fbpx

LeBron niesie Lakers sami wiecie gdzie, jordanowskie popisy Kevin Duranta

79

Witajcie, zapraszam kubkiem herbaty malinowej wznosząc toast za wszystkich Andrzejów, Wasze zdrowie!

Sam nie wiem o czym najpierw, znany i lubiany Dwight Howard prawdopodobnie będzie musiał poddać się operacji chirurgicznej tyłka. Bolący mięsień nie odpuszcza, oby nie skończyło się jak ze Stevem Nashem… choć reputację ma chłop coraz bardziej wątpliwą jak tam życzę mu dobrze, Howard i jego zbiórki stanowią integralną część krajobrazu NBA.

golden state warriors 128 toronto raptors 131 (OT)

Kevin Durant oszalał, w pojedynkę chciał dziś powieźć Toronto Raptors w ich własnej hali! To jego trzeci z rzędu występ w którym przekracza granicę 40 punktów, dziś zdobył ich aż 51 (!) na skuteczności 18/31 z gry, dołożył 11 zbiórek i 6 asyst, ale kolejne trójki sprzed twarzy Kawhi Leonarda nie uratowały zespołu przed porażką w dogrywce. KD przegrał jakiś zakład z artystą Drake’m, któremu po końcowym gwizdku oddał spoconą koszulkę.

W ostatniej akcji regulaminowego czasu Dubs nie mieli nic rozrysowane, zupełnie jak za czasów Michaela Jordana: dali Durantowi piłkę i zeszli mu z drogi. Napastliwy Kawhi Leonard zepchnął go co prawda do rogu boiska, poleceniem było odciąć trójkę, ale łatwiej powiedzieć niż zrobić.

To był naprawdę solidny mecz w wykonaniu Raptors, nie brakowało intensywności, skuteczności, z 24 wolnych trafili 22, nie popełnili też przesadnej liczby strat. No i co? Dogrywka i siódme poty by zmęczyć rywala u siebie. Teraz wyobraźcie sobie powrót Draymonda, Stepha oraz implementację Cousinsa. Naprawdę uważacie, że Golden State można w tym sezonie pokonać? Tylu zdolnych obrońców: Siakam, Kawhi, Green a ci jechali pick and rolla tak, że Duranta kryć momentami musiał Kyle Lowry.

indiana pacers 96 los angeles lakers 104

Jeśli jesteś nocnym markiem i lubisz Lakers widowisko momentami mogło się podobać, zwłaszcza na początku. Bardzo mocny start gospodarzy, czapa w kontrze autorstwa Lonzo Balla, starający po obu stronach Ingram i dominujący fizycznie LeBron. Zaliczkę 38:16 (oczywiście) niemal w całości oddali w drugiej kwarcie, zdominował ich zwłaszcza Domas Sabonis, którego od trzeciej trzeba już było podwajać, w czwartej tempo totalnie siadło na życzenie Pacers i na pięć minut przed końcem mecz rozpoczynał się na nowo. Końcówka to popis gwiazdy Jamesa: trójka, dwa plus jeden, asysta na wolną pozycję do KCP oraz dwukrotne trafienie z dalekiego półdystansu. Byłoby łatwiej gdyby jeszcze osobiste trafiał, ale i tak dobry zawodnik, pogłoski o jego starości były przedwczesne, hehe.

Tako rzecze Shaq

Nigdy wcześniej nikomu nie oddałem mojego przydomka, ale teraz to czynię. On jest nowym Supermanem. Zrzekam się tego tytułu, nowym Supermanem NBA jest Greek Freak.

Kto jest najlepszym graczem w lidze? Nie wiem: Giannis, LeBron albo KD. Kto jest drugi we wschodniej konferencji? Kawhi.

Smuci mnie delikatnie sytuacja Lakers jako drużyny. Dominująca postać Jamesa (38 punktów 9 zbiórek 7 asyst 15/27 z gry) oraz brak spacingu sprawiają, że Brandon Ingram się nie rozwija, w zasadzie wszyscy panowie stanowią tło dla LeBrona, wyglądają jak pomocnicy świętego mikołaja, stoją i czekają na polecenia. Szczęśliwie Lakers będą dysponować w kolejne lato budżetem umożliwiającym zatrudnienie kolejnego max playera. Coś tak czuję, że 21-letni Ingram (15 punktów 6/15 z gry) prędzej czy później pójdzie w odstawkę. Nie chodzi o potencjał czy wahania formy właściwe młodym graczom, chodzi raczej o niskie koszykarskie IQ. Mało dostrzega na boisku, a z roli “pierwszej opcji” gdy James odpoczywa, wywiązuje się słabo. Skuteczność rzutów trzypunktowych również siadła, tak samo jak u panów Kuzma i Hart. Atak pozycyjny jak dotąd wygląda cieniutko (może powrót Rondo pomoże), no ale przynajmniej bronią lepiej niż zeszłoroczni Cavs.

A propos obrony, Tyreke Evans nie spełnia założeń, jakie stawiali przed nim włodarze Indiany. W relacji do zeszłorocznej formy, jaką prezentował w Memphis to jak dzień do nocy. Widzieliście jak sam się zablokował? Fani wyczekują powrotu Victora Oladipo, który powinien pojawić się na parkiecie już w sobotę.

los angeles clippers 133 sacramento kings 121

Dziwnym trafem Kings mieli wolne bodaj od niedzieli, a ponieważ są młodzi i grają najszybsze tempo w całym NBA, wyraźnie chcieli zabiegać umęczonych grą dzień po dniu rywali. Dość powiedzieć, że Doc Rivers musiał rozkładać siły na jedenastu ludzi. Wiecie, odczuwam satysfakcję podglądając w akcji oba zespoły. Widzieliście D-Foxa jak przed przerwą ściął zasłonę i obsłużył podaniem Marvina Bagleya’a? Ten ostatni grywa coraz więcej gdyż rosną jego kompetencje w obronie (a Cauley-Stein jest w sporym dołku). Potrenuje dalekie rzuty przez lato (dotąd 7 celnych trójek w 21 meczach) i będzie kozak, na pewno ma warunki rozwojowe i wielki potencjał.

Teraźniejszość należy do liderów konferencji Clippers, którzy po raz kolejny zademonstrowali głębię składu, charakter i dobrą chemię. Tobias Harris z gościa z ambicjami umacnia się w roli All-Stara / pierwszej opcji: 28 punktów 6 zbiórek 4 asysty 11/17 z gry. Montrezl Harrell to obok Giannisa i Westbrooka chyba najbardziej żywiołowy gracz ligi: 24 punkty 6 zbiorek. Danilo Gallinari idealnie odnajduje się w nowej erze basketu, a jeśli dołożyć do tego rozwój rookie Shai G-Alexandra i 4/7 trójek Avery’ego Bradleya to już w ogóle nie wypada się nie uśmiechnąć, prawda?

Wszystkich młodych adeptów sztuki koszykarskiej zapraszamy do pogłębienia warsztatu oraz pchnięcia swej “kariery” na nowy tor. Jeśli widzisz się w roli zawodowego koszykarza albo chcesz zweryfikować w tym zakresie swoje możliwości: zapraszamy w ferie zimowe do ośrodka przygotowań olimpijskich w Wałczu na Basket Camp!

http://www.basketcamp.pl/

Dobrego dnia!

79 comments

    • Array ( )

      Myślę, że co noc się będzie kręcił nad double- double, nie wierzę, że pozwolą mu zaliczać takie linijki jak u boku AD

      (2)
    • Array ( )

      DD jest raczej ponad jego zasięgiem. Jak miałbym obstawiać, to linijkę średnich 8/6 na koniec sezonu i piłkę to dostanie dopiero wtedy gdy Curry, KD i Klay będą poza zasięgiem podania.

      (-1)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Kawhi bronił bardzo dobrze, ale niektórych po prostu nie jesteś w stanie pokryć. Swoją drogą robota Kawhiego> Durantuli

    (22)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem, jeśli GSW będzie zdrowe w PO, to takie cyferki jak wykręcił Durant nie będą potrzebne, tam jest za duża siła ognia na ten moment, żeby ktokolwiek mógł wyrwać im Mistrza

    (12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Gratulacje dla Toronto. Bądźmy jednak poważni pokrycie Duranta to rzecz niemożliwa a co jak dołączy Curry, Green, DMC. Ten ostatni nie zagral jeszcze minuty ale takiego gracza trzeba traktować bardzo poważnie. W pełnym składzie Toronto nie będzie miało szans.
    W grudniu rewanż wystarczy, że będzie Stephen i Green a mecz będzie miał jednego faworyta. Jeszcze jedno Durant na razie MVP sezonu. Na drugim miejscu widzę Giannisa.

    (1)
    • Array ( )

      A wiesz co znaczy MVP? Jak nim może być Durant skoro gdy nie ma stepha Gsw mają bilans ujemny, A jak nie było Duranta pod koniec zeszłego sezonu Gsw mieli bilans dodatni…

      (6)
    • Array ( )

      Nawet w drużynie jest numerem dwa. Spójrz tylko co się dzieje z wynikami drużyny gdy nie ma Stepha. KD mógłby być uwzględniany jako MVP gdyby zachowali jakąś serię zwycięstw a tu od razu najdłuższa seria porażek od lat. Zdecydowanie najbardziej wartościowym zawodnikiem dla Warriors jest Curry. A co za tym idzie, mój typ MVP ligi również.

      Swoją drogą trzeba przyznać, że dawno Warriors się tak mocno nie zmienili. Ławka praktycznie nowiutka i w dodatku dużo młodsza. Trochę martwi to, że poza KD i Klayem – nie ma komu regularnie punktować.

      (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Up/ Pewnie będzie pod minutami,wiec myślę że coś w okolicy 10-14 avg+ kilka zbiorek przy jakiś 15min. W zasadzie nie zdziwię się jak będzie grał zadaniowca, przynajmniej przez 2 3 tyg po powrocie

    (-5)
    • Array ( )

      Chodziło mi czy jest możliwe żeby 2 ekipy z tej samej konferencji spotkały sie w finale.
      Ps. W ogóle to ciekawa sytuacja by była finał grand derby LA 😀 Na jednym boisku i w jednym mieście 🙂

      (-4)
    • Array ( )

      Nie, bo jedna z tych druzyn nie wejdzie do PO 😀 Stawiam na Clippers. Rozegralismy dopiero 1/4 sezonu, jeszcze spuchna i to powaznie.

      Natomiast druga z tych druzyn nie przejdzie pierwszej rundy PO.

      (-14)
    • Array ( )

      A bez żadnych przykładów czy taka sytuacja w teorii jest możliwa ( gdyby Clipper i Lakers byli dużo lepszymi druzynami ) ? 🙂

      (-5)
    • Array ( )

      Myśleli nad zmianami żeby wchodziło 16 najlepszych drużyn z ligi, a nie konferencji Ale wtedy w final Four znajdowalyby się same drużyny z zachodu.

      (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Odniosę się do pierwszego opisu meczu, bo niestety nie zgadzam się z tym, co tam jest napisane. O ile GSW w pełnym składzie raczej nie jest do ruszenia, o tyle dziś przez cały mecz byli jechani aż miło. Przez większość meczu wysoko przegrywali. Trójki, które odpalił w 4 kwarcie Durant były – tak jak słusznie napisaliście – raczej z repertuaru Jordana, może Kobego.

    “To był naprawdę solidny mecz w wykonaniu Raptors, nie brakowało intensywności, skuteczności, z 24 wolnych trafili 22, nie popełnili też przesadnej liczby strat. No i co? Dogrywka i siódme poty by zmęczyć rywala u siebie”.

    2 kosmiczne trójki dały dogrywkę. Takich trójek Durant nie będzie trafiał co noc. Believe me. Apeluję o obiektywizm. Durant zagrał jeden z najlepszych meczów w RS w życiu. Dlatego powalczyli.

    Powiem więcej: jak wysocy Raptors nie przestaną trafiać trójek, to z chęcią obejrzę 7 – meczowa serię z GSW. Zwłaszcza, że – póki co – Toronto idzie na przewagę parkietu w PO.

    Pzdr

    (52)
    • Array ( )

      Jasne że Durant nie będzie odpalał takich trójek co noc – nie będzie musiał. Wróci do niego dwóch graczy z podstawowej rotacji i gratis dorzucą sobie All-Stara pod kosz. Jak dla mnie są nie do ruszenia, ale z wielką przyjemnością się zdziwię.

      (13)
    • Array ( )

      all stara z xxx achillesem niestabilnego psychicznie ktory bedzie wazyl po kontuzji pewnie z 300 funtow i ruszal sie jakby brodzil po pas w blocie

      (-8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Obiecuję, że próbuję po raz ostatni:
    @Wielmożny Pan P
    Do dziś się nie ustosunkowałeś: jak to jest, ze Simmons w większości dotychczasowych meczów (jakoś 3/4), ma minusowy wskaźnik +/-. Jak to jest, ze gros (z pozdrowieniami) jego dodatnich wyników ma miejsce z takimi tuzami jak knicks, orlando czy hawks… (tu odnośnie wczorajszych wypowiedzi) beznadziejnie słabe jest robienie z niego wybitnego zawodnika, chodzącego złota. Jest dobry, ale jego mankamenty powodują, ze może być tylko ewentualnym elementem mistrzowskiej ekipy. Sam w sobie nie będzie jednoosobowo zmieniał krajobrazu ligi. Nie będę po raz 4 (5) przytaczał wyników Doncica w tym aspekcie bo pewno po raz kolejny nie odpowiesz.

    Mylisz się w większości przypadków, a spojrzenie masz ograniczone. Fakty naginasz do potwierdzania swoich teorii i bierzesz z kubełka, który akurat Ci pasuje do tego co chcesz udowodnić.

    Niektórzy tu nazywają Cię przecinkiem i po raz kolejny zrobiłem szybki research. Udzielasz się na okołobasketowych portalach i forach od lat, a lista twoich upartych i kwieciście argumentowanych teorii jest długa niczym Biblia. Najgorsze jest to, ze w 90% myliłeś się, do samego końca idąc w zaparte, a na do widzenia porzucałeś wątek. Taki z Ciebie spec.

    (36)
    • Array ( )

      Też się odniosę.

      Można się z WPP zgadzać albo nie. Każdy ma swoją bajkę w głowie. Ale jak piszesz, że w 90% się mylił, to żeby to dobrze wyglądało, opisz 100%, a potem pokaż te 90% pomylone i 10% prawdziwe. Wtedy będziesz wiarygodny. W innym przypadku podaruj sobie takie procentowe wrzutki. Pzdr

      (37)
    • Array ( )

      WPP często się myli i idzie w zaparte ale jesli piszesz jakieś oskarżenia to wypada przytoczyć przykłady bo inaczej to wyglada jak wyssane z palca. Co do Simmonsa stwierdzam jednak, że poczekamy na playooffs i tam zweryfikujemy jego umiejętności. Na razie powiedzmy ze sprawdza się jego gra ( pomimo słabego +/-) ale w serii będzie to zupełnie inna bajka. Jego wszystkie słabości zostają obnażone bo i obrona będzie inna. Nie będzie łatwych punktów spod kosza i każdy na boisku będzie musiał grozić rzutem. Wtedy wyjdzie jego prawdziwa wartość.
      60 % z ft tez chluby nie przynosi, a dla gościa który bazuje na wjazdach i wymuszaniu fauli to wręcz tragedia. rywale będą to w playoff uwypuklić.

      Hack a Simmons ! ?

      (4)
    • Array ( )

      @Budum_psssz O! Dzięki, wreszcie ktoś to napisał. Zbieram się do napisania elaboratu na temat WPP i tego, jak bardzo jego “wielmożność” jest przeszacowana.

      @JCWilliams tak na szybko:
      W ubiegłym sezonie upierał się, że Minnesota to super zespół, a myśl szkoleniowa trenera cudowna. Upierał się, że zamordysta nie zajedzie zespołu grając praktycznie pierwszą piątką. Jak się to skończyło widzieliśmy. Rok temu pisałem, że największym rozczarowaniem sezonu będzie Minnesota, a zespół dojedzie (jeśli jakimś cudem dojedzie) do PO na oparach.

      (6)
    • Array ( )

      Panowie, to jest dodatek. Naprawdę nie mam ambicji udowadniać tego, ani pastwić się nad WPP, a jeśli jesteście ciekawi polecam wygooglować “Wielmożny Pan Przecinek” w różnych konfiguracjach. Trafiłem na wpisy nastarsze z bodajże 2010/2011 i zwyczajnie gadał bzdury. Wpisałem 90% dla przyzwoitości, jako, że nie byłem stanie przebrnąć przez all of it, you wiecie what I mean 😉 Więc założyłem, że gdzieś tam miał rację.

      Bardziej mnie interesuje odniesienie do tematu Simmonsa, gdyż WPP traktuje +/- różnie, jak mu pasuje – raz współczynnik który oddaje wszystko, a raz mówi kompletnie nic i jest nieistotny 😉

      (12)
    • Array ( )

      @Budum…psssz

      http://www.espn.com/nba/statistics/rpm/_/page/2

      Simmons zajmuje tutaj 61 miejsce. cieszysz się ?

      Kawhi Leonard – 45.
      Draymond Green – 48
      Andre Drummond – 160

      uwaga : Luka Doncic – 120 :]]]

      Klay Thompson – 269 :]

      a jednocześnie…

      Robert Covington – 8, tuż przed LeBronem Jamesem
      Pascal Siakam – 14
      Nemanja Bjelica – 18, tuż przed Kevinem Durantem
      Dwight Powell – 25

      chciałeś mnie o coś spytać, czy mi się wydawało ?
      pobaw się tymi wyliczankami, śmiało, wróć z jakimś konkretnym aktem oskarżenia, jak już zrozumiesz że indywdualne plus/minus w zespołowej grze , to tylko zabawa cyferkami, wedle której Bjelica jest lepszy niż Durant.

      “jego mankamenty powodują…”

      że Sixers nie dadzą mu 200 mln nowego kontraktu, tylko wytrejdują za Siakama i jemu dadzą te 200 mln

      “taki z ciebie spec”

      jak z Simmonsa koszykarz

      powinniśmy obaj kopać doły pod galerię Mokotów, a nie grać w kosza czy pisać o nim

      pokazałeś całą prawdę, hands down.

      a ja

      (-4)
    • Array ( )

      @Mike25

      “jak sie to skończyło widzieliśmy”

      ale chyba nie wszyscy widzieli to samo, co ty.

      Minnesota 2017-18 : 47-32
      Minnesota 2016-17 : 31-51

      ergo : +16

      finisz sezonu : 5-2
      I awans do Playoffs

      1rd Playoffs
      Rockets ve Minnesota
      FG pct : 44,5 vs 46
      3 pt pct : 34,6 vs 41,3
      zbiórki per game : 43,2 vs 45,2
      asysty per game : 20,8 vs 22,4

      tak trener “zajechał” Minnesotę, ze miała lepsze statystyki w starciu Playoffs z 1 seed Western ? bardzo interesująca forma “zajechania”.

      dlaczego Minnesota, mimo to, przegrała 1-4

      brak doświadczenie, oto powód.
      Rockets w poszczególnych klucozwych meczach miał pojedyncze sekwencje, w których zyskiwał decydujacą przewagę. Taka jest zasada Best of 7.

      bezlitośnie wykorzystali swoją przewagę doświadczenia i okresy dekoncentracji zespołu Wolves.

      z “zajechaniem” nie miało to nic wspólnego.

      zatem, nie wiem co ‘widziałeś”, co “widzieliście”, bo nie powiedziałeś CO konkretnie, ale proszę : ja odwaliłem brudną robotę.

      śmiało, skorzystaj i na podstawie faktów powiedz, co wskazuje na to,ze “trener zajechał Wolves”.

      (-7)
    • Array ( )

      @WWP
      Nie odniosłeś się do mojego wpisu na temat rzutów wolnych Simmona. Uważasz ze 60 % to żaden problemu tej klasy zawodnika ?

      (6)
    • Array ( )

      @Jankes

      zgadzam się, pisałem o tym również.

      Simmons na ten sezon miał/ma 3 priorytety :
      poprawa gry defensywnej
      low post game
      free throws

      pierwsze dwa elementy planu są realizowane znakomicie, zwłaszcza down low jest naprawdę agresywny

      pozostają Fts.
      w ub sezonie miał 56,3 % z 4,2 per game
      w tym obecnym : 60,3z 5,3 per game

      zatem, postęp jest widoczny, mam nadzieję że do końca sezonu zbliży się do ok 65 %

      w 2018 Playoffs miał 70,7 % z 5,8 per game, co wg mnie dobrze o nim świadczy, jeśli śrubuje pct o 15 kiedy najbardziej tego drużyna potrzebuje

      Chris Webber w 2 sezonie miał ledwie 50,3 %, w Playoffs 30 %
      Karl Malone w 2 sezonie 59,8 %, w Playoffs 42,3 %
      Bill Russell jeszcze w 3 sezonie miał 59,8 % w sezonie, w 2 sezonie w Playoffs 60,6 %

      zatem, Simmons na Fts do poprawy, ale warto pamiętać, ze przed nimi byli inni, wspaniali zawodnicy, którym również parę lat zajęło dojście do względnej stabilizacji

      on gra dopiero swój 2 sezon !

      “hack a Simmons”

      primo, wątpię, skoro w Playoffs ma 70 %
      secundo, to zawsze jest ryzyko, bo albo trzeba luzować obronę żeby nie nałapać fauli przed końcówką albo w końcówce trzeba iść w foul trouble

      na to nie mozna się nastawić, bo łatwiej na takiej strategii przegrać niż wygrać

      (0)
    • Array ( )

      Wpp jak widac unika niewygodnych tematów, taki to już znawca tematu. A co do minnesoty, to jasna sprawa. Fakt, ze houston oddalo w serii 27 rzutow wiecej i wladowali o 30 trojek wiecej zapewne nie ma tu znaczenia, to doswiadczenie… zalosne.

      (5)
    • Array ( )

      “WPP czesto sie myli” @ Jankes

      nie żeby mi zalezało przesadnie na statusie papieskim, ale…

      co to znaczy : mylił się ?

      moje posty polegają tym,,ze przedstawiam pogląd/opinię/interpretację i pokazuję z czego, z jakich faktów, ją wyprowadziłem

      nie twierdzę, że jest ona “prawdą”, bo to nic nie znaczy. tak samo jak nic nie znaczy twoje i wasze “mylił się”.

      jesli to ma być na poważnie, to przecież podaję konkretne argumenty na obronę swoich poglądów. Chcesz mi wykazać, że się “mylę” : zrób to w ten sam sposób, przedstaw kontraargumenty.

      samo “mylił się” nic nie znaczy

      mógłby bronić swojego honoru i odsyłać do Playoffs z ostatnich 2 sezonów, kiedy to na bieżąco , i tez na podstawie materiałów dostępnych dla każdego, faktów, przewidywałem prawidłowo gros wydarzeń w poszczególnych seriach

      gdyby mi zależało i gdybym się przejmował honorem ;] oraz tym ,ze ktoś tam plecie coś pod nosem bez konkretnych argumentów

      zatem, jaki jest sens rzucania tekstami “mylił się w 99,74576 %” ? przecież to piaskownica. co jest “mylnego” w innej opinii, tak przy okazji ?

      jeśli opiera się ona na faktach i argumentach, to po prostu jest więćej warta niż wszystkie “mylił się” i “masz ograniczone spojrzenie”.

      rozumiem niechęc, wrogość do mnie, za to jak mówię, jak myślę, jak piszę, ale nie dociera do mnie co to ma wspólnego NBA, z koszykówką ?

      co ciekawego, mądrego, interesującego wynika z takich postów, jaki pisze np. @Budum_psssz ?

      ręka do góry, kto dowiedział się z nich czegokolwiek inspirującego do myślenia, poszerzająćego wiedzę o NBA, koszykówce ?

      100 % tych zawartości postów nie dotyczy koszykówki :] to są jakieś śmieszne próby wciągnięcia mnie w dyskusję rodem z piaskownicy

      sądzę, ze tym osobnikom sprawia to jakąś gastronomiczną satysfakcję, są tutaj właśnie po to, NBA czy koszykówka jako taka kompletnie ich nie obchodzi

      (9)
    • Array ( )

      @Budum_psssz

      z grzeczności odpowiedziałem na twój post, chociaż nie uważam by zasługiwał na poważne potraktowaniez uwagi na zerową zawartość merytoryczznych argumentów, już ok 2 godzin temu.

      nie jest moją winą, ze wciąż leży w poczekalni i czeka na publikację

      skoro nie zauwązyłeś, że kilka razy już pisałem o “plus/minus” Simmonsa i niewielkim znaczeniu tej rubryki statystycznej, oceniającej jednostkę bez związku z zespołowym kontekstem, to teraz wykaż sie cierpliwością w oczekiwaniu

      (-2)
    • Array ( )

      @ wielmozny pan P
      Pseudointelektualny bełkot mający na celu odwrócenie uwagi rozmówcy poprzez kładzenie nacisku na formę. To, muszę Ci przyznać potrafisz robić dobrze.

      Informacje które podajesz, interpretacje jakich dokonujesz wyłaniają obraz małego grubaska w okularach, który nigdy na W-Fie sobie nie radził, a bardzo chciał być zawodnikiem. Jesteś kolego koszykarzem teoretykiem, który w ligowym meczu nigdy nie wystąpił, a zaryzykuje tezę, że i na parkiet (w meczu 5-5) rzadko wybiegał (jeśli kiedykolwiek).

      Jesteś kolego teoretykiem, który nie ma pojęcia o tym co się dzieje w szatni przed ważnym meczem.

      Jak, przy wyrównanym poziomie, na wynik meczu może wpłynąć rażąco niesprawiedliwa decyzja sędziów (jak na przykład “faul” Ginobliego na Wade w przegranych finałach SA-Heat). \

      Nie wiesz co to znaczy stanąć na przeciw zawodnika, który robi kroki, rzuca i nic. Dotkniesz go jest faul, nie dotniesz, będziesz obok, kopnie cię i jest faul też twój. Nie wiesz jak to wpływa na psychikę ciebie, kumpli z zespołu, ławki, która przecież wszystko widzi.

      Ale wiesz, że psychika zawodników NBA to kluczowa sprawa.

      Specjalista teoretyk z Ciebie. Nic do Ciebie bym nie miał, gdyby nie ta irytująca maniera wszechwiedzącego.
      Normalnie Smerf Ważniak!

      (7)
    • Array ( )

      Znowu pokonałeś ważny wątek, mianowicie bardzo słaba skuteczność Simmonsa w FT%. Jestem ciekawy jak to usprawiedliwisz.

      Co do tego że się mylisz, pozwolę sobie przytoczyć OKC z tamtego sezonu.
      Nie ma nic złego w pomyleniu się ale niestety u Ciebie idzie sam tym cała fala żenującego tłumaczenia się zamiast napisać, Ok tym razem noe trafiłem !

      Przecież większość naszych dyskusji polega na naszych opiniach w oparciu o nasze obserwacje, nie da się np. udowodnić dzisiaj dlaczego brak rzutu Simmona to generalnie problem dla drużyny bo można napisać tylko dywagować, ze jesli rzucałby 40 % za 3 i 80 % ft to byłby dużo lepszym zawodnikiem niż jest teraz i odciążył by trochę reszte składu. To czysta teoria ale można przecież wyciągać logiczne wniosło.
      Albo jak chcesz udowodnić ze Aiton ma wyższy sufit od Doncica ? To tylko dywagacje ! Może właśnie Aiton okaże będzie tym zawodnikiem, który nie zrobi niż wielkich postępów, a Luka wyrobi lepszy rzut za 3 rozda więcej asyst i skonczy karierę ze statystykami 25-7-7 ?
      Możemy tylko sobie gdybać i oceniać sytuacje na bierząco, a na dzisiaj faktu są takie ze Doncic i ROTY i daleko za nim inni, a Simmons nie rzuca z dystansu a FT na tragiczne i tu można wyciągnąć wniosek ze gdyby to poprawił to byłby lepszym graczem. Na ta chwile jest mniej kompletny niż Rooke Donic.
      Dziękuje i dobranoc !

      (4)
    • Array ( )

      @wpP: nie chce mi sie odpisywać na wszystkie Twoje bzdury, bo akurat oglądam zaległy meczyk TOR-GSW.

      Ale jednego nie przemilczę cyt. “moje posty polegają tym,,ze przedstawiam pogląd/opinię/interpretację i pokazuję z czego, z jakich faktów, ją wyprowadziłem”
      Problem z tym, że często masz błędną interpretację, kompletnie nie idącą z tym co jest grane. A już kuriozum jest wysnuwanie wniosków na podstawie błędnych statystyk, lub wybrania takich które do danej teorii pasują..
      Nie raz nie dwa obnażyłem Twoje błędy w statystykach, i branie tych elementów by pasowały pod terorie, które raczysz tworzyć.
      Im więcej się Ciebie czyta, tym bardziej ma się wrażenie, że kompletnie nie wiesz z czym się tą koszykówkę je.
      Więcej dzisiaj nie zamierzam się nad Tobą pastwić, gdyż szykuję się na nockę z NBA, tak to jest ta liga, której nie zwykłeś oglądać…

      (1)
    • Array ( )

      Podobno “gość”, który to rozkręcił parę lat temu zrobił to samo jakiemuś raperowi co okazało się rzecz jasna fejkiem. Więc ja bym tego nie brał za pewnik.

      (8)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Raptors aż tak bardzo się nie męczyli jak to jest napisane. Odskoczyli w 1Q i wynikiem GSW zrównało dopiero na 8 sekund przed końcem meczu. GSW się męczyło, żeby uratować wynik, a udało się dzięki fenomenalnemu występowi Duranta. Raptors oczywiście też musieli wykrzesać mnóstwo sił, chyba najlepszy mecz Leonarda w nowych barwach, wziął wreszcie sporo rzutów na siebie i pokazał, że może być liderem a nie tylko dobrym koszykarzem.
    Kevin the Snake faktycznie zagrał koncert koszykówki, ale weźmy pod uwagę, że nie rozegra tak intensywnych meczy kilka razy z rzędu. Moim zdaniem Raptors wciąż są słabsi od pełnej mocy Warriors, ale nie powiedziałbym, że musieli wkładać nadludzkie siły w dowiezienie tego zwycięstwa, w dodatku w dogrywce zagrali dużo mądrzej i zachowali zimną krew mimo utraty przewagi. A utrata przewagi przez Raptors w 4Q jest częstym zjawiskiem ostatnich meczy np. z Heat roztrwonili z 26p na 8. Nie mniej widowisko było piękne i chciałbym oglądać taki finał.

    (7)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czyli wychodzi na to, że Howardowi nie pomogły nawet masaże wewnętrzne 😉

    Bardzo zaskakująca postawa Clippers – ciekawe na ile im starczy pary? Mam nadzieję, że Gortat się śmieje w duchu z tych waszyngtońskich patałachów 🙂

    Ładnie, że TRaptors skosili Duranta – przy okazji trochę go wymęczyli – niech się zbiera zużycie materiału żeby w pełni objawić się w PO.

    (13)
    • Array ( )
      Western Conference 30 listopada, 2018 at 17:07

      Jeszcze niech wezmą Curry i Greena ze sobą, a na lawke, Davis, Kemba i Harden. Wtedy Lebron będzie wielki.

      (8)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Toronto GSW co za meczycho. Już nie pierwszy raz pokazali, że to godni finaliści.
    Kawhi top 3 ligi, i dla mnie w tym momencie MVP. Idealny fit, dopasowal się pięknie z miejsca podnosząc poziom zespołu o Level.

    (6)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Durant nie bedzie rzucal 3 w koncowkach ? Przeciez 2 razy w finalach tez to zrobil 🙂 w sezonie zasadniczym tego nie robi bo z reguly wygrywaja po 30 punktow co mecz

    (8)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Raptors czyli na tę chwilę zdecydowanie najlepsza drużyna w lidze ledwo wygrywa u siebie z Warriors którzy grają bez trzech starterów w tym bez dwóch swoich najważniejszych zawodników czyli bez Green’a j Curry’ego… Czyli należy zakładać, że prawdopodobnie jeśli wszyscy byliby zdrowi w Warriors to w rywalizacji do czterech wygranych Raptors wyciągnęliby maksymalnie jeden mecz… Chociaż z drugiej strony to czy nawet na chwilę obecną daliby radę wygrać 4 mecze na 7 z obecnymi mistrzami NBA?
    Tyle w temacie…
    James tak jak wcześniej dostawał bęcki z Warriors w finald tak teraz będzie to samo tyle że w finale konferencji…

    (-5)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Przypominam tylko że Polska reprezentacja wygrała wczoraj bardzo pewnie z Holandią. Bardzo przyjemny mecz, dużo lepiej oglądało się ten mecz niż dzisiejsze NBA.

    (10)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    Warto wspomnieć o 2 beznadziejnych stratach Igoudali na koniec OT. Najpierw piłkę 1na1 zabrał mu Lowry , potem zrobił tak oczywiste kroki , że musieli mu gwizdnac.

    No ale KD oddawać piłkę musiał, bo podwajali go nawet bez zasłony ( powodzenia z tym jak wróci curry i dray)

    (7)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Ciężko mi jakoś uwierzyć że gość jest All-Starem, a nie poprostu solidnym gościem z dużymi brakami w obronie. Może się mylę jeśli tak to napiszcie:)

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakersi caly sezon beda sredni, o ile Johnson nie zrobi kilku zmian w rosterze.
    Lebron jest nadal świetny, ale w obronie cieńko od dluższego czasu, a i w ataku nie zawsze ma ochotę na dominację (zbyt czesto rzuca za 3, ale w sumie co sie dziwic, jesli spacingu nie ma).
    Myślę, że prędzej czy później muszą się pozbyć Ingrama, bo jego styl gry totalnie nie pasuje do tego, co Lakersi próbuja osiągnąć. Cały czas leci na izolacje, rzutu za 2, a tym bardziej 3 dalej nie ma – zbyt długo trzyma piłkę u siebie i po prostu nie potrafi grać w tzw. ‘flow of the offense’. O wiele lepiej spisuje sie Josh Hart.

    Lonzo Ball kolejny mecz z 2pkt. Chociaż trzeba przyznać, że ostatnio jest bardziej agresywny w ataku. Jest on jednak jednym z tych zawodników, ktorzy nie muszą zdobywać punktów, żeby być efektywnym na boisku. Gra świetnie w obronie, zbiera zbiórki, chętnie dzieli się piłką.

    (3)
    • Array ( )

      a jak widzisz beal za ingrama (choc tu mialby smutne zycie w waszyngtonie z janem ścianą)?

      (4)
    • Array ( )
      Bursztynowy Swiezab 30 listopada, 2018 at 14:56

      tak po prostu, z pyska, jakos mi ten Ingram pasuje do Wall’a…momentami, patrzac na boiskowe zachowania, to z iq rowniez

      (4)
    • Array ( )

      Nic dodać, nic ująć. Supergigant się kłania, a taki fajny blog to kiedyś był 😉

      (2)
    • Array ( )

      jak dialogi w filmach Tarantino albo Scorsese, zwłaszcza te moje partie

      tobie polecam raczej polskie telenowele

      (-7)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    2x 3pt play Duranata w koncowce 4Q, magia
    Jego pojedynki z Kawhi bardzo ciekawe

    Jarebko to chyba korepytacje u Draymonta bierze, duzo energii wnosi
    Jak wszyscy zdrowi beda to bedzie moc

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Iguodala połozył dogrywke dla GSW.
    Jego przydatnosc przynajmniej w tym sezonie jest przereklamowana, konczy sie gosc

    Klej…coraz ciezej mu wychodzic na czyste pozycje i rzuca jakies dziwne rzuty, slabo z regularnoscia.

    (0)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Kurde, Przecinek, przeciez twoje pierdykszons były swego czasu słynne bo wystarczyło iść do buka stawiać odwrotnie, żeby zostać milionerem. Wszystko jest dostępne w internecie.

    (0)
    • Array ( )
      wielmozny pan P 1 grudnia, 2018 at 14:53

      “wystarczyło isc do buka stawiac odwrotnie zeby zostac milionerem”

      a ty nim nie zostałeś, bo nie miałeś nic co mógłbyś postawić ?

      (-1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Ale lepiej by bylo jak by mozna bylo bronic bardziej agresywnie kurde dziwna ta polotyka nba ludzie lubia obroncow np rodman jest legenda a rzucac nie umial, puyol z barcy czy maywather w boxie

    (0)
  20. Array ( )
    wielmozny pan P 1 grudnia, 2018 at 14:50
    Odpowiedz

    @Mike25
    mozesz dyskutować z argumentami, ale zamiast tego wolisz Piaskownicę.

    “irytująca maniera wszechwiedzacego”

    masz poważne kompleksy

    @Jankes

    przecież się odniosłem do tego, co napisałes.
    zresztą, pisałem o tym, nie pytany przez ciebie, już kilka razy wcześniej.

    o OKC napisałem, że “mają dobry matvchup z Dubs i Rox”.
    czy OKC zagrali z Dubs albo Rox w Playoffs ?

    z tego, co pamiętam : NIE.

    “wiekszosc naszych dyskusji opiera sie o obserwacje”

    waszych tak
    slowo przeciw slowu, bez argumentów jakichkolwiek na poparcie

    “w jaki sposob chcesz udowodnic ze Aiton ma wyzszy sufit”

    niczego nie chcę “udowadniać, przedstawiam własną opinię i argumenty na jej poparcie

    “Doncic ROTY i daleko za nim inni”

    moim ROty na razie jest Ayton

    “Simmons jest mniej kompletny niz Doncic”

    tak, zwłaszcza w defensywie ;]

    zabawny jesteś, to ci muszę przyznać :]

    @nyny

    “masz błedna interpretacje, kompletnie nie idaca z tym co jest grane”

    moje interpretacje wynikają z materiału dowodowego i faktów.

    “oglądam meczyk”

    a rozumiesz coś z tego czy jesteś raczej jak ta pensjonarka, co ma 15 lat i “studiuje” Kanta ?

    (0)
    • Array ( )

      @wpP:
      “moje interpretacje wynikają z materiału dowodowego i faktów.”
      Problem w tym, że Ty ich kompletnie nie umiesz zinterpretować, i nader często wybierasz tylko te fakty, które pasują do tezy, pomijając inne istotne burzące tą tezę.

      “a rozumiesz coś z tego czy jesteś raczej jak ta pensjonarka, co ma 15 lat i „studiuje” Kanta ?”
      Tym pretensjonalnym i moralizatorskim tonem nie jesteś w stanie mnie obrazić.
      Im dłużej się Ciebie czyta, tym bardziej ma się wrażenie, że pod pozorem analizy statystyk próbujesz uleczać swoje życiowe kompleksy, kreując się na kogoś kim w rzeczywistości nie jesteś.
      Bo jedno już wiemy, ani nie miałeś za dużo na boisku z piłką do czynienia, ani nie oglądasz meczy, li tylko czasami jakiś rekapik i statsy. To nie czyni z Ciebie mentora, ani nie daje monopolu na wiedzę, a że przy tym jesteś ultra odporny na argumenty, to nie sposób z Tobą dyskutować, gdyż przyparty do ściany znikasz lub zmieniasz temat.

      (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu