fbpx

Marcin Gortat: przykre słowa przyrodniego brata

37

rg

Za pośrednictwem serwisu sportowego Wirtualnej Polski pierzemy brudy rodzinne Marcina Gortata. Wnioski wyciągnijcie sami mając na uwadze fakt, że każdy człowiek sukcesu cierpi z powodu bezpodstawnych oskarżeń, historii wyssanych z palca i braku profesjonalizmu osób, które mienią się “dziennikarzami”, ludźmi mediów czy choćby blogerami. Z drugiej strony, jak mawiała moja śp. Mama “w każdej plotce jest ziarnko prawdy”.

W rolach głównych występują:

1. Marcin Gortat, na zdjęciu po lewej, urodzony w 1984 roku, od dziesięciu lat koszykarz NBA, aktualne zarobki ponad 10 milionów dolarów rocznie;

2. Robert Gortat, na zdjęciu po prawej, urodzony w 1972 roku przyrodni brat Marcina, były mistrz bokserski w wadze junior-ciężkiej, obecnie sędzia ringowy;

3. Janusz Gortat, urodzony w 1948 roku, ojciec obu mężczyzn, dwukrotny medalista olimpijski (brąz w Monachium i Montrealu) aktualnie na emeryturze;

Mówi Robert (wszystkie poniższe cytaty pochodzą z WP sport)

Marcin chwali się, że ma flotę samochodów, w tym ferrari, mercedesa, czy bmw, a nie potrafi tacie podarować auta za 20-30 tysięcy dolarów. Taki prezent dla Marcina to nic, bo przecież zarabia miliony dolarów.

1

mg

Dobre relacje z ojcem to gra pod publikę. W Stanach lubią takie rzeczy. Nasz tata nawet w USA jest rozpoznawalny, bo za oceanem doceniają medalistów olimpijskich. Marcin potrafi się medialnie sprzedać.

1

CZYTAJ DALEJ >>

1 2

37 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Nowy wygląd strony jest tak tragiczny i niefunkcjonalny, że aż się dziwie, że sami nie wpadliście na pomysł przywrócenia starego .

    (326)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Taka luźna myśl. Moze tata Marcina tyrał go, ze mimo fizycznych predyspozycji, nie chcial byc zawodowym pięściarzem i faworyzowal jego brata? Chociaz nawet jesli, to po ciul wywlekają takie brudy:(

    (46)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    też nie będę tego komentować dam tylko radę by nie stawiać po jednej lub drugiej stronie, bo w takich przypadkach prawda leży zawsze po środku

    (12)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    wiecie co ja uważam… Jego stary zabajerował mamę przez ci zdradził tamtą żonę. Jego zostawił ( Marcina ) z matką która go wychowywała, przez większość jego życia był cieniem a jak teraz ten synek ma hajs to się dopoina utrzymania i szacunku #Sickmind. Ale to moja wersja sytuacji.

    (73)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Brat Gortata ma najgorsze myslenie na swiecie: “ten jest bogaty to moze rozdawac kase jak popadnie”. Co z tego ze to on musial tyle zrobic i sie wybic zeby tyle sie dorobic a nie ktos inny. Glupota ludzka i nagonka na bogatych jest jak dla mnie debilna. Jakby mi ktos powiedzial ze mam rozdac moja kase na ktora ciezko zarobilem ( mowie o przypadku gdybym mial tyle co taki Gortat) to bym powiedzial “nie dam ci tej kasy, ale moge ci pokazac sposob w jaki go zarabiam i ile czasu poswiecilem zeby do takiej kasy dojsc”

    (56)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Skoro Marcin Gortat jest w honorowym komitecie poparcia Bronisława Komorowskiego to świadczy o jego wartości dla rodziny…minimalne

    (-26)
  7. Array ( )
    szalony johny 8 maja, 2015 at 14:53
    Odpowiedz

    Panowie nie ma co komentowac, jego sprawy, jego biznes. Chce to da, nie chce to nie da, brat to burak i tyle w tej kwestii.

    (11)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    I zachęcał do głosowania na Komora ;_______;.
    Ale nie zagląda się człowiekowi do portfela, łóżka i spraw prywatnych, to jest sportowiec i my go oglądamy, a nie ksiądz 😀

    (9)
  9. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    a jakie my mamy prawo kogokolwiek osadzac i komentowac? to sa ich PRYWATNE sprawy..
    mozemy sobie pogadac najwyzej o poziomie sportowym MG..

    (10)
  10. Array ( [0] => contributor )
    PATRON
    Odpowiedz

    a odnosnie popierania Komorowskiego to jak publicznie go popiera i siec tym chwali to moge powiedziec tyle:
    DNO I METR MUŁU w tym temacie.

    (5)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Miałem tą średnią przyjemność poznać brata Marcina czyli “boksera” Roberta, ponieważ mieszka i pochodzi z mojego miasta, i nie jest on święty. Sportowcem był jakim był tzn. chodząc na gale z jego udziałem jego przeciwnicy byli z reguły klase a nawet dwie gorsi więc nabijał statystyki, pracował równiez jako strażnik miejski i generalnie wszędzie gdzie bywał czy bywa nadal zgrywa wielkiego cwaniak sportowca i po alkoholu ze wszystkim chce się bić, testosteron bierze góre nad rozsądkiem, wiec jego słowa brał bym z dużą dawką zazdrości, że jego kariera sportowa nie potoczyła się tak jak przyrodniego brata.

    (30)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    kurcze, dajcie spokoj zagrywka brata ponizej pasa, publiczne pranie brudow, nie znamy zapewne nawet 10% calej historii wiec jakim prawem można tu osądzać.. redakcjo więcej basketu mniej dramy! od tego jest pudelek ! a Marcin nasz rodzyn w NBA, po co psuć mu PR takimi z [xxx] wziętymi artami 🙂

    (7)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szanowny Panie autorze wątku, w zasadzie to nie wiem jak mam odbierać ten wpis. Chcesz Pan wpuścić trochę intrygi, spróbować, zanęcić, sprawdzić jak tego typu wpisy będą się “czytać” ?
    Z tego co już widzę to większość komentarzy jest sceptyczna, mój również. Gwiazdy Basketu uchodzi za bardzo dobry portal o koszu, ale tego typu wpisy bardziej kierują go w stronę Faktu.
    Daj Pan spokój z czymś takim i napisz coś porządnego o baskecie 🙂 A życie prywatne zostaw Marcinowi i jego rodzinie bo to oni wiedzą najlepiej o co tam chodzi..

    (3)
  14. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chyba nie ma sensu się w to mieszać. Przecież to ich sprawa. Jak sami wywlekają to na WP to świadczy tylko o ich cebulactwie. Typowe Janusze.
    Nawet gdyby Marcin nie był taki święty to powinniśmy go oceniać z koszykarskiej strony. w NBA wielu jest ludzi z gorszymi historiami życiowymi.

    (7)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Skoro nie wiemy jak traktowal go ojciec i dlaczego rozszedl sie z matka nie ma nawet o czym dyskutowac. A postawa brata, bardzo roszczeniowa. Aby ktos wiecej zarobil to odrazu znajda sie starzy znajomi co to niby zawsze o tobie pamietali tylko przez 10 lat sie nie odzywali…

    (7)
  16. Array ( )
    Pablito_Wandalito 8 maja, 2015 at 17:42
    Odpowiedz

    Ale z Maricnowi słoma z butów wystaje (nie obchodzą mnie relacje rodzinne) ale zaparkować na przejściu dla pieszych. Nie ładnie.

    (7)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bym tego pochopnie nie oceniał. Może Marcin i jest takim człowiekiem, jak go rodzina opisuje, ale ciekawe, czy rodzina też jest święta.

    (1)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie taki święty jak go malują. Sam byłem świadkiem chamstwem Gortata także jestem skłonny uwierzyć w te słowa.

    (1)
  19. Array ( )
    Odpowiedz

    Bo samochód za 30K $ to dla Gortata nic, no przecież on może, tacie niech kupi i bratu, i mamie, i wszystkim kumplom, i niech skonczy jak Iverson… Zalosny ten Janusz.

    (13)
  20. Array ( )
    Odpowiedz

    mi to lekko przypomina sytuację Shaq’a, gdy nagle zabłysnął pojawił się jego biologiczny ojciec, który nie miał z nim kontaktów XD tu myślę, że podobnie, bo się rozwiedli i ojciec zostawił Marcina z matką, a sam poszedł z Robertem, ale nie wiem kiedy się rozwiedli co i jak, wiec sie nie mieszam XD

    (3)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    Takie pytanie do admina. Kiedy zrobicie porządek z Leszczem? Bo ja widzę, że jego wpisy głównie opierają się na wyzwiskach i leczeniu własnych kompleksów. Fajnie było dwa, trzy razy przeczytać jego wywody, ale co za dużo to nie zdrowo.

    (-1)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    Dobra… Weźmy sytuację na ludzki rozum… Jeden jest sędzią ringowym, a drugi nikim… Marcin gra w NBA, i nie jest jakimś ogórem, tylko starterem w młodej, ambitnej ekipie… Teraz zgadnij o co chodzi?
    Tatusiowi nagle przypomniało się, że ma syna, a braciszkowi (ważne słowo), że ma brata… Bez komentarza…

    (5)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Tatuś jest nikim, bo emerytowany. W tym kraju jedyna ulga dla emeryta, to zwolnienie miejsca siedzącego w tramwaju. I nie ważne czy całe życie uprawiałeś sport, czy jeb*łeś w kopalni. Dla leminga emeryt, to emeryt.
    Jakoś nie jestem zdziwiony, że połasił się na miliony synusia… Ocknijcie się. Dorosłe życie, to przede wszystkim biznes. nie ma tu miejsca na sentymenty.

    (3)
  24. Array ( )
    Odpowiedz

    No co WY . Nie możecie oceniać, bo to z pozoru proste nie jest. Każdy z Gortatów coś osiągnął, nie było wcale łatwo to pewne, a co się stało, że nie mają serdecznej rodzinnej więzi niech zostanie ich tajemnicą.

    (0)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Marcin to uroczy facet. Obawiam się że jakaś cwana baba go ,,wyroluje”.
    Jest miły, ciepły i ma śliczne oczy.
    Jestem już stara, ale znam się na tym…

    (0)

Skomentuj NYK_fan91 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu