fbpx

Milwaukee Bucks: Fear The Deer czy Jelonek Bambi?

10

Zaza Pachulia to człowiek z 12-letnim stażem w NBA, ale gruziński akcent wciąż jest mocno wyczuwalny w jego mowie. Jak na centra z ławki nadaje się idealnie. Skutecznie walczy o pozycję, sporadycznie zagra tyłem do kosza.

[vsw id=”IitFGF7XJjc” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

Ersan Ilyasova to uboga wersja Dirka Nowitzkiego. John Henson leczy kontuzję. Kendall Marshall to utalentowany podawacz piłek, wymierający gatunek, i miałem nadzieję, że Kidd zrobi z niego kozaka, niestety braknie mu wszechstronności i chyba odpowiednio twardej psychiki, którą nadszarpnęły m.in. perypetie w Los Angeles.

A zatem, czy Milwaukee są w stanie wykręcić numer i awansować do playoffs? Moim zdaniem tak. Już teraz widać chemię w zespole, zwłaszcza na linii Antek/Parker. Spokornieli O.J Mayo oraz Larry Sanders, smród z szatni wywietrzał. Z kosmicznych pomysłów, mogą pokusić się o sprowadzenie Joe Johnsona z Nets w zamian za pakiet Mayo/Ilyasowa. “Iso Joe” dołożyłby cegiełkę doświadczenia do drużyny, pewną rękę w końcówkach. Wysokość kontraktu przeraża i nie wiadomo czy włodarze chcieliby zapychać budżet gdy nad organizacją wisi widmo przeprowadzki, o czym wspominałem w innym artykule.

A Wy co myślicie o przyszłości zespołu z Wisconsin? Fear the Dear czy jednak Jelonek Bambi?

[współautorem tekstu jest Przemek Orliński, autor bloga Flagrant Foul]

1 2 3

10 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Lubie czytać artykuły na GWB ale Wasze teksty typu.wspomnicie moje słowa są śmieszne. Jeszcze niedawno mówiliśmy ze Antek będzie super zaj$bistym rozgrywającym wiec zaczejajcie a nie przepowiadacie przyszłość 🙂

    (21)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Cholera, podoba mi się ta drużyna i według mnie 1 runda playoff jak nic, jeżeli nic nie ulegnie zmianom. Na Kidd’a wpłynęła również zmiana otoczenia, bo jak wiadomo lubi sobie popić facet, a w takim mieście jak New York w jakim był trenerem, jego alkoholowe słabości się ujawniały a w Milwaukee jest spokojniej. Milwaukee jest małym miastem, z małym marketem, a sama drużyna nie jest taka medialna, jest to niemalże doskonałe miejsce na rozwój młodzieży. Za jakieś 2-3 lata, możemy być świadkami świetnych meczy Bucks, Wolves i 76ers, ale jak widać na chwilę obecną najlepiej idzie Jeleniom. Antek zdobywa około 18 punktów na mecz, Parker wg. mnie jest najlepszym rookie w tym roku, głównie przez IQ koszykarskie, co rzadko się widzi u młodych graczy, zazwyczaj kończy się na tym, że młody przehajpowany chłopak zaczyna gwiazdorzyć, a tu jak widać jest spokój. Brandon Knight tak bardzo wyśmiewany przez to, że chyba pół ligi założyła mu ankle breaker’a, a następna połowa poster’a na twarz, ale widać że się stara i o ile dalej będzie się starał, to rozwinie skrzydła, w końcu ma dopiero 22 lata i pod okiem Kidd’a myślę że rozwinie swój potencjał. Sanders o ile nie będzie się wygłupiał też może się jeszcze rozwinąć. OJ tak jak autor wspomniał nabrał pokory i już nie udaje superbohatera, a skupia się na grze. Middelton też ma szanse na rozwój, ale 3 perspektywicznych SFów to jednak trochę dużo. Więcej szansy na grę powinni otrzymać też Marshall i Wolters, który miał być następnym Kidd’em.

    (4)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Ja wam mówię, że Parker jeszcze wszystkich zaskoczy, tak samo Wiggins. W ogóle, jak Parker i Antek zaczną dobrze siekać za 3 to będą trząść ligą 😀 A w tym roku wg mnie jak najbardziej wejdą do Play-Offs, na Wschodzie jest 6 drużyn, które grają regularnie na dobrym poziomie i Milwaukee jest jedną z nich. Jasne, takiego potencjału jak np. Heat nie mają, ale Heat gra strasznie w kratkę i dobre mecze przeplatają złymi.

    A Parker lepiej żeby nie wyrastał na drugiego Melo, zresztą Parker nie jest takim samolubem jak Melo, co akurat jest dużą zaletą. Zresztą, wszyscy mówią że Melo z Parkera nie będzie, ale drugi Pierce to już tak. Według mnie Pierce w swoim prime jest dużo lepszym i bardziej przydatnym dla drużyny graczem niż Melo, więc nie widzę w tym problemu, żeby Parker grał jak Pierce 😛

    (27)
  4. Array ( )
    Odpowiedz

    Jabari to ‘długodystansowiec’. Ma dopiero 19 lat, obstawiam, że w kolejnych 3-5 latach będzie TOP5 ligi 🙂 stawiam go wyżej niż Wigginsa.

    (13)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    a mi bardzo się podoba taki pomysł na rozwój. Kilku młodych i bardzo młodych graczy, wręcz “projektów rozwojowych” – młody, acz doświadczony trener. Po matulku, po cichutku – jak nikt ich nie podkupi, nie przyplączą się kontuzje – to za parę lat będzie to siła.
    Takie budowanie zespołu na parę lat w przód podoba mi się bardziej niż wszystkie meedialne bomby typu BIG-cośtam.
    Życzę im powodzenia i z ciekawością oglądam. Zastanawiam się, czy nie brak im weterana przez duże W – wzoru i wychowawcy. Myślę, ze ktoś taki jak Andre Miller – jak by się z Kiddem dogadał byłby niezastąpiony na ławce i poza boiskiem (choć mam nadzieję, że nie wykroją go z WAS – gdzie robi niezłą robotę). Kogoś, kto z perspektywy kilkunastu lat doświadczeń pokaząłbby młodzieży – “patrzcie – ciężka praca popłaca”

    (8)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Wielka szkoda zerwanego ACL’a Jabariego… Chyba jesteśmy świadkami kolejnego bardzo solidnego zawodnika którego mogą stłamsić kontuzję. Miejmy nadzieję, że jego młode ciało da radę i po powrocie będzie próbował zasilić szeregi tej “lepszej” połowy NBA, bez strachu o swoje zdrowie.

    (1)

Komentuj

Gwiazdy Basketu