oburza się, że ludzie nie podziwiają jego “arcydzieł”. Niestety spadek jakości i stronniczość granicząca z obsesją stały się absolutnie niestrawne.

    Ciekawe jakie plany ma Cuban w zakresie wzmocnienia zespołu. Obecnie mają 19 milionów poniżej salary cup. Nie znam tych wszystkich detali, bo w tę tematykę trzeba by się wgryźć, ale dopóki Doncić gra za stosunkowo niska kasę (do 2022), a pokazuje wielką jakość, może warto byłoby się pokusić o roszady i zbudowanie ekipy z ambicjami mistrzowskimi. A z tego co doczytałem, nie ma w klubie wieloletnich wysokich kontraktów, więc wszelakie rotacje są do przeprowadzenia.

    Ok, to tyle, Antoni woła z kuchni, lamentując: trzeba uzupełnić spiżarnię bo wszystkie naturalne afrodyzjaki się pokończyły, a na pustym baku Triple Double nie pojedzie.

    (10)
    • Array ( )

      Drogi Triple niedoszacowałeś dodatków z Mopsu lub Gopsu, więc wytargał by od Państwa-nas około 20k.

      (1)
  13. Array ( )
    Stojko Vrankovic 19 grudnia, 2018 at 13:53
    Odpowiedz

    Zdarza mi się czasami coś skomentować. Wiem, że jest duży przedział wiekowy komentujących, ja jestem tak stary, że pamiętam nie tylko Parisha w barwach Bostonu (całe szczęście, że nie w GSW) ale i ostatni sezon Jabbara. Pamiętam jak w 1992 roku, uważałem że Magic jest lepszy do MJ podczas IO w Barcelonie (napchałem sobie głowę jakimiś pierdołami o żabach….) no właśnie i tak jest z WPP a teraz jak się domyślam Adwokat Diabła- piszesz jakieś pierdoły, wymądrzasz się zamiast cyt”

    „Ojciec chrzestny”. Gdybyś ją przeczytał, to wiedziałbyś, że pieniądze to nie wszystko, że nie zdradza się przyjaciół i nie dmucha ich żon.

    p.s wczoraj w meczu NY-PHX Jamal Crawford ustanowił rekord kariery 14 asyst (19 sezon chłop dyma po parkietach) cały NY zaliczył 14 asyst – nikt o tym nie napisał nawet WPP mistrz statystyk 🙁

    (12)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    A wczorajszy mecz Lakers to był w Nowym Jorku, czy Los Angeles?? Trochę smutne, że grasz w domu, a dostajesz gwizdy przy osobistych na zamknięcie meczu…

    (2)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja dla wszystkich komentujących ze arty za późno mam rade piątek sobota w balety akurat jak się obudzicie będzie artykuł. A na tygodniu do roboty tak żeby nie było czasu spojrzeć do 13 na tel. A co do WPP to ja ziomka lubiłem dopóki nie zaczął przekręcać statystyk tak jak TVP przekręca nagłówki w Wiadomościach.
    Pozdro

    (11)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    Idąc tropem WPP Jokic nie może być dobrym zawodnikiem* nie mówiąc o Doncicu , nie ma tego wszystkiego co ma Ayton itp…..młody chłopak się obraził,a nie dawno pisał że jest Jordanem i jest ponad wszystkich…dziecinada. Dziwne sprawy na tym forum się ostatnio działy i czasem sam atakowałem chłopaka ale nie można tak traktować ludzi……..niech pisze tu jako zatrudniony te swoje analizy bo w 80 procentach były dobre ,tylko mniej tych angielskich sloganów.

    (2)
    • Array ( )

      Wszystko ok tylko musiałby zmienić nastawienie a z tym jest ciężko jak widać.Sam siebie chwali jako @AdwokatDiabla, bo na 100% to on.Czy to jest normalne?A wystarczy się k**** zreflektowac nad sobą zamiast pisac pochlebne posty na swój temat.Masakra.

      (8)
    • Array ( )

      Uwazaj, moze obral nowa taktyke, Jabym nie wchodzil w polemike z nikim kto wyglasza jakakolwiek dobre słowo na temat tego psychola, bo to moze byc on. Zobaczycie, zaraz beda co chwile jakies wpisy, ze brakuje WPP i jego komentarzy, ze nie byl taki zły. Wchodze na ta strone glownie przez komentarze, z ktorych ten debil zrobil smietnik. Jak mozna byc tak poje….m? Nie wiem, ale strasznie mnie irytuje, ze tacy …. sie tu wypowiadaja. Admin moze boi sie go zbanowac albo skrytkowac, bo wie ze pisze z roznych nickow i ze nie wygrasz z takim. Bedzie wracal jak bumerang.

      (8)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Kur** jeszcze pomnik mu zbudujcie… sami go z tego forum przegoniliscie a teraz dalej co drugi komentarz o nim. To problemem byl WPP czy to wy zrobiliscie z niego celebryte? Pisal te swoje wywody(madrych tekstow tez troche napisal), opieral się na ststystykach dzieki ktorym mógl zawsze wyjsc na swoje(bo tak to jest ze statystykami) i tyle. A wy to rozkreciliscie do takiego stopnia ze teraz jak go nie ma to dalej o nim piszecie i chcecie mu osobną rubryke zrobic…

    Jokic gdyby dal rade byc troche szybszy na nogach bylby Centrem nr 1 w lidze.

    Watpie w teze ze Lin ma lepszy koziol od Walla. Na Walla jest teraz sporo hejtu ale co jego trzeba mu oddac. Jest szybki, ma dobry koziol, potrafi podac jak przetrzyma dluzej pilke i umie wjechac pod kosz. Jednak nawet jak zalicza 10asyst to graczem zespolowym nie jest i kolegow z druzyny o wiele lepszych nie czyni(to co pisalem o statystykach). Poza tym moglby byc kozakiem w obronie ze swoja szybkoscia dolnych konczyn.

    Ale jak wiadomo latwo jest pisac, a to Wall jest w NBA, zarabia miliony i jakos nadal go tam chcą:)

    (4)
    • Array ( )

      Myśle ze większość odetchnie z ulga jak ten megaloman da sobie spokój.Tylko widzisz,on tu dalej jest tylko pisze pod nickiem AdwokatDiabla. I to jak pisZe… udając kogoś innego wychwala samego siebie. To jest i groteskowe i niepokojące jednocześnie.?

      (9)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Wpp nie wytrzymał presji innych forumowiczów i musiał odejść. „Presja, ona wszystko zmienia, jednych motywuje do rzeczy wielkich, innych podcina skrzydła”, jak mówił John Millton w „Adwokacie diabła”.

    (11)

Komentuj

Gwiazdy Basketu