Najbezczelniejsze zagrania w karierze gwiazd NBA cz. 8

2015-08-10

*Steph Curry

Nosił wilk razy kilka… ponieśli i Chrisa Paula. Jeśli dokładnie prześledzicie internet natraficie na wiele upokorzeń, których ofiarami padał CP3, ale nie jest to w każdym razie powód do wstydu. Każdy zaangażowany obrońca ma na koncie przysiad tyłkiem na parkiet bądź pomylone kierunki, mylę się? Swoją drogą: ten podwójny kozioł za plecami Stepha to przy jego celowniku broń straszna!

[vsw id=”S0c_VnwomOU” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

*Dwight Howard

Alley oop zza linii bocznej, na dodatek dający wygraną zespołowi. Młody Dwight Howard jechał na instynkcie i niewiele można było na niego poradzić. Jest najmłodszym graczem w historii, który wygrał klasyfikację zbiórek. W sezonie 2005/2006 mając 20 lat, zebrał z tablic ponad 1000 piłek.

[vsw id=”OUbVjGf5Qh8″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

*Kevin Durant

Od wielu miesięcy nie oglądaliśmy w akcji KD stąd ludzie zaczynają zapominać jak dobry jest to zawodnik. W tym wypadku ledwie wszedł w pole trzech sekund. Na przeszkodzie nie stanęły mu nawet wyciągnięte wiosła Brendana Haywooda. Bezczel!

[vsw id=”OexGEqrYm0A” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

*Dejan Bodiroga

Jeden z najwybitniejszych koszykarzy, którzy nigdy nie postawili stopy na parkietach NBA. Kuzyn zmarłego tragicznie Drazana Petrovica. Wołano na niego “Biały Magic” porównywano do Larry’ego Birda, w każdym razie przy 205 centymetrach wzrostu wybitny był z niego technik, gdziekolwiek nie grał, tam pojawiały się sukcesy. Zobaczcie jak na turnieju olimpijskim szkolił młodego Melo:

[vsw id=”DQEzmPKdqt4″ source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]

CZYTAJ DALEJ >>

1 2 3

Ostatnie Wpisy

23 comments

Array ( [0] => subscriber )

HeatFan 10 sierpnia, 2015 at 14:36
Odpowiedz

Woow! Bill Russell przy swoich 207 cm byl niesamowicie szybki. Szkoda, ze nie ma wiecej zapisow wideo z tamtego okresu, bo jak byl dobry wiemy glownie ze sprawozdan i statystyk.

(14)
Array ( )

dziobak 10 sierpnia, 2015 at 14:28
Odpowiedz

Zastanawiam się między Swiftem a Hillem. Swift. Plecaczek 1wsza klas :}

(7)
Array ( )

all3 10 sierpnia, 2015 at 14:37
Odpowiedz

Zdecydowanie Hill ja doskonale pamiętam tamten czas miałem kilkanaście lat i plakaty m.in. Hilla w pokoju to był zawodnik. Co do Swifta to takich zagrań miał jeszcze przynajmniej kilka w swoim portfolio.
Proponuje poszukać to z czego był słynny Iverson czyli z odpowiedzi…. ksywka Answer wzieła się z tego, że gdyby przeciwnik rzucił mu przed nosem ten robił to samo w odpowiedzi. Często też gestykulował przy tym warto poszukac bo to jest właśnie bezczelne

(8)
Array ( [0] => subscriber )

Phantom 10 sierpnia, 2015 at 15:05
Odpowiedz

W nastepnym odcinku dajcie Shaqa z Miami vs. mlody Andrew Bynum. Mega akcja

(9)
Array ( )

Lihu 10 sierpnia, 2015 at 15:14
Odpowiedz

Dla mnie Grant Hill, w tamtych czasach uwielbialem goscia, moj nalepszy koszykarz,tak samo plakaty itd. Wogole NBA w tamtych czasach bylo wyjatkowe,albo ja sie starzeje 😛 Pozdro

(2)
Array ( [0] => subscriber )

Phantom 10 sierpnia, 2015 at 15:24
Odpowiedz

Albo kobe vs. Matt barnes, gdzie barnes macha piłką przed twarza kobe. Jaja ze stali 😀

(14)
Array ( )

Izzy 10 sierpnia, 2015 at 15:25
Odpowiedz

https://www.youtube.com/watch?v=9cEYGS8rc3I

Numer 8. Bezczel totalny.

(-1)
Array ( )

BackToBack 10 sierpnia, 2015 at 15:26
Odpowiedz

Pamiętam, jak Howard kiedyś sam wprowadził do finałów Magic, mając wokół siebie samych role-playerów, podobnie jak wcześniej James w Cavs. Kiedyś był jedną z największych gwiazd ligi, a teraz, kiedy powinien osiągnąć szczyt formy, jest pomagierem Hardena w Rockets.
Mam wrażenie, że po niewypale w Los Angeles, stracił na swoim statusie gwiazdy. Jeszcze kilka lat temu walczył o MVP, a teraz trudno wyobrazić sobie Howarda jako pierwszą opcję, w zespole który poważnie aspiruje do mistrzostwa.

(12)
Array ( )

stanson 10 sierpnia, 2015 at 15:30
Odpowiedz

Hill!!

(1)
Array ( [0] => contributor )

szarygrey 10 sierpnia, 2015 at 16:20

PATRON
Odpowiedz

hill kozak…a bodi nie zrobil krokow????

(1)
Array ( [0] => subscriber )

piotrekz1337 10 sierpnia, 2015 at 17:09
Odpowiedz

rondo over bosh

(2)
Array ( )

BLC 10 sierpnia, 2015 at 19:06
Odpowiedz

szkoda, że dzisiaj hill dostałby technika za to co zrobił po tym dunku na mourningu. Tego kozaczenia brakuje tak samo jak twardej gry.

(11)
Array ( )

KubaWZSP 10 sierpnia, 2015 at 19:24
Odpowiedz

Grant Hill miał cojones! Wyskoczyć na pewniaka do Alonzo, a po tym jeszcze wziąć go na plakat. 😀

(2)
Array ( )

Kobziarz 10 sierpnia, 2015 at 20:30
Odpowiedz

Po latach dominacji stosunkowo brutalnej koszykówki, vide NY czy Bulls liga dosyć intensywnie zaczęła promować grzecznych chłopców w typie Duncana,Allena czy Hilla właśnie.
Nie lubiłem tego, ale Hill miał 4 sezony z samego szczytu. Ciągnął ta niemiłosiernie słabą drużynę,popatrzcie na jego kolegów- bardzo już leciwy Dumars, późniejszy Bison Dale czy jeden z gorszych rozgrywających tamtych lat- Hunter,będąc liderm zespołu w większości istotnych kategorii.
dlaego mimo wszystko Hill.

(0)
Array ( )

all3 10 sierpnia, 2015 at 20:49
Odpowiedz

ale właśnie ten konkretny moment z Hillem podoba mi sie o tyle, że Hill sam w sobie nie był jakiś bardzo zadziorny, przeciez nawet tu widać, że Zo go trzyma i sie razem przewracaja tyle tylko, że Zo walnął łbem o parkiet:D i się wzburzył jakby Hill mu plombe przywalił:D
Generlanie liga wcale nie musiała promowac grzecznych chlopców oni tacy poprostu byli mówię o Hillu, Allenie (Rayu) i Duncanie. Jedyne co liga promowałą w tamtym czasie to niskich zawodników i bardziej ich chroniła. Teraz po części mamy konsekwencje tego w postaci small-ballu. Prawda jest taka, że wystarczy że liga wprowadzi jakis przepis pomagający wysokim i w przeciągu kilku lat zaroii się Nam o 7stópowców

(1)
Array ( )

all3 10 sierpnia, 2015 at 20:51
Odpowiedz

idąc dalej gdyby taki przykład liga wprowadziła zakaz podwojeń Okafor byłby w 5 najlepszych punktujących ligi

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Mack 10 sierpnia, 2015 at 20:54
Odpowiedz

Grant Hill wygrywa ten odcinek, bez dwóch zdań.
https://www.youtube.com/watch?v=80EVb7HNa6o o ile już nie było

(0)
Array ( )

Maroko 10 sierpnia, 2015 at 22:33
Odpowiedz

Grant Hill ! Ogólnie “rzeczbiorąc” pamiętam doskonale prime time GHilla… i śmiem twierdzić, że ograłby LeBrona 1×1 w jego prime. I nie przywołujcie już AIR bo to nie ma sensu. Grant Hill by wystarczył. Chociaż LBJ’a też bardzo lubię 😉

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Chrzanek 10 sierpnia, 2015 at 22:50
Odpowiedz

Pierwsza akcja Dejana Bodiroga, CP3 lub Bill 11 pierścieni Russel 🙂 ciężki wybór :p

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Chrzanek 10 sierpnia, 2015 at 22:51
Odpowiedz

A i byłbym zapomniał – Rondo – bo uwielbiam piękne podania :3

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Pan X 11 sierpnia, 2015 at 00:26
Odpowiedz

https://www.youtube.com/watch?v=kt5pOPn_0Ik Robinson, ówcześnie najmniejszy, blokuje ówcześnie najwyższego

https://www.youtube.com/watch?v=xYiHvMuYJ44 Trzeba pokazać kozakowi gdzie jego miejsce

https://www.youtube.com/watch?v=Pr9bLEo4yXE Kozak! Nie jest to zagranie, ale jaja w koszykówce trzeba mieć

https://www.youtube.com/watch?v=93bllUS8clQ

(0)
Array ( [0] => subscriber )

Konrad 11 sierpnia, 2015 at 09:47
Odpowiedz

https://www.youtube.com/watch?v=A6vW55iMN9g jęsli nie było
z jednej nogi wprost w twarz Wadea miazga !!

(1)
Array ( [0] => subscriber )

Grand Slim 11 sierpnia, 2015 at 10:30
Odpowiedz

Russel najlepszy.
Proponuje: 1 https://www.youtube.com/watch?v=au7WJbus5BM Magic rookie, taki mecz jako center, mistrz.
2. https://www.youtube.com/watch?v=Ebx61XuFGX8 Larry, klasyk, miał 18 sekund, zdecydował sie na rzut, trzeba miec jaja, no i dziwne by to było gdyby takiej legendy nie było w tym rankingu, w sumie Magica na razie chyba tez nie było.
3. https://www.youtube.com/watch?v=vD_DXgjIq8o Znowu Bird ale w innej sytuacji.
4. 2x to samo https://www.youtube.com/watch?v=2t0ZFOmtdjI i to https://www.youtube.com/watch?v=-PWLYtweXG0 ten 2 poster, to bezczel totalny, przeciez mogli mu dac offensywnego i po zawodach, bo koncowa meczu. Dobra starczy, wiecej propozycji przy kolejnej części.

(0)