Najlepsi komentatorzy NBA
Nie wolno nam też zapomnieć o duecie Reggie Miller i Marv Albert. Tutaj znów spektakularne komentarze dostarcza Marv. Świetny głos, mistrzowskie wyczucie momentu, no i to jego boskie YES. Jego żona musiała mieć niezły ubaw, jak stali na ślubnym kobiercu. Bez problemu mogę sobie to wyobrazić. Świetnie też w roli komentatora odnajduje się Mike Fratello czy wspominany już Chris Webber z mistrzowskim głosem. Moim faworytem jednak pozostaje van Gundy. Z całym szacunkiem do wszystkich wymienionych tutaj Panów. Znacie na pewno mistrzowską serie reklam spod szyldu ESPN RV. Czyli całą ekipę ESPN i gwiazdy NBA pomykających sobie przez kraj w przyczepie kempingowej. Zobaczcie jaki Jeff ma dystans do siebie:
[vsw id=”vQwz1iwX8nQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
To tylko wierzchołek góry lodowej. Gość daje się wrobić jeszcze w kilku spotach z tej serii. Gorąco polecam całość. Powinni z tego zrobić jakiś serial, bo naprawdę można zejść ze śmiechu, szczególnie jak ktoś siedzi w tematyce. Podsumowując, liczy się nie tylko sam mecz, nie tylko czysto koszykówka, ale także cała ekipa i ludzie związani z przekazywaniem tych emocji dalej i przybliżaniem nam świata NBA. Gdyby nie oni, naprawdę oglądałoby się to jakoś inaczej. Towarzyszą nam wszędzie. Każdego ranka, kiedy oglądamy nasze TOPY, kiedy słuchamy an%liz i skrótów meczowych. Niesamowici ludzie, którym chyba powinniśmy chociażby w minimalnym stopniu być wdzięczni za to wszystko. Thanks!
mój ulubieniec to Kevin Harlan ze swoim legendarnym “up high down hard” 🙂
kabum.
marc jackson mial czasami dobre teksty typu hand down, man down albo parafrazowanie Ice Cuba z messed up and got a triple double. osobiscie uwielbiam sluchac harlana, ma mial rowniez pare dobrych tekstow i swietnie modeluje glosem ‘he just sucked the gravity right out of the building’
Na ślubnym kobiercu niestety wymawia się “I do”, więc żona chyba nie miała ubawu. 🙂
@ Big Zulu haha, chodziło bardzo o parafrazę ‘sakramentalnego tak’ 😀 pewnie i tak mieli bekę 😉
Studio TNT, Inside the Nba to mistrzostwo świata. Za każdym razem z przyjemnością się ich ogląda. Do rzeczowych gadek o konkretnych spotkaniach, dużo gagów, konkursów i śmiechów z Chucka. Co do komentatorów, to ja jeszcze lubię Steve’a Kerr’a, nie jest to może wulkan energii, ale ma fajny głos i sensowne uwagi.
Nie trawię natomiast programu First Take na Espn, a szczególnie wiecznych kłótni Stephen’a A. Smith’a i Skip’a Bayless’a. Po pierwsze, strasznie się emocjonują i głos podnoszą. Po drugie, ich podejście do koszykówki jest dla mnie dziwne i idiotyczne.
Studio TNT i komentatorzy są swietni. If you don’t like that, you don’t like NBA basketball. To krzyczał zawsze gość z Kingsów jak Jason Williams walil jakąś niemożliwą asystę do Webbera, który kończył dunkiem. Klasyka lat 90 NBA!
W ogóle nie wyobrażam sobie oglądać NBA z polskim komentarzem. Wojtek uuuułaaaa Michałowicz. Sory ale to nie ten poziom.. Wole wyłaczyć C+ i oglądać streemy,
Tez uwielbiam Van Gundiego bo potrafi zabawnie wiele rzeczy podczas meczu wychwycic, ale zapomnieliscie wspomniec o Kevinie Harlanie, nigdy nie wiem kto komentuje mecz czy on czy Marv Albert bo maja bardzo podobny glos. No i jest kilku lokalnych komentatorow jak chociazby Ralph Lawler Clippersow i jego slynne “Bingo!” 🙂 albo “The lob, the jam”
a pijany Michałowicz i jego legendarne: ułaaa ?
Dla mnie najlepszy był Mark Jackson. Obecnie są to Mike Barrett, Mike Rice, Steve Kerr, Hubbie Brown i J.van Gundy, nie cierpie za to rozkochanego w swoim glosie Harlana
JVG, Mike Breen i Mark Jackson to był najbardziej epicki skład komentatorski z jakim miałem przyjemność oglądać mecze. Oczywiście Jeff i Mike nadal współpracują i wydaje mi się, że właśnie połączenie tych dwóch gości jest rewelacyjne. Mike zawsze wypowiada się ostrożnie, z szacunkiem do decyzji sędziowskich, a Jeff sypie na antenie to co myśli. W dodatku pomysły Van Gundy’ego na usprawnienie pewnych aspektów gry w NBA są zawsze świeże i władze powinny się mocno wsłuchiwać w to co mówi. Fajnie słucha się również lokalnych komentatorów – w moim przypadku najczęściej Tommy’ego Heinson’a i Mike’a Gorman’a 🙂
Charles Barkley gada bzdury, za każdym razem, i nie daje się wypowiedzieć innym.
ktoś może wie jak nazywa się gość komentujący zazwyczaj recap`y meczów na NBA.COM ?
Ja ubóstwiam Kevina Harlana i resztę jego ekipy , są świetni 😀
A co do innych komentatorów to nasz polski Wojtek Michałowicz jest bardzo śmieszny , potrafi pomylić J.R Smitha z Melo Anthonym więc dużo jest możliwości 😀
nie no ‘Wade masakra wygląda jak pajac, masakra / poza tym Big Zulu mówią YES, i do ;p / a reklama świetna
Jak juz o komentarzu – posiadacze LP ‘posiadaja’ komentatorow? Raz znalazlem streama wygladajacego jak LP, ktory byl bez komentarza
Pete Pranica z pochodzenia Polak