fbpx

Michael Jordan vs LeBron James

90

Oto grafika, która ma przekonać Cię, że na naszych oczach tworzy się legenda najwspanialszego gracza w historii NBA.

Jakby nie podejść do tematu, LeBron James wyrasta na najlepszego niskiego-skrzydłowego wszechczasów. Mylę się?

Zwróćcie uwagę, że ograniczony jest zasięg czasowy prawdziwej dominacji. Trzeba niezwykłej odporności psychicznej, warunków fizycznych i szczęścia, aby utrzymywać się na topie koszykarskiego świata 3-4 lata z rzędu. Zauważcie, że LeBron trzeci rok z kolei występuje w finałach ligi.

Michael Jordan wycofał się z ligi po pierwszym 3-peat, za drugim razem, czyli w 1998 roku pojawiły się u niego kłopoty ze snem. Pytanie ile wytrzyma LBJ. Ogromny szacunek dla obu panów. Można spokojnie powiedzieć, że potrafią na parkiecie wszystko.

90 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Zauważcie to, że MJ doprowadził Chicago to zwycięstw nie uciekając do lepszej drużyny jak Lebron. Nowitzki od samego początku w Mavs i dopiął swego.

    (13)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Chyba nie do końca, nikt nie zwraca uwagi na to że MJ gdy przychodził do NBA, to analogicznie LBJ zaczynał już swój 4 sezon. Więc granicę 28 lat przesuńcie w prawo o 3 rubryki, wtedy MJ ma już 3 tytuły i rok bimba grając w Baseball.

    (12)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jordan ma taką pozycję w koszykarskim świecie, że nikt otwarcie nie przyzna, że ktokolwiek jest od niego lepszy. LeBron ma wszelkie predyspozycje, żeby stać się GOAT, ale będzie musiał zmierzyć się z legendą Majkela. Receptą zdaje się być zdobycie siedmiu pierścieni. Pytanie, czy w dzisiejszych czasach jest to możliwe?

    (25)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jeśli wszystko sprowadzałoby się do pierścieni, i było to wyznacznikiem umiejętności danego zawodnika, to Bill Russel byłby G.O.A.T.

    (40)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    błagam … znowu ?! skończcie to już ,bo nudne się robi . JORDAN jest najlepszym graczem w historii ligi i koniec KROPKA

    (19)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Weźmy też pod uwagę to, że w czasach MJ przez jego całą karierę grał on z tyloma gwiazdami i graczami również wyróżniającymi się, było ich o wiele więcej niż teraz to też sprawia że zwycięstwa MJ’a były zdobywane z większym trudem niż LBJ. Oczywiście teraz Lebron jest królem ale nie ma go co porównywać do Jordana, Jordan był jest i zawsze będzie tylko jeden. To on zmienił koszykówkę na stałe i nie powinno się go porównywać do nikogo innego bo tylko przez to okazuje mu się brak szacunku.

    (10)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    LeBron – Nigdy nie osiągnie poziomu Jordana
    Nie będzie legendą, nie będzie królem jest tylko wyrobnikiem o słabym charakterze i słabej osobowości. Te Finały mnie tylko utwierdziły w przekonaniu, że specjalnie już nic nie osiągnie ( nawet jak zdobedzie kolejne 2-3 tytuły ) Nie ma charyzmy, nie jest liderem – jest przecietnym koszykarzem o wybitnych warunkach fizycznych

    MJ to się oglądało, a LBJ to mówiąc szczerze gra brzydką koszykówkę

    (-4)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    gdyby do cleveland doszedł pippen i rodman, james też by sobie jakoś poradził. przecież dotarł do finałów otoczony śrutem

    (6)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    o 23 mi trujecie dupę takim syfem nie porównujcie lebrona do Jordana, to nie ten kaliber, pod żadnym względem Jordanowi do pięt nie dorasta i nie dorośnie.

    (5)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    droga redakcjo skończcie już mydlić oczy gimnazjalostom. Bądzcie bardziej obiektywni.
    1. Jordan później zaczął karierę w NBA
    2. 7 lat zajeło Jordanowi zbudowanie mistrzowskiego składu
    3. 7 lat Lebron grał w Cavs i się poddał bo mu nie wychodziło przeszedł do Miami bo tak było znacznie łatwiej
    4. Szarża po mistrzostwa wg mnie dobiega końca bynajmniej w Miami.
    5. Zdecydowanie w tej tabeli LBJ nie powinien się znajdować, prędzej Kobe lub Duncan. Oni tworzyli zespół i nie odchodzili do klubu w którym będzie łatwiej.
    6. lata 90 a czas obecny to zupełnie inna epoka NBA
    7. Jak gimnazjalista moze porównywać kookolwiek do Jordana skoro oni dłubali w nosie jak Jordan grał, a pozatym jego grę znają jedynie z Highlights na YT
    8. NBA 90 lat to była mieszanka czołga z pędzelkiem, były świetne drużyny siłowe oraz drużyny które opierały sie na umiejętnościach. Tego niestety nigdzie młode pokolenie już nie zobaczy może jedynie wyczytać na forum.
    9. suplementacja jest dziś dużo bardziej zaawansowana, jestem wręcz pewny że stosują ciężki do wykrycia doping
    10. wiedza na temat treningów fizycznych oraz fizjoterapii jest niewyobrazalnie bogatsza niż w latach 90.
    11. Jordan tworzył sztukę którą LBJ miał okazję się uczyć, do tej pory nie zrobił nic lepiej jak on może go jedynie naśladowac ale to jest nieosiągalne.
    12. Pod mecze z Jordanem szkoleniowcy dostawali depresji. Układano pod niego schemat obrony. Pod LBJ jedynie co układano to ręcznik na krzesełku.
    13. Obiektywna ocena będzie w momencie emeryturu LBJ, wtedy zobaczymy jaki miał wkład w rozwój NBA oraz co udało mu się osiągnać oraz z jakim zespołem.
    Myśle ze czas wprowadzić realizm i wyższy poziom na forum Gwiazd Basketu. Bo poziom który reprezentuje ta młodzież jest żenujący. Dla nich się liczy tylko krótkie hasło kto jest lepszy i jałowe wypowiedzi to wszystko na co ich stać.

    (31)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    Standardowo teraz będzie od groma komentarzy ze lebron to czołg i ciągle flopuje oraz ma zero techniki. Niedługo w ogóle dojdą tacy którzy stwierdzą że do nba dostał się na farcie. a MJ to bog i nie mozna do niego nawet nikogo porównywać -.-

    (45)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    taaak tylko, że LeBron bazuje głównie na swojej sile i dynamice 😛 Kiedy ciało zacznie odmawiać posłuszeństwa nie będzie już tak dominać jak Jordna, ponieważ nie ma takiej techniki.

    (19)
  13. Array ( )
    Odpowiedz

    chyba ciągle jednak nad tą techniką pracuje wystarczy spojrzeć chociażby na rzut zza łuku… tegoroczne finały a czasy cavs. 😉
    Po to ćwiczy żeby jak najdłużej pozostać na szczycie. Nikt mu nie zarzuci że nie robi postępów, nie przykłada sie do treningu etc

    (49)
  14. Array ( )
    Odpowiedz

    Wyprzedze troche hejterów. Wiemy, że wg was LeBron nie ma techniki, flopuje, jest drewniakiem, nie umie rzucać, gra tylko siłowo, wymięka w 4 kwartach. Nie musicie już pisać 30 komentarzy. Dziękuje.

    (4)
  15. Array ( )
    Odpowiedz

    Jestem fanem Miami (choć wolę Bulls), ale wydaje mi się, że LBJ miał dużo mniejszy wkład w zwycięstwa Heat niż MJ w zwycięstwa Bulls. MJ potrafił wziąć wszystko na swoje barki i rzucać niesamowite punkty w momentach, kiedy drużyna ich potrzebowała. LBJ nie ma takiej koncentracji, potrafi spudłować wiele razy pod rząd, podejmuje złe decyzje w momentach kiedy Heat tracą wiele punktów z rzędu. Największą determinację w finałach widziałem u Wade’a i Allena, oni dźwigali zespół w ważnych momentach, a ich determinacja dopiero przekładała się na poprawę gry LBJ. Dlatego uważam, że na ten moment jeszcze sporo brakuje LeBronowi do Jordana, statuetki to nie wszystko.

    (37)
  16. Array ( )
    Derrick Rose Come Back 25 czerwca, 2013 at 21:57
    Odpowiedz

    Nie można porównywać MJ#23 do LBJ#6. Po pierwsze 2różne pozycje. Po drugie jak koledzy wyżej , teraz liczy się siła fizyczna nie technika. Po trzecie pamiętajcie jakie warunki mieli koszykarze 10-15-20lat temu a teraz. Między tym jest przepaść. Jordan w swoich butach wyrabiał rekordy. Teraz buty mają takie systemy itp że Jordan 20-25lat młodszy był by o 100% lepszy niż wszyscy zawodnicy. Przepraszam ze starej gwardii został jeszcze Kobe . To jego trzeba nazywać królem nie LEBRONA.

    (1)
  17. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Autor chyba jest bardzo mlody i nie wie co pisze!
    Kobe, Lebron maja co gonic, Jordan nie mial..
    Po finalach w ktorych zdobyl srednio 41pkt stracil motywacje – wcale sie nie dziwie..
    Lebron kryty na radar w poza 7 meczem mial problemy zeby trafic…
    10/11 meczy w ktorych Jordan mial triple double to tylko przedsmak tego co by bylo gdyby mial sie z kims scigac w tej kategorii.
    W finalach z Magic’iem pobil go w asystach, w finalach z Drexlerem uwazanym za lepszego w 3kach walnal 6 w pierwszej polowie 1go meczu, w finalach z Barkleyem tak jak wyzej + pelno zbiorek.
    Finezji gry, roznorodnosci zagran nawet nie ma co porownywac…tutaj dziela ich lata swietlne..

    (32)
  18. Array ( )
    Odpowiedz

    Przestańcie porównywać zdobyte mistrzostwa, między Lebronem a MJ bądź Kobem. Z tego wynika, że Bill Russell jest najlepszym graczem ligi.

    (6)
  19. Array ( )
    Derrick Rose Come Back 25 czerwca, 2013 at 22:05
    Odpowiedz

    @Nickname właśnie o to mi chodziło . O brak szacunku . MJ będzie jeden jedyny. Nikt nie będzie grał jak on. Nikt nie weźmie na swe barki takiego ciężaru jak Michael. Nikt nigdy nie zostawił i nie zostawi tyle zdrowia już nie powiem ryzykując życie na parkiecie . Przytoczę FIVE mecz finałów z 1997r. Sam nie zszedł z boiska . Nie dał by rady. Wiedział ,że drużyna na niego liczy a on ich nie zawiódł . To jest prawdziwy król. I nie będę tu hejterem LBJ bo nie mam zamiaru nim być. Po prostu nie odpowiada mi on. Mam swoje ikony jak każdy z nas piszących te komentarze . Tylko podkreślam nie porównujmy Majkela do Jamesa .

    (3)
  20. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    LeBron na pewno ma szanse stać się najlepszym SF w historii i wejść do 10 najlepszych graczy w historii. Największych w historii charakteryzuje to, że potrafią dominować po trzydziestce, więc zobaczymy czy LeBron dołączy do tej grupy, dużo pracy przed nim żeby dołączyć do najlepszych, a złapanie MJa to w ogóle skrajnie trudne zadanie.
    Treningi techniki, następne kilka pierścieni, nie flopowanie i wtedy będzie można podyskutować nad pozycją LeBrona w historii basketu. Tymczasem pozostaje życzyć mu powodzenia 🙂

    (12)
  21. Array ( )
    Odpowiedz

    zajebiscie obiektywne…zwlaszcza kiedy MJ przyszedl do NBA kiedy LBJ, jak juz ktos napisał 3 rubryki w prawo. A kwestia rozwoju sportowcow którzy w każdą dekade sa coraz lepsi, wieksi szybsi itp nie dlatego że sa tylko sa lepsi trenerzy, sprzet, suplementy diety itd.Tak samo smieszy mnie jak porownuja zdobyte pkt w wieku 28 lat przez LBJ i KBryanta. Oczywiscie nikt nie uwzglednia ze LBJ przyszedl do najslabszej wtedy druzyny ligii i juz jako rookie byl absolutna gwiazda druzyny i mogl oddawac ile rzutow chcial, a Kobe poszedl do Laker gdzie na jego pozycji grała ówczesnie gwiazda pokroju All-star, Eddie Jones. Tak naprawde Kobe zaczal rzucac bodajze w 3-4 roku swojej gry jakies konretne zdobycze. Dlatego Drogie Gwiazdy Basteku.pl ja wlasnie odlajczam Wasz portal bo zawsze uwazałem że to Amerykanie sa głupi…

    (7)
  22. Array ( )
    Odpowiedz

    ludzie a moze spojrzmy na to z innej strony na razie lbj ciągle “zdobywa”. Czas na porównania będzie także po zakończeniue jego kariery… wtedy dobitnie będzie można statystycznie wszystko porównać.
    aspekt drużyny jakby nie patrzec MJ mial lepsze wsparcie w postaci chociazby Pippena, Harpera, Kerra, Kukoca i ogolnie zawsze miał CONAJMNIEJ przyzwoitych ludzi pod koszem (Cartwright, Longley, Grant [znakomity obronca niedocenany wg mnie] o Robaku nie wspominam). lbj nie miał nikogo takiego pokroju no moze poza Ilgauskasem…
    A wymówka z butami w ogóle odpuszczę jak to mówią “Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy”… Zarówno Jordan i LBJ mogli by grać z w bazarowych wariatach za 15zł. Prawda jest taka obaj są ponadprzeciętni ;]

    (2)
  23. Array ( )
    Odpowiedz

    Zgodzę się z autorem tekstu. LeBron tworzy własną legendę. Należy mu się szacunek. Ta grafika przedstawia jedynie fakty, całą otoczkę do tego tworzycie sobie sami. To nie jest tak, że redakcja nakręca temat. Wam wystarczy rzucić hasło.

    Jordan jest najwybitniejszym zawodnikiem w historii. Nie jest jednak bogiem, którego z piedestału strącić nie można. Życie płynie dalej, pojawiają się nowi zawodnicy i wierzę w to, że kiedyś ktoś okaże się lepszy niż MJ. Dzisiaj nie mogę powiedzieć tego o LeBronie, zobaczę za jakieś 8 lat jak będzie kończył karierę, czy coś się w tej kwestii zmieniło.

    (6)
  24. Array ( )
    Derrick Rose Come Back 25 czerwca, 2013 at 22:26
    Odpowiedz

    @MDZ. Mi nie chodzi o same buty. Patrzę na to wszystko ogółem. Porównaj jaki ty byś miał sprzęt grając w USA 15-20 lat temu a teraz. Jest różnica?Nie można porównywać graczy z jednego okresu z graczami z drugiego. Tak jak bym porównał jakiegoś biegacza na 100m 30lat temu. A U.Bolta który bije wszelkie rekordy. Sorry man. Tu masz racje. Miał wsparcie w postaci Pippena i innych bardzo utalentowanych graczy. Nie zapominajmy ,ze James ma również świetnych pomocników. Wade , Allen, Battier, Anderson, i inni. Porównać można ‘ewentualnie’ po zakończeniu kariery Lebrona.

    (1)
  25. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    na pewno LeBron mobilizuje kolegów z zespołu (jak kiedyś MJ) tego mu nie można odmówić, to mi się w nim podoba w przeciwieństwie do Kobego, który zachowywał się tak jakby grał dla siebie, niestety styl gry ma pokraczny i tym do siebie nie przyciąga, jest otoczony całą plejadą zawodników którzy do niedawna byli czołówką ligii (takich rzeczy nie było w latach 90-tych, na pewno nie w takim stopniu) nie będę wymieniał tutaj Mike’a Millera czy Shane’a Battiera bo Jordan miał obok siebie również takich pracusiów jak Kukoc, Ron Harper, Rodman itd, którzy też byli past prime ale swoje wniesli do zespołu, nie pamiętam żeby chociaż raz ktoś ratował d… MJ-owi 😉 jak ostatnio Ray Allen 😉 gdyby cofnąc się w lata 90-te i otoczyć MJ-a takimi zawodnikami jak Larry Bird past prime, Magic Johnson past prime to jego resume, fame, sława jak zwał tak zwał, również byłby mocno nadwyrężony, wiecie o co mi chodzi… 😉 LeBron uczy się tego czego uczył się Majkel, to go buduje od środka jako mistrza, nikt mu tego nie odbierze, zobaczymy co się będzie działo za rok, 2 mistrzostwa to i tak dużo, ma wszystko to czego potrzebuje by być mocną gwiazdą i stać się kimś na wzór Michaela, oczywiście to co mówi Magic Johnson to dla mnie przesada, żyjemy w czasach gdzie ściema w mediach jest na porządku dziennym

    (4)
  26. Array ( )
    Odpowiedz

    Odnosząc się do wypowiedzi Hater’a, nie chodzi o to czy ktoś jest lepszy czy nie, bo są lepsi od Jordana tylko nie każdy wniósł do koszykówki takiego powiewu, czegoś nowego. Jordan to był dynamit, odkrycie nikt nie grał tak jak on w tamtych czasach, nikt z jego kategorii wiekowej mu nie dorastał a Betoniarka nie jest “królem” na każdym polu w NBA

    (1)
  27. Array ( )
    Odpowiedz

    @Derrick Rose Come Back. chodzilo mi o czasy cavs w których wielkich sukcesów nie było i w sumie być nie mogło. (poruszam tutaj sprawe jego wielkiej sprzedaży się do zła jakim jest miami)… co roku wpychał ich do playoff przez co nie mieli zbyt dobrych pickow…
    @Ignorant w takim razie po co ty się udzielasz oO? nie rozkminam takich ludzi

    (1)
  28. Array ( )
    Odpowiedz

    Dokładnie jak pisał teddy. Bez obrazy dla fanów lebrona ale podziwiać to można innych graczy. lebron urodził się maszyną do koszykówki, wystarczyło pchnąć odpowiednie tryby, jak gwarancja maszyny się skończy pewnie przestanie grać. Kobe urodził się inżynierem, zbudował ciężką pracą swoją maszynę, każdym dniem na treningu ją poprawiał i ulepszał i pcha ją o wiele dalej niż przewidywała gwarnacja, za to big up dla Kobe’go i wielu innych graczy, którzy na swoją chwałę zapracowali i sami dorośli do swoich butów. Dla was lebron to król, dla mnie zwykły tchórz 😉

    (4)
  29. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Jakieś tam szanse zostać najlepszym ma, ale będzie mu bardzo ciężko. Jordan postawił poprzeczke na tyle wysoko, że aż wydaje się ona nie do przeskoczenia. Ale z pewnością LeBron jest jedynym obecnie koszykarzem, który może próbować. Czy mu się uda to wyjdzie za wiele lat dopiero.

    (0)
  30. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Le Flop to {xxx}!
    widac pylo u niego ta ‘odpornosc’ psychiczna w Game6 w pierwszych 3kwartach.
    nigdy nie bd na tym samym poziomie co MJ a juz napweno go nie przebije!

    (-2)
  31. Array ( )
    Odpowiedz

    Tchórz bo co bo zmienił klub? Kogo by na jego miejscu szlag nie trafil? Zarząd cavs swoje zrobił dosłownie żadnych poważnych ruchów transferowych żeby pomóc tej “maszynie”. kobas miał pomocników pokroju allstar za czasów pierscieni – Shaq, Gasol…

    (2)
  32. Array ( )
    Derrick Rose Come Back 25 czerwca, 2013 at 22:47
    Odpowiedz

    @Teddy w 200% się zgadzam. Co prawda mam 27lat. Swoje w koszykówce odegrałem. Byłem na paru obozach dopóki no właśnie dopóki nie kontuzja uniemożliwiająca mi grę byłbym graczem jakiegoś przeciętnego polskiego klubu (tak myślę). Oglądałem Jordana jak byłem mały. Z tą młodzieża najbardziej dojechałeś . Dla nich liczy się kto lepszy kto gorszy. Poruszałem temat kilka dni może tygodni temu w komentarzach pod jakimś artykułem o suplementach . Wiem co sie działo gdy ja jeździłem na testy i różne pierdoły do Stanów. Ale oczywiście nikt nie potrafił tego zrozumieć . Teddy jestem z tobą zioom . Siema

    (0)
  33. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @mdz
    to trochę bez sensu, wymieniłeś zawodników którzy przyszli do Bulls po pierwszym odejściu Michaela z NBA (Kukoc, Kerr, Harper, Longley, Rodman) to trochę nie fair jest przypominać (wypominać) zawodników z drugiego podejścia Michaela z tymi którzy JUZ TERAZ grają z LBJ w Heat a są wśrod nich przecież Ray Allen, Dwyane Wade, Chris Bosh, sama czołówka ligii

    (1)
  34. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Panowie obejrzyjcie Sobie Finały konferencji Chicago – Detroit 89 rok – tylko Chicago urwało Detroit dwa mecze !!! I zobaczycie co to znaczy walka ( brutalna walka ) No rok 90 też niesamowite mecze !!!

    (5)
  35. Array ( )
    Odpowiedz

    Bracia Kliczko są super, zdominowali wagę ciężką, na dzień dzisiejszy nie ma na nich bokserów, ale czy napewno są lepsi niż Mohhamed Ali? analogicznie lebron jest super ale dajmy sobie spokój z takimi porównaniami.

    (6)
  36. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Przepraszam, czy wyrażenie subiektywnej opinii, która jest negatywna w stosunku do LeBrona, musi być określona “hejtem”? To może w ogóle nie dyskutujmy, skoro wypowiedź oponenta z zasady jest szufladkowana.

    (1)
  37. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wybaczcie ale Lebron urodził się maszyna do koszykówki ? Więc leżał i czekał aż skonczy 18 lat żeby wyskoczyć na parkiety NBA ? Można hejtować LBJ za jego gre i zachowanie ale on jest tytanem pracy. Nie można mu zarzucić, że nic nie robi, nie stara się, nie walczy czy nie trenuje.

    Co do porównania do MJ… nie da się ich porównać. Każdy jest na swój sposób genialnym koszykarzem. Lebron ma na tyle problem, że pojawił sie po MJ 🙂 zawsze będzie porównywany do niego, ale wg mnie to bez sensu. Chociaż kiedy słyszę słowo koszykówka to przychodzi mi na myśl MJ i tak chyba zawsze będzie. Podziwiam James, jestem fanem jego gry ale ciężko mu będzie przeskoczyć Jordana.

    (5)
  38. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mam zupełnieinne preferencje, ale idąc za miarą, którą określa się Jamesa powiem tak: najlepszym graczem NBA pozostaje Shaq. Czowiek,który zgarnął co miał zgarnąć, a w swoim prime był nie do zatrzymania nawet dla Bonda, Marines, czy Heraklesa. Przez niego zmianie uległy przepisy. Gwiżdżę na to czy umiał rzucać i czy był finezyjny. skoro piszecie o dominacji, motywacji i bezwzględnemu przewodnictwu w lidze, to O’Neal jest poza jakimkolwiek zasięgiem.

    (-2)
  39. Array ( )
    Odpowiedz

    Co jak co, ale jak dla mnie 203 centymetrowy xxx (czyt. LbJ) ze zrobieniem paki ma takie trudności jak ja z trafieniem śliną w trawnik…
    Taki Nate Robinson – Chłop mojego wzrostu (175cm) xxx pake na kosz 3.05 pfff… i to taką pake że nogi bolą
    A wy tu smażycie kity, że ten mięśniak bez Skilla jest lepszy ?
    No raczej nie sądzę !!!
    !!! ♥Chichago Bulls♥ !!!

    (0)
  40. Array ( )
    Odpowiedz

    watpie czy mozna o lebronie powiedziec ,ze potrafi wszystko .koles nie wytrzymuje presj najwaznjeszych meczy .finaly dallas ,finaly san antonio game 6 itd .jordan to typ zabojcy ktory na parkiecie nie mial slabych stron .tytuly mistrzowskie to nie wszystko .

    (2)
  41. Array ( )
    Odpowiedz

    zobaczycie ze lebron za kilka lat bedzie sie meczyl ,bo skonczy sie fizyka .juz sie meczy z jakims leonardem czy georgem .jordan w wieku 35 lat zostal mvp sezonu .lebron w tym wieku bedzie ledwo chodzil .w tych finalach lebron mial srednia 23 pkt w wieku 28 lat i potrzebowal cudu allena zeby tytul zdobyc .jordan w wieku 28 lat byl tak ponad wszystkimi ze az to sie wydawalo nierealne .

    (3)
  42. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdyby lebron urodził sie przed Michaelem to dzis wszyscy by pisali “jak można porównywać jakiegoś tam jordana do Lebrona” to co było pierwsze w odczuciu ludzi jest w większości przypadków najlepsze (nie ublozizajac Jordanowi nie znam go, nie te czasy)

    (-3)
  43. Array ( )
    Odpowiedz

    @grzes

    LeBron w ‘siodmych grach’ ma wiekszą średnia punktową od Jordana, więc musisz się jeszcze wyuczyć statystyk troche.

    (1)
  44. Odpowiedz

    Jejku ilu tu fachowców! To dlaczego PLK stoi na takim słabym poziomie?

    “James floopuje”, “James robi kroki”, “James ma siłę, ale jak ją straci to będzie słaby”… eh.

    (0)
  45. Array ( )
    Odpowiedz

    Jaki hejt na Lebrona wow… Tak samo jak wielu hejtuje Bryanta, nie gra zespołowo, nie sprawia, że jego zawodnicy z drużyny grają lepiej, ale nie można mu odmówić świetnej techniki i wybitnych umiejętności strzeleckich.

    LBJ ma niesamowitą odporność psychiczną. Zanim przyszedł do ligi już było o nim głośno i wymagano od niego bycia lepszym niż Jordan. Jeszcze kilka lat temu po jego niepowodzeniach np. po finałach z Mavericks w 2011 myślano, że nie zdobędzie ani jednego pierścienia, a on zdobył już 2 co jest dużym osiągnięciem i sprawiło, że wymienia się jego już z najlepszymi zawodnikami ever.

    Lebron trafił do prawie najgorszej drużyny Cavs, więc nie ma co porównywać ich do np. Spurs Duncana. Co byście zrobili na miejscu LeBrona?
    LeBron podejmuje bardzo dobre decyzje i ciągle staje się lepszy, tylko hejterzy nie potrafią tego zauważyć. Porównajcie sobie Lebrona i Howarda. 2 mega utalentowanych, najbardziej atletycznych zawodników, mających predyspozycje do zdominowania ligi. Lakers z Howardem mieli być jak za czasów Shaqa i co? Różnica jest taka, że Howarda większość osób lubi i mimo dużej presji nie da się w ogóle porównywać presji jaka spoczywa na nim, a jaka spoczywa na Lebronie. Lebron staje się lepszy z sezonu na sezon, Howard stoi w miejscu. Nie jest nawet najlepszym centrem w dzisiejszej NBA.
    James robi wszystko co może, aby stać się lepszym, a taki Howard się opier****

    Jordan jest uznawany najlepszym zawodnikiem ever, ikoną koszykówki i każdego zawodnika, który ma szanse być kimś w tej lidze będzie się do niego porównywało.

    Lebron może nie jest tak dobry jak Jordan ale i tak jest najlepszym w dzisiejszej NBA, ma warunki to je wykorzystuje do granic możliwości i nie można się przyczepić, że nie próbuje etc.
    Jego hejt motywuje do jeszcze cięższej prawdy i nie spoczywania na laurach tylko do zdobywania kolejnych tytułów.

    Lepszy od Jordana nie jest, ale czy musicie pisać, że nie umie grać, że nic nie osiągnął.

    (9)
  46. Array ( )
    Odpowiedz

    Ech… Bredzicie ze LeBron to sam atletyzm a Jordan to niby co? Facet przelatywal na 230cm szafami, robil i inne rzeczy wymagajace cholernego atletyzmu. Czy jakis dzisiejszy dunker dalby rade tak przeskoczyc nad super wysokim gosciem? Nate ledwo przeskoczyl Spudda Webba, LeBron Lucasa, ale Lucas to kurdupel…
    Chyba ze by brali rozbieg z parkingu przed hala…

    Ze niby Bron urodzil sie jako maszyna do basketu… A te lapy Jordan to pewnie wygral na loterii bo przeciez nie mogl sie z nimi urodzic.

    Ja rozumiem ze dla was to jest dziwne ze ktos moze cale zycie ciezko pracowac by cos osiagnac, no ale i MJ i LJ tak wlasnie robili. Talent z nieba im nie spadl, nic sie samo nie zrobilo. To sa godziny na silowni, godziny na hali i hektolitry potu. To samo dotyczy masy innych graczy, ale nie wszyscy maja takie sukcesy…
    Co innego Beasleye i inne Iversony, stworzenia leniwe i przeswiadczone o swoim przetalencie… Ci moga liczyc na fuxa…

    No i – jak ktos pisze ze Bron ten tytul ma dzieki Allenowi… Na boga kiedy LJ mial punktow 32 i sam oral, to Allen mial ich 9 i kupe szczescia… Moze napiscie to samo o Jordanie, napewno sie znajdzie jakis podobny przypadek, jakis czlowiek z 3-9 punktami co to cudem trafil w odpowiednim momencie…
    W baskecie jakos zawsze lepszy mecz ma ten co wiecej naciuka punktow, nazbiera, napodaje itp. A nie ten co fuksem trafil, ale tak poza tym to mial mecz z gatunku najgorszego w karierze… Gdyby aktualny byl ten drugi przypadek to paru graczy mialo by co roku mvp, mimo ze ledwo wychodza na parkiet…

    (6)
  47. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Wszystkim psychofanom Jordana polecam ten film, ukazuje on nic innego jak tylko prawdę o tym jak Stern pobijał kolejne rekordy sprzedaży robiąc z MJa ikonę, boga, kogoś kim naprawdę nie był oraz zmieniając na jego korzyść obowiązujące wcześniej zasady. Ten materiał powinien troszkę ostudzić Waszą podnietę, polecam każdemu żeby go obejrzał:

    Część 1: http://www.youtube.com/watch?v=9M-KCulzJqg
    Część 2: http://www.youtube.com/watch?v=mmlfiMDUTQ4

    (-1)
  48. Array ( )
    Odpowiedz

    nosz kurde mac już nie mogę was słuchać hejterzy… jak jest taki słaby to czm sie z nim nie zmierzycie ?? a jak nie jest liderem to ogladnijcie sb play-off z roku 2008 , 2009, 2010 :* teraz nie zdobywa punktów tak dużo jak w Cleveland bo ma WSPARCIE !!! Ale wy tego nie zrozumiecie szkoda mi was naprawdę … połowa z was to gimby które nawet nie widziały gry mj”a a widziały tylko na Youtube 😉 Jesteście po prostu sflustrowani bo KD nie zdobył znowu tytułu i on t

    eż e miał jak Lebron w Cleveland zero wsparcia za kilka lat już go nie będzie w OKC . Więc proszę was morda w kubeł dzieciaczki

    (-2)
  49. Array ( )
    Odpowiedz

    @White – nie ma sie co produkowac.Lebron jest slaby i jest oszukistą,niesprawiedliwe jest ze zaczal kariere wczesniej (przez co mial mniejsze doswiadczenie i bylo mu ciezej ) ,gdyby nie allen to nie byloby mistrza…Gdyby nie paxson na tej samej zasadzie to tez nie byloby mistrza.Uratowal michaelowi dupe !! Rzucajacy obronca z zasady rzuca wiecej,rowniez w waznych momentach…taka pozycja.Nikt nie patrzy ze w waznych momentach Lebron sciaga na siebie 2-3 obroncow i oddaje na czyste pole.Po prostu jest slaby i zero mozgu i techniki,jest na poziomie brandona jenningsa. Nie niszczmy dzieciom dziecinstwa ktore pisza ze lata 90 to inny poziom mimo ze wiekszosc sie wtedy rodzila a mecze widziala tylko na jutubie na highlightach MJa gdzie pokazywane sa tylko trafione rzuty,udane akcje… A może powiecie ze dawniej taktyka byla bardziej rozbudowana, ze teraz rotacje w obronie sa duza efektywniejsze niz kiedys ? LBJ jeszcze nie jest ,ale bedzie najlepszym koszykarzem w historii mimo ze srednio przepadam za nim jako osoba. Ale on jest glupi ze nie zostal z mo williamsem i ilgauskasem zeby wygrac tytul…a taka paczka się szykowala

    (3)
  50. Array ( )
    Odpowiedz

    To był mój pierwszy sezon i pierwsze finały jakie oglądałem od 1998 roku (oglądałem wszystkie finały od 1993 do 1998r.). Porównywanie Jamsa do Jordana dla mnie jest tylko i wyłącznie marketingową sztuczką (Kobe się starzeje?),liga musi mieć swą najjaśniejszą gwiazdę i padło na Jamesa,który budzi kontrowersje… Jeśli chodzi o sezon to większe wrażenie robił na mnie Bryant,który praktycznie wciągnął za krótkie włosy do play offs drużynę w której nic się nie kleiło…Bardziej podobała mi się gra Duranta,czy Melo. A finały. Dla mnie mvp był D.Wadę. facet ciągnął całą grę Miami. W każdym meczu. James grał dobrze,ale to nie on wygrywał mecze. Jordan wygrywał wszystko. No i przyjemność oglądania w akcji Jordana była nieporównywalnie wieksza-coś jakby przyrównać Andersona Silve do Pudziana ;). Ale James może zrobić karierę w WWE po nba jako King James ;). Pozdro

    (0)
  51. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdyby liga w latach 90-tych nie wyszla z założenia że JORDAN jest najlepszy więc damy statuetke MVP Barkleyowi, Malonowi czy Magicowi bo też są przekozaki to MJ miałby 8 MVP !
    Jordan od kiedy przyszedł do NBA pokonał wszystkich wielkich
    Olajuwona (ROY), Ewinga, Shaqa, Mourninga, Robinsona, Jabbara,
    Malone, Barkleya, Birda (choć ma z nim ujemny bilans bezpośrednich meczów), Wilkinsa, Drexlera, Magica, Thomasa, Millera, Paytona, Stocktona
    LeBufon jest TOŁDIM w NBA której nie ma aż tak wielkich legend w swoim prime. Duncan, Garnett, Kobe dawno po, Durant jeszcze przed. Westbrook, CP3, Karmelek, Rose, Rondo, Nowitzki, Howard to gracze wybitni ale nie legendarni. Dzisiejsza NBA nie jest tak nasycona gwiazdami jak w epoce Jordana.
    Zaryzykuje stwierdzenie, że gdyby nie pierwszy “postój” Jordana Bulls mieliby nie 6 a 8 Miśków i to z rzędu, podczas gdy LeBi- DŻEJ może zawdzięczać swoje drugie mistrzostwo szkolnemu błędowi POP-a (wcześniej Vogela), Krzysiowi “pralce” Boschowi, który przypomiał sobie w dwoch akcjach jak to jest być Krzystofem, “kluczącemu” Sugar Rayo-wi. Wieprz byłby 1-3 w Finałach a wtedy percepcja o jego panowaniu byłaby zupełnie inna, natomiast Jordan w większości przypadków wyciągał z opresji Bull’s (może poza game 7 z Pacers w 98 roku gdzie ceglił niemisiernie) i robił swoje a Lebron w karierze był ZIOMEM ale ZDECYDOWANIE kilka razy za mało.
    Stawiam że DURANT będzie dużo >>>>>> niż bronek.

    (-2)
  52. Array ( )
    Odpowiedz

    puchary to nie wszystko. Nie można powiedzieć że jak LBJ wygra 7 majstrów to znaczy że jest lepszy. Czy np taki Jud Buechler był lepszy od np Iversona? W mistrzostwach 3:0. Bardzo lubię LBJa ale nawet jak wygra 10 mistrzowskich pierścienie nie powiem że jest lepszy od MJa. Dla Jordana zarywało się nocki czy na boisku wystawiało się język 😛 przeciwnicy też byli bardziej wymagający. Wbicie się pod kosz było wyczynem, teraz stoją tam niby centrzy ale jacyś tacy nie prawdziwi. MJ jak rzucał to była to poezja, lekkość, LBJ jakby miotał cegłą (chociaż robi to skutecznie).

    (0)
  53. Array ( )
    Odpowiedz

    Może to zabrzmi trochę dziwnie a przede wszystkim jako oklepany tekst,ale nikt,nigdy nie będzie taki dobry jak Jordan.On zmienił kulturę,stosunki między ludzkie,wzmocnił rywalizacje no i przede wszystkim był(jest i będzie) najlepszym koszykarzem w historii.

    (0)
  54. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Można spokojnie powiedzieć, że potrafią na parkiecie wszystko.” Nie oszukujmy się LeBron tak naprawde nie ma nic poza warunkami fizycznymi a nie potrafi zbyt wiele poza tym ,że je wykorzystuje . Jest bardzo słaby psychicznie i żaden z niego materiał na LEGENDĘ ligi.

    (-4)
  55. Array ( )
    Odpowiedz

    @Bene
    Sam Jordan początkowo bazował na swojej atletyczności, dopiero z czasem do repertuaru dodał rzut. Może to nawet usłyszeć w jednym z wywiadów.

    (4)
  56. Array ( )
    Odpowiedz

    DD

    i co z tego ze ma wieksza srednia w 7 meczach jak w calej seri uzbieral ledwo 23 pkt .meczy sie z jakimis kolesiami co graja 2 lata w lidze i nie potrafi ich ograc .wez sobie czlowieku porownaj statystyki jordana jak mial 28 lat .miedzy tymi graczami jest przepasc jakich malo .

    (0)
  57. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie potrzebny artykuł, który jest tylko pożywką dla całej masy hejterów. Od dawna wiadomo, że każdy wielki zawodnik jest jedyny w swoim rodzaju.

    (3)
  58. Array ( )
    Odpowiedz

    Sam ten artykuł to postrzał autora we własną stopę. To jakby porównywać Bugatti Veyron (Jordan) do ciężarówki Star (James).

    (1)
  59. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Nie ma porównania do MJ który rozsławił te ligę , LeBron jest dobry i może być królem ale brakuje mu tyle że nie będzie ja Jordan…

    (0)
  60. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pisanie przez niektórych, że LeBron to czołg i bazuje na swojej sile i technice to głupota zważając na to jakim atletą był MJ – ogromne dłonie, kolosalny wyskok, szybkość, zwinność. Prawda jest taka, że większość wielkich graczy była piekielnie atletyczna.
    —-
    Ale to co pisałem wyżej nie zmieni tego, żę jak dla mnie LeBron nigdy Michaela nie przegoni. Nawet gdyby zdobył jeszcze 3 mistrzostwa. Po prostu w swojej dotychczasowej karierze za dużo razy zawodził – grał fatalnie w finałach 2011 i niewiele lepiej z finałach 2007.
    W 2009 i 2010 roku odpadał w PO z niżej notowanymi Magic i Celtics(tak wiem, że miał wtedy słaby skład – ale czy to naprawdę takie normalne, żeby zespół w RS 66 i 61 winów a potem dostawał łupnia od niżej notowanych zespołów?)
    Do Jordana nie można się w ten sposób przyczepić, bo on po prostu nie zawodził. Kiedy Bulls odpadali w 1988, 1989 i 1990 w PO z Pistons byli po prostą słabszą drużyną, mającą gorszy bilans w RS, a sam Jordan grał wtedy bardzo dobrze. MJ nigdy nie miał tak fatalnych serii jakie zdarzyły się LBJ(Finały 2007 i 2011). W całej swojej karierze w Playoffs miał tylko 5 meczy w których nie zdobył przynajmniej 20 punktów! To jest właśnie ta róźnica między nimi – Jordan nigdy nie zawodził tak jak LeBron.

    (0)
  61. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    LeFlop James najlepszym niskim skrzydłowym w historii ? 😀 weźcie mnie nie rozśmieszajcie 😀
    Larry Bird był od niego ooooooooooooooo niebo lepszy Scottie Pippen był również od niego lepszy oczywiście to jest moje zdanie jakiś psycho fan LeFlopa na mnie naskoczy ale to jest obecny internet 😉

    (2)
  62. Array ( )
    Odpowiedz

    LeBron jest królem zgadzam się ale koszykówka to poświęcenie gra zespołowa oczywiście LBJ znakomicie gra ale MJ wykazał się poświęceniem i wielką determinacją w trakcie jego kariery a także wyznaczył zobie cel a LBJ Osiągnął swój cel i dalej zdobywa MVP. wątpie czy znajdzie się ktoś równie wielki jak i LBJ i MJ Michael to legenda i dalej z podziwem oglądam jego powtórki z meczów.

    (1)
  63. Array ( )
    Odpowiedz

    Z tego wykresu jasno wynikają dwie rzeczy, dość kluczowe.
    Po 1, MJ później wszedł do ligi, co nie pozwala, wg. mnie, porównywać tych karier sezon vs. sezon.
    Po 2, LBJ jak wchodził do ligi, to był niesamowity fizycznie, to jest gość, który obok Shaqa, dysponuje warunkami fizycznymi z kosmosu. 2.03 wzrostu, 113 kilo wagi i taka sprawność ruchowa. Jego budowa i motoryka to fenomen, tak jak było z Shaqiem. MJ nie miał tak kosmicznych warunków fizycznych.
    Po 3, LBJ zmienił klub, przeszedł do Miami, które miało już wcześniej mistrzostwo z Wadem, dostał Krzyśka Bosha, sytuacja o tyle inna, że MJ czekał na to, jak mu dołożą zawodników.
    Po 4, obaj zawodnicy to jednak trochę inny typ gracza, inny styl gry. To utrudnia porównania jednak, nie można tego robić 1 do 1.

    Dla mnie MJ był lepszy, bardziej kompletny i lepszy psychicznie. Ale kluczowe są następne sezony LBJ. Gość ma papiery na przeskoczenie rekordów i zdominowanie ligi. Pytanie czy wykorzysta swoje możliwości. Gdyby patrzeć tylko na pierścienie, co oczywiście jest ważne, to najlepszym graczem po roku ’90 jest Robert Horry, który ma 7 pierścieni 😀

    (2)
  64. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    mozna w nieskonczonosc porownywac, wyszukiwac wad i zalet zawodnikow, kierowac sie statsami ale dla mnie i tak jordan to najlepszy zawodnik wszechczasow i chyba tak juz zostanie ;p

    (4)
  65. Array ( )
    Odpowiedz

    nie rozumiem tych oskarżeń o to, że LeBron nie ma techniki. Jak może grac w NBA skoro nie ma techniki? mówiąc technika mówicie o technice rzutu, czy o czym?

    (3)
  66. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    @spajder tu raczej nie chodzi o rzut, bo LeBron przecież rzuca całkiem nieźle. Chodzi raczej o prace nóg, zwody itd. Pooglądaj np. Olajuwona, MJ, albo Kobe, ich się super oglądało i ogląda, myśle, że to o to chodzi 🙂

    (1)
  67. Array ( )
    Odpowiedz

    Jordan grał w Bulls (którzy wtedy byli mw. tak samo silni jak Cavs w 2003) od początku kariery (podobnie jak Scottie) i dał początek niezwykłej dynastii,która NIE OD RAZU,lecz po kilku latach rozwijania się stała się drużyną z najwyższej półki.A LeBron ? Nie wychodziło mu w Ohio,to PRZENIÓSŁ SWOJE TALENTY DO SOUTH BEACH RAZEM Z Wadem i Boshem.Uważam,że ten czynnik ma bardzo duże znaczenie w porównaniu MJ z LBJ,do którego w ogóle nie powinno dochodzić.

    (7)
  68. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja bym wszystkim hejterom zasugerowala zgloszenie sie do draftu… Skoro jestescie na tyle dobrzy zeby o 4 krotnym MVP, 2 krotnym MVP itp pisac ze jest slaby technicznie to Top 5 draftu to formalnosc…
    Pewnie Jordan tez mial takich hejterow – male pieski co to biegna za karawana i szczekaja ze MJ to sam atletyzm, zero techniki /bo po co mu? Ma lapy wielkie jak lopaty, wyskok z czasem lotu w granicach maksymalnego do osiagniecia w tej grawitacji i w ogole/ a gdyby nie Paxsons/Rodman/Pippen/Grant to by niczego nie wygral… Tylko ze wtedy nie bylo internetu wiec niestety nie zachowaly sie do naszych czasow…

    (-1)
  69. Array ( )
    Odpowiedz

    ludzie zobaczcie co wyczynial jordan w koncowkach meczow.jak ogral w wieku 35 lat bryana russela w utah w game 6 .sam wygral ten najwaznieszy mecz.takich zagran bylo wiele .

    (3)
  70. Array ( )
    Odpowiedz

    Może i zdobędzie więcej statuetek i pierścieni ale na pewno nigdy nie będzie miał klasy MJ-a, na pewno nigdy nie będzie oklaskiwany we wszystkich halach drużyn NBA i na pewno nie zdobędzie tylu fanów ilu miał i ma do tej pory Michael. Jordan zawsze był klasą samą w sobie a Lebron? cóż wystarczy popatrzeć jak sie panoszy.

    (1)
  71. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    “Oto grafika, która ma przekonać Cię, że na naszych oczach tworzy się legenda najwspanialszego gracza w historii NBA.” Serio? Przez takie teksty chyba przestanę uczęszczać na Waszą stronę. Nie wystarczy zdanie wielu legend NBA, żeby przestać porównywać Lebrona do MJ’a? Wyobraźcie sobie Jamesa 20-30 kg mniej. Do pięt by niedorastał wielu graczom. Wg mnie jego dominacja to warunki fizyczne, którymi jakimś trafem został obdarzony (lub sterydy). Możecie mnie minusować itd., ale to moje zdanie.

    (1)
    • Array ( [0] => administrator )

      Nie jesteśmy autorami grafiki,a jedynie ją prezentujemy Mistrzuniu.

      (3)
  72. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Może i jest dobry, może kręci dobre staty, ale wg mnie porównywanie go do Jordana jest jak porównywać Howarda i Nasha pod względem osobistych.

    (2)
    • Array ( [0] => administrator )

      Jest nasz, ale on nie wskazuje, że to my próbujemy Was do czegokolwiek przekonać, ale autor grafiki 🙂
      Nasze zdanie w tym temacie nie ma żadnego znaczenia.

      (2)
  73. Array ( )
    Odpowiedz

    nie ma co porównywać lbj do mj, bo teraz koszykówka jest zupełnie inna i nawet gdyby lebron miał takie same warunki jak jordan, nie mógłby grać tak samo, ponieważ są teraz potrzebne inne umiejętności

    (1)
  74. Array ( )
    Odpowiedz

    @Champion ” Wyobraźcie sobie Jamesa 20-30 kg mniej. Do pięt by niedorastał wielu graczom. ” hahahah, co za argument : DDD to wyobraź sobie Chamberlaina 30 cm niższego, też by nie dorastał wielu graczom do pięt. No i co z tego? Takie gdybania są całkowicie bez sensu człowieku.

    (-1)
  75. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pisałem obszerną wypowiedź, czemu to MJ jest lepszym, wybaczcie, najlepszym zawodnikiem w historii? Dla wielu z Was, jest to pytanie, a mi posłuży za definicję. Lata 80 były przełomem, wiele talentu, potu i walki. Lata 90′ miały wszystko, co cechowało lata 80′, ale?… Właśnie, nigdy się nad tym nie zastanawiałem, nie musiałem głowić, czy spierać z kimkolwiek z mojego rocznika, że lata 90 są uważane za najlepsze lata w historii świata, w dziedzinach sportu, filmu, muzyki, itd. To był przełom naszej ewolucji. Gdybym miał wytłumaczyć, do czego zmierzam, powiedziałbym krótko. Kartka papieru na każdą erę nba, wypisać zawodników z poszczególnych którzy cechowali się w swojej karierze(co najmniej 10 lat) statystykami na poziomie, pg, sg, sf 20pkt,5zb,5ast, pf 20pkt,10zb, c 20pkt,10zb,3blk. Nie uwierzycie jak dużo nazwisk będzie w latach 90. Spójrzmy choćby na kilka nazwisk, Karl Malone, Gary Patyon, Kemp, Ewing, Hakkem, Shaq, Clade, MJ, Pippen, wszyscy to HOF, ale to tylko szczypta tamtego okresu, a na pewno gdybym dalej wymieniał było by ich dużo więcej. Mówiąc krótko i zwięźle, ująłbym to mniej więcej tak;…
    W tamtych czasach, zawodników z ogromnym potencjałem nie brakowało, atletyka była lepsza niż dziś, pomijając oczywiście dzisiejsze suplementy, wygląd boisk, koszulek, atmosfera, czy nawet niecko krótsze spodenki niż dziś, czyniło NBA lepszym. Kiedyś to zawodnicy promowali ligę by zarabiała, mieli talent, ambicję i szczerą miłość do koszykówki. Dziś to liga promuje zawodników(na siłę), szuka talentów, kogoś, kto porwie tą ligą, uderzy w serca kibiców, jak niegdyś MJ. I to czyni MJ najlepszym graczem wszechczasów…

    (6)

Skomentuj anonimowy Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu