fbpx

Magic & Air Jordan: lata lecą, a oni ciągle najlepsi

19

Dziś obaj są na zasłużonej emeryturze. Ale tylko sportowej. Swe nieposkromione ambicje realizują w biznesie. Wspomniałem już, że są najbogatszymi koszykarzami świata.

Magic biznesmen

Jak sam twierdzi: podstaw biznesu uczył się od ojca, który nie wierzył w instytucję kieszonkowego.

Jeszcze jako aktywny zawodnik, w 1987 roku założył Magic Johnson Enterprises (MJE) której aktywności to m.in. udziały własnościowe w sieci telewizji kablowej, programy stypendialne dla ambitnej młodzieży, opieka medyczna dla pacjentów dotkniętych wirusem HIV bądź AIDS. Dość powiedzieć, że wartość MJE dziś szacuje się w okolicach 1 miliarda dolarów.

[vsw id=”d3ThUlFiRF0″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Johnson swego czasu był też właścicielem 105 kawiarni Starbucks oraz miał 4.5% udziałów w klubie Lakers. W 2012 wspólnie z zaprzyjaźnioną spółką inwestycyjną zakupił klub bejsbolowy Los Angeles Dodgers za łączną kwotę 2.15 miliarda dolarów. Warto dodać, że jest właścicielem nie tylko drużyny, ale także stadionu, parkingów wokół oraz praw do transmisji meczów Dodgers.

Inne przeszłe inwestycje Magica to: sieć kinowa, restauracje Burger King, kilka klubów fitness. Jego prywatny majątek szacuje się na ponad 500 milionów USD! W tym względzie ustępuje tylko jednemu rywalowi…

kob

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

19 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    I pomyśleć,co by było,gdyby Magic nie zaraził się HIV i grał nieprzerwanie chociaż do tego 1996 roku,kiedy to powiedział ostatecznie KONIEC po 4 sezonach przerwy.Ale można gdybać,co by było z Magiciem,co by było z Hillem,Pennym,Biasem i innymi… 😡

    (13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Czy możecie sie odwalić od LeBrona?
    Według mnie ostatnie Playoffs udowodniły jego supremencje w lidze.
    porownywanie i obrażanie go dlatego ze nie jest taki jak Jordan albo magic jest po prostu głupie 🙂

    (11)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    “Znacie kogoś, kto może z powodzeniem grać na wszystkich pięciu pozycjach?”

    Jedynie do tego zdania: Tak, Lebron np. Wiec zdanie troszke nie pasujące. Takie na siłe.

    Każda era w koszykówce miała swoją dojna krowę, swojego gwiazdora i swojego boga parkietu. I po Lebronie przyjdzie kolejny.

    (1)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    @Sunrise5 @kazio spod warszawy
    Supremacja-zwierzchnictwo albo przewaga nad kimś lub nad czymś
    Warto czytać książki, zna się wtedy troche większe słownictwo niż to z podwórka 🙂

    (2)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Są królami, bo pokazali – że poprzez sport można wypromować markę. Magic – jeszcze grając wiecej zarabiał poza NBA niż z kontraktu z LAL. Podobnie Jordan, który za wyjątkiem lat 96-98 dostawał za grę przeciętne jak na ówczesne ligowe standardy pieniądze, a jednoczesnie poza boiskiem zarabiał tyle, że przez lata był jednym z najlepiej wynagradzanych sportowców.
    Obaj mieli szczęście do współpracowników i obaj budowali markę swojego nazwiska (i pseudo) biznesowo bardziej bazując na przychodach z poza klubu (oczywiście – pozwalała im na to w dużej mierze pozycja mega -super-gwiazdy – która działała jak lep na muchy na potencjalnych inwestorów – wszystkiego czego się dotkneli – przykład: sieć Flight 23 – fanaberia Jordane Seniora, zakończona spektakularną klęską biznesową, w którą jednak ktoś wpompował grube miliony – zapewne nie z sympatii do Jamesa Jordana).
    Kolejnym kluczem była dywersyfikacja – obaj od poczatku działali i zarabiali w wielu branżach,
    co dało im niezalezność od wachań koniunktury (to odrużnia ich od. np. A. Walkera – który główny dochód miał z gry, a większość inwestycji w nieruchomości – jak zabrakło kasy z NBA a rynek nieruchomości szlak trafił A.W. niemal z dnia na dzień stał się bankrutem).
    Jedynym chyba, który dołączy do tej dwójki – jest działający w podobnym modelu biznesowym Shaq.
    Pomimo, ze inwestycje w nieruchomosci też były jego głownym biznesem, nie zbankrutował – a ma się dobrze i zarabia więcej niż kiedykolwiek (kiedyś widzaiłem wywiad, w którym przyznal, że jego przedsiewzięcia w nieruchomości przyniosły w czas kryzysu ponad 300 baniek strat – co go tylko zabolało, a nie zrujnowało jak wielu jego kolegów, zachęconych, tym że inwestując w USA w nieruchomości przez wiele lat /szczeglnie w latach 80 i 90/ można było osiągnąć niebotyczne poziomy zwrotów – rzędu kilkudziesięciu % w skali roku.
    Mam nadzieję, że wdrożone przez Ligę probramy biznesowo – uswiadamiajace – w przysłości więcej będzie koszykarskich emerytów w stylu Shaqa, czy Magica niż Walkera i Iversona.

    (0)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    @Miodek
    Chłopaki wiedzą, co znaczy słowo “supremacja”. Piją do tego, że @THEREALMVP napisał “supremencja” That’s all 😉

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    @Miodek

    Fakt, warto czytać książki. Słyszałem, że po niewielkim stosunkowo czasie zaczyna się rozróżniać końcówki słów. Np. -acja, -encja, itd.

    Jak widać wbrew pozorom, nie każdemu się udaje. 🙂

    (1)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Macie mnie Panowie, moja wina ale przeglądanie tego portalu na fonie i ciągle przewijanie tego jest na prawde niewygodne :p

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu