fbpx

Co mówią liczby: nadchodzący sezon NBA zdaniem statystyków

30

Aaron Gordon -> Derrick Favors (2013) -> 3.9 -> progres do 4.2

Evan Fournier -> Peja Stojakovic (2002) -> 3.8 -> regres do 2.5

CJ McCollum -> Isaiah Rider (1996) -> 3.7 -> regres do 2.7

Mike Conley -> Kenny Anderson (2000) -> 3.6 -> progres do 3.9

Dwyane Wade -> Kobe Bryant (2014) -> 3.5 -> regres do 2.0

Blake Griffin -> LaMarcus Aldridge (2012) -> 3.4 -> progres do 5.9

Kyrie Irving -> Ben Gordon (2008) -> 3.3 zwycięstw -> progres do 6.2

Dwight Howard -> Erick Dampier (2007) -> 3.3 zwycięstw -> regres do 2.6

Marc Gasol -> Brad Miller (2008) -> 3.0 -> progres do 3.9

Kristaps Porzingis -> Brook Lopez (2010) -> 2.4 -> progres do 5.5

Andre Drummond -> Derrick Favors (2015) -> 2.2 -> progres do 3.8

Bradley Beal -> Eric Gordon (2012) -> 1.3 zwycięstw -> progres do 3.1

Elfrid Payton -> Rajon Rondo (2009) -> 0.8 -> progres do 3.4

Dennis Schroeder -> Louis Williams (2010) -> 0.5 -> progres do 1.1

D’Angelo Russell -> Brandon Knight (2013) -> 0.3 -> progres do 2.7

Andrew Wiggins -> Carmelo Anthony (2006) -> -0.2 -> progres do 2.6

Myles Turner -> Kosta Koufos (2010) -> -0.2 -> progres do 0.6

Jabari Parker –> Marvin Williams (2008) -> -0.5 -> progres do 1.4

Devin Booker -> JR Smith (2006) -> -1.3 -> progres do 0.5

Derrick Rose -> T.J. Ford (2011) -> -1.5 -> progres do 0.1

Julius Randle -> Drew Gooden (2004) -> -2.0 zwycięstw -> progres do -0.2

Rookies

Z oczywistych względów z powyższego wyłączeniu są pierwszoroczniacy, dopiero zobaczymy na ile ich stać. Mimo to pewne prognozy są już dostępne:

Ben Simmons -> 4.1 zwycięstw lepiej niż przeciętny zawodnik na jego pozycji

Joel Embiid -> 2.7

Kris Dunn -> 2.7

Brandon Ingram -> 0.4

Buddy Hield -> 0.0

I co Wy na to? Jeśli chodzi o symulacje wygranych meczów, ten sam model okazał się w minionym sezonie skuteczniejszy niż branża z Las Vegas! A jak to wygląda teraz?

Warriors 68-14, szans na tytuł 55% !
Cavaliers 57-25, 11%
Spurs 52-30, 4%
Raptors 51-31, 5%
Jazz 51-31, 4%
Thunder 50-32, 3%
Clippers 48-34, 2%
Celtics 47-35, 3%
Blazers 46-36, 2%
Timberwolves 46-36, 2%

Rockets 45-37, 1%
Bulls 45-37, 2%
Hornets 45-37, 2%
Nuggets 40-42
Pistons 39-43
Wizards 38-44
Magic 38-44
Hawks 38-44
Mavericks 37-45
Pacers 37-45

Pelicans 35-47
Grizzlies 35-47
Knicks 35-47
Kings 34-48
Heat 33-49
Bucks 32-50
Suns 31-51
76ers 29-53
Lakers 25-57
Nets 23-59

1 2

30 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Moim zdaniem trochę dziwny ranking, nie wiem co by musiał zrobić RW0 żeby doprowadzić OKC do 50 zwycięstw, tak samo LA Lakers, zdaje mi się że stać ich na trochę więcej zwycięstw niż 25

    (38)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Grizzlies to pewniak do playoffów- jeden z nielicznych zespołów który ma duże szanse by ograć GSW. Dalej są: SAS, Blazers, Cavs i Rockets ew.Timberwolves

    (-25)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Grizzlies mają spore szanse na playoffs i jeśli zdrowie dopisze to stawiałbym ich na 6 miejscu na zachodzie. Ale jeżeli jakimś CUDEM dojdzie do rywalizacji Warriors z Grizzlies to Niedźwiadki PRZY DOBRYCH WIATRACH URWĄ MAX JEDNO SPOTKANIE. A nawet playoffy nie są pewne

      (2)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Statystycznie to ja i mój pies mamy po trzy nogi. Wiem, wiem – tylko idioci twierdzą, że statystyka to kłamstwo, ale co tam: statystyka to kłamstwo – a w/w tylko to potwierdza;)

    (27)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Mija kolejna dekada, a Spurs wciąż z prognozami na 50+. Obawiam się, że wraz z odejściem największej legendy klubu, niejakiego Timmiego przyjemniaczka klub powoli bedzie slabl i spuszczal z tonu. Nie zrozumcie mnie zle, SAS to organizacja która potrafi przebudować się bez tankowania (cos jak Boston) ale bez Tima to nie bedzie to samo. Niedługo to samo czeka Manu i Tonego. To nastapi szybciej niz myślimy. Kawhi chłopie, jestes największą nadzieją tej organizacji.

    (21)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    PF w lidze muszą być bardzo słabi, skoro Simmons który ma niby opuścić i cały sezon da drużynie 4.7 zwycięstw więcej niż przeciętny PF 😀

    (20)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Pistons 39-43 CO? to jakies zarty xD? Nie wiem czy uwzglednili tam ze Jackson pauzuje tylko kilka meczy… ten zespol jest duzo lepszy niz w zeszlym sezonie w ktorym mial rekord 44-38…

    (9)
  7. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Chętnie zobaczyłbym ich wyliczenia na poprzedni sezon, wiecie gdzie tego szukać?
    Na ten sezon typy na Grizzlies czy Pacers są po prostu niedorzeczne, pomijając już m.in. Thunder albo Hawks

    (4)
  8. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Ja jestem bardzo ciekaw na jakiej zasadzie wyliczany był regres/progres.
    Np. LMA, Hassan Whiteside, RW#0 regres? Po tym jak z ich zespołów odeszły kluczowe postacie, więc ciężar gry będzie w większej mierze na nich spoczywał?
    Klay Thompson ma zaliczyć progres, podczas gdy jego rola, po dojściu do GSW Duranta, będzie musiała ograniczona?
    Czegoś tu nie rozumiem…

    (8)
    • Array ( )

      “X zwycięstw więcej niż przeciętny gracz na swej pozycji” – abstrahując od konkretnych zawodników, można zaliczyć progres w grze, być lepszym, a przy okazji zmniejszyć tą opisywaną tutaj wartość (bo np. pojawiło się kilku graczy na danej pozycji, którzy zaburzają średnią z poprzedniego sezonu lub kilku odeszło na emeryturę i zmienia się liczba zwycięstw “przeciętnego gracza na danej pozycji”).

      (1)
    • Array ( [0] => subscriber )

      To i tak byłby dobry wynik, chociaż liczę na PO OKC, tylko po to, żeby Durant przejrzał na oczy, ze moze nie jest aż tak istotny. A gdyby tak OKC rozwaliło GSW? Pomarzyć zawsze można.

      (2)
  9. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Te rachunki pokazują jasno i czytelnie jak bardzo Carmelo Anthony powinien czuć się oburzony za 15 miejsce w rankingu SLAM. Tu jest nawet niżej. Każdy z Was wymieni w tej chwili 15 lepszych zawodników, niektórzy na pewno będą lepsi, inni- kwestia punktu widzenia, ale będzie ich 15 albo i więcej. Carmelo, jeśli siedzisz przed swoim laptopkiem z angielsko-polskim tłumaczem i czytasz to (a na pewno to robisz)- pozdrawiam Cię serdecznie, dla mnie jesteś numerem nie wyższym niż 26. Policzyłem! A jak wiadomo moja opinia znaczy dokładnie tyle, co absolutnie nic.

    (4)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Jak wgl można porównywać Currego do Jordana… Absurd… No bo co ma gracz kompletny do dzieciaka który nie potrafi nic poza rzuceniem trójki?…

    (-3)

Komentuj

Gwiazdy Basketu