Mieszko, Mieszko – nasz koleżko. Dla tych, którzy pojawiają się na polskich imprezach streetballowych postać Mieszko Włodarczyka jest z całą pewnością znana. Być może nie kojarzycie nazwiska, ale jeśli widzieliście chłopaka na żywo – na pewno sobie przypomnicie. Ziomek ma dopiero 19 lat, ale jego pasja do freestyle’u trwa od lat ośmiu. Do tej pory wystąpił na ponad 100 imprezach na terenie naszego kraju. Tego lata spotkaliśmy się m.in. w Kaliszu, Pile czy Tomaszowie Mazowieckim. Z tego co nam wiadomo, dziś daje show na “Crash the Basket” w Kraszewicach. Występuje też regularnie w przerwach spotkań ligowych m.in: Inea AZS Poznań, Polpharmy Starogard Gdański i Basketu Piła. Jak sam mówi: “najtrudniejszymi do opanowania były triki z 3 piłkami, potem poszło już z górki.” Jeśli jesteście zainteresowani tym, co potrafi – wejdźcie na youtube i wpiszcie hasło: “mieszko freestyle”. Nie ma chyba w Polsce drugiego tak zdolnego, skromnego i ciężko trenującego freestylera. Stop me if I am wrong. Przed Państwem: Mieszko Włodarczyk. Enjoy!  Zwłaszcza II część filmu robi wrażenie.

[vsw id=”Qfmjew8y0F4&feature=channel_video_title” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Film zmontowała ekipa DTC z Wał‚cza (Maciej Paluch, Marcin Juszczak i Adam Gembarski) pozdrawiamy!