fbpx

MVP James Harden przerywa serię Portland, rekord kariery Dennisa Schroedera

50

No i co my tutaj mamy? Harden vs Lillard? Partyzanci z Bostonu? Rekordowa noc Dennisa Schroedera? 150 dni meczowych, niespełna miesiąc do końca sezonu, ale NBA nie zwalnia tempa. Jedziemy:

houston rockets 115 portland trailblazers 111

Mecz na szczycie. Dwie najbardziej dynamiczne ofensywnie drużyny w Stanach i przerwana passa 13 zwycięstw PTB. James Harden (42 punkty 6 zbiórek 7 asyst) psychiki nie posiada i nigdy się nie maże. Hala buczy ilekroć dotyka piłki, a ten dwie trójki w końcowych fragmentach wkłada w siatkę i wyjaśnia sprawę. Naprawdę myślicie, że było łatwo? Rockets rzucali za trzy z fenomenalną skutecznością 53% (19/36) po przeciwnej stronie Lillard & McCollum ani razu nie trafili zza łuku (0/12) a i tak goście ledwo się wykaraskali!

  • energiczny Jusuf Nurkic (21 punktów 11 zbiórek) nie pierwszy raz w najważniejszych meczach dostaje powera, mam nadzieję że w playoffs arbitrzy trochę mu odpuszczą z gwizdkami, za silny dla Clinta Capeli
  • wytrąceni z rytmu obwodowi Portland, których przepędzono z linii 7.24 metra
  • gorąca ręka AF Aminu (22 punkty 8 zbiórek 4 asysty 6/8 zza łuku)
  • zimna krew i spokój facilitatora Evana Turnera, którego musieli zszywać nad okiem
  • Ryan Anderson stanowi słaby punkt w obronie, jego minuty w playoffs siłą rzeczy stopnieją
  • James Harden jest jak wyjęty z wyższej klasy rozgrywkowej

Cegiełkę w postaci 22/8/6 dołożył Chris Paul, ławce rezerwowych przewodził tradycyjnie Eric Gordon (18). To już 23. zwycięstwo Houston w ostatnich 24 spotkaniach. Do końca fazy zasadniczej zostało 11-12 meczów, ale już dziś można stwierdzić, że Rockets są mistrzami regular season.

Aha, Damian Lillard wciąż czeka na syna. Mama już w szpitalu, termin porodu przeciąga się, początkowo przewidziany był na poniedziałek. Trzymamy kciuki. W pewnym stopniu uzasadnia to dzisiejszy brak skuteczności Dame’a (5/17 z gry 20 punktów 6 asyst) który myślami był gdzie indziej.

atlanta hawks 99 utah jazz 94

Rozumiecie teraz dlaczego mówię, że doładowani talentem / pierwszoroczniakiem ze ścisłego świecznika Hawks mają papiery by już w przyszłym sezonie pojawić się w fazie playoffs? Ta drużyna pod względem organizacyjnym bije 60% ligi. Utah Jazz byli najbardziej gorącym towarem NBA na przestrzeni ostatniego miesiąca. Kosili wszystkich jak popadło. I co? Dostali wciry od “tankowca” i to we własnej hali. Tradycyjnie odcięli rzuty z rogów, a penetracje nadziewali na Rudy’ego Goberta. Kent Bazemore nie zagra już w tym sezonie więc “słaby punkt” był tylko jeden -> półdystans Dennisa Schroedera. Ten ustanowił rekordowe w karierze 41 punktów z czego 17 przypadło w czwartej kwarcie. Na niemiecko gambijskich plecach powiózł Salt Lake City. Prosił by pozwolili mu kryć Donovana Mitchella, chciał się sprawdzić i wyglądał dziś jak MVP.

Drugi strzelec Taurean Prince odcięty kompletnie, zero miejsca zmuszany do pozbywania się piłki. Gdyby nie 4 osobiste w końcówce (szacunek za zimną krew) nie wyszedłby z dychy. Na usprawiedliwienie Jazz: z opuchniętym kolanem nie zagrał Derrick Favors, a trójka dramatycznie nie chciała wpaść (6/34 to bodaj 18%). Słowem: wypadek przy pracy. Idę z Wami o zakład, że Jazz są dla ligowej czołówki najbardziej znienawidzonym matchupem w fazie playoffs.

oklahoma city thunder 99 boston celtics 100

Co nie udało się liderującym Raptors w pełnym składzie, dokonali zdziesiątkowani Celtics. Celowo spowolnione tempo, zęby w parkiet, każdy punkcik na wagę złota. Dramaturgia najwyższych lotów, przytomne podanie pierwszoroczniaka Jaysona Tatuma i rzut za trzy Marcusa Morrisa na 1 sekundę do końca ustaliły porządek rzeczy.

23 punkty i 11 zbiórek Tatuma, 21 punktów Morrisa, 17 punktów prędkiego Shane’a Larkina z ławki, energetyczny Terry Rozier, bitka o bezpańskie posiadania, żywiołowy doping kibiców TD Garden i tak oto seria 6 zwycięstw Thunder została zakończona. Russell Westbrook zaliczył szacowne 27/8/7, ale zespół nie popisał się w końcówce. Carmelo Anthony (13 punktów 5/13 z gry) mógł spokojnie przypieczętować zwycięstwo, ale spudłował oba rzuty wolne na 7 sekund przed końcem…

los angeles clippers 109 minnesota timberwolves 123

Od dwóch dni myśleli jak pokonać LAC, bezpośredniego rywala, który wciąż może pokrzyżować Wilkom plan awansu do playoffs. Nie zakwalifikowanie się do ósemki (po raz pierwszy od 14 lat) nie wchodzi w grę. Widać to po intensywności zawodników. Karl Anthony Towns (30 punktów 10 zbiórek 3 asysty) nie do zatrzymania, nie pierwszy już raz widzicie, że DeAndre Jordan jako indywidualny obrońca to słabizna. Zważywszy posiadane warunki pokazuje tyle, co nic. Wyciągnięty poza pole trzech sekund miota się jak kot próbujący schwycić własny ogon.

Do tego efektywny Andrew Wiggins (27 punktów 9/16 z gry) korzystający z dziury, jaką na obu skrzydłach mają goście. Widzieliście jak walczył? Jak naciskał przeprowadzającego piłkę Riversa? Widzieliście 3 bloki?! Graj tak dalej chłopaku!

Jeśli chcesz grać w playoffach musisz dorosnąć. Proste. Jak widać dobrze mu idzie [Taj Gibson]

Tobias Harris zainfekowany, “flu game” niestety nie było, zjechał ze skutecznością jak zwykły śmiertelnik. Jednym słowem: T-Wolves chcieli tego bardziej, dominowali energią i talentem. Kluczowy okazał się zryw 13-0 w trzeciej odsłonie. Dwadzieścia oczek z ławki dołożył solenizant Jamal Crawford (lat 38).

Chcecie usłyszeć coś nieśmiesznego? Derrick Rose skręcił kostkę w drugiej kwarcie i już na plac nie powrócił.

toronto raptors 93 orlando magic 86

DeMar DeRozan otrzymał wolne. O zwycięstwie po raz wtóry zdecydowała ławka rezerwowych Raptors, która jest tak mocna w tym sezonie, że zasługuje na osobny wpis. Wyczekujcie dziś po południu. Dość powiedzieć, że Kyle Lowry był jedynym starterem, którego oglądaliśmy w czwartej kwarcie. Defensywnie pokroili magików, którzy uhonorowali Tracy’ego McGrady włączając go w poczet klubowego Hall of Fame.

dallas mavericks 105 new orleans pelicans 115

Anthony Davis: 37 punktów przy 15/21 z gry. Jrue Holiday chory. Rajon Rondo 19 punktów 9 zbiórek 14 asyst. Były loby, wsady i skoki nad głową dziadka Nowitzkiego (19 punktów 4/8 zza łuku) który rewanżował się dalekimi rzutami. Na koniec Pels odjechali. Mówiąc prościej: każdy dostał to, czego chciał.

detroit pistons 115 phoenix suns 88

Witamy z powrotem rozgrywającego Reggie Jacksona (7 punktów 15 minut) szkoda że tak późno. W totalu 24 mecze opuścił wskutek poważnie skręconej kostki. Korzystając ze słabości rywala średnie postanowił podrasować Blake Griffin, na jego koncie znalazło się 26 punktów 9 zbiórek i 10 asyst. Ekscytacji dostaje histeryczny jak zawsze Stan Van Gundy, który za punkt honoru obrał sobie chyba zawiązanie głębszych relacji z rudym:

Był wspaniały dziś, och jaki wspaniały. Gdybym tylko wiedział, że brakuje mu 1 zbiórki do triple double to poprosiłbym aby zagrał jeszcze minutkę czy dwie [SVG]

Tankujące wściekle Phoenix nie wystawili na parkiet dwóch najlepszych strzelców Devina Bookera i TJ Warrena.

Dobrego dnia GWBA Familia.

Aha, w zeszłym tygodniu zgłosił się do nas organizator biegu z przeszkodami  o jakże wdzięcznej nazwie “Biegun Błotna Masakra”. Jeśli jesteście z Trójmiasta i lubicie tego rodzaju ekstremalne wyzwania – piszcie. Mamy dla Was kody, które uprawniają do uczestnictwa za darmo. Impreza odbędzie się w niedzielę 25 marca na terenie Adventure Parku Kolibki. Na zawodników czekać będzie 2.5 kilometrowa pętla oraz 2.5 godzinny limit czasu. Uczestnicy sami podejmują decyzję ile okrążeń uda im się pokonać. A wygląda to mnie więcej tak. Jeśli reflektujecie, piszcie. Więcej szczegółów tutaj:

/adventurepark.pl/biegun-blotna-masakra/

50 comments

  1. Array ( )
    Odpowiedz

    Trochę żenujące w tym tekście jest to, że dla autora śmieszna jest kontuzja zawodnika obojętnie kto nim jest… mam nadzieję, że karma wróci do Ciebie 😉

    (-136)
  2. Array ( )
    Odpowiedz

    Oklahoma rzuca osobiste jakby grali tam same DJ, Howardy czy inni ceglarze…

    PS. Ostatnio MKG z Hornets miał wskaźnik +/- wynoszący -40. Wie ktoś może kto posiada ten niechlubny rekord?

    (31)
    • Array ( )

      na NBA.com sa podsumowania raz na tydzień i jest tam miejsce dla gracza z najniższym +/- 😀 A jeśli chodzi o rekordowy minus to nie chce mi sie szukać w google.

      (0)
    • Array ( [0] => subscriber )

      Grający dla Cavs Manny Harris w sezonie 10/11 rekordzistą z wynikiem -57 podczas meczu przeciwko LAL
      Miłego dnia 🙂

      (13)
  3. Array ( )
    Odpowiedz

    Boston klasa sama w sobie, doskonały przykład co potrafi obrona mimo braku kluczowych zawodników (Kyrie, Brown, no można jeszcze pokusić się Smarta) oraz świetny występ Tatuma, rookie z zimną krwią wklejał punkty w 4q

    (18)
    • Array ( )

      Tatum jest bardzo nierówny, o ile jeszcze na początku sezonu było ok to teraz nigdy nie wiadomo czy akurat zrobi 20+ czy 10- punktów podczas meczu. W PO podejrzewam, że jeszcze bardziej to wyjdzie.

      Inna sprawa, Mitchell 9/28 i 1/10 za 3p, chyba zapatrzył się na Westbrooka podczas niektórych meczów 😉

      (-13)
  4. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Oby to nie było nic poważnego. Serio niech los pozwoli temu chłopakowi choć trochę nacieszyć się tym czym go wcześniej obdarzył. To już jest niesprawiedliwe!

    (22)
  5. Array ( )
    Odpowiedz

    Nie kumam tego SVG… pistons poza 8 east, graja zdecydowanie ponizej oczekiwan a ten lize ciagle dupsko Giffinowi jakby ten byl jakims ich zbawicielem…
    Kontujze dareczka to nawet nie wiem jak skomentowac i co o tym myslec…ale jak tak dalej pojdzie to chlop za 10 lat befzie ma wozku jezdzil

    (9)
  6. Array ( )
    Odpowiedz

    Rose już drugi mecz na pozimie, był agresywny.
    Kostka nic poważnego na szczęscie (miał pecha), możliwe że wróci już w następnym meczu.

    (15)
    • Array ( )

      Noo… i też to było “nic poważnego”… Tak jak on coś sobie robi i ma wolne przez miesiąc-rok to ja sobie z kumplami robimy za każdym razem… xD inaczej wypad na kosza się nie liczy… ale następnego dnia jesteśmy OK.

      (0)
    • Array ( )

      MVP HARDEN – i tak PO zweryfikują…

      Mnie oszukasz James, mamę oszukasz, kolegę oszukasz, sezon regularny oszukasz, ale PO nie oszukasz. xP

      (10)
    • Array ( [0] => subscriber )

      @kermit
      I po co wyjeżdżasz z Lebronem? @fan ma rację, bo jak ktoś może być mvp jak nie da się go oglądać?, a jak już oglądasz to tylko się wkurzasz bo to parodia koszykówki

      (-3)
  7. Array ( )
    Odpowiedz

    “Nie zakwalifikowanie się do ósemki (po raz pierwszy od 14 lat) nie wchodzi w grę.” – O kim mowa ???

    (10)
    • Array ( )

      Po raz pierwszy od 14 lat się zakwalifikują.
      W kontekście Spurs to zdanie byłoby poprawne, tylko inny okres czasowy.
      Tak mi się wydaje 🙂

      (6)
    • Array ( )

      z tego co tam jest napisane wynika, że:

      Nie zakwalifikowanie się do ósemki, pierwszy raz od 14 lat, nie wchodzi w grę. Czyli nie T-Wolves. Bo oni się niekwalifikują… od lat.

      (3)
  8. Array ( )
    Odpowiedz

    Co do D Rose’a to z tego pisząc na stronce Timberwolves nic poważnego, bedzie gotowy na czwartek a z boiska zszedł profilaktycznie

    (7)
    • Array ( )

      Właśnie miałem pisać, że wyglądało to jakby zszedł profilaktycznie. Oglądałem ten mecz i chodził normalnie, na pierwszy rzut nie było widać śladów urazu. Kostka leciutko mu się wygięła i pewnie przestraszył się, że odnowi mu się ostatnia kontuzja. Szkoda, bo przez te kilka minut naprawdę fajnie się prezentował.

      (6)
  9. Array ( )
    Odpowiedz

    Kontuzja Haywarda WEDŁUG MNIE paradoksalnie bardzo dobrze zrobila Celtom.
    Ogrywajacy sie w takim towarzystwie Tatum za pare lat moze zostac superstarem, gosc ma 20 lat a na boisku wyglada jakby go wybrali w drafcie z 10 lat temu. Dawno nie bylo mlodego z takim stylem gry i zajebiscie mocno mu kibicuje !

    (32)
    • Array ( )

      Jak za rok LeBron pojedzie na zachodnie wybrzeże to Celtics będą przez parę dobrych lat (przegrywać) w finałach.

      (-3)
  10. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden jest niemożliwy. Mi przypomina trochę Paula Pierce za najlepszych lat . Ni to szybkie ni to skoczne ni to mega napompowane . Jeden z tych graczy o których sobie myślę że dałbym radę go pokryć , wyrobilbym na nogach .Bo Lebron za silny Westbrook za szybki Durant za dlugi . Harden i Jego foot work court Vision step back i wymuszanie akcji 2+1 są z innej galaktyki . + ofensywa d^Antoni . …. robi się masakra !!!!!!!!

    (28)
    • Array ( [0] => subscriber )

      I podoba Ci się te jego wkładanie rąk po ręce obrońcy i udawanie że go fauluja? I plakanie jak któryś sędzia czasami nie da się nabrać i nie zagwizdze a on pretensje do całego świata? No jak to jest inna galaktyka to ja nie mam pytań

      (1)
    • Array ( )

      Przem 08 a podoba Ci się switch defense ( jak nagle polowe akcji nurkic musi ustac hardena ? ) a podoba Ci def 3 sec ? A podoba ci się 5 sec back to the basket ? A podoba Ci się zon def ? Wykorzystywanie nidoskonalosci obrońcy / drużyny broniącej to element tej gry . Harden wykorzystuje to doskonale . Jak zabronia “wymuszania akcji 2+1” i będą karać za “pretensje do całego swiata” to wtedy pogadamy 🙂 , ok ? PS : Basketball IQ to tez element gry 🙂 pzdr !

      (1)
    • Array ( )

      Ja wszystkim polecam NBA Live 18 😉 Byłem sceptycznie nastawiony bo kilka lat grałem w serie 2k, ale po polityce związanej z 2k18 przerzuciłem się na EA i moim zdaniem gra jest ekstra. Fakt, że trzeba się przyzwyczaić , ale gra się fajnie zwłaszcza w obronie.

      (2)
  11. Array ( )
    Odpowiedz

    HARDEN to jakaś karykatura obrońcy schodzą mu z drogi bo wiedzą, że przytrzymuje się ich i wymusza dodatkowe rzuty. W taki sposób zdobywa przewagę. trenerzy karzą grać od niego step back. Dostanie tą statuetkę choć osobiście widział bym ją w rękach rozgrywającego Blazers/ rzucającgo obrońcy Raptors/ niskiego skrzydłowgo Bucks / silnego skrzydłowego Pelicans/czy fałszywego środkowego Spurs

    (-7)
  12. Array ( )
    Odpowiedz

    Harden jest zdecydowanie najlepszym koszykarzem w lidze co udowadnia co noc…a dziś w nocy był lepszy sam niż dwaj gwiazdorzy Portland – patrz statystki…można go nie lubić jak wielu w tym ja, ale JEST NAJLEPSZY NIE DO POWSTRZYMANIA!!!Jak go kryć i kto miał by to niby robić????

    (-4)
    • Array ( )

      “Harden jest zdecydowanie najlepszym koszykarzem w lidze” xD!

      Serio?
      On nie jest nawet w TOP5 (on + sędziowie, to już TOP3)… co nie zmienia, że MVP mu się należy…

      Ale z tym “zdecydowanie” to pocisnąłeś na maxa….. xD

      (0)
  13. Array ( )
    Kornel_Buchowski 21 marca, 2018 at 16:08
    Odpowiedz

    Uwielbiałem T-Maca i Pennego Hardawaya, ale dla mnie #1 Magic to Penny. Poza tym nie kumam jednej rzeczy. Skoro T-Mac jest HOF (tym normalnym, a nie klubowym Magic) to Penny powinien być nim jeszcze bardziej. T-Mac ma nieporównywalnie mniejsze osiągniecia. Penny to All-Star, Mistrz Olimpijski noi zawiózł Magic do Finałów NBA i 2 razy do Finałów Konferencji będąc liderem zespołu razem z Shaq’iem. A T-Mac nie wychylił głowy poza 1 rundę będąc w swoim primie. Nie umniejszając nic T-Mac’owi, ale Penny zasługuje na HOF nie mniej nic Tracy

    (4)

Skomentuj szymon034 Anuluj pisanie odpowiedzi

Gwiazdy Basketu