fbpx

Milwaukee Bucks 2019: najlepszy zespół NBA, ale skąd, ale jak

46

Pierwsze miejsce w lidze. Trzeci raz w historii organizacji po 50 meczach liderują tabeli NBA. Poprzednie dwa razy kończyły się w Finałach, a i w tym sezonie wszystko poniżej Finału będzie klapą. A przecież od dekad stanowili jedynie tło, synonim średniaka z małego rynku, który wyżej niż I runda playoffs nie podskoczy. I to jest właśnie najciekawsze: zmiana na stanowisku głównego trenera, przemyślane ruchy kadrowe oraz potrzeba samodoskonalenia głównego aktora i oto mamy: progres zaliczyli nieprawdopodobny. Oto stają przed Państwem nieustraszeni Milwaukee Bucks 2018/2019:

Ruchy kadrowe

Najważniejszą zmianą w tegorocznym składzie są trzej ludzie: Brook Lopez, czyli rzucający zza łuku center, cwaniak Ersan Ilyasova oraz stateczny George Hill jako wsparcie rozegrania. Każdy wnosi ważne rzeczy. No to po kolei:

Brook Lopez – jeden z największych gabarytowo ludzi na wschodnim wybrzeżu NBA, a jednocześnie najlepszy strzelec zespołu, jego ksywa operacyjna to “Splash Mountain”. Średnio trafia 2.5 trójki w meczu na skuteczności 39% stanowiąc koszmar dla wysokich obrońców rywala. Nie skacze, nie zbiera, nogi ma powolne, ale nadrabia sprytem i ustawieniem. Pamiętajmy: coach Mike Budenholzer to szkoła Gregga Popovicha, tutaj ceni się przede wszystkim inteligencję, dopiero później cechy motoryczne. Przypomnijcie sobie jak znakomitymi defensorami pod wodzą Budenholzera stali się Paul Millsap czy Al Horford. No więc Lopez dostał wytyczne, w obronie ma “zajmować miejsce”, odbierać rywalom kąt natarcia, czasem szybko podjęta decyzja > szybkie nogi.

George Hill – kolejny wychowanek Popovicha, stabilny psychicznie zawodnik, skromny, pożyteczny, niezły w akcjach catch and shoot. Antidotum na szaleństwa Erica Bledsoe, który ma dwa oblicza: chwilami bywa błyskotliwy, a momentami forsuje, pudłuje i ciągnie drużynę w dół. Jakby od koksu pomieszało mu się w bani. Tak więc coach może teraz wprowadzić do gry zaufanego Hilla, który uspokoi wyjściowy skład, a Bledsoe grywa jako “pierwsza opcja” w grupie zmienników, jak czynił to w Phoenix czy jeszcze wcześniej jako zmiennik Chrisa Paula.

Ersan Ilyasova – wyróżniają go trzy rzeczy: rzuty za trzy, praca na tablicach oraz umiejętność przyjęcia szarży, których wymusza najwięcej w lidze mimo ograniczonej liczby minut. Ostatnio wybitnie nie idzie mu rzutowo, ale coach wierzy, że się odbije. 31-letni Turek gra na pozycjach PF/C, miedzy 208 centymetrów wzrostu, jego średnia kariery to 37% z dystansu, a więc kolejny wysoki zapewniający (przynajmniej w teorii) spacing.

I to tyle z nowinek kadrowych, resztę powinniście znać z ubiegłego sezonu:

  • PG: Eric Bledsoe / George Hill / Donte DiVincenzo
  • SG: Malcolm Brogdon / Sterling Brown / Pat Connaughton
  • SF: Khris Middleton / Tony Snell
  • PF: Giannis Antetokounmpo / Ersan Ilyasova / DJ Wilson / Christian Wood
  • C: Brook Lopez / Thon Maker

Styl

Bezkompromisowy. Co noc oddają wielką liczbę rzutów trzypunktowych. Policzyli, wiedzą że grać za trzy się opłaca i coraz bezczelniej pogrywają. Ostatnio już nawet środkowy Brook Lopez wali tróje z odejścia! Każdą sprawnie zebraną piłkę próbują ekspresowo wtłoczyć do kosza z góry, gdy się nie da, w ataku pozycyjnym wykorzystują przewagi indywidualne (najczęściej Giannisa albo Erica Bledsoe) rzadziej warsztat techniczny Malcolma Brogdona, wszystko ze wskazaniem na atak obręczy bądź tak zwane “drive and kick”. Z półdystansu oddają średnio 6.2 rzutów w meczu co stanowi rekord NBA pod względem najmniejszej liczby prób! Gdy patrzysz na tegoroczne Milwaukee widzisz czterech snajperów i jednorożna uprawiającego freestyle w polu trzech sekund. A właśnie…

Giannis

Na tę chwilę, biorąc pod uwagę wiek, kontrakt, potencjał, charakter, warunki fizyczne, krzywą rozwoju i inne niepoliczalne aspekty… 24-letni Giannis Antetokounmpo może być najbardziej wartościowym zasobem w całej NBA.

Zauważcie jakie początki miał w lidze Russell Wesbtrook, a jak wygląda teraz, w pełni rozkwitu swych mocy fizycznych. Tyle, że Russell Westbrook to przy Giannisie dziecko. Te same atrybuty, ale Antetokounmpo jest dwadzieścia centymetrów wyższy. Jego krok jest półtora raza dłuższy niż reszty, dwutaktem kończy akcję rozpoczętą na dziewiątym metrze, a piłka w jego dłoniach wygląda jak orzeszek. Jego problemem jest brak rzutu z dystansu.

Tylko po co mu rzut, skoro ustawili pod niego drużynę, skoro 70% akcji kończy metr od obręczy, z czego 70% kończy w koszu bądź na linii rzutów wolnych…

Giannis: 26.7 punktów 12.6 zbiórek 5.9 asyst 1.4 przechwytów 1.4 bloków 57% z gry

Owoce pracy

Porównajmy może osiągnięcia zespołu po 50 meczach tego i poprzedniego sezonu:

  • ofensywny rating: 108.2 punktów (11 miejsce) -> 113.1 punktów (4 miejsce)
  • defensywny rating: 108.9 punktów (23 miejsce) -> 103.6 punktów (1 miejsce)
  • średnia trafień za trzy: 8.7 (28 miejsce) -> 13.2 (2 miejsce)
  • średnia zbiórek: 38.8 (30 miejsce) -> 48.8 (1 miejsce)

O wielkiej sile i przewadze zespołu z Milwaukee decydują także All-Star Khris Middleton oraz ex ROY Malcolm Brogdon. Khris słynie z tego, że nie pudłuje na półdystansie, uwielbia rzucać po koźle, sam sobie kreuje pozycje i nikt go nie zablokuje. Co więcej? Trzyma poziom zza łuku, mimo braku wielkiej dynamiki bardzo przyzwoicie broni 1-na-1, ma sprawne dłonie i potrafi podać zwłaszcza będą w ruchu. W tym roku stanie się free-agentem. Ma więc o co grać.

 

Brogdon to przede wszystkim głowa, niedoceniana siła fizyczna no i technika użytkowa. Wydaje się powolny, ale wchodząc pod kosz zawsze znajdzie sposób by wkręcić piłkę do obręczy w czym przypomina mi Kyrie. Mając 196 cm wzrostu zagra na obu pozycjach obwodowych, z piłką i bez, co czyni go uniwersalnym i potrzebnym. Nie posiada wybitnego przeglądu parkietu ani dynamiki, ale to łebski zawodnik, nadrabia mądrością decyzji.

I właśnie mądrych decyzji życzymy Milwaukee. Są przebojowi, utalentowani i świetnie prowadzeni, życzymy zdrowia, oby zaszli jak najdalej, a Giannis nie musiał wzorem Anthony’ego Davisa za 2-3 sezony krzyczeć o transfer. Pozdrawiam!

46 comments

    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 5 lutego, 2019 at 16:26

      Wszystko poniżej finału będzie klapą? No nie powiedziałbym, szczególnie że TOP4 na Wschodzie to mocniejsze ekipy od sąsiadów z Zachodu. Brak awansu do finału konferencji to i owszem, ale finał NBA? Równie dobrze można w ten sposób napisać o Denver Nuggets, bo są w czubie. Jedno wiem na pewno, będą groźni dla każdego.

      (-2)
    • Array ( )

      Ty gościu, ale nic takiego nie mówiłem, więc zjedź sobie na dół i tam komentuj

      (20)
    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 5 lutego, 2019 at 19:12

      Ty gościu, ale się tak nie bulwersuj i nie napinaj paluszków, bo Ci zdrętwieją. No stress.

      (-29)
    • Array ( )

      Klops ma rację, nie odpisuj jak nie w temacie, zjedź w dół i napisz. Non stop to robisz, zrozum że bałagan robisz.

      (8)
    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 6 lutego, 2019 at 03:12

      Ależ temat dotyczy Bucks i na tym się też skupia. A jak pojawia się ból dupki, to do proktologa. Zapomniałem dopisać przed wpisem – @Admin. Już lepiej?

      (-8)
    • Array ( )

      Ale to sobie zjedź na dol, jak ktoś tam przeczyta to spoko, jak nie to masz pecha 🙂

      (-1)
    • Array ( )
      TajomaruRashōmon 6 lutego, 2019 at 17:17

      Ale to tylko i wyłącznie twój problem, wierze że jakoś się z tym uporasz. Powodzenia.

      (1)
  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Szkoda tylko tego Thona Makera, nie mówię, że to wina organizacji, jednak myślałem, że gość będzie się szybciej rozwijał i odgrywał większą rolę w tym zespole. Rzucać niby umie a i tak wyjada go drewniany Lopez.

    (8)
    • Array ( )

      Paaanie, Brook nie taki drewniany. Widział Pan te trójki po stepbackach?

      (2)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Brogdon oczywiście w niczm nie przypomina Kyrie. Tegoż dżentelmana należy porównywać wyłącznie z tancerzami Teatru Balszoj.
    Może napiszecie coś o sytuacji T. Makera. Słyszałem że zażądał transferu i odtąd grzeje ławę.

    (12)
  3. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Gdyby ktoś powiedziałby mi w 2013 jak Grek Giannis wchodził do ligi, że będzie za parę lat top 3 ligi to wyśmiałbym go. Niesamowity rozwój zawodnika. Brawa dla Bucks. Im więcej mocnych zespołów, tym liga jest bardziej wyrównana i ciekawsza do oglądania 🙂

    (12)
    • Array ( )
      protomolekuła 5 lutego, 2019 at 22:12

      Też tak miałem. Koziołki to jedna z kilku drużyn którym najmocniej kibicuję, gdzieś tak od czasów Glenna Big Doga Robinsona. Kilka lat temu miałem nadzieję, że w końcu nadeszły dla ekipy z Winconsin lepsze czasy, ale wiązałem to raczej z osobą Jabariego Parkera, w życiu bym się nie spodziewał czegoś specjalnego po patyczakowatym nikomu nie znanym Giannisie… Tymczasem metamorfoza jaką przeszedł w kilka sezonów Grek to jedno z największych zaskoczeń tej dekady w NBA. Liczę na finał Milwaukee – Dallas za 3-4 sezony…

      (3)
    • Array ( )

      To taki rodzaj grilla powszechny w północnej części stanów. Można go dostać praktycznie na każdej stacji benzynowej czy w markecie typu walmart. Zmieści się na nim niewielki stek lub 4 skrzydełka. Osobiście bardzo polecam

      (16)
    • Array ( )

      Jednorożen – pojedyncze udko z różna, najczęściej podawane z bułką ( źródło – Wikipedia)

      (11)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Czy mi się wydaje, czy po przejściu Lebrona ciekawsza stała się Wschodnia konferencja? W sensie, że bardziej równa czym podniosła okropnie swój poziom? Teraz Zachód wydaje się dużo bardziej do przejścia

    (6)
    • Array ( )

      4 z 5 najgorszych zespolow sa na wschodzie
      zespoly ze wschodu graja wiecej meczy ze wschodem

      takze niezbyt

      (-1)
    • Array ( )

      12 miesięcy nie jego, właściwie to już po nim… z jego kontraktem Wizards mają prze*bane :/

      (7)
    • Array ( )

      jeszcze nie doleczone kolano po operacji a w domu zerwał Achillesa, pewnie kolejna operacja i przewidywane 12 miesięcy przerwy (czyli min po all starze za rok). szkoda gościa. przynajmniej ma ubezpieczenie i kasę do 2023 (32lata) a Wizs zablokowani, bo nie przehandlują jedynie mogą skorzystać chyba z prawa do kontraktu nowego zawodnika równowartość jakiegoś %wartości kontraktu Walla

      (0)
    • Array ( )

      Patrząc na Walla, podejrzewam, że z jego kasy do 40 roku życia nie zostanie nic

      (1)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę się dziwię przede wszystkim trenerom innych zespołów, że nie wzięli przykładu z OKC, która w bardzo prosty sposób przystopowała Giannisa. Ten gość prawie za każdym razem wchodzi pod kosz identycznie- wjazd na koźle na prawo, rzadziej na lewo bez zmiany kierunku i obrót w kierunku środka. Dzięki warunkom jeden na jednego nie do powstrzymania mimo tak prostych środków, ale wystarczy pomoc gdy się obraca i już gubi piłkę bądź nadziewa się na blok. Jeżeli tego nie poprawi to przy braku rzutu za któryś rok, w obliczu kontuzji lub zwykłego osłabienia motorycznego przestanie tak cisnąć. A szkoda, bo zawodnik przy takich warunkach fizycznych przy dołożeniu lepszezj techniki byłby niczym Wilt w dzisiejszych czasach.

    (1)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Lakers Mikhailiuk + pick Pistons Reggie Bullock
    Lakers tracą jeden z picków (z negocjacji z Pelikanami)

    *Lowry w plotkach o tradzie

    (1)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Mialem przyjemnosc byc na meczu Milwaukee w tym sezonie. Piekne widowisko. Miasto ghost town. Nic tylko poswiecic sie koszykowce ?

    (0)

Skomentuj Gustaw Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu