MVP Effect | dokąd wysłałbym Joe Johnsona
Dziś w nocy jako shooting-guard wyjściowego składu Thunder wyszedł może mało znany, ale lubiany Andre Roberson. U boku Russella Westbrooka i Kevina Duranta spędził na parkiecie 22 minuty. Chcecie wiedzieć jakie statsy uskładał? Proszę bardzo:
0 punktów, 0 zbiórek, 0 asyst, 0 przechwytów, 0 strat, 0 bloków, 0/2 z gry.
Duch! Nie pierwszy to i nie ostatni role-player OKC, który praktycznie nie bierze udziału w grze na atakowanej połowie. Wiecie jak to jest, po kilku takich meczach gracz zaczyna wpada w panikę gdy podadzą mu piłkę albo gubi się jak Dion Waiters i zaczyna pudłować layupy. Teraz wstawcie w to miejsce profesjonalistę Johnsona, który mam nadzieję natrze uszu dwójce kozaków za to, że nie podają gały. Jeśli ma się popsuć chemia, niech się psuje, w ten sposób mistrzowskiego tytułu i tak nie zdobędą.
[vsw id=”7Vi2d6Abe1E” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
a Wy? Gdzie widzicie gościa?
~
Masz androida? Pobierz naszą appkę mobilną i przeglądaj GWBA wygodniej!
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.headcoder.mgwba
bardzo chciałbym go zobaczyć w Oklahomie:) Bardzo dobrze by się wpasował, no i w końcu byłaby trzecia opcja.
Dla OKC byłyby jak okład na ranę. Ciekaw jestem jedynie ile sobie liczy za jego usługi po el dorado do jakiego się przyzwyczaił na Brooklynie.
Trochę doświadczenia w Portland? Czemu nie…
Haha, jaka wieśniacka fura 😀
stata ze 105 punktami po prostu genialna, bo można się trudzić, skakać i przepychać, ale po co jak można odpalić z 9 metrów:D
a i w miśkach by się przydał.
Trudno powiedzieć… prawdę mówiąc w Oklahomie raczej by nie porzucał tam już jest za gęsto jesli chodzi o punktujących. W Cavs no tam pomimo, że maja JRS u boku Leborna każdy może grać i liczyć na piłke do rzutu. Heat jak najbardziej, ale tam też gęsto na tej pozycji (Deng, Green, Winslow, Wade,) bardziej rozgrywajek by im sie przydał z rzutem z dystansu no taki Mo Wiliams. JEszcze przychodzi mi do głowy jedna drużyna SAS mógłby zmieniać tak LEonarda jak i Greena bo Ginobili bywa kontuzjwany. Trudno powiedzieć dużo drużyn walczących w PO o finał jest już zagospodarowana na pozycji 2-3
Mimo iż faceta nie cierpię wręcz nienawidzę to dla mnie Curry to lepszy Shooter niż Allen-statystyki nie kłamią…
Gdyby nie Jeff Green sprowadzony niedawno powiedziałbym LA Clippers. Ale teraz to już sam nie wiem 😉
…. a gdyby do Atlanty wrócił Iso i za rok Howard postanowił by grac w rodzinnej Atlancie mielibyśmy drużyne walczącą o finał na wschodzie z miejsca
Koszulka Sacramento tez by mu lezała 🙂
3 samce alfa w jednym zespole, założe się że reszta zespolu będzie się czula jak artest z gościem nr 24 ,,everytime pass to kobe”
Tylko do cavs !
Proszę o Cleveland…
Nie wiem czy JJ to jest dobry fit do OKC. Tam by się bardziej przydał zawodnik 3&D a JJ potrzebuje piłki w rękach żeby być efektywnym. Szkoda że C.Lee im sprzątneli sprzed nosa. Siłę rażenia to oni mają wielką, brakuje tylko 6th mana i defensywnego wsparcia.
do Cavsów leć !!!!!!
Do Cavs!! Wszyscy niech ida do Cavs do momentu aż “król” zdobedzie mistrzostwo i bedzie mozna mu wchodzic do dup… jaki on to nie jest wspaniały że zdobył tytuł dla miasta Cleveland!!!
Sory musiałem.
Jednak Miami i luksusowe rezydencje South Beach
Heh a może SAS?
Wytłumaczycie mi czemu iso Joe został zwolniony skoro po tym sezonie będzie niezastrzeżonym wolnym agentem. Nie dało rady choćby za przysłowiową czapkę gruszek go opylić komuś tym bardziej że słyszałem że w nets nie narzekają na nadmiar picków (zawsze można liczyć że ustrzeli się jakoś perełkę nawet z niskim pickiem, kogoś pokroju Isaiah Thomasa, D. Greena czy Millsapa ;p)
Nikt go nie chciał bo więcej od niego bierze w tym sezonie tylko Kobas 😛
Nigdy nie widziąłem tylu game-winnerów w top 10 żadnego zawodnika xD
gołym okiem widać, że problemem Thunder nie jest produkcja ofensywna. Pod wzgl. skuteczności ataku są na 3 miejscu w NBA.
Joe Johnson w OKC, to kolejny iso player do wykarmienia, a piłka jest tylko jedna, zaś Joe bez piłki jest właściwie zawodnikiem bezproduktywnym.
efekt takiego tradu ? mniej piłek dla Duranta, mniej piłek dla Westbrooka – ergo : słabszy rytm, gorsza skuteczność tych zawodników. Czy warto dodawać do 3 zespołu NBA, jak chodzi o FG %, tak toksycznego gracza jak Johnson ? Warto psuć dobrze działający mechanizm w zamian za te jego kilkanaście pts per game ?
problem OKC to obrona, a tutaj Andre Roberson jest lepszym fitem niż Johnson.
poza tym, gdyby Roberson oddawał 12 rzutów i trafiał znikomą częśc, to byłby kłopot.
jesli oddaje zaledwie 2, to nie ma żadnego kłopotu.
kłopot jest wtedy, kieedy Pelicans rzucają 12-20 za trzy punkty. Tutaj Thunder muszą szukać progresu, bo nie będą mieli czego szukać w seriach z San Antonio, Warriors, a może i także Memphis czy Clippers.
Roberson w playoffs może odegrać podobną rolę, co Matthew Dellavedova dla Cavs rok temu. warto go mieć w składzie. to lepszy fit niż jakikolwiek przechodzony scorer, któremu bliże do zasłużonej emerytury niż do zdobywania mistrzowskich pierścieni.
Ja tak samo posłałbym gościa do Oklahomy jako opcja z ławki grająca w granicach 20 minut/mecz. Andre Robertson może nie jest wybitny w ataku, ale jest dobrym obrońcą. Dion Waiters gra najgorszy basket w swej karierze. ( o przestrzelonych layupach sam na sam z koszem już nie wspomnę ). Chyba czas, żeby Oklahoma zaczęła bić się o tego misia …