fbpx

Najlepiej ubrani, czyli stylówa rodem z NBA

25

Dzisiaj o stylówie. W NBA podobnie jak u mnie w rodzinie, ludzie dzielą się na trzy kategorie: 1/ ci co mają styl, 2/ ci którym wydaje się, że go mają, 3/ reszta, która ma to w dupie.

Mówi się, że jak człowiek dobrze wygląda to i lepiej się czuje. Niektórzy twierdzą nawet, że jak koleś jest fajnie ubrany to musi dobrze grać w kosza. Serio? Cóż, skoro tak mówią, coś w tym musi być… Ale do rzeczy, kto w NBA wygląda najlepiej?

GRACZE Z NAJWIĘKSZĄ ZAJAWKĄ NA CIUCHY:

1/ Amar’e Stoudamire. Nic dziwnego, że chciał przeprowadzki do Nowego Jorku. Koleś ma całkowitą odpinkę jeśli chodzi o modę, podobno nawet chce założyć własną stronę internetową poświęconą ciuchom…

2/ Chris Paul też trzyma fason, pytanie czy obsesja na temat ciuchów również przyciągnie go do NY…

3/ Brandon Jennings oraz 4/John Wall – dwie młode, wschodzące gwiazdy NBA również lubią się odpicować. Nie mając stylu nie można zostać ikoną ligi w obecnych czasach…

5/ Kevin Durant to prawdziwy trend-setter. Jego koszule i tornister powoli stają się modowym klasykiem u sportowców w USA.

6/ LeBron James. Jeśli chodzi o styl LBJ jest jak kameleon. Nie mam tu bynajmniej na myśli znikania. Fajne ma te ciuchy, ale wygląda w nich trochę jak w przebraniu. Zawsze przesadzi. A to torebka (1), a to tęczowe okulary (2), a to czapa w lecie (3), a to siedmio-milowe buty (4).

7/ Kobe Bryant. Chłopak musi niekiedy brać udział w modowych sesjach zdjęciowych, bo gonią go sponsorzy. Musicie przyznać, że przez lata zmężniał. Pamiętacie jak 10 lat temu nosił na łbie afro?

8/ Dwyane Wade, chyba największy ciuchowy maniak wśród graczy NBA. Ze względu na swoje modowe upodobania coraz częściej buja się z gwiazdami największego formatu. Dla mnie trochę przeginka, ale cieszę się, że wracają czapeczki z daszkiem…

SĄ I TACY, CO CHCIELIBY WYGLĄDAĆ, ALE IM JAKOŚ NIE WYCHODZI…

1/Shawn Marion, z całym szacunkiem dla jego boiskowych osiągnięć. W tym obciślaczku wygląda jak… sier%ta.

2/ Drew Gooden. Chłopak chciał być ekstrawagancki, więc do telewizji ubrał marynarkę tył do przodu.

3/ Josh Smith również lubi obciślaki…

4/ Shaquille O’neal, bez komentarza, dość powiedzieć, że ten kolo w przyszłym roku skończy 40 lat. Już od dwóch dekad pierwszy lanser NBA.

5/ Tracy McGrady. T-Mac jak mało kto wie jak zrobić wrażenie na kobiecie. Jak Wam się podoba jego futro z lisa?

ORAZ TACY, KTÓRYM WISI JAK WYGLĄDAJĄ… WAŻNE ŻEBY BYŁO CO NA DUPĘ WŁOŻYĆ

1/ Marc Gasol

2/ Zach Randolph

3/ Scottie Pippen i Horace Grant

25 comments

  1. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Pip i Grant – tradycyjnie bez komentarza. Durant chyba jeszcze nie wyrósł ze szolnego tornistra.
    ShaqElmooooo … hahahahahahaha !!!!

    (0)
  2. Array ( [0] => subscriber )
    Odpowiedz

    Szczerze mówiąc mam gdzieś jak się kto ubiera. A to jak to robią sportowcy już zupełnie. Ważne to co prezentują na boisku. No, ale fajnie by było zobaczyć znowu wyluzowanych chłopaków w ciuchach rodem z gangsterskiego filmu. Taki raperski styl pasuje do kosza. Niestety kilka lat temu pojawiła się tzw. zasada Iversona, czyli koszykarze nie mogą się prezentować w dresach czy spodniach z krokiem do kolan. W zamian za to – nienagannie uprasowane koszule lub garnitur. Szkoda, ale czy to ma aż takie znaczenie…

    (0)

Komentuj

Gwiazdy Basketu