fbpx

Miami Heat – The Big One

8

Heat @ Hawks: w pojedynku dwóch czołowych ekip konferencji wschodniej tym razem lepsi okazali się być gracze Miami. Tym samym Heat wzięli rewanż za swą jedyną porażkę w tym sezonie. Zwycięstwo tym bardziej cenne, bo odniesione na wyjeździe. Dwyane Wade i LeBron James poprowadzili… eee … zdobyli … eee… razem 0 punktów ??? Zaraz, jeszcze raz, kto wygrał to spotkanie? Co? Trzy dogrywki? Zobaczcie.

[vsw id=”3ybRk36AA18″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

A tak na poważnie: Hawks zaliczyli naprawdę kiepski występ. Przestrzelili aż piętnaście rzutów osobistych, nie trafiali z dystansu 6/22. Nie pomogło nawet 14 punktów T-Maca z ławki. Zespołowa obrona Heat, dowodzona przez Chrisa Bosha (33 punkty, 14 zbiórek) oraz Mario Chalmersa (29 punktów, 8 asyst) drapała, drapała, drapała, aż wydrapała zwycięstwo. Co prawda mieli masę szczęścia, ale jak to mówią – szczęście sprzyja lepszym. Trzeba przyznać, że bez obu supergwiazd (D-Wade leczy uraz stopy, LBJ boryka się z opuchlizną skręconej kostki) defensywa Miami wyglądała znakomicie. Niech da to wszystkim do zrozumienia jak silną drużyną są Heat w tym sezonie.

8 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Ujecie Lebrona i Wade’a zdziwionych bezcenne, bylem pewien ze sam Bosh nie da rady, ale jednak pokazal sie z fantastycznej strony i wzial na siebie caly ciezar gry. Hawks slabiutko rzucali wolne i to sie zemscilo. Zajefajny mecz 3 dogrywki rzadko sie zdarzaja. 🙂 mam nadzieje ze te zespoly spotkaja sie w playoffs i bedzie rownie emocjonujaco, na razie 1-1 w season series.

    (0)
    • Array ( [0] => administrator )

      nie ma to jak fan anwilu z avatarem Kobe kibicuje Miami 🙂 świat się kończy! 😀

      (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu