Marcin Gortat i groźby śmierci, czyli dzień z życia gracza NBA
Zdaje się, że kibice Chicago chwytali się wszystkiego by dać swoim pupilom szanse na zwycięstwo.
Jak wiemy ekipa Marcina Gortata (10.8 punktów, 9.6 zbiórek, 2 bloki w tych playoffs) rozprawiła się z Bulls w pięciu meczach. Skwapliwie wykorzystali kulejącą ofensywę rywali, a nasz rodak stanowił podporę obrony podkoszowej, która nie pozwoliła walecznym Bulls się rozwinąć.
Niestety złe emocje związane z odpadnięciem Chicago rozlały się po sieci: Gortatowi grożono śmiercią na twitterze, co zgodnie z przepisami NBA zgłosił oficjelom odpowiedzialnym za ligową ochronę. Czy się przejął? Posłuchajcie:
To zabawne. Ludzie są dziwni. Jeden dżentelmen naprawdę nam groził, chciał ster%oryzować. Już został zidentyfikowany więc jest dobrze, ale pogróżki brzmiały poważnie…
1
Pisał, że w naszym samolocie jest bomba i takie tam, że mój kraj zostanie zbombardowany, a rodzina zostanie zabita. Takie tam. Dzień jak co dzień.
1
Swoją drogą, jestem ciekaw ilu kibiców, choćby w największym przypływie szału, ośmieliłoby się wypowiedzieć podobne rzeczy Marcinowi w twarz. Niewielu znam zawodników NBA, którzy daliby mu radę. A odkąd z gry wycofali się Metta World Peace i Ben Wallace, jest ich mniej niż macie palców u rąk.
War Marcin! Jedźcie po finał konferencji!
“…Takie tam. Dzień jak co dzień.” 🙂
Dobry artykuł 🙂
Tak, bo Marcin Gortat to drugi Mike Tyson i wszyscy się Go boją. Heheheh.
“…jest ich mniej niż macie palców u rąk.” – wszyscy czytelnicy? 😉
Moze sie nie boja, ale jakby juz podskoczyli to by sie przekonali
Marcin może i nie masz takiego talentu jak niektórzy ale masz niesamowita wole walki i chęć stawania się lepszym każdego dnia. Za to ogromny szacuneczek dla Ciebie. A co do pogróżek to pamiętaj ze to ilu masz wrogów świadczy o tym jak dobry jesteś 😉
”Tak, bo Marcin Gortat to drugi Mike Tyson i wszyscy się Go boją. Heheheh.”
Zesrałbyś się i jeszcze poprawił gdybyś miał mu to w twarz powiedzieć hehehehehe.
@vince15 – autorowi artykułu chodziło tutaj o zawodników NBA. sam miałem okazję porozmawiać chwilę z Marcinem Gortatem po przegranym meczu to uwierzcie mi , strach w oczach 😀
Sędzia orzekający karę ze te groźby, jako element wyroku winien zasądzić, walkę w klatce Marcin kontra ten gość – choćby do pierwszej krwi. Odechciałoby mu się “tweetować”
no jeśli odziedziczył choć trochę talentu po tatusiu to się powinni bać 😀
I jeszcze mógłby mieć wybór albo z Marcinem albo z Mikem…
buła,łokieć,kołowrotek 😀
pozdro od bonusa.
jeszcze chyba nie ma oficjalnych wieści, ale jeśli Jarmeinowi O’neal poszedł ACL to chyba będzie to koniec kariery…
Heat sobie odpoczywaja i szykuje się następny sweap, bo w przypadku Raptorsów to dośc prawdopodobne, następnie ciężka przeprawa z Wizami i finał, a miało być tak trudno…
Co do MArcina i pogróżek to myślę, że każdy zawodnik ma jakiś swoich antyfanów
życie jest jak gra komputerowa, jeśli trafiasz na wrogów, znaczy, że idziesz w dobrą stronę
@Redakcjo
których zawodników mieliście na myśli?
mi przychodzi do głowy tylko Czarnogórzec, Howard, Roy, LBJ, Pero Antić?, Cousins, ktoś jeszcze?
http://www.highlighthub.com/wp-content/uploads/2014/01/Marcin-Gortat-Looks-Short-in-Comparison-to-Gheorghe-Muresan-Bleacher-Report.png
Gortat się wypowiadał swego czasu (PHX?), ze przechodzi specjalne szkolenia przeciwko szalencom jak kazdy inny gracz. No i śpi z bronią w szufladce!
Zgadzam się.Marcina można się bać, ale są jeszcze goście w lidze którzy są groźni jak Gortat.Tacy jak np: Demarcus Cousins, David West i Tyler Hansbrough.
Bo Gortat jeżeli dobrze pamietam trenował boks do prawie 18 roku zycia ? “Hehehehehe”
@lajcik. Po Twoim komentarzu widać , że kultury z domu nie wyniosłeś a dobre wychowanie jest Tobie obce. A kto powiedział , że mam obrażać Marcina. To bardzo dobry zawodnik a zarazem wspaniały człowiek, ale nie robię z Niego ‘Supermena” bo On po prostu nim nie jest. Pozdrawiam.
Kibicuje Chicago jestem ich fanem, nie powiem zabolalo mnie troszke ze odpadli w 1 rundzie i to po 5 meczach, ale nawet namysl by mi nie przyszlo zeby robic takie rzeczy xd
Dla nie kumatych ojciec Marcina to polski medalista olimpijski w boksie wiec powodzenia! 😀
Marcin będzie dostawał jeszcze więcej pogróżek jak Wiz dojdą do finałów, a tam Gor$wag już równo zacznie walić pod nogo. Wspomnicie moje słowa.
#fśśśt
Nie autorze, myślę że nikt w NBA nie boi sie Marcina. A ty nie ssij tyle kciuków bo wysywasz brednie i chcesz być na siłe śmieszny a źle to wychodzi.
A co do pogróżek? Trzeba być idiota by tak pisać wiedżac że namierzenie cię to kwestia kilku minut.
HAHHAHAHAHAHAHHAHAHA
Nie ma to jak robić z rodaka Boga 😀
Fajny art, można było się pośmiać 😛
Czemu Marcin krzyczy na Janka Ścianę? :c (zdj)
Rzadko się o tym mówi, ale Marcin to naprawdę bardzo atletyczny zawodnik, jest silny, bardzo szybki, ma dobrą kondycję i wyskok niczego sobie. Ja tam bym mu nie groził 😉