#

29-letni Monta Ellis wypowiedział ostatni rok kontraktu Mavericks (warty 8.7 miliona dolarów). I dobrze, bo i tak by go wytransferowali. Ktoś życzy ofensywnie ukierunkowaną, 190-centymetrową torpedę, której zasięg rzutowy kończy się na szóstym metrze? Najpewniej nie zobaczymy już chłopa w barwach Mavs. Powód? Jego humory i brak profesjonalizmu miały przyczynić się do znacznego pogorszenia relacji w szatni.

Plany zespołu na lato zakładają podpisanie kontraktu z LaMarcusem Aldridgem, względnie DeAndre Jordanem. Pozbycie się Ellisa sprawia, że mają wystarczającą ilość środków by przedłużyć umowę z centrem Tysonem Chandlerem (obok Aldridge’a spoko!) lub rzucającego-obrońcę, który lepiej rozciągnąłby parkiet jeśli do miasta przybędzie Jordan. O kim mowa? Danny Green? Wesley Matthews? Obowiązki point-forwarda ma w większym stopniu przejąć Chandler Parsons.

#

Widzieliście już? Oto nowe uniformy Atlanta Hawks, klubu z bogatą historią i najlepszym bilansem w minionym sezonie w konferencji wschodniej (60-22), który jednak pozbawiony supergwiazdy, jednego, naprawdę wielkiego nazwiska, wciąż poszukuje chyba swej ligowej tożsamości. “Żarówiasty” zielony to jawne zerwanie z tradycją i pogwałcenie stylistycznych praw NBA stąd domyślam się, że nie każdemu wpadną w oko. Stroje zdecydowanie odważne, oby i na parkiecie nie zabrakło charakteru.

A jak Wam się podobają?

CZYTAJ DALEJ >>