fbpx

Money, money, money, czyli jak zarabiają gwiazdy NBA poza koszykówką

14

Scottie Pippen też lubi ryk silnika, ale jego jednak bardziej kręcą podniebne akrobacje niż śmiganie po rozgrzanym asfalcie. Były gwiazdor Bulls postanowił niegdyś zainwestować dość sporą sumę w prywatny odrzutowiec. Posunięcie logiczne i dobre, bo jak ktoś ma posiadłości w Miami, Chicago i bodajże w Portland, to miło by było poruszać się pomiędzy miastami na własną rękę. Pech jednak chciał, że zakupiony za blisko 4 miliony dolców samolot okazał się po prostu trefny. Maszyna rzekomo była w tak złym stanie technicznym, że nie oderwała się od ziemi nawet po zainwestowaniu kolejnego miliona w naprawy. Ostatecznie Pippen włóczył się z kontrahentami po sądach i odzyskał nieco szmalu, ale większość przepadła. No cóż, na biednego nie trafiło…

Swoim kapitałem znakomicie obraca za to wujaszek Shaq. Jak na doktora nauk około-ekonomicznych przystało, właściwie czego by się nie dotknął, zamienia w złoto. Wliczając wątpliwej jakości produkcje filmowe, czy przygodę z wydawaniem płyt hiphopowych. Niekoniecznie był to kąsek dla koneserów kina i wytrawnych słuchaczy, ale hajs zgodził się na koncie. Jedynym marnym posunięciem O’neala było podobno reality-show o nazwie “Shaq Vs”. Program wisiał na antenie przez dwa sezony, a Shaq wyzywał w nim na pojedynek innych sportowców w ich dyscyplinach. Atrakcje były, ale kasy Superman zainkasował niewiele.

Co więcej, Carmelo Anthony  ma wykupione udziały w magazynie Haute Time. Jest to bardzo prestiżowe czasopismo traktujące o wypasionych zegarkach. Melo jest twarzą gazetki, a także modelem. W każdym numerze jest jego zdjęcie w danym zegarku, okraszone tytułem Carmelo Anthony’s Watch of the Day.

Najgorszym biznesmanem wśród koszykarzy okazuje się być Antoine Walker. Chłop grał w NBA 13 lat. Zarobił na parkietach ponad 90 mln dolarów. W 2009 roku dowiedzieliśmy się, że Walker został kompletnym bankrutem. Stracił dosłownie wszystkie zarobione pieniądze, które rzekomo zainwestował w obrót nieruchomościami. Walker miał powierzyć swoją kasę dobremu znajomemu, fachowcowi w finansach. Niestety, pieniądze rozpłynęły się w powietrzu. Były gracz Celtów miał też podobno spore długi hazardowe oraz kilka innych, mniej zgodnych z prawem zobowiązań. Dziś ledwie wiąże koniec z końcem, a mógł żyć jak król.

Mój dziadek jednak miał rację…

1 2

14 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    TRANSFER ŻYCIA !!! KOBE DO CHARLOTE BOBCATS ZA KEMBE WALKERA I JOSHA MCROBERTSA !!! A WY SIE ZAJMUJECIE TAKIMI GLUPOTAMI. RIP GWIAZDY BASKETU [*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]

    (18)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    A gdzie Lebron ? Jest jednym z lepszych biznesmenów w NBA, nigdy nie wydaje hajsu na niepotrzebne zabawki, a za to ma udziały w klubie piłkarskim Liverpool ma również kompleks z salonem fryzjerskim i kręgielnią. Lecz większość jego kasy bierze się z dobrych kontraktów z McDonaldem,Samsungiem czy Nike czyli jednych z największych światowych korporacji.

    (12)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    @czapla bardzo lubię LeBrona, ale o nim można teraz przeczytać w każdym możliwym artykule, więc mała odmiana jest mile widziana 😀

    (0)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    SHAQ ostatnio wbił się w rynek napojów ze swoim “SODA SHAQ”. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak na razie to hype w USA jest na to niezły. Piłbym.

    (3)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    całkiem nieźele radzi sobie też Rodman. mimo wielu akcji z jego udziałem chłop kiedy już się ogarnął zaczął trzepać całkiem przyjemną kaskę. Tu jakieś reality show, tutaj restauracja/e i $ się zgadza

    (0)
  6. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    restauracje otwiera ktoś kto jest i był lubiany na parkecie i poza nim, John Starks, Michael Jordan etc… wg mnie słabe powodzenie mają tu zawodnicy którzy grymaszą na parkiecie i też z takim wizerunkiem się kojarzą jak np. Kobe Bryant, Dwyane Wade itd, Duncan wg mnie wypełnił niszę, nie wygląda na gościa który się tym jara, “Shaq vs” Shaq ukradł pomysł Nashowi, Nash go nie opatentował bo nie spodziewał się że kumpel z zespołu to taka stara menda, a Antoine Walker wg mnie naściemniał, czy przypadkiem nie jest tak że gdy ktoś nie chce stracić reszty kasy ogłasza bankructwo albo ma np. długi itd ? akurat zawodnicy którzy byli lubiani zawsze sobie radzą w restauracyjnym biznesie 😉 akurat ja jakbym był na kasie z chęcią bym wpadł do takiej restauracji jak Johna Starksa ale już do Kobego Bryanta nie 😉

    (-2)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    Ostatnio na ESPN lecial dokument “Koszykarze bez kasy” – rzecz na temat wlasnie sportowcow – bankrutow i tego przyczynach, polecam obejrzec czy sciagnac, ciekawy inside ; D

    (0)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Hmm Tim Duncan raczej nie bedzie okazywal jarania sie, chyba ze sie zapali w trakcie pozaru… To nie Artest :D.
    A niszowosc… Sorry ale nisza to by byla w Polsce, w USA w kazdym duzym miescie takich warsztatow bedzie ze 20-30, albo i wiecej. Amerykanie kochaja samochody, te stare tez, odnawiaja, tuninguja i tak dalej. Warsztat hmm przerabiajacy to tam jest pewnie pewniejszy niz restauracja…

    Zas sukces restauracji nijak sie ma do nazwiska; chodzi o zarcie i osoby bezposrednio ja prowadzace… Jak zarcie jest do kitu a manager dupa to i Michael Jordan cudu nie sprawi… Zreszta wielu celebrytow sie na tym przejechalo, nie tylko sportowych; bo oni tych restauracji przeca sami nie prowadza… Co innego gdyby sami gotowali, wtedy nazwisko by mialo wieksze znaczenie – ktos kochajacy basket darowalby se sprobowania kotletow od Jordana? A jedyny koszykarz ktorego kojarze z gotowania to Serge Ibaka… Moze za 10 lat otworzy jakis bar u Serge’a :D.

    Bankructwo nie oznacza ze ktos nie bedzie splacal – plus wtedy jest szansa ze twoj majatek zlicytuja na poczet dlugow :D; czesc pewnie odpadnie, czesc bedzie odroczona, ale znikac nie znikna…

    (0)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    White no ale jak przepisze na rodzinę, znajomego to nie ma z czego ściągnąć, z restauracją bardziej mi chodzi o to że wszyscy jedzą, może tak, pokaż mi jak grasz a ja pokaże ci jaki masz gust smaku 🙂 tym się przecież mogą kierować klienci a jak ktoś jest chamem na boisku to i schabowe mogą być bez wyrazu 🙂

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu