fbpx

Louisville mistrzami NCAA, Kevin Ware odcina siatkę

12

Tradycyjnie już, w dniu rozgrywania wielkiego finału ligii NCAA, gracze zawodowi odpoczywali. W grze o uczelniane mistrzostwo USA stanęły naprzeciw siebie uniwersytety Michigan oraz Louisville. Nie mogliśmy prosić o bardziej kontrastujące style: najlepszy atak przeciwko najlepszej obronie. Czterech utalentowanych ofensywnie PG/SG kontra presja na całym boisku. Oto kluczowe pojedynki:

(PG) Trey Burke – gwiazda na pozycji rozgrywającego, zdobywca szeregu nagród indywidualnych m.in. National Player of The Year. Był to dla niego prawdopodobnie ostatni mecz na szczeblu uniwersyteckim.

vs.

(PG) Russ Smith – do tej pory najlepszy gracz turnieju, zawodnik w stylu Avery Bradleya, nie gra na jedynce, nie jest strzelcem, ale presję na piłce czyni piekielną, biega jak maniak. W pięciu ostatnich meczach Cardinals zdobył minimum 21 punktów!

(C) Mitch McGary – inteligenty wysoki gracz, potrafiący znakomicie rozbijać strefę, rzucać i kreować grę z wysokości linii rzutów wolnych. Przydatny w ataku pozycyjnym, silny fizycznie. W pięciu meczach turnieju zalicza średnie 16 punktów i 11 zbiórek. Pytanie jak będzie radził sobie z jeszcze potężniejszymi i bardziej atletycznymi rywalami.

vs.

(C) Gorgui Dieng – podkoszowy atleta z 230-centymetrowym zasięgiem ramion, materiał NBA.

(PF) Glenn Robinson Trzeci – 198 centymetrowy, 95 kilogramowy talent, którego Michigan z braku laku wystawiają na silnym skrzydle. Jak dotąd udawało im się kolektywnie chronić chłopaka przed miazgą w środku, zobaczymy jak będzie tym razem. Uwielbia szybkie tempo, pierwsza runda draftu to jego terytorium.

vs.

(PF) Chane Behanan – również 198 centymetrów, ale zdecydowanie mocniej zbudowany od swego rywala (113 kilogramów). Siła fizyczna w połączeniu z szybkością umożliwiają mu obronę przeciwko znacznie wyższym przeciwnikom. Naprawdę ciekawy prospekt NBA. Small-ball player.

(SG) Tim Hardaway Junior – syn legendy NBA, gotowy pójść w ślady swego ojca. Ma ku temu znakomite warunki fizyczne (198 cm, 93 kg) jednak ofensywnie potrafi zniknąć. Finał to jego szansa by zostawić po sobie dobre wrażenie.

vs.

(SG) Wayne Blackshear – bez bohatera narodu Kevina Ware, którego otwarte złamanie piszczela wykluczyło z turnieju, Cardinals będą potrzebować punktów od swojego nominalnego SG.

przejdź do relacji meczowej >> 

1 2

12 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Chłopaszki po 18 lat lepsza widownia i jaranie się niż niektórymi klubami w piłce nożnej na najwyższym poziomie

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Celtt – na stronie NCAA masz za darmo w HD powtórkę całego meczu. Wpisz march madness w google i pierwszy wybór weź.

    Co do meczu to szkoda, bo jak odpadło Marquette to kibicowałem Michigan. Trey Burke jest mega prospektem NBA. Nie mogę się doczekać gdzie wyląduje za rok. Tak naprawdę oglądając mecze March Madness (a objerzałem ich trochę) to za przeproszeniem wciąga dupą tego McLemore’a. Mega mi Lillarda przypomina, pewny siebie, z dobrą tróją, nie jest samolubny i w końcówce clutch jak dziki.

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gratulacje dla Louisville! Widziałem z nimi 2 mecze świetnie się ich oglądało.. zastanawiam się czy z tej uczelni ktoś znany wcześniej dostał się do draftu i czy to jest pierwszy tytuł dla nich

    (0)

Skomentuj BLC Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu