fbpx

LeBron niszczy własnego trenera, Iguodala drwi z pijanego Draymonda Greena

45

lj

#

Andre Iguodala = swag champion

Wiem, że lubicie chodzić na rodzinnego grilla, gdzie nad karkówką wujek gaduła zawsze przechwala się jak to było za jego czasów i jakich wspaniałych rzeczy kiedyś dokonywał. Panie i panowie, gromkie brawa dla Draymonda Greena.

1

 

I tak delikatnie powiedział,  wiedziałem że piętnaście litrów szampana to za dużo, nawet jak na 105 kilowego chłopa… słabo panie Green, słabo. Jak nie umiemy, to nie pijemy. Macie być, psia kostka, autorytetami młodzieży. Dla Waszej informacji, podczas parady mistrzowskiej GSW zastrzelone zostały dwie osoby.

#

DeMarcus Cousins gra 1-na-1… z uczestnikiem obozu koszykarskiego. Na oko 11-letnim. No jeśli tak grają jedenastolatkowie w Stanach, to macie o czym myśleć. Ostatnia akcja dzieciaka? Genialna. Przy okazji, Boogie ty stary oszuście.

[vsw id=”JpEiYqxgKxI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

45 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    @Słoniu
    masz rację, wygrać samemu na najlepszą aktualnie drużynę świata jednak jest ciężej. A to, jak daleko zaszedł w tych finałach z zdziesiątkowanymi cavs pokazuje jego fenomen.

    (11)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    @Rev
    Co nie zmienia faktu, że koszykarz ma grać a trener decydować jak ma grać dany zawodnik i caly zespół, nie odwrotnie..

    (64)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ten 11 latek. Eh w polsce zabija sie kreatywnosc, dlateog dzieciaki w tym wieku graja zagrywki a nie bawia sie w kosza.

    @Słoniu
    Lebron nie zdziwie się jak zostanie Coachem albo menagerem zespołu NBA.
    @Korzeń
    Ale nie siedzi zaden z nas ani dziennikarzy w środku organizacji jaką jest Cavs i nie wiemy jak to tam wygląda. Może Blatt po prostu nie dawał rady. Widzieliscie że od początku był jakiś taki mało zdecydowany. Trener Spo w Miami musiał zasłużyć na szacunek zawodników. Blatt widocznie nie zrobił tego. Lebron nie jest jakimś zadaniowcem ktory sie słucha trenera. Zobacz na boisko, Lebron dyryguje wszystkim, on ustala jak rozegrać bo on rozgrywa. I robi to dobrze.

    Blatt to troche bez urazy ale jak Kerr w GSW. Niby trener ale jednak gra idzie jakoś sama, a jak siedzi za 3 to za duzo do roboty to on nie ma. I Blatt podobnie.

    Jestem zdania że dla gwiazd pokroju lebrona trener bez doświadczenia w NBA to żaden trener. Bo jaki Blatt ma autorytet u Lebrona? Ale tak szczerze bez hejtu. Lebron przez 12 lat grał juz chyba każdą zagrywkę jaką mógł mu narysować trener.

    Inna sprawa że z tym składem jaki miał to co mógł mu trener powiedzieć: oddaj piłkę innemu niech rzuci game winnera? Tia:D

    (-13)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBlołDżob delikatnie pisząc trochę oderwał się od rzeczywistości. Żenująca jest ta pewność siebie na pokaz i robienie z samego siebie boga koszykówki i autorytetu dla wszystkich, łącznie z trenerem. Mogę docenić jego umiejętności koszykarskie (choć brakuje w tym wszystkim chociaż “grama” finezji) ale te jego zapyziałe, burackie przechwałki i zachowania zawsze będą przysparzać mu krytykantów. Mięśnie, siła i statystyki to nie wszystko co liczy się w koszykówce panie James. Dlatego w opinii ludzi, którzy mają styczność z tą ligą nieco dłużej niż kilka lat i mają szerszą skale porównawczą będziesz zawsze graczem tylko bardzo dobrym, którzy do prawdziwego GOAT nie mają zupełnie startu. To tak jak z autami – dragsterem też można pojechać bardzo szybko, ale gdybym miał wybór kupiłbym jednak Bugatti Veyron.

    (25)
  5. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszyscy znowu wyolbrzymiają relację między LeBronem a Blattem tak samo, jak w 2011 roku między LeBronem a Spoelstrą. Może nie wszyscy pamiętają, ale po porażce z Dallas wszyscy krytykowali LeBrona za pasywną grę i Spoelstrę za taktykę, zamiast docenić rewelacyjną robotę Carlisle’a. Efektem tego hałasu były 2 mistrzostwa.

    Nie chcę bronić Jamesa, ponieważ znowu zaczął ujawniać wszystkie cechy, przez które nie potrafię autentycznie go “lubić”. Fakty są jednak takie: Magic w 1981 roku doprowadził do zwolnienia trenera Westheada, który ledwie rok wcześniej poprowadził Lakers do mistrzostwa. Powód? Magic nie miał radości z gry. Lakers dali awans asystentowi Westheada, niejakiemu Patowi Riley. Efektem było powstanie Showtime Lakers i 4 kolejne tytuły. Inna sytuacja: Larry Bird i jego słynne ‘give me the ball and get out of the way’. U niego była jedynie taka różnica, że według relacji ówczesnego trenera KC Jonesa Bird na odpowiedź ‘I coach, you play’ zareagował aprobatą. Trener zmienił zagrywkę, Bird powiedział obrońcy, jak wygra mecz i wygrał.

    LeBron już swoje wygrał i myśli, że ma taki sam głos w ustawianiu drużyny jak trener. Jeżeli Blatt się na to godzi, nie ma problemu. Mimo to sytuacja z Birdem pokazuje, że istotny jest wzajemny szacunek między gwiazdą zespołu a trenerem. Taka relacja dała Heat dwa tytuły i dwa przegrane Finały. Jeżeli Blatt i LBJ stworzą taką relację, Cleveland ma wszelkie szanse, żeby w przyszłym roku sięgnąć po tytuł.

    (3)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Sytuacja LeBrona jak sytuacja Messiego w pewnym momencie, wielu mówiło ze to on prowadzi Barcelonę, jednak to nie prowadzi do zwycięstwa.

    Co do lotu Jordana to 0,92sek to bardzo krótko, jakoś nie wierze w te dane

    (-9)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ha Ha A ja napisze, ze siedzialem w 1 rzedzie i Lebron sluchal uwaznie co trener mowi i zgadzal sie z nim 100 procent i co?

    (-2)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czytałem o tym locie Jordana. To jest złudzenie tak naprawdę. W NBA byli gracze, którzy “utrzymywali” się dużej od Michaela ale nie widać tego było. Ogólnie to nie da się wisieć w powietrzy i wisieć 😛

    (2)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Kuppi

    Jesteś nieogarnięty i Malo spostrzegawczy, dla ciebie wszystko idzie za szybko, wprawne oko wypaczy wszystko i nie potrzebne mu zwolnione tempo

    (-15)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Może przestańcie gadać jakie to zdziesiątkowane Cavs było, oraz że LeBron sam doprowadził zespół do finałów. Może ktoś przypomni skuteczność z gry, za 3 Króla w drodzę do i samym finale?? Otóż grał na pałę i nie to że był sam, on nie pozwolił innmym wejść w mecz. Przybliżę może statystyke James’a z Bulls: 9-22 (40%),13-29 (44%), 9-22(40%), 10-30 (33%), 14-24(58%), 7-23(30%). W tym czasie zespół CAVS notował statystyki z gry: 43%, 44%, 39%, 38%, 50%, 41%. Proszę zobaczyć jeszcze ilośc strat przechwytów LBJ i można stwierdzić że w meczach z Bulls był hm… jak JR Smith hhaha. Mogę powiedzieć że gdyby nie kontuzja Gasola Cavs by nie wygrało serii z Bulls. Za przegraną w finałach sam Blatt może obarczyć Króla, za nieprzestrzeganie taktyki, oraz egoizm. Wydaje mi się że jest on przyzwitym trenerem i wiecej na przestrzeni lat by osiągnął z Wigginsem i Bennettem niż z LBJ i Love który teraz odejdzie, ale tak to jest jak chce się być jak Brooklyn Nets 😛

    (7)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    “którzy do prawdziwego GOAT nie mają zupełnie startu”
    A teraz określ mi co to znaczy prawdziwy Goat, według jakich kryteriów określisz kto nim jest:d Powodzenia.

    A wiec to źle że Lebron czuje sie pewnie? Gość dowiózł bande zadaniowców i Irvinga do finałów gdzie bez irvinga walczyli jak równy z równym z
    FANTASTYCZNYMI,
    NIESAMOWITYMI,
    4:0 CAVS LEŻĄ
    Z GSW NIKT NIE MA SZANS
    CURRY MVP

    gsw.
    Ma mówić ze zawalił?
    Kto inny w tej lidze dokonałby czegoś takiego?
    Cała reszta pokazała co potrafi kiedy sie składali w PO jak domek z kart.

    Jesteście dziwni. Raz piszecie, jak to trzeba miec charakter zwycięzcy, pewnosc siebie, a następnie jedziecie lebrona ze to ma:d Zaiste dziwne zachowanie:D

    A tak naprawdę nie powiedział tam nic co byłoby chwaleniem siebie. Chciałby być inspiracja, dał im radość bo doszedł do finałów i pięknie.

    A hejtowanie stylu gry Lebrona w momencie kiedy nie ma kto mu rozciągnąc, zrobic miejsca i on musi sie wbijac pod kosz, sciągnąć obronców zeby zadaniowcy mieli pozycje to głupota.
    No ale rozumiem ze z 2 strony hejtujecie Currego. A nie sorry, trójeczki nonszalanckie przez palce bez zauważania kolegów jest ok:D

    Ale hejtery z Polski musza hejtować:D

    A co do Blatta to po prostu to nie ten kaliber trenera na taki kaliber zawodnika. Sorry ale Lebron nie ma czasu by czekać aż Blatt nauczy się trenować na poziomie NBA. Dlatego chwilami to wygląda że sie nie zgadza z nim.

    (4)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    i wlasnie dlatego drugi rok z rzedu MVP finalow otrzymuje gracz, ktory gra na tej samej pozycji co LeBron, ktory ma nieporownywalnie mniejszy talent, ale wie co to zespol. Mysle, ze gdyby rok temu zamiast LeBrona w finalach gral Iggy albo Kawhi(czysto hipotetycznie oczywiscie, bo Leonard gral po drugiej stronie), Miami mialo by wieksze szanse na tytul. Bylo widac frustracje Wadea i Bosha w tamtym zespole. Tutaj LeBron mial absolutny posluch, bo jednak Shumpert, czy Smith to nie ta liga, a Love i Irving to nadal swiezaki, jesli chodzi o walke o najwyzsze cele. Jak widac na nie wiele mu sie to zdalo. Hero ball juz dawno nie jest w modzie, teraz liczy sie zbalansowana druzyna tworzaca zgrany kolektyw. Nie ujmuje mu skilla, ale nie jest bogiem koszykowki i powinien okazac wiecej szacunku i zaufania trenerowi i zawodnikom z jego druzyny, jesli chce wygrywac.

    (9)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    @MASsebb

    Jesteś genialny. Rozumiem że ty rzucając 5 razy masz taka sama skutecznosc jak rzucajac 30 razy:D

    Nie no bo rzucanie do kosza to takie proste: trafiasz 5/10 to masz rzucic 15 na 30 bo przeciez no przeciez no musisz:D

    Nie zastanowiłeś się czasami że lebron czesto wchodzi pod kosz gdzie czeka na niego 2 czy 3 obronców i w takiej sytuacji mu trudniej trafić niż koledze na obwodzie czy półdystansie który ma czysta pozycje? I że to na nim skupiaja sie obroncy?

    Ciekawe czemu jak Lebrona nie ma na boisku to nagle Cavs nie graja tak super. Przeciez wg twojej myśli powinni wiecej rzucać, bo Lebron nie gra sam i majac taka skuteczność powinni wygrywać mecze bez Lebrona.

    (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @ kolo

    “Hero ball juz dawno nie jest w modzie, teraz liczy sie zbalansowana druzyna tworzaca zgrany kolektyw.”

    Atlanta pokazała swój kolektyw:D
    Przestan gadać głupoty. Jakbyś osiągną połowe tego co Lebron to byś sie nazwał królem świata, i kazał bić sobie pokłony. A on jedynie jest pewny swego.

    I ma racje, bo wszyscy skreślali Cavs, mówili ze to niewypał, ze nie dadza rady nic ugrać, że lebron pożałuje powrotu.

    A tu cavs walczą jak równy z równym w finałach z GSW(przegrywali w koncówkach).

    Masz racje, powinien się załamać i płakać:d

    (-4)
  15. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @pln
    ” Lebron przez 12 lat grał juz chyba każdą zagrywkę jaką mógł mu narysować trener.”

    Jacek Gmoch – Mówi Ci to coś? 😀 Takie jak p. Jacek rozpisuje to LeBron nie grał na bank 😉

    (3)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    @pln

    tak, tak, Kerr nic nie zrobił… w zeszłym roku w GSW atak szedł w 90% przez Curry’ego i Thompsona, w tym roku wszyscy byli zaangażowani, a skład jest praktycznie ten sam to co, wszystko magicznie się samo zmieniło?

    (2)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Sa dwie teorie, ze LeBron ciągnął zespół i że LBJ ogranicza zespół. Obie strony maja swoje argumenty i swoje racje, chyba nigdy nie dowiemy sie jaka jest prawda. Naprawde ciężko jednoznacznie określić czy to jego zasługa czy raczej jego wina

    (8)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    @ jajaja

    Tu chyba chodzi o szacunek dla przeciwnika. A on poczuł sie troche jakby był w klubie i troche jego czarna natura sie włączyła. jakby chciał nawijac, i te odniesienia do Cavs niepotrzebne.

    (-6)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    szacu za staty dla LBJ…ale cos jest nie tak..fakt ze kontujze i takie tam,ale zlych zadaniowcow nie mial do grania.Wszystkim padla psychika w finalach i za bardzo skupil sie na sobie,chcial pokazac ze jest Bogiem basketu i sam ogra zorganizowana druzyne.

    (5)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    @EazyE,
    nie obrażałem cię, a ty to robisz nagminnie.
    “wprawne oko wypaczy wszystko”… wypaczyła to ciebie matka.

    (3)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Lebronowi pokrecilo sie w glowie, chyba wydaje mu sie ze pozjadal wszystkie rozumy. Wszyscy tak liza Lebronkowi a zapominaja ze zeby zdobyc tytul musieli mu stworzyc wielka trojce w Miami a jak zaczely nawalac kolana Wade to uciekl do Cavs i tutaj tez mu kupili zespol. Jak dla mnie zaden on najwiekszy Jeden z wielu drugiego rzedu za MJ

    (2)
  22. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    James to James tamto..juz sie slabo robi..
    Ja tego faceta nigdy nie polubie bo jak mozna lubiec takiego cwaniaka??
    Ilez on sie nie nagadal ze jest najlepszy.
    Kiedy John Thompson spytał Jordana czy uwaza ze prawda jest to ze jest najlepszym w historii MJ powiedział: NIE!!!
    Nie mogl sie sprawdzic z najwiekszymi z poprzedniej epoki i dlatego nie bedzie sie tak nazywal.
    Jesli chodzi o LBJa to pewnie sobie to wytatuuje na czole i zrobi do tego program podczas którego nastapi cudowne odsloniecie jego czoła z ta sentencja.
    Dlatego własnie nigdy go nie polubie a tacy goscie jak Iggy zawsze beda wzbudzac sympatie.
    A tak poza tym jaki z Lebrona GOAT. błagam. Te dyskusje sa juz żałosne.

    (3)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @pln- a oglądałeś choć 1 z meczy finałowych?? ja ogladałem 2 w fazie na zachodzie i ostaatni mecz finałowy. LBJ jest super atletą, ale w tych PO po prostu za duży ciężar gry bierze na siebie. Z dystansu nie siedzi, z pół też, prawdę mówiąc LBJ zdobywał lwią część punktów z akcji penetracyjnych gdzie rzecz jasna będzie podwajany i sobie radził super. Pewnie jak byśmy zovaczyli King bedzie miał ok 90% z rzutów bliskich= trummna i penetracja. ok 20% za 3. On w PO zqachowuje sie ja Rudy Gay w SAC czego bardzo nie trawie. za dlugo przetymuje piłkę spowalnia grę, gra egoistycznie. Dlatego jest podwajany, potrajany. potem powstaje opnia że LBJ gra sam na całe GSW bo przetrzymywał ponad 50% posaidań i konczył ok połowy akcji. To jest nie sztuka grać samemu i niech zespół ci robi zasłony i uwolnienia sztuka jest by przzy dobrych nawet super statach wygrać mecz

    (4)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    Kuppi

    Słuchaj sfrustrowany hipokryto, piszesz ze mnie nie obrażasz po czym mnie obrażasz..konflikt interesów w tej pustej główce?

    Pozatym chyba żal ci dupe sciska ze ludzie maja rodziców skoro ich w to mieszasz ty biedna sieroto chowana przez różnego rodzaju patologie

    (-6)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    @

    “Kiedy John Thompson spytał Jordana czy uwaza ze prawda jest to ze jest najlepszym w historii MJ powiedział: NIE!!!
    Nie mogl sie sprawdzic z najwiekszymi z poprzedniej epoki i dlatego nie bedzie sie tak nazywal.”

    HAHa wiec MJ mówił ze nie moze sie nazywac GOAT a cała masa ludzi go tak nazywa? No toż to przecież głupie:D

    A Lebron mówi ze jest najlepszy na świecie- TERAZ- a nie zawsze od wieków wieków.

    (-7)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    @MASsebb

    Powątpiewam że ogladałeś mecze finału.

    Ja ogladałem 2 mecze finału i powiem ci jedno: Jak James nie wejdzie w trumne i nie odegra na obwód, jak james nie zbierze na siebie podwojenia to reszta sama nic nie wykreuje.

    Tam reszta nic nie potrafiłą wykreować.

    Zdaj sobie sprawę że Lebron nie chciał tak grać, on tak musiał. On woli grac szybki atak z kontr, minięcia. Ale tu nie mógł grac tego. Dlatego brzydkie finały to były wejscia w pole i odegranie albo rzut.

    (-5)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    pln

    Nie ośmieszaj się już. Już nie jesteś fanboyem LeBronka. Wręcz wchodzisz mu w dupsko każdym postem. Jak można być tak zaślepionym i naiwnym równocześnie ? To niewiarygodne jak jesteś ograniczony i widzisz tylko to co chcesz zobaczyć.

    A tak naprawdę tak wielki jest LeBron, że nawet w 50% nie wykorzystał potencjału ekipy równocześnie nie pozwalając zrobić tego trenerowi [xx] się we wszystko co popadnie.

    Tak samo jako lider LBJ okazał się [xxx] !!! Bo zamiast sprawiać, że koledzy grają lepiej to grał za nich. Muzgov czy Thompson nie potrafią zbierać ? Przecież LeBron moze to robić. Irving nie potrafi rozgrywać ? Przeciez LeBron może to robić. JR. Smith nie potrafi rzucać za 3 ? Przecież LeBron też może rzucać te śmieciowe cegły. Po co rozpisywać zagrywkę skoro LeBron może zjebać 2 game – winery. Pozjadał rozumy ale w głowie i tak nic nie zostało.

    Hejterzy z Polski muszą hejtować. Dokładnie to samo robisz z Currym i GSW. Hejtujesz ich NIE MAJĄC ŻADNYCH PODSTAW. Ale wylizujesz LeBrona mimo, że swoją grą zajebał nie tylko finały ale i całe PO.

    A różnica w wielkim koszykarzu, a w zwykłym parobku jakim jest LBJ jest taka, że Jordan nigdy nie mówił, że jest najlepszy. Nie musiał tego robić. Przemawiał grą i tytuł Króla otrzymał od ludzi. LBJ ciągle tylko gada jakim to jest “Krulem” zamiast to udowodnić i zasłużyć na ten tytuł. A taki z niego “Krul”, że 2 rok z rzędu jakiś role player pluje mu w ryj. Najpierw pokazał mu gdzie jego miejsce Leonard, a w tym roku Iguodala udowodnił, że LBJ nie ma podjazdu do Kobe, a co dopiero do Jordana.

    I skończ te swoje farmazony bo z zerową wiedzą i ze statystykami na siłę próbujesz udowodnić wartość LeBrona. A oprócz gry dla samego siebie zespół nie dostaje w zamian nic. A na końcu i tak ucieknie gdzieś gdzie ktoś zrobi za niego brudną robotę i wygra mu pierścień.

    (5)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    @Ciuus

    Człowieku lecz się, naprawdę. Widać, że nie oglądałeś żadnego meczu finałów. CAV-s mogli prowadzić w tym finale 3-0 jak myślisz dlaczego? Pozostałe trzy mecze przegrali w końcówkach gdzie brakowało sił. Ale przecież LB jest słaby, nie wpływa na partnerów którzy bez niego to by wygrali znowu loterię draftu. Jeszcze mi powiedz, że LB jest mniej wszechstronnym koszykarzem od Jordana :]

    (-1)
  29. Array ( )
    Odpowiedz

    Dla mnie to się czegoś najadł dziwnego pln.

    Jak równy z równym, to oni grali 3 pierwsze mecze, gdzie GSW kompletnie nie szło a i tak odrabiali straty kilkunasto punktowe na luzaku sobie i tylko, to ze byli świezakami w finałach i ich zjadała troche presja dawała dwie wygrane Cavs,bo od Game 4 to Lebron i spolka nie mogli nawet powąchać wygranej. Nie wiem o jakich mowisz końcówkach chyba w Game 6 ;D gdzie GSW swiętowało już mistrzostwo a JR Smith trafiał trojki jak jakiś otepntany.

    LBJ jest jednym z najlepszych, bo ma warunki fizuczne jak mało kto i jak mało kto potrafi z nich kożystać. Jednak jak kończą się warunki fizyczne, mecz zbliża się ku końcowi ręka musi być gorąca a rozum zimny jak lód, to LBJ wygląda jakby miał gorącą głowe, a rękę zimną jak lód i gdyby nie to, że jest największą gwiazdą NBA dawno juz byłby wyśmiewany jak to robi po części internet. Polecam przyjrzeć się jak LBJ atakuje w tych finałach bądź w meczu z Bulls od kiedy grając do kosza ręka nie kozlująca jest używana do robienia sobie miejsca na rzut? – zresztą na rzut jak się okazało w większości niecelny.

    LBJ i jego statystyki:
    Pkt: moim zdanie nie umniejszając jemu przy tej taktyce co grało GSW powinien rzucać na dużo większym procencie. Ilość pkt się zgadzała ale ilość prób nie bardzo. I uważam, że gdyby tylko GSW było w swoiej ofensywnej dyspozycji ( nie wiem czy to zasluga obrony czy też nie- nie o to mi chodzi) to ogladalibyśmy rezerwy w 4 kwartach szybciej niż w Game 6.
    Asysty – tu jest jego LBJ nad resztą indywidualności w lidze. Ladne liczby ale też wzieły się z tego, że kazde podwojenie LBJ umiejetnie oddawał piłkę odrazu do niekrytego zawodnika. WIELKI PLUS
    Zbiórki – przy taktyce GSW nic dziwnego taka liczba. Już nie chodzi o small ball ale GSW wyraźnie woleli być przeważnie w obronie szybciej niż LBJ. Ten to wykorzystał i zbierał

    Statystyki jakby nie patrzeć na procenty – fenomenalne, jednak jak już spojrzeć na skuteczność ilość akcji, i czas przy piłce LBJ – już tak nie imponują, bo już pamietamy mieliśmy takiego “kozaka” w PO. Skonczyło się w sumie bardzo podobnie każdy zorientowany powinien wiedzieć o kim mówie.

    Dlatego smieszą mnie te głosy za MVP LBJ. TAk samo ja bym Iguodali nie dał MVP ponieważ, mimo iż pierwsze mecze Curry grał słabe, to 4 osatnie i koncowke 3 Curry był najlepszym graczem na boisku bez apelacyjnie. W Game 1 też to on dał dogrywke i to on w niej dał ważne prowadzenie 4 pkt z tego co pamiętam. Igoudala miał dużo miejsca w ataku i nawet chyba za dużo,bo czasem niepotrzebnie nie wiedział co robić z piłką zamiast rzucać. ALe za obrone na LBJ plus duży, tylko czy to do końca fenomenalna obrona Iguodali czy indolencja z poldystansu i dystansu LBJ. LBJ chciał udowodnić ze sam może wygrać- chciał przeskoczyć MJ w histroii- niepotrzebnie. Teraz tylko dostarczył hejterom pożywki.

    Nie chce nic mowic ale jak za rok CAVS nie dojdzie do finału to dopiero będzie hejt LBJ.
    Ja i tak uważam, że jest to jeden z najlepszych w historii ale stawiam dalej nad nim MJ, a nawet Kobeigo, a to za to, że oni potrafili mecz skonczyć a LBJ ma z tym jeszcze problemy.

    (2)
  30. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oglądałem tylko ostatni mecz w całości. 2 mecz do 3 kawrty, pozatym 2 mecze z bulls. PLN@ LBJ nie musiał grać heroball, tylko nie ufał na tyle swoim kompanom. Ostatni mecz i statystyki gry praktycznie wszyscy poza Kingiem na 0/xxxx. Koncówka kto dał cień nadzieji na dogrywk??? szydzony JR Smith który trafił 2 x za 3 schodząc z 11 ma 8 potem z 7 na 4 punkty, kwestia tylko zaufania do innych graczy. Przypominj sobie artka z zeszłego roku co opisane zostało zaleznośc podan od akcji i wszędize poza atlantą spurs było 3 graczy a reszta pomijana. w finałach wszystkie płki puktowe pochodziły od LBJ. Prawdą jest że kreował pozycje innym, ale też ze przetrzymywał piłkę nie pozwając rozciągnąć gry. Dla mnie może i MVP finałów bo Igudala na wyrost dostał, ale brakowało mi tu konsekfencji taktycznej, SF powinien rozciągać a nie zwalniać tempo gry, nawet Della sobbbie radził jako prekursor akcji offnesywnych, gdzie potem LBJ złapał i zatrzymał grę patrząc jak może penetrować SAM

    (0)
  31. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    kobe720
    Mogli prowadzić i co ? 1 mecz LeBron dopchał się do game – winera i [xxx]. W Drugim meczu było to samo. W 3 meczu wygrali i to było wszystko na co mógł sobie pozwolić LBJ. Dlaczego ? Przez niego 2 pierwsze mecze rozgrywane były z dogrywką. A dalej to już “przemęczenie” ?

    Zwróć też uwagę, że na własne życzenie się przemęczał. Jak to jest, że mając takich graczy jak Thompson i Mozgov zbiera LBJ ? Wszystko robił sam nie potrafiąc wykorzystać potencjału zespołu.
    W całych PO było tak samo. Narzekacie na brak Love’a i Irvinga ale co oni by dali ? Irving z mega kozaka z piłką stał się przeciętnym graczem catch and shoot bo Bron musi mieć piłkę. Live z 1 opcji zespołu stał się zadaniowcem oddającym 5 rzutów na mecz. Bronek poustawiał sobie Cavs i przez to przegrał. Zamiast popisywać się przed trenerem trzeba było grac. A tak dużo gadał, a w obronie słabo. Zabrakło Wade’a czy Bosha. A Irving nie miałby tyle jaj żeby zamknąć usta LBJowi by zjadł snickersa i przestał gwiazdorzyć.
    I tak z “jestem najlepszy” zrobiło się “ja robiłem”, a “oni z%ebali” 🙂 Taki “lider” zespołu. A jak przyszło do dzielenia się piłką to oglądaliśmy Cavs jak kopali się po czole.

    (0)
  32. Array ( )
    Odpowiedz

    @Ciuus
    Tobie nawet nie warto odpisywać.
    Ty uważasz, że Lebron nie wykorzystuje potencjału kolegów:D Dobre dobre.
    Polecam zobaczyć jaką skuteczność mieli w niektorych meczach. Jak JR ceglił, albo rzucał kilka trójeczek a pozniej padaka. Jak Della poza obrona nie grał nic. Ale komu ja to tłumacze.

    I tak, Jordan nie mówił jaki to jest najlepszy, wystarczyło że gnoił swoich kolegów z zespołu, był chamem a jego markę sygnowała nazwa: his Airness. To dopiero buta nazwać sie jak jakis arystokrata:D no ale Jordanowi można:D Ale ty nie zrozumiesz że to PR i marketing.

    Jesteś słaby w tych swoich hejtach bez rozumu. Ale bądz sobie bądz.

    @MvP
    Oglądałeś te mecze chociaż?
    Chyba nie, bo jak widzisz wynik 104:91 i wydaje ci sie ze Cavs cała grę tak przegrywali i gonili? Oni w ostatnich 4 minutach przegrali ten mecz z tego co pamietam. Curremu siadło pare trójeczek które jakos wczesniej nie siedziały i pojechane. A przez 44 minuty meczu łeb w łeb szli. Ale tego nie widzisz. Wielkie gsw mieli ich rozjechac do ) a jakoś słabo to szło. Doceniam GSW ale poziom obnizyli mocno w finale, a grali z połamanymi Cavs. I oczywiscie reszta Cavs takie statystyki kręciła ze no po prostu bez Lebrona to by wygrali łatwo:D

    No Lebron oczywiscie gra tylko ciałem, wpycha sie a wielkimi łapami robi miejsce. Oczywiscie:D A te kontry, te miniecia to juz nie widzisz. Żal. A curry tylko rzuca fartowne trójeczki przez ręce. O tym nie pogadamy? Jakby nie te trójki to Curry by był nikim.

    Procenty w statystykach Lebrona wynikaja z tego że miał dużo prób. Pytanie, czy jak jego nie ma na parkiecie to inni zawodnicy cavs graja super lepiej i rzucaja wiecej? Nie. A przeciez wg twojej logiki powinni. W game 5 JR chyba ani raz nie wszedł pod kosz. Wszystko za 3 rzucał. Della pare razy wszedł ale mało trafił.
    W CAVS bez irvinga nie ma kto wykreować akcji wiec czego oczekiwałeś? lebron musiał tak grać.
    A obrona GSW wcale nie byla taka bez znaczenia. Bo na dystansie krył go jeden, ok. Ale już jak wcghodził pod kosz to było pdowojenie i ostra obrona.

    No ale rozumiem ze ty bys na miejscu Lebrona zrobił cos inaczej i z taka bandą bys zaszedł dalej. Pora isc na trenera w NBA.

    “Teraz tylko dostarczył hejterom pożywki. ” – tylko hejterzy to taki gatunek podczłowieka, że ich nie trzeba karmic, oni sami sie karmią. Znajdują zło w tym co dobre byleby znaleźć.

    Powtórzę:
    Przed przyjsciem Lebrona do Cavs wszyscy gadali- nic tam nie ugra
    Po przyjsciu do Cavs mówili: oby im to wszystko szlak trafił, zeby przewalili
    Jak zaczeli na początku grać słabo to wszyscy mówili ze oo widzieliscie tak to jest. 2 all starów musi miec znowu a i tak przegrywa.
    Zmiany w połowie sezonu. Każdy smiał sie ze JR? hehe przeciez on rozwali ten zespół.
    Zaczeli wygrywac, w PO grali dobrze.
    Odpadł Love- ee teraz juz lebron nic nie ugra
    grał dalej.
    Odpadł Irving- teraz lebron pokaze ze nic nie ugra, ze nic nie znaczy bez all stara.
    Wzią na barki cały zespół i zaniósł do w miare wyrównanej walce z GSW którzy mieli ich rozjechać.
    I co? I hejterzy teraz gadaja: bo Lebron sam wszystko chciał, bo egoista, bo ile rzutów oddawał, a po co.

    Przecież to jest chore. W każdej sytuacji widzieć wady. Zawsze coś źle.
    Smutne życie Hejtera. Dlatego hejterami nikt sie nie przejmuje. Jedynie jak ma chwile to sobie z nimi podyskutuje. I zyje dalej a oni dalej hejtują:D

    @MASsebb

    no to ogladalismy inne mecze.
    Może i Jr Della czy Mozgov mieli jakieś momenty dobre. Np JR kiedy w meczu 5 albo 6 walną 4 trójki na początku i byla nadzieja ze super. A pozniej co? Dostawał kolejne piłki od Lebrona i pudła.

    Lebron im ufał, dogrywał do Mozgova ale ten nie trafiał. Della na rozegraniu? Przecież on nie umie rozgrywać. Jedynie stawia zasłony lebronowi zeby sie uwolnił od Igoudali i wchodził pare razy w trumne rzucajac lecac twarza na parkiet.

    Tu nie chodzi tyle o zaufanie co o to, że cała reszta Cavs nie grała równo. I w tym rzecz. Lebron miał dać piłkę JR skro ten nie trafiał? Nie.

    Konkluzja jest taka ze Cavs musieli tak grać. Jak sie ogladało ich mecze z RS to i rozciaganie bylo i kontry i wejscia pod kosz. Ale inaczej gra wyglada jak irving wejdzie pod kosz. trafi, odegra, lebron sciagnie 2, odegra. Zbiórka i kontra a inaczej jak są zmuszeni każdą piłkę rozgrywać wolno, pozycyjnie. i tak to wygląda ze lebron musi wejsc cielskiem w pole, i odegrać. Bo reszta nie wykreuje akcji.

    (0)

Skomentuj pln Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu