fbpx

Los Angeles Lakers – scouting report 2012/13

30

Chris Duhon: podaje chętnie i w tempo. Przyzwoicie broni 1-na-1 choć nie jest za szybki. Niezbyt zdolny strzelecko.

Jodie Meeks: combo-guard czekający na podanie i możliwość oddania rzutu za trzy. Ma znakomity rzut. Dołoży kilka zbiórek w ograniczonym czasie gry, względnie przeprowadzi piłkę na atakowaną połowę.

Earl Clark: utalentowany, wysoki, dynamiczny gracz. Bardzo szybkie, aktywne ręce. Łapie każdą piłkę, kozłuje, potrafi zrobić sobie miejsce do rzutu, ponadprzeciętny obrońca pick-and-roll. Wszechstronny w obronie. Niezbyt mocny psychicznie, bywa zagubiony na atakowanej połowie, zbyt często daje się przesuwać.

PIERWSZA PIĄTKA

Gdyby ktoś przed rozpoczęciem wakacji powiedział, że Lakers będą w kolejnym sezonie dysponować składem jak ten przedstawiony poniżej, popukałbyś się w czoło. Nie tylko aspirują do miana najbardziej utalentowanej drużyny wszechczasów, ale (nareszcie) mają wartościowych zmienników na każdej z pięciu pozycji. Tak, Antawn Jamison spędzi sporo czasu na SF.

PG: Steve Nash/ Steve Blake/ Chris Duhon
SG: Kobe Bryant
/ Jodie Meeks
SF: Metta World Peace
/ Devin Ebanks
PF: Pau Gasol
/ Antawn Jamison/ Earl Clark 
C: Dwight Howard
/ Jordan Hill

ZNAKI ZAPYTANIA: 1/ Trzech (dotychczasowych) franchise-players w jednej ekipie? Nash nie powinien stracić na skuteczności rzutowej, Howard zbierze swoje, ale Bryant? Czy ilość kierowanych w jego stronę piłek będzie wystarczająca by w wielkiej arterii współzawodnictwa Kobe nie zabrakło krwi? A może wykrwawi siebie i ekipę na śmierć biorąc sprawy w swoje tylko ręce? 2/ Czy około-boiskowa błazenada Howarda nie zirytuje zimnego jak lód Bryanta do tego stopnia, że rozdzielać ich będzie musiał Metta World Peace? 3/ Czy plecy Nasha wytrzymają? 4/ Czy Howard będzie prezentował podobny poziom gry jak przed operacją kręgosłupa?

[vsw id=”g52x5cRfSQs” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

NASZE PRZEWIDYWANIA: Howard wyczyści wszelkie defensywne błędy i braki, jakie dręczyły LA przez ostatnie lata, w szczególności podkoszowe penetracje rywala. Czy Lakers są lepsi niż Thunder i Heat? Na papierze: z pewnością. OKC są w opałach, Serge Ibaka nie zrobi nic przeciwko Howardowi, ani w obronie, ani w ataku. James Harden musiałby rozegrać serię  życia. Miami? Podobnie. Na środku zostaną zdominowani, niezależnie od tego, kogo uda im się podpisać do zamknięcia okienka transferowego w lutym. Fakt, Heat będą mistrzami tak długo, jak długo nie zostaną pokonani, jednak w rywalizacji ze zdrowymi Lakers mogą dostać łomot…

1 2

30 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No zdecydowanie faworyt w tym sezonie. Nie jestem ich fanem, ale boję się, że zapędy ofensywne Bryanta mogą zniszczyć tę drużynę zanim jeszcze powstanie. Nash się dostosuje, bo jestem pewny, że gotów byłby poświęcić wszystkie swoje punkty na rzecz asyst. Sądzę, że może ich spotkać zimny prysznic w playoffs przeciwko OKC. I tak też bym chciał ;). Antawn Jamison to świetny strzelec i bardzo dobre wzmocnienie. Z resztą wszystkie ruchy transferowe tego lata pokazują kto bez wątpienia jest najlepszym GM’em w lidze. Mitch Kupchak stworzył potęgę. Wydaje mi się, że kluczowe dla tej drużyny będzie odnalezienie wspólnego języka na linii Kobe-Dwight. Bo przecież według rankingów najlepszych graczy wyżej obstawiony Howard. Czy KB to zniesie ? Sezon zweryfikuje 😉

    (0)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    w ataku wiekszych roznic nie ma miedzy bynumem, a dh12, no defensywa lepsza od bynuma na pewno, ale wydaje mi sie, ze dh12 wyciagnac na obwod np bargnanim czy dirkiem jak bedzie gral na C, dla mnie i tak przegraja w PO z okc

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    niech Kobe zagra tak jak na olimpiadzie to kolejny tytuł będzie bliżej 😉 Heat w zeszłym sezonie już raz przegrali z LAL to co będzie w tym strach myśleć! 😀

    (0)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    nie da rady żeby Miami przeszli, choc mysle ze nei przejda anwet przez wcf, nie zgraja si echłopaki w tym sezonie a w nastepnym bedzie za pozno

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Wg mojej oceny pierwsza trójka na PO na zachodzie to LaL LAC i oklahoma później Denver i SAS, Dallas. Co do Kobego to ważniejsze będzie dla niego 6 tytuł niż średni 25

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ofensywnie są nie do zatrzymania, mają wszystko, Moim zdaniem zamartwianie się jak Kobe się wpisze w ten zespół jest troche przesadzone. dla Mamby liczy się tylko mistrzostwo już nie raz to powtarzał, Nie będzie już grał po 30 izolacji na mecz, bo po co ?? Będzie wychodził po zasłonach i rzucał, grając z takimi partnerami to nie będzie trudne, Teraz w 100 % sprawdzi się to co nie zawsze wychodziło w zeszłym sezonie, jeśli Kobe będzie podwojony odda piłkę np. do Nasha i będą punkty ( z Blake’iem to nie wychodziło bo ten gość jest po prostu słaby ), z resztą przeciwnicy nie będą mogli podwajać Kobe’ego w każdej akcji jak w ostatnim sezonie bo to będzie samobójstwo, zatem będzie Mamba miał dużo więcej miejsca, Nash z Gasolem i DH będą niszczyć wszystkich na P&R. Ofensywa nie będzie zależeć już tylko od Kobe, przez co Będzie mógł znowu grać genialnie w obronie jak kiedyś, MWP jest bardzo zmotywowany, na pewno będzie grał lepiej zarówno z przodu, jak i w obronie, do tego dosyć mocna ławka. Z resztą na YT jest filmik o wpływie gry Nasha na Lakers. polecam.
    To co teraz napiszę będzie dosyć dalekim strzałem, ale tak uważam, Jeśli kontuzje ich zbytnio nie rozłożą, i się zgrają ( do PO na pewno to się stanie ), to szukanie dla nich godnego przeciwnika, to szukanie na siłę, z obecnych drużyn nikt w serii do 4 zwycięstw nie da im rady, jeśli ktoś twierdzi inaczej, to powiem tak, są to tylko jego pobożne życzenia, których spełnienie jest mało prawdopodobne. pozdrawiam 🙂

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    W tym składzie mogą grać dwa lata. Nie wierze, że w obecnej NBA, gdy jest tyle pretendentów do mistrzostwa ktoś może wygrać w pierwszym sezonie po zbudowaniu zespołu. Jak dla mnie nie przejdą OKC w tym roku, a za rok już będą tak starzy, że zniszczą ich kontuzje (jeśli to nie nastąpi już teraz).

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    TheJaku zgadzam się z Tobą w 100%. Uważam, że w tym składzie jest za dużo dobrych graczy którzy będą chcieli dominować. Kluczem jest trener – nie wierzę że Brown będzie w stanie ich zgrać w pierwszym sezonie. Pamiętajmy, że w finale bo na to się zapowiada zagrają z OKC już bardziej doświadczonymi i myślę że wciąż młodzi gracze OKC dają radę bo to naprawdę fighterzy. Ich potencjał jeszcze nie został odkryty do końca. Podsumowując niezależnie kto wyjdzie z zachodu i tak jeśli będzie trzeba Lebron będzie zdobywał po 100 pkt i Miami wygrają ! taki mój typ.

    (0)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Za duzo gwiazd w jednym zespole… Jak na moje minie sporo czasu zanim Howard z Kobim znajda wspolny jezyk – Nash powinien szybko sie dostosowac. No i ciekawi mnie to jak Pau Gasol zniesie bycie trzecia opcja w ataku…

    (0)
  10. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jak Hill zaczął zmieniać Byunama to od razu było widać różnicę w jakości obrony, zwłaszcza “rozbijania” zagrań typu pick’n’roll. Więc co będzie jak Howard pokaże swój kunszt. Najbardziej mi brak jest jakiegoś defensywnego stopera na pozycje 1/2. Kogoś pokroju Mike’a Conley’a? Albo Thabo Sefolosha. No ale to luksus by był. Według mnie świetnie będzie sobie radził “nowy first-pass” Pau Gasol. Potrafi dograć naprawdę fajne piły a z takim finisherem jakim jest Dwight może być nasty.

    Breaking News: Boston aby odeprzeć Howarda ściągnął Darko Milicicia. Bynuam na szczęście zamiast jakiegoś Abdul Jabara (który nie był w stanie go nic nauczyć) ma swojego mentora który uczynił go tym kim jest – Kwame Brown!

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Bedą piekielnie mocni w tym sezonie , ale kazdym mozna wygrać nawet z tak naszpikowanymi gwiazdami Lakers , zobaczymy jak ich wspolpraca wyjdzie w praniu , coś mi sie wydaje , ze dla Kobego przyjscie Nasha i Howarda nie jest blogoslawiestwem , chcac czy nie chcac nie jest juz jedyna gwiazda w LA , ciekawe jak na to zareaguje w grze 😛

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wg mnie za mało czasu aby się zgrali. Howard nie zagra od początku, Nash – maestro, ale jednak trochę wiosen już przeżył i może być za późno aby zdążył się ograć z nowymi graczami. Moje zdanie jest takie, że na pierścień nie mają szans, przewiduje im max 2 rundę PO. I jako fan Miami dodam, że zgadzam się z redakcjom, w bezpośrednim pojedynku podkoszowych obu ekip LA ma sporą przewagę. 😉 Ale zobaczymy co przyniesie nowy sezon, już nie mogę się doczekać.

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    więcej zyskali niż stracili to napewno, ale czy będą potrafili to wykorzystać? wszystko w tym zespole zależy od tego czy Kobe się dostosuje i będzie grał bardziej zespołowo z Nashem i Howardem, ale powiem że mimo iż nie jestem ich fanem są bardzo mocni na ten sezon. 😀

    (0)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    TheJaku — boston zdobyl mistrza w pierwszym sezonie po zbudowaniu druzyny, a nie powiesz ze to nie byla dzisiejsza koszykowka bo minelo ledwie pare lat.

    Skalpel — max 2 runda po ? Na prawde ? 2 runda to byla rok temu, dlaczego teraz mialoby byc tak samo z tymi wzmocnieniami ?

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu