fbpx

Mecz życia Rajona Rondo, numer 1 draftu dla NOLA Hornets

43

boston CELTICS @ miami HEAT 111-115 (OT) (0-2)

Wyobraź sobie, że grasz w jednorękiego bandytę. Nagle błyskają światła, maszyna wariuje, okazuje się, że wygrałeś tysiaka. Oszalały ze szczęścia grasz dalej. Chcesz więcej, jesteś tak blisko! Nagle patrzysz, przegrałeś wszystko. Euforia wywołana początkowym sukcesem zamienia się w żal. Mogłeś rozegrać to inaczej, gdyby tylko… ech. Tak właśnie musi czuć się po wczorajszym meczu trener Doc Rivers. Celtowie, a w szczególności Rajon Rondo zostawili na parkiecie wszystko, co mieli. Nie wystarczyło…

W najważniejszym momencie spotkania skaczący do bloku KG zarobił od D-Wade’a w klejnoty. Jeżeli popierasz Boston, zapewne domagasz się faulu w ataku, bezstronni obserwatorzy prawdopodobnie puściliby grę, a sędziowie zasądzili 2+1 dla Heat. Tym samym, Wade wygrał mecz, rehabilitując się za słabą końcówkę czwartej kwarty. LeBron jak zwykle był nie do zatrzymania (34 punkty, 10 zbiórek, 7 asyst) jednak spaprał dwa game-winnery. Gospodarze do zwycięstwa potrzebowali wczoraj wszelkiej możliwej pomocy (Chalmers, Haslem, sędziowie) ponieważ Rajon Rondo rozgrywał mecz życia. Chłopak zaliczył rekordowe 44 punkty, 8 zbiórek i 10 asyst. Grał pełne 53 minuty, trafiał “czyściochy” z dystansu, półdystansu i po penetracjach.

Celtics palili siatkę zwłaszcza w drugiej kwarcie – do kosza wpadło im chyba z 10 kolejnych rzutów, a przewaga urosła do 15 punktów. Wynik dla gospodarzy “trzymał” rewelacyjny Mario Chalmers (22 punkty). Jedynym błędem, jaki wczoraj popełnił był faul techniczny, który zarobił za “prowokowanie” Kenyona Doolinga (który swoją drogą, podobno wypił przed meczem 3 puszki red-bulla). Jeszcze przed przerwą Miami nie było w stanie znaleźć drogi do kosza przez dobre 5 minut. James wyglądał, jakby dopiero co się obudził, a Wade swoje pierwsze punkty zdobył dopiero w ostatniej minucie II kwarty.

W drugiej połowie wirnik maszyny ruszył. Wade trafił 4 z 6 rzutów, zniszczył pod obręczą ledwie odrywającego się od ziemi Raya Allena (kostka), wypracował akcję dla swojego przyjaciela Udonisa Haslema, a Heat szybciutko odrobili wszelkie straty. Trybuny szalały. Chłopaki narzucili gościom swój styl gry. Kolejno LeBron odesłał layup Paula Pierce’a z powrotem na ziemię, a po drugiej stronie Wade zaliczył jeszcze jednego “end-łana”. Celtics nie nadążali. Spowolnić tempo udało im się dopiero w ostatniej części. Mecz był wyrównany do samego końca, a trójka Raya Allena na 30 sekund do zakończenia zdecydowała o dogrywce. O losach game 2. rozstrzygnęła jedna akcja -> patrz pierwsze zdanie…

Wracając do wyczynów Rondo. Jedynie pięciu sześciu graczy w historii NBA zaliczyło w playoffs mecz na poziomie 40/10/8. Byli to: LeBron, Charles Barkley, Clyde Drexler, Tracy McGrady, Jerry West i Oscar Robertson. Przyznacie, że wyborne towarzystwo. Szkoda tylko, że wysiłek zmarnowała porażka.

[vsw id=”fUHpp3VyeEo” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Wczoraj w nocy miała też miejsce coroczna loteria draftowa, czyli losowanie decydujące o kolejności naboru klubów NBA w nadchodzącym drafcie. Numer jeden wylosowali New Orleans Hornets. Dwójkę wzięli Charlotte Bobcats, numer trzy Washington. Największymi przegranymi loterii okazali się Brooklyn Nets. Chłopaki wylosowali numer sześć, co oznacza, że stracili pick na rzecz Portland. Ich wybór był chroniony wyłącznie do miejsc 1-3.

43 comments

    • Array ( [0] => administrator )

      fakt, pomyłka z naszej strony, filtr obciął LeBrona, widać za duży był 😉

      (0)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ehhhh, to byl wspanialy mecz, emocje, dogrywka wszystko czego mozna tylko chciec. Szkoda mi Bostonu, a to co zrobil Rajon to jest tylko jedno slowo na to: WOW! I tym samym zamknal jadaczke wszystkim tym ktorzy twierdzili ze chlopak nie potrafi rzucac, ze oprocz podan nic nie potrafi. Elita do ktorej zostal dzis zapisany na zawsze i slowa zdumienia samego lebrona na jego temat mowia same za siebie. Pomijam juz to ze gral caly mecz, cale 53 min z dogrywka lacznie czyli zadnego odpoczynku gdzie kazdy inny by poprostu wymiekl. A w przerwie podczas wywiadu wogole nie bylo widac po nim zmeczenia, niesamowite? Gdyby nie rownie dobry wystep Chalmersa i pomoc Haslema, Jonesa i Batiera na trojkach to z Miami byloby cienko w tym meczu. na koniec jeszcze dodam ze sedziowe kilkukrotnie gwizdali faule dla heat, Lebron kladl sie na Rodno, lapali go za twarz, Wade wchodzil z buta w Garneta a i tak osobiste rzucali glownie Heat. Szkoda mi Celtics, ale co zrobic. Teraz 2 mecze w Bostonie, wierze ze bedzie 2-2 po tych dwoch meczach.

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Dobrze uzupełniali sie gracze z Miami raz Chalmers to James lub Haslem i Wade i dzięki temu tylko udało sie wygrać mimo że rondo grał jak wariat , Miami owszem dostawalo osobiste ale dużo przestrzeliło ponad 12 napewno , wątpie że po meczach w Bostonie będzie 2-2 mysle że Miami ugra z jeden mecz spokojnie.

    (0)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @40/10/8. Byli to: Charles Barkley, Clyde Drexler, Tracy McGrady, Jerry West i Oscar Robertson.

    Co to ma być ? Przypominam 4 mecz z Pacers. 40/18/9 – LBJ

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      oczywiście! zapomnieliśmy o tegorocznych PO 😉

      (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli Lebron nie grał pełnych 48 min ( +5) to tylko umniejsza zasługi RR ponieważ LBJ zrobił lepsze statsy w krótszym czasie ; )

    (0)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Wow rondo rozwalił system ;o !!!! A co do tego uderzenia w klejnoty to przesadzone max !!! Fajny mecz !

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Fajny ? On był zajebisty ogladałem cały i serio myślałem po 1 połowie ze Wade już sie nie wstrzeli i 1-1 bd w serii ale sie obudził na szczęście ;D

    (0)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    nie plec bzdur, chodzi o to ze malo kto jest w stanie wytrzymac caly mecz ani chwili nie siadajac na lawce i w dodatku takie staty zrobic, poza tym sam Lebron byl pod wrazeniem jego wyczynu

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    “mniejsza zasługi RR ponieważ LBJ zrobił lepsze statsy w krótszym czasie” … Nic mu nie umniejszy tego wyczynu i generalnie nie rozumiem Waszych wypowiedzi w tym kontekście. Co to ma do rzeczy. Mega mecz to mega mecz. Tyle. A umniejsza RR jego wyczyn to, że ma 185cm i waży 85 kg? Bo LeBron to jakoś około 203+113? Co ma piernik do wiatraka. Każdy z tych występów był fenomenalny. Wielki szacunek za ten występ dla RR. Myślę, że po dzisiejszym występie nikt nie będzie zostawiał mu wolnej przestrzeni na dystansie 😉

    (0)
  9. Array ( )
    miszczunieczek 31 maja, 2012 at 12:07
    Odpowiedz

    Rajon Rondo becomes the 7th player in NBA history with 40+ points, 10 assists & 8 rebounds in a playoff game with his 44/10/8 tonight!

    Rajon joins Tracy McGrady, Charles Barkley, Clyde Drexler, Jerry West & Oscar Robertson 2x.

    (0)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Celtics są na tyle doświadczeni, że wiedzą już chyba co się święci. następny mecz będzie dla nich jeszcze trudniejszy niż te dwa poprzednie, bo ciężko się podnieść po takiej porażce, gdy włożyło się całą energię, a mimo to nie wyszło. wszystkie ręce na pokład, jeśli heat choć raz wygrają w TDG, to cała nadzieja pryśnie.

    (0)
  11. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    No RR jeżeli tak będzie rzucał jak wczoraj to dołącza do tej super elity PG jaką jest Rose, Paul i TP. Nie rozumiem tekstu o sędziowaniu na korzyść Miami, ktoś chyba za dużo na LIVE CHAT ESPN siedzi ;), mecz bardzo ciekawy, cały czas trzymał w napięciu, jak odrobiło Miami, to znów odrobił Boston, nikt nie wspomniał (a powinien!!!!) o słabej skuteczności Heat z linii rzutów wolnych, marne 31/47 to za mało jak na PO.

    (0)
  12. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jeśli ktoś do tej pory miał wątpliwości, kto jest najlepszym PG w lidze, to ten mecz powinien rozwiać wszelkie wątpliwości. Chociaż wg mnie powinny one zostać rozwiane już po sezonie zasadniczym.

    (0)
  13. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Gospodarze do zwycięstwa potrzebowali wczoraj wszelkiej możliwej pomocy (Chalmers, Haslem,…”
    A czy wy tam w redakcji myslicie ze LBJ z D Wadem tylko w Miami graja ? Bo takie odnosze wrazenie.
    Procz tego przydalo by sie do nazwy portalu dopisac: “www.gwiazdybasketu.nietrawimymiami.pl 😉 Peas

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Dejm8n: osobiście napiszę “Odę do Barona Jamesa oraz Hrabiego Wade’a” jeżeli Miami zdobędzie w tym roku el titulo. Póki co niech grają. Nudzi nam się ciągłe chwalenie gości. Masz rację. Heat to nie tylko Ci dwaj. MVP gospodarzy był wczoraj Chalmers. James był nie do zatrzymania, kiedy dali mu się rozpędzić. Wade miał dobre co najwyżej 15 minut. pozdrawiaMy

      (0)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    @miły: Podoba mi się to że wszyscy mówią że Miami to jest tylko Wade, James i Bosh a jak reszta ekipy zagra dobry mecz to to wytykają tak jakby to była wina “gwiazd” że nie potrafią pociągnąć całego meczu… ludzie ogarnijcie się Miami jako całość zespołu jest dobre. Prawda jest taka że mecz był sędziowany chyba dość stronniczo ale raczej nie ze względu na Heat ale ze względu na to że sędziowie nie przepadają za Bostonem 😉 Cheers

    (0)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    zapomniałbym… jakie uderzenie w klejnoty, jaka szarża. Prawda Garnett został uderzony przez Wade’a w udo tylko że ma to małe znaczenie skoro Garnett w czasie lotu uderzył Wade’a po ręce rzucającej (a bardziej starał się go całego odepchnąć) więc odgwizdanie tego jako akcję 2+1 jest jak najbardziej poprawne 😉

    (0)
  16. Array ( )
    Odpowiedz

    oglądałem ten mecz…każdy powinien swoje wypowiedzi zaczynać od tego…;> bo jak nie oglądał, to może sobie pogawędzić o drafcie…;> bezstronni obserwatorzy puścili by grę jak Wade kosz atakował..?! to, że Wade wyciągnął nogę na Malone’a, to świadczy o jego klasie tylko…faul Garnetta był EWIDENTNY…a poza tym grali w Miami, a ściany pomagają gospodarzom no i…żaden sędzia nie lubi Bostonu, bo to gbury, wiecznie się na nich wydzierające i czegoś domagające…;> dlatego lecą techniki dla Garnetta przy każdej okazji, dla Rondo, czy dla Doca…osobiście dodam, iż szanuję Boston jako ostatnią prawdziwą drużynę mężczyzn w tej lidze…

    (0)
  17. Array ( )
    Odpowiedz

    Rondo miał chyba życiówkę, Boston też ;d wszystko im wpadało..
    Heat zagrali średnio ale wystarczyło.
    Co do tego faulu to nie wiem o co wam chodzi.
    Garnet zayebał wadeowi w forearm wyraźny faul potem poszła noga na udo.
    Lebron był nie do zatrzymania? Oglądając mecz byś tego nie powiedział, bo mnóstwo punktów rzucał z osobistych za 5ty faul drużyny itp. Nie wyróżniał się tak jak zawsze.
    Dobry mecz.

    (0)
  18. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem to nie był kopniak w klejnoty. Popatrzcie na Garnetta po akcji. Ląduje jakby nigdy nic, a przy ok 100kg rozpędzonym gościu lecącym w krocze, jest K.O.. Poza tym pamiętacie jeszcze takiego kogoś jak Maciej Zieliński? On zawsze wysówał kolano i noge do przodu przy wjeżdzie na kosz własnie po to by ochronic rzut i piłkę przed przeciwnikiem, a nauczyli go tego w USA 😉

    (0)
  19. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Co do faulu na Garneta na Dwyane nie mam wątpliwości. Po 2 KG nie ucierpiał w tym starciu a Wade pokazał klasę. Mimo że LeBron nie trafił Game Winnera to cieszę się że w ogóle spróbował.

    (0)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Do Admina : ciągłe chwalenie się nudzi tak? ( z resztą nie widzę ciągłego chwalenia Heat z Waszej strony, drobny szczgół, który mógł umknąć uwadze ) ale jakoś (dziwnym trafem) nie nudzi Wam się pisanie suchych opinii na temat zwycięstw Heat i (z całym szacunkiem) idoiotycznych tekstów typu : Heat potrzebowali Haslem’a czy kogoś innego do zwycięstwa… Jakby to była ujma na honorze zespołu, że potrzebowali (jakcy oni słabi!!) jakiegoś ze swych zawodników. Spójrzcie proszę na nagłówek artykułu: RR!!!! Hurrra!!! coś tam o drafcie. A najważniejszej sprawy nie ujęliście – kto wygrał (zwykle piszecie). Pisanie ody? Nie. Chwalenie? Nie. Zwykły szacunek, jaki się należy każdej drużynie NBA.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      Bachu, poprawimy się w kolejnej relacji, obiecuję! 😉

      (0)
  21. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Dejm8n
    Nie używaj obcych języków, jeśli nie wiesz jak. Peas znaczy po angielsku “fasola”… tobie chodziło chyba o “peace”

    (0)
  22. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @EloBreko skoro z Ciebie taki poliglota, to zapewne wiesz co to jest play on words? I nie bierz się za krytykę sytuacji, o kórej nie masz większego pojęcia 😉

    (0)
  23. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mimo, iż jestem fanem Heat to błagam – zakończmy już ubliżanie redakcji itd… że nie wspominają o Miami. Piszą dobre artykuły…. Oceniać jest łatwo a postawcie się w ich sytuacji … tworzyć te wszytskie opisy… czuwać nad tym całym zamętem…. To nie jest łatwe. Nie komentujmy więc już tylko podziękujmy naszym redaktorom, że w ogóle mamy gdzie wyrazić swoje opinie o podzielić się wrażeniami …. Pozdro dla tych którzy i tak dalej będą wytykać hejterstwo GB ^^ 😀 Ogarnijcie się … to do niczego nie prowadzi.

    (0)
  24. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    ‘Według mnie o wyniku zadecydowało 6 fauli Pierce’a . W dogrywce Rondo musiał grać sam bo nie miał jak podać do obstawianych kolegów . Ale spokojnie . Zaufajcie zielonej sile , Miami rozbije się o mury twierdzy TD Garden 😉 .

    (0)
  25. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bym się do tego przyzwyczaił, że Administracja nie będzie subiektywna wobec Miami. 😉 Jak to wszyscy ubolewali kiedy CB i LBJ przeszli do Heat, ale niektórzy chyba jeszcze nie pamiętają o Big Three Bostonu, jeszcze kilka lat wstecz potrafili walczyć o najwyższe cele, a przecież drużyna była zrobiona na takiej samej podstawie jak Miami, trzy gwiazdy i ludzie od czarnej roboty. Ale ok hejtujmy dalej LeBrona, że jest człogiem, że wjeżdża pod kosz tylko na szybkości, nie ma techniki, nie myśli, nie ma pierścienia itp. Na ringi nadejdzie czas, tymczasem on może stać się jednym z najwybitniejszych koszykarzy w historii basketu, zresztą już nim jest, także marne gadanie jest, że RONDO NIESAMOWITY, WSPANIAŁY itp. ale już kiedy LeBron rzucił te+40 pktów miał kilkanaście zbiórek i kilka asyst, był bardzo bliski potrójnej zdobyczy to oschła administracja mało o tym wspominała. 😉 Powodzenia w pisaniu dalszych stronniczych realcji z meczy 😉 Ave hejterom.

    (0)
  26. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @Heatowiec

    tymczasem on może stać się jednym z najwybitniejszych koszykarzy w historii basketu, zresztą już nim jest, także marne gadanie jest, że RONDO NIESAMOWITY, WSPANIAŁY itp.

    wtf????

    Adminów zapewne męczy już czytanie tego waszego narzekania , że nikt nie chwali heat. To tez są ludzie i na bank nie interesują się koszykówką od dziś więc i mają swoich idoli czy ulubione ekipy. Nie można zawsze chwalić heat bo to robiło by się nudne. To , że grają zajebiście akurat każdy widzi. Napiszą artykuł , że lebron rzucił 40 pkt , 18 zb itd. chwalą go to piszecie , że zapomnieli o Boshu lub o Wade’zie. Napiszą o Boshu , że zajebiście zagrał a o lebronie , że rzucił ileś tam to , źle bo za mało o nim napisane. Co mogą pomyśleć inni użytkownicy strony czy forum jak niekiedy nie ma relacji z meczu ich ekipy ? Ktoś się kłóci ? Nie. Wzięliście sobie za punkt odniesienia hejtowanie heat i tego się trzymacie. Powodzenia 😉 To musi być lipne uczucie ;P

    (0)
  27. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ogromny uklon w strone Admina 🙂
    Dostalem odpowiedz z MEGA klasa (licze na slownosc 😉
    Tytul artykulu OK, przeciez Rondo wykrecil zyciowe ! ! ! A jest dla tak wielu ogladajacych NBA niedoceniany (patrz team USA)
    Strasznie modnym slowem stalo sie teraz “Hejtowanie” (i jego odmiany- wytlumaczenia dla “EloBreko (styl gry: Tim Duncan)”)
    A przeciez nasz narod ma renome wiecznie narzekajacego 🙂
    Mnie cieszy to ze wszystkich nas laczy B A S K E T 🙂 a ze redakcja nie kibicuje Miami to “Fasola” 😉 kazdy ma swoje gusta.
    Bardzo Bardzo lubie ten portal i cieszy mnie to ze ludzie zwracaja uwage, bo diabel tkwi w szczegole, lecz: “Jeszcze Sie Tak Nie Narodzil Co Wszystkim Dogodzil”- jak mowi ludowe powiedzenie.
    (P.s. Sle podziekowania dla “Bachu” (styl gry: Zna Sie Na Rzeczy 😉
    Fasola Panowie 🙂

    (0)

Skomentuj Chwytak Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu