Najlepsi komentatorzy w dziejach NBA
#Marv Albert
Poezja i miód dla uszu. W połączeniu z tą charakterystyczną muzyczką stanowi mieszankę wybuchową. Całe dzieciństwo staje mi przed oczyma…
[vsw id=”SiAqzftbmCQ” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
#Grant Napear
Jeden cytat: “If you don’t like that, you don’t like NBA basketball!!” i wszystko jasne. Któż z nas nie zna tego motto? (2:10)
[vsw id=”e9vvy9m84-U” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
#Ernie Johnson
W studiu TNT, pośród brylujących charyzmą Kenny Smitha i Shaqa, trzeba się nieźle napocić, żeby nie zostać w tyle. Earniemu się to udaje pierwszorzędnie, dlatego Johnsona to Ty szanuj…
[vsw id=”_BXiBT7Fuok” source=”youtube” width=”690″ height=”420″ autoplay=”no”]
#Honorable Mention
Liczba osób, które chciałbym wymienić jest o wiele dłuższa, znaleźliby się na niej również Jeff Van Gundy, Reggie Miller, Steve Kerr, Doc Rivers, Mark Jackson, Dan Shulman, Jalen Rose i wielu innych. Istnieje naprawdę pokaźna grupa ludzi, która umilała mi lata oglądania NBA. A jak jest w Waszym przypadku? Z czyim głosem kojarzycie transmisje?
[BLC]
fajny artykuł, szkoda ze w polsce brakuje komenatorów potrafiących nadać emocji podczas spotkań. Przeważnie są to usypiające komentarze wiejące nudą, które brzmią jak czytane z kartki
Ja najczęściej słyszę Mike’a Breen
Stacey King-“big time players make big time plays” najlepsze! 😀
Marv Albert, chyba najlepsze wspomnienia. 😉
Mi najlepiej się oglądało mecze z komentarzem Boba Neala (przełom lat 80 i 90). Potrafił nieźle budować atmosferę jak się coś działo. Marv Albert #2
Chick Hearn!
Nie no ja się pytam gdzie jest Clark Kellogg?!
Wojtek Michałowicz na Canale+ merytorycznie niszczy wszystkich polskich komentatorów, widać ze jest zakochany w nba. To jedyna osoba której uwielbiam słuchać z Polski 😀
Nie wiem, który z nich to wypowiedział, ale najbardziej mi zapadło w pamięci przed meczem Utah-Bulls w finałach 98 ;
”It’s time to basketball, playoffs basketball, Bulls basketball”
najlepsza para komentatorów jakich słyszałem to Bill Simmons i Jalen Rose, raz tylko przez nich obejrzałem mecz Lakers rok czy 2 lata temu 😀
Ostatni filmik na pierwszej stronie pokazuje jak wspaniałym człowiekiem jest Popovich, Tyle ode mnie…
van earl wright bym jeszcze dodal, najbardziej lubie marva alberta, kevina harlana i douga collinsa. a jak sie nazywa ta pani? http://www.nba.com/games/20150113/CLEPHX/gameinfo.html
Michałowicz ! 😀
brakuje pary Włodzimierz Szaranowicz i Ryszard Łabędź.
Kevin Harlan no doubt!!!
Marv Albert i Jeff Van Gundy to czołówka z moich ulubionych. Ulubiony nie wiem jak sie nazywa ale komentuje mecze w cleaveland i najprzyjemniej mi się go słucha. A teraz porównajmy ich z naszymi Polskimi komentatorami w tvp, gdzie jeden ledwo gadał po Polsku xD
Panowie Admini, macie silną postawę anty-hazardową, a ostatnio pełno nachalnej reklamy forexa na stronie :-/
TYLKO DUET SOBCZYŃSKI – JEKLIN
jesli chodzi o amerykanskich to:
– Marv Albert no i to intro z charakterystycznym głosem kolesia który mowił “this this the NBA on NBC” ciarki na plecach sa momentalnie
– niezapomniany duet chicagowskich komentatorów: Johny Red Kerr z kolesiem który po celnym rzucie za trzy zawsze wtracał :”Ring it up” nie wiem jak sie nazywa
– Kevin Harlan tez super, kojarzy mi sie meczami Minnesoty za czasów KG , komentował czasami z gosciem o charakterystycznym głosie, wie ktos jak on sie nazywa, komentuja razem ten mecz swoja droga zajebiscie go komentuja jarajac sie przy tym niemało
https://www.youtube.com/watch?v=_KFITkmxTXM
Tegoroczny eurobasket po angielsku fajnie komentawali jacys goscie.
Jesli chodzi o polskich to Michałowicz ma wiedze ale jego amerykanski styl mnie wk.. Jest bardziej amerykanski niz wszyscy wymienieni powyzej i te jego okreslenia graczy “slaszer” “szuter” “garbycz men” itd…. Ale i tak jest obecnie najlepszy. Uzmysłowiłem sobie to jak usłyszalem Sobczynskiego.
NIezapomniany Szaranowicz zawsze bedzie moim ulubionym bo choc jak teraz ogladam stare mecze z jego komentarzem to widze ze sie mylił ale był tym tak zjarany i widac było ze kochał ten sport ze jego komentarz poprostu sie kupowało!!!
Panie Wlodku jest Pan gigantem nawet z Panem Ryśkiem “Statystykiem” Łabedziem!
Ian Eagle!
A gdzie Tom Heinsohn?!
A gdzie Wojtek co to mu te h..je z NBA tylko słabe miejsca na finały dają?
ten filmik cypher time mistrzostwo 😀
a kojarzycie goscia ktory robił komentarz pod top 10 plays, to byl agent. Jak on się nazywa wie ktoś może?
@raulowski chodzi o jarreda greenberga? ponawiam http://www.nba.com/games/20150113/CLEPHX/gameinfo.html wie ktos jak sie ona nazywa?
Jako dożywotni fan nieodżałowanych Seattle SuperSonics pytam – gdzie Kevin Calabro? Już nikt go nie pamięta?
zdecydowanie Włodzimierz Szaranowicz i jego cosobotnie “Hej hej, tu NBA” na początku lat 90 🙂
świeny art, muode lata wracajo ;p super, dzięki
Stacey King – gimme that hot sauce. Uwielbiam goscia!
https://www.youtube.com/watch?v=4CxtI8fdFaE
George Blaha!