Najlepsza piątka wszechczasów według Kobe Bryanta
Idę o zakład, że 20% z Was do najlepszej piątki wszechczasów NBA wstawiłoby samego Kobe, ale nie o nim dziś rozmawiamy. We wczorajszym wywiadzie dla ESPN LA koszykarz zdradził światu swoje typy:
Nie jest to dla mnie wyjątkowe trudne, wybrałbym: Magica, Jordana, Birda, Russella i Kareema.
1
Wraz z upływem lat ludzie zapominają jak dobry był naprawdę Larry Bird. Wprost niesamowity. Dorastałem w Los Angeles i jak każdy tutaj, nienawidziłem jego odporności psychicznej. Gość obracał mecze w złoto.
1
Zapraszamy Was, byście w oczekiwaniu na mecz dzisiejszej nocy zapoznali się sylwetką tego faceta:
[vsw id=”_2WAfFTd4KI” source=”youtube” width=”690″ height=”420″]
Piękne czasy:
Technika > Atletyzm
a teraz?
Niby fajnie obejżeć dunka z 10tego piętra, ale jednak …
Taka zdroworozsądkowa ta 5 😉
Kobe z Coroną -> zawsze na propsie!
a gdzie de czosen łan ?
@Kocham Basket
Bez przesady, atleci w tej lidze nie pojawili się kilka lat temu. Wiadomo, że obecnie łatwiej jest znaleźć wybieganego i z dynamitem w nogach grajka, ale to nie znaczy, że 25 lat temu nie było w tej lidze jak to nazwałeś “dunków z 10tego piętra” 😛 .Zarówno Wilt, Russell, Robinson, Dr J jak i Jordan byli piekielnie atletycznie i na pewno nie odbiegali w tym względzie od takiego LeBrona czy Andre Iguodali.
Każdy do tej piątki wstawia lebrona, ale nie Kobe nieeeeee.
@KochamBasket
Nie przeszadzasz?:)
Zobacz kto jest w finale NBA
wyjątkowo NIEatletyczni spurs parker,duncan,ginobli,tiago,diaw,
technika,spryt, skillsy zawsze się będą liczyć.
widac jaka koles ma jazde na punkcie MJ… ma tak wielka jazde, ze do pierwszej piatki wczechczasow wstawia dwoch centrow i ani jednego rzucajacego obroncy, zeby nie musiec powiedziec, ze MJ jest od niego lepszy…. szkoda mi slow dlatego egoisty…
@MVP
po pierwsze równiez nie wstawiłbym LBJ’a, już bym wolałbym na trójce Scotiego 😉 a co do drugiego posta to niestety ale liga idzie w kierunku atletyzmu, Spurs jeszcze max 2-3 lata i znikną niestety 🙁
@Leszczu ale o co kaman ? Powiedz na jakiej pozycji grał MJ ? Mi wydaje się , że na SG … ale mogę być w błędzie MJ chyba gral na PF … ;/ Hejters gonna hejt … wypowiedź Kobasa jest jak najbardziej poprawna !
Kobasowi należy się szacunek za to co poświęcił tej grze . Jestem całym sercem za Zielonymi ale Kobe zasługuje na trochę szacunku , nawet od rywali .
Tym bardziej , że uważasz się za fana purpurowo-złotych … bez Kobe’a nie mieli by tylu tytułów co mają …
btw. szkoda , że zapomina się o Larrym ;/ moim zdaniem LBJ nie może się z nim równać pod żadnym względem oprócz atletyzmu .
Jestem ciekaw, jak Larry poradzilby sobie w dzisiejszym NBA… Mysle, ze wbrew pozorom, moglby byc jeszcze lepszy (mniejsza presja ze strony obroncow chociazby).
@Leszczu nie ważne co Kobe zrobi, powie, osiągnie, ty zawsze go zjedziesz. Nawet jakby powiedział, że użytkownik Leszczu13 to spoko ziomek, to i tak byś go zjechał 🙂
Dajcie spokój i nie karmcie trolla, przecież to dziecko ma takie kompleksy, że aż mi go żal. Wchodzi tutaj tylko po to, aby pohejtować gracza TOP 10 w historii.
Ten jego komentarz wyżej, to po prostu szczyt debilstwa 🙂 Nie wiem czy on w ogóle czyta, to co wcześniej nabazgrze…
Poor Timothy … Dla mnie i tak najlepszy PF , szkoda ,ze dzisiaj Bronislaw popsul zabawe :p
dokładnie dyplomatyczna ta piatka, ten filmik wcale mnie nie przekonał Birda do pierwszej piatki? zart!
Leszczu13 Jesteś taki żałosny… Niby uważasz się za fana Lakers a cały czas włazisz na najlepszego gracza jakiego ta drużyna miała.
all3 Bird jak najbardziej zasłużył na bycie w pierwszej piątce. Ludzie pamiętajcie ,nie ważne ile pkt zdobędzie zawodnik… ważne w jakich okolicznościach. Co z tego ,że grasz nawali po 30. 40 pkt w 1 meczu skoro nie będzie wystarczająco silny psychicznie ,żeby oddać te 2 najważniejsze decydujące o zwycięstwie . Tak rozpoznaje się mistrzów. Dlatego Bird jak najbardziej słusznie.
I bardzo dobrze ,żen ie ma tutaj LeBron’a bo on akurat na to JESZCZE nie zasłużył.
dlaczego uwazacie Birda za najlepszego skrzydłowego, lub dlaczego powinnien byc w tej piatce? Jak tak spojrzec obiektywnie to czym on sie rózni od Nowizkiego czy Peji Stojakowica-nieliczac mistrzostw bo to akurat nie jest wyznacznikiem umiejetnosci samego zawodnika
Bardzo dobra piątka, lepszej właściwie się nie dało ułożyć. LeBrona można już w niej umieszczać, ale troche za szybko jeszcze jednak na to, Bird to wciąż najlepszy skrzydłowy w historii.
kto zapomina o Larrym i komu trzeba go przypominać, naprawdę?
Kobe wie co dobre 😀
@all3
Bird był niezwykle wszechstronnym graczem, na boisku potrafił robić wszystko. Świetnie czytał grę, kreował kolegów(7.6 ast w 1986/1987), znakomicie zbierał. Powiedzieć że był świetnym strzelcem to mało, gość dwukrotnie miał sezony 50/40/90!(procenty z gry, za trzy i z wolnych). Dodatkowo był clutch jak cholera, był tym gościem którego chciałeś mieć po swojej stronie w ostatnich minutach czwartej kwarty.
Polecam:
http://www.youtube.com/watch?v=EhnRtgBGMl4 – passing skills
http://www.youtube.com/watch?v=VNpJXDPnQTE – najsłynniejszy przechwyt w historii 😉
http://www.youtube.com/watch?v=Rto2_oYVs0I – rekord kariery w punktach
http://www.youtube.com/watch?v=R76nMD8buR8 – 47 pkt przeciwko Blazers, w tym 20 z lewej ręki(!)
Błagam cię, nigdy więcej nie pisz że Peja Stojakovic to zawodnik na poziomie Birda 😉
@Rurek gosc był inteligentny to mu pomagało, ale nie dał bym go do s5 wszech czasow, nawet do drugiego skladu. To ze mial rzut nigdy z tym nie polenizowalem, ale gdzie mu do Pippena, czy Lebrona. Chciałbym go widziec w dzisiejszej NBA gdzie koszykówka jest duzo szybsza, a rzuty oddaje sie z 7 metrów nie 6 za 3. Chce jeszcze raz podkreslic uwazam goscia za dobrego, ale nie najlepszego na swojej pozycji. Tamte czasy sie troche rozniły i to chyba jasne
Nie lubie Kobe’go, ale szacun, że nie wymienił siebie 😀 A tak na serio to chyba najbardziej oczywista najlepsza piątka wszech czasów(jeszcze co do Kareem’a można się spierać) 🙂
Birda wyróżniało basketball IQ. To, że facet potrafił właściwie wszystko, jedynie do jego gry w obronie można się było przyczepić, ale ogółem miał olbrzymi wpływ na zespół, był fenomenalnym podającym, zbierającym, clutch playerem, strzelcem i miał niebywałą psychike. I co chyba najważniejsze to facet myślał jak nikt inny, przy swoim doskonałym przeglądzie pola i tak dobrym rozumieniu tej gry doskonale wiedział kiedy i gdzie się ustawić, kiedy podać, kiedy rzucać i kiedy się poświęcać. Bardzo dużo osób nazywa go najinteligentniejszym i najbardziej skillowym zawodnikiem w historii i z nikąd to się nie wzięło. W czasach swojego prime właściwie zdominował ligę zupełnie na historycznie dobrych statach.
Dirk nie osiągnął aż takiego poziomu gry i dominacji i nigdy nie prowadził dynastii jak Bird w Bostonie. I co ma Stojakovic do tego? To tak jak bym spytał czym się różni Magic Johnson od Derona Williamsa…
Tak samo wygłupiasz się mocno pisząc gdzie Birdowi do Pippena, Scottie był sidekickiem w Bulls, a Bird przez kilka lat najlepszym zawodnikiem na świecie… to troche nie ta liga.
all3 od Nowitzkiego różni się tym ,że stal się legendą w których było to dużo trudniejsze.; >
@MHFan..chcesz się spierać co do Kareema? Ziomuś kiedy ty się urodziłeś? Wczoraj? Kareem – 6 razy mistrz NBA, 6 razy MVP sezonu zasadniczego…to tylko niektóre jego osiągnięcia..a zapomniałbym, że gość rzucił ponad 38 tys. punktów..tak spieraj się o takiego gościa…